Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sisi1111

MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII

Polecane posty

Gość siedze i pisze
tylko dlatego, ze moje mieszkanie idzie na sprzedaz, ja chce podbic cene tego, on chce koniecznie przeniesc sie tam, a mieszkalismy u tesciow przez miesiac i wszyscy mielismy juz dosyc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa mieszkanie z tesciami czy rodzicami to nie jest dobry pomysl....i to bez wzgledu na to czy sa dobrzy czy zli...serio...moim zdaniem powinnas meza odciac od matczynej spodnicy, nawet jesli nie wyjedziecie za granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i pisze
eh, latwo pisac, ja mysle o naszym wspolnym dobrze, on tylko o swoim, bo ma juz wszystko na miejscu przygotowane, bo to by bylo jego:O bo na budowe poszly pieniadze z jego mieszkania, a na utrzymaniu zony byc nie chce:( ta cholerna meska duma rozwali kiedys nasz zwiazek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm...coz Ci moge napisac....tylko tyle, ze musisz wszystko dokladnie przemyslec i szczerze porozmawiac z mezem....W kazdym badz razie trzymam za Was kciuki - napewno cos razem wymyslicie...ale nie zgadzaj sie na mieszkanie z tesciami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, troszkę smutkiem powiała z Twoich wypowiedzi siedzę i piszę, też nie wiem, co Ci poradzić, bo to raczej w moim przypadku ja mogłabym oponować, mam pracę, tutaj mamy mieszkanie, a może by się coś dało zrobić, może by mąż tu pracę znlazł, po tych swoich angielskich doświadczeniach. Moje wykształcenie też jest do emigracji ni przypiął ni przyłatał, gdybym chociaż znała język, to zawsze można sobie poradzić, ale ja mam ciężką głowę do tego języka i wchodzi mi jak nie powiem co... Poza tym nie mam pomysłu na siebie, gdyby mąż znalazł tutaj pracę, to byłoby inaczej, a tak czeka mnie sporo przeżyć, z pewnością stresujących. Dziś ustaliliśmy, że przyjeżdżam we wrześniu, przez wakacje będę się intensywnie uczyć na kursach wakacyjnych, żeby całkiem zieloną nie być, mam nadzieję, że to coś da, zobaczymy w praniu, a jutro rozmowa z dyrem na temat bezpłatnego urlopu, boję się jak nie wiem co, bo facet ma już dla mnie półtorej etatu od września, a ja mu z takim numerem wyskakuję. Brrrr... Siedzę i piszę, musisz chyba trochę ostrzej poromawiać ze swoim mężem, bo w końcu Twoje pragnienia też są ważne. Ja nie muszę jechać, ale chcę być razem z mężem, dlatego będę próbować, co z tego wyjdzie, nie wiem, ale zmiany w życiu są czasem bardzo potrzebne, pozdrawiam i do zobaczyska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pochmurnie ;) U nas pogoda nie najlepsza, ale i tak wybieramy sie z Niunka na basenik:D To bedzie jej pierwszy raz na basenie- bo nie licze tego jak byla w brzuszku :) No zmykamy Milego dnia Kobitki Siedze i Pisze - 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i pisze
no i sobie pogadalismy, jest opcja, ze bedzie zalatwial rodzinne interesy w angli i siedzial tam wiekszosc czasu, a raz na dwa tygodnie wyjezdzal do polski na kilka dni zalatwic sprawy tutaj i siedziec w szkole:) nie jest zle, po jednym dniu spedzonym z ojcem odechcialo mu sie przeprowadzki:) no ale zobaczymy, tak czy inaczej jechalibysmy dopiero w pazdzierniku - listopadzie... kurcze, mam dosyc siedzenia na tylku w jednym miescie:O od dwoch lat nigdzie nie bylam, z ludzmi stracilam kontakt po urodzeniu dziecka i mam poprostu dosc!!! ale isc do pracy za marne grosze tez mi sie nie chce, wole poswiecic ten czas dziecku jak nie moge dac super warunkow finansowych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, w pewnym sensie jest to jakaś opcja, ale powiem szczerze, nie chcąc wtrącać się w Wasze sprawy i nie sugerując niczego, jak to możliwe, że od dwóch lat nigdzie nie byłaś? Co to ma być? Tylko facet ma prawo sobie podróżować, pracować jak i gdzie chce, a Ty żona siedź i wychowuj? Chyba bym się na to nie zgodziła. Bo Ty też jesteś człowiekiem, masz swoje pragnienia, a może by tak tatusiowi pozwolić spędzić miesiąc z córką? Oj, denerwuje mnie takie coś, to w końcu Wasz dziecko, a nie tylko Twoje. A co złego w tym, że chcesz, by rodzina była ze sobą? Jak długo on pracuje za granicą? Byłaś u niego kiedyś? Dziecko było, czy tylko on przyjeżdża? Nie wytrzymałabym tak. Pozdrawiam Cię serdecznie i napisz coś więcej o sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i pisze
