aerobiczna 6 Weidera - idealny brzuch!

Ok zrobiłeś całą - efektów nie widziałeś, pozwól że ja też sama się o tym przekonam. Wiele ćwiczeń może prowadzić do jakiś nadwerężeń itd. Przy wspomnianym przeze mnie spinningu bardzo często pojawia się problem ze stawami, bo akurat tu jest największe obciążenie. Ja wzięłam się za A6W, żeby poprawić wygląd brzucha, jeśli to nie pomoże to może spróbuję hula hop lub coś innego ;) zobaczymy.

W zyciu nie zrozumiem kobiet... naprawde... Nawet jak robia zle, to i tak beda robic, bo sie musza same przekonac...

Ja np. zaluje, ze nikt mi wczesniej nie powiedzial o bezsensie robienia A6W. Poza tym skoro czujesz bol, to nie rozumiem czemu nie zapala Ci sie czerwona lampka z tego powodu... Jesli wszystko jest ok, to takie bole nie powinny sie pojawiac...

Jak pisałam to jest to tylko ból przy robieniu pierwszej serii i tylko kiedy opuszczam nogi przy ćw. 2 i 4. Nie boli mnie to stale. Jeśli przy większej ilości powtórzeń coś będzie się działo to przestanę. A może masz jakąś propozycję w zamian za A6W? Tylko nie przysiady, bo nie potrzebuję dodatkowych ćwiczeń na nogi. Po kilkuletnim trenowaniu lekkoatletyki i teraźniejszym spinningu wystarczy :D

Przede wszystkim to brzucha nie powinno sie cwiczyc codziennie, tylko tak samo jak inne grupy miesniowe, czyli jesli juz, to raczej raz w tygodniu. Szczerze to ja bym po prostu olal ten spinning i wzial sie za silowe :P Ale to szczegol... Sam intensywnie uprawialem sport przez wiele lat, gdzie nogi byly mocno obciazone i cykam non stop przysiady :) Ten spinning to widze generalnie rowerek, nie rozumiem czemu chcesz jeszcze dodatkowo cwiczyc brzuch, a nie cwiczysz innych partii ciala? To szybko doprowadzi do braku rownowagi... Jaki efekt chcesz osiagnac tym treningiem brzucha? Moze tak zapytam, to bedzie prosciej cos okreslic...

Czemu? To proste po dwóch ciążach stracił sporo na sprężystości. Ot cala filozofia. A rowerek - spocona jak szczur jestem najszczęśliwszą osobą na świecie :P Co do siłowni to wolę bardziej zorganizowane zajęcia, może dlatego, że pół życia spędziłam na siłowni i nie kręci mnie to

No to szczerze mowiac watpie, zeby takie programy jak A6W pomogly Ci odzyskac sprezystosc brzucha, bo jak napisalem, to jest chwilowe napiecie, skonczysz A6W i w krotkim czasie napiecie zniknie. A silowe maja to do siebie, ze te miesnie sie rzeczywiscie wzmacniaja i nie "rozciagna" sie z powrotem po chwili...

co masz na myśli pisząc siłowe ? Oprócz spinningu jest jeszcze basen, to nie jest pływanie z koleżanką i plotkowanie, tylko od ściany do ściany.

Piszac silowe mam dokladnie na mysli trening z obciazeniem na silowni. Nie bez powodu sportowcy praktycznie wszystkich dyscyplin wlaczaja je do swojej rutyny treningowej w koncu... Zadne aeroby w dowolnej formie nie zastapia treningu silowego i tyle.

Ja wiem, ze faceci siłownie uważają za ósmy cud świata. Ale nie na wszystko jest dobra. Podam Ci przykład: mój tata był kulturystą, ponadto od jakiś 20 lat współprowadzi siłownię, całe lata próbował pozbyć się brzucha - bezskutecznie. Kiedy skończył z wyciskaniem, aby być w formie zaczął chodzić do pracy na piechotę (6 km w jedną stronę) i dopiero udało mu się "zgubić" brzuch.

