Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mnie sie to podoba

zupa kapusciana -dobry sposob na schudnniecie

Polecane posty

Gość Justula....
Ja też jestem na tej dietce już trzeci dzień a spadły mi już 2 kg. Brzuszek też robi się bardziej płaski. Mało tego poprawiła mi się cera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justula... gratulacje 🌼 trzymam kciuki az dalszy ubytek. Ja bym się bardzo cieszyła gdyby do świąt spadły mi jeszcze 2 kg a później już tylko utrzymać efekty (wiem że to jest największym problemem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki,co slychac? waga pokazala 4 kg mniej-5 dzien diety:D wreszcie uda mi sie pozbyc tego sadla,lece gotowac nastepna porcje zupki,milego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justula....
dzięki margolciu :) ja też trzymam za Ciebie. Powiedzcie mi co po 7 dniach, 1000kcal? Bo chyba nie powinno się ciągnąć tej dietki 2 tygodnie prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak patrze na wasze rezultaty to az mi sie serce raduje... ;-) przez chwile dzis przeszla mi przez głowę taka myśl że by zarzucić dietkę, i zjeść sobie kanapeczke z białym pieczywkiem i KItKata:-) ale nieee..!! damy rade:-) ja też zaraz gotuje zupke, bo właśnie wszamałam ostatnią porcję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justula....
aga ja się przyznaję, że wczoraj troszkę się złamałam bo byłam z narzeczonym w kinie. Zjadłam popcorn ale mały i wiecie waga bynajmniej nie skoczyła do góry :D Doczytałam teraz na początku przepis na dietkę kapuścianą. Skład mojej jest troszeczkę inny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jastula.. ja po siedmu dniach będę starała się jeść zupke aż do osiągnięcia wymarzonej wagi. Myślę, że poprostu powtórzę cykl. A co będzie dalej to nie wiem:-) Kapuśniaka dołączę poprostu do mojego dziennego jadłospisu, a poza tym postaram się jeść owoce, warzywa, trochę pieczywka pełnoziarnistego, od czasu do czasu rybkę i wędlinke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po tej diecie będę stosować klasyczne MŻ ;) Podatawowe zasady to - nie jeść po 18 - mała ilość spożywanej soli i cukru (wa wszystkich potrawach) - pieczywo tylko chrupkie - więcej warzyw - mniej tłuszczy i węglowodanów Myślę że słoneczna ciepła pogoda będzie moim sprzymieżeńcem w lekkiej diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pociagne dietke do polowy maja,da sie wytrzymac,efekty jakie na niej osiagne tak mnie motywuja ze hej:D a lato tuz tuz damy rade,zero podjadania dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justula....
Ja już podjadać nie będę jak wczoraj :)Najfajniejsze w tej dietce jest to że da się przeżyć, nie czuję się specjalnie głodna. Gorzej jest jak otwieram lodówkę i widzę różne pyszności. Ale wtedy mówię sobie: NIEEE.WYTRZYMAM :D Wkleję Wam mój przepis :) Podstawą diety jest zupa spalająca tłuszcze; składniki: mała puszeczka koncentratu pomidorowego, 3 szklanki wody, główka kapusty, 3 duże cebule, 1 seler naciowy, 1 por, 2 papryki, sól, pieprz, curry, bazylia, papryka, pietruszka, ostry sos, np. sojowy. Warzywa poszatkować na małe kawałeczki, zalać wodą i gotować 10 min. na ostrym ogniu. Następnie dodać koncentrat i gotować na małym ogniu do chwili, aż warzywa będą miękkie. Zupę można jeść ile się chce i kiedy się chce. Zupa nie daje energii. Im więcej się jej je, tym szybciej się chudnie. Jeśli dłużej przebywasz poza domem, to radzę napełnić termos i zajadać się nią do woli. Rozkład jazdy: Dzień 1: Można jeść