aj gdzie tam, on to tylko w interesach wyskoczy na jeden dzien cos zalatwic rodzicom, to w toruniu, to w gorzowie, albo pojada w odwiedziny do babci, a ze dla mnie nie ma miejsca, bo jada rodzinka jednym autem to siedze z dzieckiem w domu. a ze mala ciagle na cycu to i moj dluzszy wyjazd odpada:/ no i oboje studiujemy, on tylko pracuje u rodzicow w firmie i na budowie za co mu placa alimenty, ale w czerwcu studia sie skoncza to i 500zl przepadnie i trzeba bedzie kombinowac. ja mam wielkie mieszkanie po babci, to wynajmuje pokoje, ale tez w czerwcu ludzie wyjada bo rok sie konczy. no i lipa. wiadomo, na wakacje nie ma sie co do anglii pchac, choc juz szperam w sieci i przegladam oferty, ale on sie nie zgadza:( no to patrze na szczecinskie, ale prawie samych "przedstawicieli handlowych" szukaja... pracowalam jako domokrążca i stalam na promocjach i dziekuje za prowizyjna prace:O czlowiek stoi 10 godzin, albo lazi po domach i dostanie za to 20 zl:O mnie najbardziej boli to, ze mimo wlozonego wysilku, i staran, nie dostaje sie uczciwych pieniazkow za swoja prace. dlatego wole szorowac kible po brytyjczykach niz liczyc na cudowne przemiany w tym pieknym kraju... jak zarobie, bede mogla ryzykowac, a nie zainwestowac i wszystko stracic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebbra
witam droga SISI1111:) odpowiadam szybciutko bo maly chwilowo chrapie:) (chwila wytchnienia dla mamy :) ) rodzinka juz jutro wieczorem jedzie do polski :( pytalas mnie o spacerowke ja kupowalam wózek w mothercare i juz mialam i gondole i spacerówe Jane Powertrac Rainecover kolor bezowo czrny mozesz go zobaczyc chyba na stronie www.mothercare.co.uk powinien bycnie widze na nim jakiegos konkretnego symbolu czy numeru wiec nazwa powinna wystarczyc jak wejdziesz sobie w wozki:) A jak mala ? widac juz ząbek jak nie to daj jej metalowa łyzeczke i jak postuka to bedziesz miala pewnośc ze juz jest . Eryk nic tylko chodzi ,chodzi i jeszcze raz chodzi :) kregoslop odpada :) a swoja droga to fajnie że sa jeszcze inne matki Polki w angli poza nami :) 🌼 pozdrawiam WSZYSTKIE sisi111,malwinka32,Felicity001, siedze i pisze :) Od jutra zaczne nadrabiac hihihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! No Zebbra - w koncu jestes...wracaj tu da nas i pisz co sie dzialo jak cie nie bylo🌻 A z tym wozkiem to jest tak, ze my tez mielismy taki, ze na poczatku byla to gondola, a teraz niby spacerowka (Graco). Ale to takie ciezkie i duzo miejsca zajmuje, ze chcemy kupic lekka, mala spacerowke. Siedze i pisze - widze ze jakies postepy w rokowaniach z mezem... A ze Ty w domu 2 lata wytrzymalas...ja bym nie dala rady i sfiksowala...ile mozna w domu siedziec...naprawde jestem oburzona na Twojego meza... No a u nas nowosci nowosci;) Niunia byla wczoraj na basenie, strasznie sie jej podobalo:) Oprocz tego, w koncu, po nieustannych katowaniach przez matke - od wczoraj mowi \"tata\" :D:D:D:D:D:D A mama nadal moje dziecko wola jak mu zle.. Felicity, a co u ciebie? Jak sie czujesz? Malwina - jak tam twoj angielski, do przodu mam nadzieje :) Zmykam do corci🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, mój angielski jakoś do przodu, tak naprawdę zobaczymy w praniu, ale dzisiaj byłam u mojego dyra na rozmowie w sprawie rocznego urlopu bezpłatnego, powiedziałam mu co i jak, ale on niechętnie, no cóż, powinien nas zrozumieć, bo ja na żonę