Sprzedaję Marzenia

ponawiam pytanie:) co dziala na czarniejszego?:)

już tu byłam>> dlaczego usilnie? a Ty potrzebujesz posrednika? skoro wszystko jest względne to sens twojej wypowiedzi również:) nieprawdaż?

i dopasowujesz sie do kobiety ? w seksie... stajesz sie taki jak ona zeby samemu dobrze sie czuc czy zeby ona dobrze sie czula?

maalutka--->pośrednika, pomocnika, partnera... kogoś kto ZE MNĄ będzie się przez życie 'rozpychał' łokciami jednak to tematem zahacza o inny topik ------------------------------------- Jedynie AKSJOMATY posiadają sens znaczenia bezwzględnego!! Zatem to nie-argument. Ale ja jestem prostolinijna... skoro zrozumiałaś moją wypowiedź; ma ona zatem sens ogólno-dostępny, czego większości wypowiedzi brak...lub, hmm może ja jestem za pretensjonalna. ------------------------------------- Czarniejszy--ufff, jeśli tylko chwilowe;) ------------------------------------ i tym akcentem życzę Państwu miłego

Ohoho, ale się porobiło , a chciałem tylko spełniać marzenia, a tu i erotyka i mistycyzm i aksjomaty i względności , no no.

szczerze mowiac dążyłam do uzyskania odpowiedzi na temat nurtujacej mnie Twojej wulgarności na pewnym topiku... nie pasuje to do Ciebie więc zastanawiam się czy to właśnie było dopasowanie się do sytuacji czy Twoje ukryte wnętrze...

tylko że to dla mnie dalej zagadka:) i dąże do uzyskania satysfakcjonującej odpowiedzi:) upierdliwa jestem nie;)

chyba wystraszyłeś się tej mojej dociekliwości:( wyjaśnisz mi w mailu ok?? a teraz buziaczek dla Ciebie

teraz nie mam mozliwości w pełni oddać się fantazjom i napisać maila, ale w odpowiednim momencie na pewno to zrobie.. tylko mam wrażnie nie sprostam oczekiwaniom:P

Tobie chyba łatwiej zrozumieć mój punkt widzenia, z oczywistych powodów - oczywiście:) Co to może oznaczać...? Są 2 opcje:) Pewna Pani z pewnego topiku tez miała tyle.. więc spodziewam sie tej pozytywniejszej opcji:P A ten wiadomy powód też dobrze odczytałeś, więc już wszystko jasne:)

no wiec jeśli to ta druga opcja, to ok... nie bedę pisać..

chyba za bardzo owijamy w bawełne:) tak więc konkrety - pomyślałam sobie że jestem za młoda:) a młodość + brak wulagrności = (dla Ciebie) strata czasu?? Twoja kolej na konkrety... ja muszę zmykać:( Będę wieczorkiem albo jutro:) Możesz życzyć mi szczesliwej podróży:) całus

ps... w przypadku prawdziwych mężczyzn zawsze sprawdza się to niewinne udawanie urażonej...hihi:) w realu jeszcze minka skrzywdzonej dziewczynki i można dużo osiągnąć:D uwielbiam to:)

do: czarniejszy_niż_mrok smutki ciężko wykorzenić , oj ciężko do:napalona dziewczynka życzę aby Tobie się to udało I koniec spełniania marzeń skoro nikt już nie marzy, albo lepiej nikt nie wierzy w ich spełnienie, smutne ale pewnie prawdziwe , wszystkim życzę ich spełnienia. Do widzenia .........kiedyś. :-)

do: anix cieszę się z Twojej decyzji, jest bardzo mądra, masz przed sobą wiele szczęsliwych lat:-) i ..........wiesz co ..............zazdroszczę Ci, życzę kolorowych snów, śpij spokojnie, podjęłaś mądrą decyzję, pa.

wróciłam --- jak sobie życzyłeś:) Ale Ciebie pewnie już nie ma :(

zwróć się z tym do Sprzedawcy Marzeń, bo ja Twoich próśb spełniać nie będę:o

do: napalona dziewczynka nie wiem czy wiesz, ale z lekka mi ubliżyłaś, nie wiem czym sobie na to zaslużyłem i nie życzę sobie mieszać mnie do swoich sporów. Chcesz odpowiedz przedmówcy ale mnie do tego nie mieszaj, dziękuję.

Sprzedawco Marzeń nie unos sie tak bo pomyślę że ten pomarańczowy wpis był Twój:( Nie chciałam Ci ublizyć - jeśli tak to odebrałeś to przepraszam:) Chciałam tlyko uświadomić tej pomarańczce, że nie obchodzi mnie jego zdanie, że jeśli jego marzeniem jest żebym nie \"właziła w dupę\" czarniejszemu to niech prosi siły wyzsze, bo mnie jego zdanie nie obchodzi:)

ta pomarańczka to o Ciebie czarniejszy zazdrosna jest:) a mi sie dostało bo Cię lubię:)

nie pojmuję dlaczego Was to tak zajmuje? :)

do: napalona dziewczynka wyjaśnienia przyjmuję, nie uniosłem się tylko lekko zbulwersowałem, ok. nie ma sprawy do: czarniejszy_niż_mrok masz zupełną rację co do chamstwa i przemocy, bardzo chętnie bym się z \"pomarańczowym\" spotkał osobiście i mu to wszystko wyjaśnił :-) do:malutka masz rację również, najlepiej nie zwracać uwagi bo i po co, szkoda się schylać tak nisko, na plecy to niezdrowe :-) , dzięki

a jak Twoje smutki czarniejszy??

ja marzę.... o prawdziwej miłości, ale prawdziwej, w której podstawą jest to magiczne zrozumienie i wyczucie drugiej strony. Do tego chciałabym poczucia stabilizacji....nie, nie tylko poczucia, bo może być złudne - chciałąbym stabilizacji na mur beton.Na resztę obiecuję zapracować własnymi siłami. I będę szczęśliwa....

Lenka a nie możesz już teraz być??: Jesli powodem szczęścia jest coś lub ktoś, nieszczęscie murowane coś o tym wiem:) _S M_ :D

masz maila.. chyba, bo mi sie zwiesilo podczas wysylania:P

Nie mogę być szczęśliwa, bo brakuje mi czegoś/kogoś... gdybym szczęście czerpała z niczego, chodziła po ulicy z wielgachnym uśmiechem na buźce, podczas gdy wszystko się wali i nic nie jest już dla mnie pewne, ktoś mógłby uznać mnie za osobe niespełna rozumu... choć do tego stanu chyba mi już niedaleko....

jest to możliwe:) nie mówię o śmianiu się gdy nie masz na to ochoty dla Ciebie http://www.superlaugh.com/1/behappy.swf

krótko odpowiem na pytanie - bo ja bardzo nieufna jestem...:) wyjasnienia w mailu będą:)

hmmmm, zastanawiajaca cisza, przed weekendem wszystkie marzenia się spełniły? ale to chyba dobrze, życzę wszystkim ich spełnienia i udanego weekendu.