Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sam nie wiem

Afty -jaka przyczyna?

Polecane posty

Gość czy na plesniawki tez dziala
???? tzn ten dentosept

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka m.
aaaa, miałam i chyba znowu mam, no to chyba oprócz setek czynników palenie też na to wpływa:(:( a moja dentystka stwierdziła, że głownie stres i zła dieta-przaeczekać trzeba, no ale to rada dla takich co to je mają raz na jakiś czas, a nie non stop....choć ja teraz cierpię bo mam chyba ze pięć na styku dziąsła i wargi ale z przodu-zawsze miałam z tyłu-a maść która zawsze pomagała - chamosaldent - juz nie działa....ale polecam ją tak i tak bo jest dopra przy sporadycznych aftach bardzo. i tylko mam jedno pytanie-czy to jest zaraźliwe....?????????????ktoś wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem
ze najlepszym sposobem na pozbycie sie tego swinstwa jest plyn do pedzlowania jamy ustnej zwany METINDONIUM. Stosuja go dentysci, jest na recepte ale jesli uda sie wam go zdobyc to problem z glowy. Mi dala go zaprzyjazniona dentystka. Plyn ten lekko rozgrzewa, znieczula i co najwazniejsze leczy. P 2 dniach afty znikly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierzcie na odporność
koci pazur firmy now lub innej do kupienia na allegro. bierzcie przez okolo 6 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gitek
Ja afty mam raz w roku ale zawsze były małe i z przodu na wargach. Od jakiegos czasu bolało mnie gardło więc poszedłem do lekarza ból był mocny i lekarz stwierdził angine. Dał antybiotyk ale nie pomogło , dał skierowanie do laryngologa a on stwierdził ze to dwie afty położone głęboko na gardle. Ledwo ich dosiegnąłem wacikiem na patyku. Niestety jak zawsze pomagał sachol i problem znikał po 3 dniach tak teraz męcze sie juz ósmy dzień i nic nie pomaga. Płukanie szałwią, azulanem, smarowanie piochtaniną(fiolet), dentoseptem a, Gelclair. juz nie wiem co mam robić? Spróbowałem wypalic spirytusem ale nie wiem czy to jej nie powiekszyło. Jedna afta jest duz średnicy dwudziestogroszówki prawie. Najgorzej jest przy jedzeniu i poranna pobudka. jutro ide jeszcze do stomatologa może on cos poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Dominika*
u mnie afty to jakby odpowiednik opryszczki, której nigdy nie mialam. mam afty kiedy mogl organizm jest osłabiony albo sie mocno ugryze. jak bylam mala to mialam je bardzo czesto we wszystkich mozliwych miejscach w jamie ustnej, teraz juz rzadziej, ale jak mam to konkretnie (wlasnie mam od wczoraj:(:() zadko uzywam sachol bo to zel i latwo sie sciera. dla mnie najlepszy jest Solcoseryl!! jest to gesta maź do stosowania przy uszkodzeniach śluzówki w jamie ustnej. przed uzyciem trzeba dobrze "wysuszyc" afte, zeby nie bylo na niej sliny bo inaczej sie nie przyklei masc. polecam uzywac sachol na dzien a na noc własnie Solcoseryl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aftyfu
a ja mam teraz 5 aft naraz! też cierpię na te małe biało-szare skubańce od dzieciństwa bo byłam strasznym niejadkiem i brakowało mi często witamin. Nigdy nie miałam na języku - ciekawe miejsce, ani tylu naraz co teraz, też mi nic nie pomaga. Smaruje to tym aphtinem i nic - trzeba po prostu czekać. Najgorsze jest to że jak się zrobią w niefortunnym miejscu to je widać, albo usta są spuchnięte do rozmiarów dojrzałych bananów :p i wkurza mnie że niektórzy szczęśliwcy nigdy nie mieli afty i jeszcze mnie bezczelnie pytają "co to?" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darii_22