wszystkie owoce oprócz bananów. Polecam melony i arbuzy, gdyż mają najmniej kalorii ze wszystkich. Jedz tylko owoce i zupę. Pić można tylko nie słodzone soki owocowe i niegazowaną wodę mineralną. Dzień 2: Nie wolno jeść żadnych owoców! Możesz jeść jarzyny, aż do uczucia sytości. Staraj się jeść jarzyny zielone, unikaj grochu (zielonego i suchego) oraz kukurydzy. Jedz tylko jarzyny i zupę. Na kolację możesz jeść 3-4 gotowane ziemniaki. Dzień 3: Nie wolno jeść ziemniaków i bananów! Jedz ile chcesz, ale tylko jarzyny, owoce i zupę. Jeśli przez te 3 dni nie oszukiwałaś, to schudniesz 2-3 kilogramy. Dzień 4: Jedz owoce! Pij maślankę, dużo wody i zupę! W tym dniu Twój organizm potrzebuje potasu, węglowodanów, protein i wapnia. Tracisz ochotę na słodycze. Dzień 5: Nie jedz owoców! Za to warzyw jedz do uczucia sytości. Postaraj się wypić 6-8 szklanek wody, aby wypłukać z twojego organizmu kwas mlekowy. Zjedz zupę nie mniej niż jeden raz. Dzień 6: Nie wolno jeść ziemniaków. Możesz wypić maślankę i jeść owoce, aż do uczucia sytości. Zjedz zupę nie mniej niż jeden raz. Dzień 7: Jedz, ile chcesz jarzyny. Pij nie słodzone soki owocowe. Zjedz zupę nie mniej niż 1 raz. Jeśli nie oszukiwałaś, to schudniesz od 4 do 8 kg. Uwagi! Powyższy cykl można powtarzać, ile się chce. Jeżeli dieta jest prawidłowo prowadzona, zgodnie ze wskazaniami, to będziesz miała doskonałe samopoczucie. Po tych 7 dniach poczujesz się o wiele lżejsza, przybędzie ci energii, sama zauważysz korzystne zmiany. Pamiętaj, że w czasie diety nie wolno pić alkoholu! Jeżeli już musisz, to przerwij dietę na 24 godziny. W czasie diety nie wolno jeść chleba, pić alkoholu i wody gazowanej. Pij nie gazowaną wodę i maślankę oraz niesłodzone: herbatę, czarną kawę, soki owocowe. W trakcie trwania diety możesz zażywać wszelkie lekarstwa Ja też zastosuję metodę MŻ :D po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jastula.. masz racje, widok lodówki wypełnionej pysznościami jest przerażający:-) wczoraj wieczorem moja mama robiła dla siebie i dla taty kanapki w opiekaczu.. zapach rozchodził się po całym domu..ledwo wytrzymałam, zeby się nie skusić:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez glodu nie doczuwam ale ochota na pyszna kanapeczke z wedlinka serem zoltym,pomidorkiem,rzodkiewka i szczypiorkiem mnie nie opuszcza:D poza tym mam wielka ochote na ...kremowke:D ale mowie \'nie\' i problem znika:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmielona zupka z dodatkiem koperku jest THE BEST! naprawde mi smakuje!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepis z pierwszej strony pochodzi sprzed 10 lat - wtedy dostałam go od koleżanki. Taki przepis też chodzi po internecie :). Przepis z tej strony ma pewne zmiany. Wprowadzenie maślanki zamiast mleka w piatym dniu jak najbardziej polecam (niektóre organizmy nie tolerują mleka niekwaszonego). Natomiast zastanowiłabym sie nad owocami. One często sa przyczyną tycia. W przepisie pierwszym ograniczają sie do 1, 3 dnia i bananów 5 dnia. Warzywa zwłaszcza zielone warto jeśc jak najwięcej i niekoniecznie w postaci zupy - mają one tze ujemne kalorie :D. Pozdrawiam dietkujące. Tę dietkę można ciągnąć dłużej, tylko będą coraz mniejsze efekty w kolejnych tygodniach. Po świętach (tydzień po :)) też sobie ją zastosuję 🖐️.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie to są warzywa zielone? na myśl przychodzi mi tylko ogórek:-) i zielony pomidor:-) a i jeszcze zielona papryka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justula....
