Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agataaaaaaaa

ginekolog też facet?Normalny?

Polecane posty

Gość a tak wogole
eeee, ten ginio to podszywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobietki i podszywacze!!!!w weekend milczeliśmy oboje. Wieczorkiem wczoraj zadzwonił i zaytał czy moze przyjechać. Powiedziałam że lepiej abyśmy odpuścili sobie to spotkanie bo jeszcze się nie ocząsnęłam. No ale on bla bla bla a jednak przyjechał. A ja leżałam w pomiętym łóżku pełnym ciastek lu petit i wyglądałam jak po,żal siię Boże. Ale zaczęliśmy rozmawiać. On próbował mnie przekonać ze to co czyuje jest takie pewne i konkretne i nie chce czekać. Więc mu powiedziałam że nie bierze mojego zdania pod uwagę że któregoś dnia wróci do domu i powie: Kochanie, kupiłem dom, wybrałem samochód a syna posłałem na studia na medycyne> Powiedział że przesadzam i że przecież o wszystkim rozmawiamy, dyskutujemy i że to wcale nie tak. No racja o wszystkim decydujemy ale taki mały epizod jak ciąża to jest jego decyzja???!!!!no tak to wygląda. Dyskutujemy o pierdołach a konkretne sprawy on załatwia sam. Powiedziałam , że mnie zaskoczył i nie zamierzam tego tolerować. No to mi powiedział że jestem oporna na jego argumenty. Więc mu powiedziałam że bardzo go kocham, chce z nim mieć gromadke dzieci ale nie po 3 miesiącach znajomości. No to się poryczałeam, on mnie przytulił, potem się pobzykaliśmy i powiedzial że to jeszcze raz przemyśli, i że nie chciał mnie urazić, że ma nadzieje że jakoś znajdziemy kompromis itp. Więc mu powiedziałam , ze moja propozycja kompromisu polega na tym abyśmy zamieszkali razem no to się ucieszył a dzisiaj omówimy szczegóły. Jednym słowem stoje w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak wogole
smutno troche, że tak to wyglada z Agatkąąą i Ginkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak wogole
nie no teraz po tej twojej wypowiedzi, to faktycznie cos mi nie gra sorki poprzedni post wysłałam zanim przeczytałam twoja wypowiedź facet ma przyjść leżysz w łóżku taka byle jaka a potem się bzykacie, a gdzie ta konkretna rozmowa, decyzja jednoznaczna, uległaś poraz kolejny i dziwisz się ze podejmuje decyzje za ciebie, będziecie mieszkać razem, bo tak naprawdę to on tak chciał, ale zagrał tak aby decyzja niby wyszła od ciebie, sorki ale ja to tak widzę, teraz dopiero zobaczysz na co go stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina***
na zbyt wiele mu pozwalasz Agatko. Agatko ile masz lat? bo on ma 34 a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale on bla bla bla a jednak przyjechał.--------tłumacząc konkretnie powiedział że nie przyjedzie a przyjechał. no przecież jak bym wiedziała że przyjedzie to bym się uszykowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina***
Agatko ile masz lat? Bo nie pamietam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko, mam koleżankę, prawie trzydziestoletnią, która zamieszkała z zamożnym 36 letnim facetem, po dwumiesiecznym romansie. Potem zaraz była w ciąży, już są małżeństwem. Minęło półtora roku odkąd się poznali, ona siedzi w domu z dzieckiem, on dużo pracuje i wcale w niczym jej nie pomaga. Kiedy chcemy razem gdzieś wyjśc, to facet ma straszne pretensje. Dzwonię zawsze kiedy go nie ma, bo jak już jest to nie da się rozmawiać, bo on musi wszystko słyszeć i o wszystkim wiedzieć. Kupił i wyremontował olbrzymi dom na jakimś zadupiu teraz i się przeprowadzają. Bo on zdecydował, że tak lepiej dla dziecka. :O a taki był milutki .. i podobało jej się, że tak się rwie do zakładania rodziny i taki odpowiedzialny...:O Agatko nie ma co się tak spieszyć. Poznaj go lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina***