czy afty sa zarazliwe? bo jakis czas temu mial to moj chlopak a teraz mam ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darii_22
i czy moga miec jakis zwiazek z drozdzyca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meczarnia
na afty poraz pierwszy zachorowałem jak sie odchudzałem i wogole moj stan fizyczny byl kiebski (zylem w akademiku :D ) nie wiem jak to paskuctwo sie do mnie dostalo, za kobieta sie nie cmokalem (a tym bardziej z chlopem.) zawsze uzyam aftin, za pierwszym razem pomoglo potem stopniowo coraz mniej. a teraz to nic! jakby sie afty do tego przyzwyczaily :(. Moja teoria: te pipcie wyskakują jak tylko oslabi sie organizm. aby je wyleczyc, musze brac piekielną dawke witamin + specjalny miąższ aloesowy. smarujem jeszcze aftinem tak dla zachowania tradycji :D. ciepło sie ubieram i mam optymistyczne myśli. podobno psyhika duzo daje przy samowyleczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeremiasz7
ja afty zawsze traktuje z grubej rury ! tj. sól,sparzyć gorącym napojem lub perfumem - to moje sposoby. 1. Sól; wykałaczką wydłubujemy biały osad ażeby rana była czysta, następnie wacikiem (lub chusteczką) odsączamy ślinę. Teraz wsypujemy trochę soli (dobrze zasypać i ubić palcem, nie powinno tak bardzo boleć ponieważ odsączyliśmy ranę). Natępnie należy włozyć coś między zęby (i w dłonie) żeby sie po chwili nie zesr*ć z bólu. Działa ! potem orzez kilka godzin afta zneutralizowana !!! można spokojnie spożyć posiłek itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha, dobry jesteś Jeremiasz :) podoba mi się twoje podejście do tego dziadostwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczony afciaz
taki sam efekt otrzymuje stosujac spiritus salicylowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martini100
Do Mio. W końcu ktoś się znalazł na tyle wpisów. Niestety ty też z pytaniem a nie odpowiedzią. Ja tez mam taki języvczek jak opisujesz (i pokazujesz na zdjęciu) tylko, że ten białawy nalot jeszcze dodatkowos ię zdziela tworząc takie czerwone nadżerki na języku. Potem to obrasta znowu. Nie wiem co to jest. Wymaz z jamy ustnej też OK, a to jak się zaczęło dziać 4 lata temu tak trwa do teraz. Powiedziano mi też że to język geograficzny ale coś mi to nie pasuje. Coś tekiego to się chyba ma od urodzenia albo nie ma wcale... Sama nie wiem i nie mogę znaleźć nikogo kto mi pomorze. Łączę się więc w zgryzocie i czekam , że może ktoś wpadnie na coś pomysłowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aftowa dziewczyna
Ja mam teraz 6 okropnych aft w tym 2 w gardle. NIE WIEM CO ROBIC JUZ MAM 5 dni i nic. Kiedy to zniknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masterix
Ja juz poznałam przyczyne powstawania aft.... może zabrzmi to dziwnie ale u mnie przyczyną jest po prostu miłość francuska ;/ rok temu jak bylam w zwiazku mialam afte na afcie.... uzywalam wszytskich mozliwych płynów, nawet robiłam badania bakteriologiczne, które zreszta nic nie wykazały... po rozwiązaniu sie związku afty znikły, niestety wraz z pojawieniem sie nowego mężczyzny pojawiły sie nowe afty!!! Nie wiem czy każdy z was- posiadacz aft uprawia miłość francuska... ale u mnie to na pewno jest glowna przyczyna i tez nie wiem czy to wynika ze moi partnerzy moga miec jakies choroby ...ciężka sprawa ... bo co niby wszytscy byliby na cos chorzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiomisiu
