Kiedy się odezwę rozmowa na topiku się zatrzymuje, kto tak ma?

a mnie wszyscy lubia:P

do tego te chamy to niewykształcone czubki :)

gdzie sie nie odezwe to topik pada. zaraz sie przekonacie:)

Kobita... ja tam Ciebie czytam czasami i nie wzbudzasz we mnie negatywnych emocji :)

ja ostatnio dowiedziałam się ze jestem dziewicą, że mam 40 lat i teraz dowiaduję się ze jestem kur....ą, aha raz ktos mówił ze jestem idiotką i smarkaczem , a raz ze jestem wojtkiem. sama nie wiem kim jestem i ile juz mam lat:P ja zawsze jestem sobą i pisze swoja opinię, odpisuję na topicki , pomagam, ale cokolwiek teraz napisze atakuja i wyzywają i docinaja niektórzy podpisani pomarańczowymi nickami a raczej nie nickami ale fragmentami tekstów. A ja nadal swoje pisze i jestem sobą. Nie boję się bo nie mam czego. Nie poniżam nie wyzywam , pisze swoją opinie, swoje doświadczenia itp..........moze warto się podszywac pod kogoś, warto moze pisac pod kilkoma nickami? moze......ale nie ma to dla mnie sensu.:PGrzeje mnie to wszystko. jestem kim jestem i nie mam potrzeby się chowac

mnie tez kojarza ale nie bedę nicku zmieniała. Grunt to miec dystan do takich osób niesympatycznych i recepta.nie reagowac na te prowokacje, docinki:)

To ja jestem tradycyjnym zamykaczem topików :D A przynajmniej byłam. Często też moje wypowiedzi nie są zauważane :D A przynajmniej były.

kobita- nie becz , pozbieraj się , zjedz czekolade , to moze i ochota na seks przyjdzie ;) Ja Cie dobrze kojarzę.

ale ja tu miałam byc ponoć wojtkiem, byłam juz tu smarkaczem, aha i miałam narty w majtkach ponic.......kim mnie tu juz nie wyzywali..teraz nazwali kór...a:P a i dziewicą .......wszystkim byłam juz .......słoniem jeszcze nie...moze poczekam az ktos mnie wyzwie od słonicy?:P

jakos nie czuje potrzeby zarezerwowania sobie pseudonimu. Kiedy przyjezdzam do siostry- to korzystam z neta i odwiedzam kafeterie. Nawet bedac u siostry rzadko korzystam z tej mozliwosci, bo wtedy z Nia rozmawiam realnie, wiec jakos tak.. nie mam czasu dac sie zapamietac. nie wdaje sie w ogniste dyskusje.

heheheeh Filomenka :) ja tez już tym wszystkim byłam nawet w konkursie startowałam na k roku:P

ja sie wdawałam niestety i ktos moje zaandgazowanie wykorsystał i na mnie siadł........nie boje się tych niemiłych osób. Uodporniłam się na nich. maja frajde i zabijaja nudę :P

a może to (tych niezauważalnych) nasza wina? Ja nie umiem się długo utrzymać na jakimś topiku, nudzi mi się zazwyczaj i nie wchodzę w jakieś tematy głębiej. Filomenka- fajna z Ciebie babka, co tak wszyscy się burkają hehehe

a ile podszywaczy miałam:P kazdy o mnie widac myśli. kombinowali i tworzyli nicki np Firnomena, .Filomenka (z kropeczka przed nickiem).:P

no właśnie czemu na mnie najeżdzają?bo jestem fajna, bo mam swoje zdanie i nie boję sie pisac pod swoim nickiem. :P

A nie mówiłam..?..;)

Ja przy goleniu wygrzebywałam z pępka okruszki jakiegoś ciasta z biedronki.... Tak mnie to rozbawiło, że w domu się pochwaliłam :P

niaia Ogg, e tam. , ja mam to też... ja was widze :D. Pozdrawiam rozumiejąc

tylko z pepka wygrzebujesz okruszki? ja chowam ciastka do pipki jak jestem w gościach. Potem po powrocie wyciagam i zjadam. :P

ja tez szybko sie nudze i krotko uczestnicze w dyskusji. Powiedzialam co mialam i znikalam. Teraz tez tak zamierzam zrobic i zaleglosci w zyciu realnym nadrobic. Pa!!

nieograniczony jest humor podszywaczy i ludzi, którzy nas nie lubią :)

Nie pamiętam wszystkiego co robiłam, Ale podszywaczy mam fajnych Niektórych;) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3215291&start=30 mam dystans zreszta, głownie bredzę i tak można wszystko skasować w 5 sek.:) nie z tej ziemi jak Cie kojarze chyba nick na u miałaś

Ja tak mam. Kiedy się odezwę, to często następuje cisza. Stwierdziłam, że mam zdolności podsumowujące.

;p

no coz- :D no...kto jak kto ale julek to rozumie :D

jednak nie:D

zobaczymy

:o Udowodnię to :D