Ja wiem, ze silownia nie jest cudownym lekiem na wszystko, natomiast jest jednym z waznych elementow calosci. Wez tez pod uwage, ze wiedza o kulturystyce te 20, czy wiecej lat temu byla kompletnie inna niz teraz... Wezmy np. fakt, ze teraz juz praktycznie nikt nie robi, tak popularnego wczesniej masowania, gdzie poza sezonem startowym ludzie mieli po 20-30 kg nadwagi... Metody treningowe tez zaczynaja byc kompletnie inne, chociaz na wielu silowniach wciaz pokutuja mity z zeszlego dziesieciolecia albo starsze. Inna byla dieta bo i wiedza i dostep do produktow byl inny, inny sposob cwiczen, moze tez inne cele treningu... Mi np. od kiedy zaczalem cwiczyc na silowni i uporzadkowalem diete o wiele latwiej jest utrzymac nizszy poziom tkanki tluszczowej... a zawsze mialem sklonnosci do tycia. Ja tylko pisze jak jest... Jesli dla Ciebie oczekiwanym efektem jest wzmocnienie brzucha, to najlepiej zrobisz to cwiczeniami silowymi.

djkladjfsk- czemu tak usilnie odradzasz ta 6 weidera? Są tacy którzy twierdza że nie działa a ja jestem przykładem że działa! Mam 30 dzień, ćwiczenie zajmuje mi 30 min, efekty widze i sa niesamowite, na górnej partii brzucha mam kostkę, natomiast w dolnych partiach, gdzie jest więcej tłuszczu, jest jej konkretny zarys.Juz mi nie wiele brakuje aby wyłonila sie cała. Po 1e- 6 weidera wzmacnia mieśnie, jeżeli ktoś nawet po 10 dniach tego nie zauważa to znaczy że ćwiczy nie prawidłowo. 2 Nie spala tłuszczu tylko buduje, rzezbi mieśnie. W związku z powyższym powtarzam po raz kolejny, w celu osiągniecia efektów wizualnych należy SPALIC TŁUSZCZYK!!! czyli dietka i aeroby i wtedy widać wypracowane za pomocą 6 mieśnie brzucha, tak jak u mnie. Niech każdy zajmie sie sobą, Ja uważam że watro ćwiczyć 6 weidera bo działa.Wczesniej robiłam po 150 brzuszków dziennie przez ok 2 miesiące i owszem brzuch był twardszy ale nawet w połączeniu z dietą nie było takiego efektu jak po 30 dniach 6 ! Polecam

A6W nie buduje miesni... powoduje tylko ich czasowe "napiecie", a nie przyrost masy miesniowej w tej partii. Po drugie czemu odradzam, to juz pisalem od poczatku, wystarczy poczytac. Wiecej "przeciw" niz "za".

djkladjfsk - a to co piszesz o ćwiczeniach siłowych to delikatnie mówiąc głupotki. O jakich ćwiczeniach siłowych mówisz??? jestem ciekawa bardzo???

chodzi oczywiście o te cwiczenia na siłowni, bez budowania masy mieśniowej, a takich ktore spalą tłuszcz lepiej niz aeroby. Wiem że ćwiczenie na malutkich cieżarkach daje efekty ale bez przesady, siłownia nie jest dobra na wszystko i dla wszystkich. Czemu tak odradzasz tą 6? Ja widze efekty i nie tylko ja :)

Ja nie powiedziałam, że ćwiczył kulturystykę jakieś 20 lat temu, bo skończył jakieś 3 lata temu. Prowadzi siłownie od przeszło 20 lat i co zrozumiałe sam regularnie z niej korzysta. I żebyś zaraz nie napisał, jest systematycznie modernizowana (nie ma tam 20 letnich sprzętów) :)