Moja prababcia smarowała to mojej babci kurzym łajnem. Po jednej nocy znikało. Dziwne, ale prawdziwe.Medycyna ludowa ma ogromną przewagę nad naszymi strajkującymi konowałami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Dość częstym moim problemem były afty... Teraz od roku nie pojawiła się żadna. U mnie afty pojawiały się na parę dni przed miesiączką :) To jest akurat potiwerdzone przez mojego lekarza ginekologa. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jozefinka
Ssac olej slonecznikowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAMIL K
Witam wszystkich braci w bólu. A może nie powinienem siebie już nazywać waszym bratem bo ja problem aft mam za sobą ! Okazuje się, że istnieje metoda na to świństwo. I ja ją przez przypadek odkryłem.Ozon! Ozon czyli aktywna forma tlenu,O3.Prawda jest taka,że ozon zabija we krwi wszystkie patogeny czyli grzyby,pleśnie,bakterie itd.odpowiedzialne między innymi za powstawanie aft. Znajomy ma generator ozonu, który niedawno zakupił.Zapłacił za niego około 9 tyś zł, ale żałuje bo efekty są rewelacyjne!! Korzystam z niego regularnie od dwóch tygodni i w tym czasie pozbyłem się wszystkich aft z buzi!A nowe się nie robią! Poczytajcie sobie o właściwościach ozonu w necie. Jest super!poprostu rewelacyjny na nasze problemy. Macie pytania?Piszcie na maila! pozdrawia was człowiek już bez aft !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aftul
Przyczyna chyba nieznana, od paru lat mam nawracające się afty, w coraz to ciekawszych miejscach jamy ustnej, i to stadiami :( po licznych konsultacjach i badaniach dalej nie wiem jak je wyeliminować, na pewno wpływ na afty ma stres, hormony, dieta, ale dokładnej przyczyny nie znam...mogę polecić maść carident (na receptę, około 10 zł) - nie żeby od razu znikały po niej afty, ale goją się szybciej i od razu znieczula :) pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marco222
Przyczyny powstawania nie znam, jednak możecie się uśmiechnąć bo lekiem który pomaga jest Vagothyl, dlaczego uśmiechnąć - bo jest to preparat do leczenia podobnych schorzeń, ale .... ginekologicznych. Polecił mi to wiele lat temu stary farmaceuta i to działa. Jest to preparat bakteriobójczy o działaniu kojącym. Wystarczy delikatnie zamoczyć w preparacie np. patyczek do uszu i ditknąć chore miejsce - afta staje się biała, a ulga jest natychmiastowa. Zabieg powtarzam 2 x dziennie przez 3 - 4 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afty juz od 10lat
Mam afty już hoho Xczasu już nie pamiętam kiedy się to zaczęło miałem już ful badań ,leków nic nie pomogło az kiedyś z wyczerpania trefiłem do szpitala, podejrzewali u mnie białaczkę na szczęście okazało się ze jest to anemia megaplastyczna cos takiego, w każdym bąć razie w moim organizmie zabrakło wit.B12 poczym dostałem ją do mięśniowo co było kluczem do sukcesu, szpitalu zaczęli mi tez podawać płyn do pukania na afty co się podaje dzieciom chorym na białaczkę co mają chemoterapie i im się robią tez afty na pisze tak jest to naj lepszy płyn na afty jaki miałem po prostu już go stosuje parę lat i nadal działa nie jest drogi i starcza na długo, każdy co ma afty polecam ten płyn niestety trudno go dostać w sklepach ale warto naprawdę go zdobyć, po prostu nie miałem na razie lepszego lekarstwa a te maści aftiny,v,i inne ,tam Tu verde one tylko