jak dla mnie to za ostre tempo nawet dla mieszkania razem po owych 3 mcach... :O poznaj go lepiej, zoabcz jak reaguje na twoje odmowy,. bo cos cuzje ze jak sie on do ciebie wprowadzi lub ty do niego to wtedy dopiero bedzie ci trudno sie go pozbyc jak co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak wogole
zgadzam się z dziewczynami, te jego pomysly to nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mam zamiar wprowadzić się do niego pod koniec wakacji. Tak sobie myśle. Moja siostra zaczyna studia więc i tak zamieszka u mnie w domu i będzie miala wolna chatę. A ja wrazie czego miejce na powrót. Zamieszkam z nim i zobaczymy......porozmawiam i tyle.a jeśli chdzi o wczorajszy dzień to chyba czasem każdemu przydajke się niedziela w łóżku...takie słodkie lenistwo też ma swoje uroki....a co ja jasnowidz że miałam wiedzieć że jednak przyjdzie???no i pozatym moja relacja była w skrócie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandraaa
ginekolog nie ginekolog, ja powiem ci dziewczyno, ze zazdroszcze ci tego szalenstwa bo to szalenstwem nazwac mozna:) naprawde powiem wam ze mojej kolezanki rodzice wzieli slub cywilny po 3 miesiacach znajomosci poznali sie na wiejskiej zabawie. maja 3 corki i 2 wnuczki, dom ale dom a nie 4 sciany i wydaje mi sie ze sa szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to już lepiej .. poczekaj jeszcze chociaż te trzy miesiące i moja rada - od początku nie daj się wmanewrować w rolę niebożątka, za które trzeba życie urządząć jesteś samodzielna, dobrze sobie radzisz sama w życiu - we dwójkę wiadomo raźniej:D ale trzeba uważać, bo kobiety często w szale miłości zapominają o sobie i o tym czego one chcą, a potem jak już musztarda po obiedzie to się budzą zaskoczone - kim jestem? gdzie jestem? A pan gin zaczyna przejmować rolę kapitanai sternika na tym okręcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kochana jestem osobą , która zawsze wiedziała że sobie poradzi w życiu. Nie zamierzam dać się zaszufladkować w domu, wśród pieluch, skarpet,garów itp. a kapitan dobrze wie że jak mi za dużo będzie podskakiwał to wyląduje za burtą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina***
no! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Agata uwazaj
nie daj mu sie! ja bylam w podobnym zwizku przez 2 lata! wszystko on postanawial, postanowil nawet slub o czym ja nie wiedzialam! znajomym zaalarmowal ze za rok slub! wyobrazasz sobie! a ja nie mialam o niczym pojecia bo nawet zareczeni nie bylismy!! juz nie jestesmy razem. mialam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa tam zaraz konkrety..... na forum:P spotkaliśmy sie na ulicy i gadaliśmy, gadaliśmy..aż minęła godzina i musiałam lecieć:D (on pewnie też ale nie chciał być niegrzeczny:P) ale pożegnaliśmy się bardzo sympatycznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejka dawaj konkrety
;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie dało się go na kawe
zaprosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak wogole
Kolejka całą dokładną relacje proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurza twarz tak wyszło przypadkiem i w sumie to sie spieszyłam:D, bo umówiona byłam i nie myślałam o kawie, bo przystanęłam na moment zresztą co ja będę faceta na kawę zapraszać:P kurde, a on to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak wogole
nie ukrywam ze tez chcialabym swojego poza gabinetem, na jakims przyjeciu, luznej imprezie czy cos takiego, zobaczylabym jaki jest wtedy, jak rozmawia jak sie zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój majtał teczką i mnie ciągle poklepywał lekko po ramieniu albo takie niby kuksańce mi dawał:D normalnie jakbyśmy wracali ze szkoły:D :D ;D i przystanęłi przed moją klatką :D tyle, że zamiast worka na kapcie i tornistra on miał skórzaną teczkę, a ja torebkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×