ewusia ja wiem że na owoce trzeba uważać ale zjadam np. gruszkę lub pomarańczka ;) I z dziką rozkoszą zamienię maślankę na mleko.. nie znoszę maślanki bleeeeeeeeeee z warzywek wcinam pomidorki (mają dużo potasu) ogórki, sałatę :) aga brokuły np, brukselki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- witam amatorki kapuscianki ! u mnie dzis siodmy dzien. waga - 4,5 kg . Moze troche mniej od 8 ale ja jestem i tak z siebie bardzo dumna. Tydzien bez czekolady cukierka czy ciacha sama nie moge uwierzyc !!! prawda urwisie ze to nie do wiery ! Nadszedl czas aby wiedziec co dalej bo w przeciwienstwie do was - przedemna jeszcze bardzo dluga \"droga przez meke\" a raczej !\"przez kilogramy\".Dalej nie chce pozostawac na kapusciance bo nie jestem amatorka diet monotonnych tzn lubie zmieniac diety na coraz to nowe aby nie byly dla mnie nudne a dla mojego organizmu.Ale tupke mam zamiar jesc dalej tyle tylko ze z \"innym zestawem\" produktow dozwolonych. Konkretnie teraz mysle o diecie na produktach niskoweglowoda- nowych lub odiecie 1000 kal. Wasz tez napewno nie opuszcze bo jestem tu prawie od samego poczatku , a przeciez kazdej po kolei obiecujemy wsparcie no a u mnie \"slowo drozsze pieniedzy\". No i dziweczyny nie poddawac sie ja- babcia daje rade a wy mlode laski nie zostawajcie w tyle tylko gonic za mna ale to jazda. A zycze wam nawet zeby mnie przegonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balooniku mam nadzieje ze nas nie opuscisz,co do owocow-zgadzam sie z Ewusią-zawieraja sporo cukru i hamuja chudniecie,lepsze warzywa,np brokuly,kalafior,ogorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj na sniadanko wypilam maslanke,potem jablko ,no a dalej sama zupa,pije rowniez kawke z mleczkiem carmelowym w ciagu dnia,waga spada mimo tej kawy i jablek oraz braku cwiczen i to mnie dalej motywuje,zacheca i bardzo cieszy:D jak U Was dziewczynki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja z uwagi na to że to jest mój 4dzień zjadłam dziś 2banany i wypiłam szkanke mleka 0,0% :-) no i oczywiście zupka, zupka, zupka:-) jeśli chodzi o owoce,ja bym bez nich nie pociągnęła zbyt długo... wczoraj od rana się niezbyt dobrze czulam, ale wchłonięcie 2pomarańczy i 4 mandarynek od razu postawiło mnie na nogi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, oprócz tego co wcześniej wymieniłam pijam również wodę niegazowaną i herbatę czerwoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkie kaczątko
Chyba dobrze na mnie dział ta zupka ,bo jakoś nie mam problemu z wypróżnianiem :) Powiem szczerze że nie trzymam się tak rygorystycznie tej diety,bo po prostu nie potrafię:(,ale nie znaczy to że się objadam. Jestem na 1 dniu i oprócz zupy zjadłam jajeczko z 1 kromką wasa, 3 małe jabłka i 2 kiwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, bardzo dziekuje wam za wczorajsze wsparcie, naprawde sie wzruszylam! Wczorajszy drugi dzien dietki przezylam,nie zlamalam sie, choc byl taki moment,ze bylam tak potwornie glodna,a nie bylam w domu i nie mialam pod reka NIC do ejdzenia z dozwolonych mi produktow. To bylo straszne. Za to dzis na wadze mam prawie 2 kg mniej! To bardzo motywuje. Chociaz dzis na uczelni tez mialam ciezki moment,gdy moj kolega kupil sobie Princesse, a ja musialam poprzestac na wodzie :( Ale naprawde