znieczulają i to wszystko nic więcej dlatego z czystym sercem polecam Skinsept Oral ja to kupuje w sklepie stomatologicznym a Warszawie ale jest tylko w 2,3sklepach i to nie zawsze ale na szczęście jest Internet co można zamówić tu macie 1jakis sklep http://www.ambulans.com.pl/product_info.php?cPath=1_291&products_id=1097 Powodzenia a i niech ktos napisze o tej ozonoterapi ile razy trzeba to stosowac czy raz wystarczy czy tez trzeba powtarzac i czy to cos daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zelitrex
Witam Z aftami walczyłam przez okres ok.4 lat miałam je zawze w tym samym miejscu strasznie bolały i odbierały energie do życia.Lekarze bagatelizowali mój problem słłyszałam tylko :prosze wzmacniać organizm,zażywałam różne leki np.wyciąg z oleju rekina witaminy aloes..i różne inne które sporo kosztowały ale efektów był brak.W końcu dostałam się do laryngologa,który skierował mnie do szpitala na odział chorób przyzębia i błon śluzowych-tam kiedy powiedziałam że afty sa od 3 lat zawsze w jednym miejscu i przez cały czas!!że boli nie ucho i głowa i nie mam już sił bo z bólu jestem wykończona-lekarka skierowała mnie na wycięcie afty i poddanie jej badaniu histopatologicznemu tzn.czy jest to nowotwór.Czekanie na wyniki było koszmarem.Po wycięciu i szyciu afty miałam cały spuchnięty policzek.Wynik brzmiał;stan zapalny błony śluzowej.Czyli nic poważnego.Byłam szczęsliwa rana się zrosła...i koszmar wrócił-afty wróciły!Miałam już dość. W tym czasie przebywałam w holandi gdzie pracowałam-dodam że oprócz aft nękała mnie jeszcze opryszczka która systematycznie wychodziła mi na nosie-i z tym poszłam do lekarza przy okazji mówiąc o aftach.Na opryszczke przepisał mi zelitrex jt. silny lek przeciwwirusowy po kyorym wypadały garśćiami włosy a na afty rozłożył rece ze leków nie ma !Ale po zelitrexie afty znikneły!PO 4 latach i mam nadzieje że na zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afta
Mam afty raz na miesiac, po pojawieniu sie jednej wyrasta mi nastepna i tak ostatnio w mojej jamie ustnej mialam ich 4 w tym jedną afte Giganta bo połączyły się 2 i wyszla ta jedna gigantyczna afta. Jedzenie czego kolwiek to katorga ,mówienie też sprawia nie lada wyzwanie ,na szczescie z pisaniem nie mam problemu hihhi..co do lekarstwa i magicznych specyfików to przetestowałam już wiekszosc z podanych wyżej specyfików i nic nie dziala a i powstają ot tak kiedy mają ochote ...ostatnio miałam taki specyfik-nystatyna wymieszna z aphtinem z ampułką wit C i B po zaaplikowaniu miałam świeczki w oczach i myslalam ze zejde z bólu ale szybciej mi zeszły nie pojawily sie nastepne wiec moze i skutkuje dzis zaś mam afty od wczoraj juz 2..pozdrawiam i życze wytrwałości w walce z tą dolegliwością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zelitrex
na zaleczenie afty polecm pyralex-w polsce nie wiem czy jest dostepny kupiłam go w holandi kosztuje 10 euro.W mojej walce z aftami był najbardziej skuteczny.Zaecam też zrobienie badania krwi-ja mam obniżony poziom monocytów które chronią przed bakteriami i wirusami.Wyczytałam tez że wszystkiego rodzaju farby rozjaśniacze itp.moga WYWOŁYWAĆ REAKCJE ALERGICZNA PODRAŻNIAJĄC DZIĄSŁA I BŁONY ŚLUZOWE.PODEJRZEWAM ŻE TYM SAMYM INNE ŚRODKI CHEMICZNE I TOKSYCZNE MOGĄ POWODOWAĆ AFTY.SŁYSZAŁAM TEŻ O WYPALANIU LASEREM KOSZT OK.10ZŁ.AFTY PODOBNIE JAK OPRYSZCZKA JEST WYNIKIEM SŁABEGO UKŁADU IMMUNOLOGICZNEGO -KTÓRY TRZEBA WZMACNIAĆ DIETA BOGATA W WITAMINY I CO NAJTRUDNIEJSZE W DZISIEJSZYCH CZASACH -NIE STRESOWAĆ SIE I NIE PRZEMECZAĆ...POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja 20-miesieczna