Ejrene ja nie probuje w zaden sposob byc uszczypliwy chyba :) Powiem tak, bo juz chyba nic wiecej do dodania nie ma... Robcie jak chcecie :) Ja napisalem co o tym sadze :) Na sile nikogo nie przekonam. olamalina co konkretnie jest glupota? :) "chodzi oczywiście o te cwiczenia na siłowni, bez budowania masy mieśniowej" A Ty nalezysz do tych kobiet co wierza, ze jak sie tylko zlapia za ciezary, to im miesnie urosna od razu jak u kulturysty? :)

"A Ty nalezysz do tych kobiet co wierza, ze jak sie tylko zlapia za ciezary, to im miesnie urosna od razu jak u kulturysty?" No właśnie i to jest to, żeby zobaczyć efekty trzeba czasu i pracy. Nie ma nic za darmo. Ja natomiast nie mam skłonności do tycia, moja waga jest stała od wielu lat, mam taki organizm, że nawet po ciążach waga wracała do punktu wyjścia. I jak dla mnie moja waga może pozostać bez zmian, staram się wzmocnić i wyrzeźbić ciało m.in brzuch. Na pewno nie poprzestanę na A6W. Metodą prób i błędów znajdę dla siebie kiedyś "złoty środek" ;D

Jesli masz niski poziom tranki tluszczowej, to sprobuj wlaczyc do treningu takie cwiczenia jak przysiad ze sztanga, czy martwy ciag i mysle, ze efekty na brzuchu zobaczysz po 2-3 miesiacach. Na pewno lepsze, niz chwilowy przykurcz miesni po A6W ;)

No właśnie drogi kolego, chodzi o to o czym piszesz, np.: przysiad ze sztangą w moim przypadku odpada. Mam bardzo umięśnione uda przez wieloletnie tańczenie i oczywiście genetycznie po mamie. A najważniejszy argument to brak czasu na siłkę, mam dwoje dzieci, pracuję, prowadze domek i na razie nie moge się wybrać na siłownie. Jestem zadowolona z mojego brzuszka wyrobionego 6stką, nawet jeżeli, jak Ty to nazywasz,to chwilowy przykurcz miesni ;) chociaż nie wyaje mi się Pozdrawiam

Olamalina u mnie sytuacje podobna jak u ciebie, dodatkowo mój mąż w różnych porach pracuje i nie zawsze można na tą siłownię iść. A w domu czas na ćwiczenia znajdzie się zawsze :) W środę mam półmetek to pstryknę sobie fotę i porównam co z tego wynikło :p

olamalina no ale to, ze nie masz czasu na silownie, nie oznacza, ze to co pisze o cwiczeniach silowych to glupota... Ja nikogo nie zmuszam, napisalem tylko co mysle o takim treningu brzucha i tyle... Wyboru niech kazdy sam dokonuje, nie rozumiem tylko, czemu podawanie jakichkolwiek informacji nie wychwalajacych A6W jest traktowane niemal jak obraza :) Z tymi rozbudowanymi udami od tanca i innych... Wy chyba troche przesadzacie... Ja latami trenowalem sporty walki, gdzie nogi non stop ostro pracowaly, a jestem facetem wiec masa miesniowa rosnie mi kilkukrotnie szybciej i jakos nigdy nie mialem przez to ud jak kulturysta, ani ja ani moi koledzy dodam... A kobieta to co druga ma "zbyt umiesnione uda" od tego czy tamtego ;) Kobiety jesli juz maja problem z obwodem ud, to zwykle czesciej dlatego, ze maja tendencje do gromadzenia sie na nich tluszczu, wiec cwiczenia chyba nie szkodza? ;)