z calych sil staram sie wytrwac w tej dietce. Mam nadzieje,ze najgorsze juz za mna,bo wydaje mi sie,ze te 3 pierwsze dni byly najbardziej rygorystyczne. Jutro bananki i maslanka- pozywienie dosyc sycace, wiec mam nadzieje,ze nie bede chodzic glodna. Dzisiaj poszlam na uczelnie w cieniutkim obcislym zielonym sweterku. Jeszcze tydzien temu nie odwazylabym sie go zalozyc ze wzgledu na okropne faldy na brzuchu. Oczywiscie faldy nie zniknely jeszcze w 100%, ale zaczynam sie robic coraz bardziej podobna do ludzi :) Ktoras z was pytala o zielone warzywa. Oprocz ogorka, zielonego pomidora i papryki jest jeszcze cale mnostwo zielonych warzyw: salata, szpinak, kalarepka, brokuly, a wszystkie pyszniutkie :) Pozdrawiam i zycze wam wytrwalosci. Razem na pewno damy rade! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgocha_samocha_39
Dołączę do Was kochane ale czy mi się uda wytrwać to nie wiem bo żarcie to moje hobby chyba... Dzisiaj mój pierwszy dzionek i im późniejsza pora tym bardziej głodna jestem, jak zwykle zresztą ;( Postaram się wytrwać te najgorsze pierwsze dni a kiedy już w ciuchach zauważę różnicę to się zmotywuję bardziej. Cholera, ale głodna jestem, idę po zupkę bo zaraz z głodu umrę. Pozdrawiam wszystkie odchudzaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie nowe dziewczyny,bedzie nas wiecej a w kupie sila:) ciesze sie Zielona ze wszystko ok,wytrwasz i latem pokazesz wszystkim naokolo swoja figure w wydaniu-szczupla-mam nadzieje ze wszystkie damy rade,jak mus to mus:D Aguś pewnie j- mozna wsunac pomarancze-jesli waga mimo tego spada;] sciskam Was serdecznie,3 majmy sie dzielnie na starzy diety🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justula....
zielono-czerowona to idziemy łepek w łepek. Ja też jutro zaczynam 4 dzień. Teraz jestem głodna ale zapycham się wodą ;) Spadło kolejne 0,5 kg :D Dziewczyny damy radę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ZIELONO - CZERWONEJ! No kochaniutka, jestem z Ciebie dumna! Prawde mówiąc, myślałam już ze się poddałaś.. ale teraz bardzo się cieszę, że jednak się myliłam:-) Do Justula... tak trzymaj! Do Małgocha samocha 39 Dasz rade kobieto!:-) jak my wytrzymujemy te \"katorgi\" to i Tobie się uda!:-) Wizja spadającej wagi ciała na pewno zmotywuje Cie do działania.. a już po paru dniach odczujesz różnicę:-) Do Regine spada, spada:-) dziś zjadłam 3banany:-) i mam troszeczke wyrzuty sumienia z tego powodu:-) Do Brzydkiego Kaczątka a może masz po prostu dobrą przemianę materi :-) he he Myśle, że bardzo nie zgrzeszyłaś urozmaicając sobie menu jajeczkiem z kromką wasa, 3 małymi jabłkami i 2 kiwi:-) jednak to może niestety troszeczkę zmniejszyć rezultaty.. Jednakże życze powodzenia:-) zjadłam właśnie ostatni już dziś talerzyk zupki:-\\ czy to aby nie za późno? nie mogłam się powstrzymać bo ona naprawde mi smakuje teraz:-D szkoda, że już ciemno bo poszłabym sobie chyba pobiegać z tej racji;-) bede musiała jakoś poćwiczyć w domku:-) spróbuje poruszać trochę brzuszek na ab-swingu.. :-) jutro mój 5dzień!:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga nie za pozno:) zupka ma to do siebie ze mozesz ja jesc na -okrągło a i tak waga bedzie spadac,malo tego im wiecej jej pochloniesz tym wiecej schudniesz,pozdrowka;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×