coreczka dostala w zeszlym tygodniu wysypki w buzi, ropne bolace babelki. Lekarz stwierdzil "stomatitis aphtosa" czyli po naszemu afty. Przyczyna tej choroby jest wirus opryszczki, ktory jak juz sie raz w organizmie zalegnie, pozostaje do konca zycia. Nam pomogl lek przeciwwirusowy, nazwa nic wam pewnie nie powie bo to mieszanka zrobiona w szpitalu dla malej ( roztwor BMX). Na rynku niemieckim znajduje sie lek ktory sie nazywa Zovirax.Nie wiem czy jest rowniez w Polsce dostepny.Dla dzieci jest nie przez wszystkich lekarzy polecany ´(powodu nie znam:-() Ale przynosi prawie natychmiastowa ulge. A wiec drodzy aftowicze- aft nie mozna wyleczyc, to wirus w waszym organizmie ktory bedzie na zawsze z wami:-D Ale dobre leki dajs sobie z jego symptomami rade. Wszystkiego dobrego! Ah i jeszcze rada lekarza dla mojej coreczki- jesc lod.Mala nigdy tak chetnie nie brala przepisanego leku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mobil22
Witam... Zacząłem czytac to forum z myślą ze moze tu znajde jakąś pomoc ale niestety chyba tylko utwierdzilem sie w moim przekonaniu ze to jest nie uleczalne. Bylem juz u wielu specjalistów, mialem wykonywane kompleksowe badania krwi którym nic żaden lekarz niemiał do zarzucenia. Nie skutkują mi juz takie srodki jak sachol aphtin carident solcosalazyr spirulina tran albicansan :( niewiem czy jeszcze wiele ich mi zostalo to przetestowania ale coraz bardziej mnie to denerwuje. Mam 22lata, afty mam od dziecka, kiedys byly zadziej ale ostatnie 2 lata to istny dramat, w miesiącu jest dobrze gdy mam choć tydzień spokoju i mogę normalnie jeść. Bardzo mnie to denerwuje poniewaz mam taką prace w której caly czas musze mowic a ostatnio afty zaatakowaly mój jezyk i coraz czesciej wlasnie pokazuja sie na jego obrzeżach, caly jezyk spuchniety i sztywny :( Szkoda gadac poprostu. Jeżeli te forum czyta jakas osoba która naprawde miala powazny problem z aftami i je pokonala to bardzo prosze o jaką kolwiek pomoc. Pozdrawim wszystkich znających ten straszny ból i życzę nam wszystkim doczekania chwili gdy naprawde medycyna zrobi jakis krok w skutecznym zwalczaniu tego draństwa... zostawiam wam swoj adres e-amil : Select18@gmail.com piszcie, moze razem do czegoś dojdziemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zelitrex łukasz
Elo Może koleżanka napisze cos więcej o tym lekarstwie zelitrex i niech napisze czy rzeczywiście pomógł i jak on działa i czy jest na receptę i czy afty ci się już po nim więcej nie robią i ile trzeba tego leku przyjąć żeby afty się zagoiły Proszę o odpowiedz bo w Polsce jest te lekarstwo nie osiogalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zelitrex
dodam że opakowanie zelitex zawiera 42 tabletki ja brałam 3 razy po dwie tabletki dziennie(6 tabletek500mg) lek ten jest wydawany na recepte moja silna dawka leku dała mi popalić byłam na zwolnieniu bo strasznie boli głowa i jest niedobrze wogóle jt.tak siny lek że strasznie osłabia organizm .Jest to lek na bazie walacyklowiru -który ma zastosowanie również w onkologi.Jeśli ktoś ma kłopoty z nerkami to nie wolno go zażywać.Działanie ma takie że unieaktywnia wirusa-jest zaleczony,bo wirusa nie można sie pozbyć..niestety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×