Powiem Ci ,że jeżeli chodzi o moje uda to mam 52 cm w obwodzie, ale bardzo umięśnione i na pewno nie mylę tego z tłuszczem:)Poprostu jestem raczej drobna a moje "udka" są aż za bardzo wykształcone w stosunku do reszty, widać prace ich mięśni przy każdym ruchu- alez ja nie mówię że to żle, bo sa bardzo atrakcyjne ;p) dlatego też juz nie chce dodatkowo ich rozbudowywać:) Jedyna część ciała którą chce powiększyć to pupka ;)Ja akurat nie jestem z tych kobietek wyolbrzymiających swoje wady i marudzących, mam uda konkret i koniec. Wracając do tematu, Wiem, że można zdziałać cudeńka na siłowni, ale mięśnie kobiet rozwijaja się inaczej i jeżeli chodzi o spalanie tłuszczu to bardziej złożona sprawa niz u facetów, niestety. Wymaga do kilku miesięcy ćwiczen a my kobietki mamy mało czasu dla siebie. Nie wiem czemu u Ciebie weider nie dał efektów. Ja mam udokumentowany każdy tydz ćwiczeń i zmiany są naprawde niezłe. Fakt faktem, 6 jest paskudnie nudna. Już nie wiem co robić żeby ćwicząc nie myśleć że ćwiczę :/ ale dam radę. Tak jak Ejrene, będe szukać złotego środka :)

djkladjfsk- powinieneś nam koleżko bić brawo ;) że nie siedzimy jak te pasztetówki i nie płaczemy do lustra- jak cała gromada babek, I jeszcze powinieneś nas motywować ;) Ja juz jestem dumna ze swojego ciałka i nie tylko ja :p

Ale przeciez ja nikogo nie chce zniechecac do cwiczen :) Napisalem tylko, ze uwazam, ze sa skuteczniejsze metody na ladny brzuch i mniej czasochlonne. 6 Weidera to w ostatnich dniach +/- 50 minut cwiczen... Przez tyle to ja teraz robie caly trening na silowni... a nie cwicze przeciez codziennie. Co do efektow 6, to moze i jakies tam byly, oczywiscie twardszy brzuch, jakos "podrzezbione" miesnie, ale zeby to byly jakies spektakularne zmiany wzgledem poczatku, to na pewno nie... Tylko po skonczeniu i tak szybko znikly. Uwazam, ze wlozony czas i wysilek zupelnie niewspolmierny do efektu.

Trudno, przekonamy się na własnej skórze. To również praca nad samodyscypliną i silną wolą, także jakis pożytek będzię :) Ja tak jak juz pisałam, widze super efekty, jeżeli okaże się że po zakończeniu, brzuch będzie natychmiast wracał do stanu poprzedniego, będe wiedziała, że to nie jest to. Jak narazie jest super. A jakie według Ciebie ćwiczenia na siłce moga dać trwałe efekty? Chodzi oczywiście o brzuch

Tak jak wczesniej pisalem, cwiczenia zlozone. Ja wiem, ze kobiety maja taka manie, ze im od razu miesnie urosna... Ale do tego to po pierwsze trzeba naprawde ciezko cwiczyc, a po drugie trzymac wysokokaloryczna i wysokobialkowa diete, czego raczej zdecydowana wiekszosc z Was nie robi.

czy jest to mozliwe,że po 17 dniach jedynymi efektami jakie dostrzegam jest TYLKO twardszy brzuch ??

nata 94, jest to możliwe poieważ masz tkankę tłuszczowa na brzuszku i ona zasłania mięśnie brzucha. Żeby było widać (a nie czuć) efekty 6 musiałbysmy tak jak fitnesski przed zawodami, pozbyc sie tkanki tłuszczowej i wysuszyć się czyt.: odwodnić Tak jak pisałam wcześniej, ja mam zarys kostki i pewnie na tym koniec, ponieważ nie mam zamiaru dalej chudnąć. POZDRAWIAM P. S. Ejrene, a jak u Ciebie efekty?

A6w-już 2 dzień.. Nie wiem czy ćwiczyć dalej ,ponieważ nie wiem czy będą tego jakies efekty.. ;/