marynarza sie nie pisałam, może innym to odpowiada, ale mi stanowczo nie, dla mnie wyjazd do Anglii będzie pewną przygodą, mam nadzieję dużo się nauczyć, a co dalej? zobaczymy. Ja nie bardzo wierzę w ten nasz kraj, mąż rok pracy szukał i w końcu w Anglii go zechcieli, mimo że nasz kraj władował w niego niezłe pieniądze, bo doktorat zrobił, a tu pracy mu nie dawali. No nic, siedzę i piszę, nie wiem co mam Ci powiedzieć, ale mimo to nie daj się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! U mnie jak na razie w porzadku. Dzis robilam morfologie a w czwartek ide na wizyte do lekarza. Coraz wiekszymi krokami zbliza się tez sobota - i wylot do mojego skarba na dluuuugi weekend majowy - czyli az do 10.05. :) Jeszcze tylko zastanawiam sie, jak w piatek zabiore sie z moim kotem i tobolkami do Łodzi - musze tam zostawic kota na ten okres - u przyszlej tesciowej :) No jakos trzeba sobie bedzie poradzic :) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebbra
HURA,HURA,HURA :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) Kochane moj maly SAM CHODZI :) wczoraj przemknał sam od kanapy do taty :) moja siostra sie smieje ze 2 Korzeniowski rosnie :) troche szybko zaczol chodzic bo mówia ze powinnosie niby jak sie ma12 miesiecy a nie 10,5 ale ja podobno tez tak zaczelam . Wkońcu może minie mi ból pleców hihihi :) Teraz musze uciekac z wsszystkimi sprzetami do gury:( bo DVD tonajlepsza zabawka ,mozna powalic samochodem np.spadam bo dzisiaj ostatni dzioneg z rodzinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebbra
DO MALWINKA 32 !!! 🌼 hej nie przejmuj sie tak angielskim bo tu mozesz pujśc do collegu i tam sa specjalne kursy (DARMOWE) nauki angiielskiego (POMYŚL ILE W POLSCE TAKI KURS KOSZTUJE) zajecia sa 1albo 2 razy w tygodniu taki kurs konczy sie egzaminem chonorowanym w całej uni :) ja sama robilam i rok temu skończylam juz najwyszy poziom .potrzebny ci bedzie tylko paszport aby sie zapisac ,a mozesz poznac fajnych ludzi .Pzdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebbra
DO malwinka32 .a tak poz tym to najlepiej nauczysz sie go tutaj jak najwiecej rozmawiajac no i pamietaj o tym ze Polakow tu coraz wiecej hihi:) glowa do gory bedzie dobrze ja angielski znalam w stopniu podstawowym bo bardzo dobrze znam francuski i w zasadzie po pol roku nie mialam problemu z porozumieniem sie angole chetnie cie poprawia i to tez uczy ,a pamietaj że kazde hrabstwo ma swoj akcent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Zebbra - gratulacje🌻 dla malego!!!Brawo brawo!!! A tym ze tak wczesnie zaczal to sie nie przejmuj, na to nie ma reguly - dziecko samo wie kiedy na co czas jest. Jesli zaczal chodzic tzn, ze czas na niego przyszedl i dla niego jest odpowiedni. Siedze i pisze - jak tam sytuacja?❤️ Pozdrawiam Aha, wlasnie kupilismy nowy samochod:D Maz pojechal wlasnie go odebrac:D Buziaki dla wszystkich:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jak piękny dzień, cudny, wiosna chyba w lato przechodzi :) Zebra, słyszałam, że są te kursy, na pewno się zapiszę, ale u mnie jest tak, że pracuję w szkole, uczę języka polskiego i tak czy siak nawet jak dostanę ten urlop, o który się staram u mojego dyra, to będzie on dopiero od września, a jak sie pracuje w szkole to jest tak, że pod koniec sierpnia mam byc do dyspozycji w sprawie egzaminów poprawkowych, wypisywania świadectw dla osób z mojej klasy, które niestety muszą zdawać w sierpniu poprawki, więc w związku z tym planuję wyjazd dopiero na wrzesień, zresztą wiadomo, że na początku trochę kasy nam się przyda, więc mąż będzie mógł więcej odłożyć do mojego przyjazdu :) Potem przeprowadzka do jakiegoś mieszkanka w Bicester, ja jeszcze muszę zdać egzamin z prawka, bo moje kochanie już się rozgląda za samochodem, będzie musiał dojeżdżać do pracy, bo pracuje na wiosce i na razie tam mieszka, ale jak przyjadę to się wyprowadzamy, bo chcemy sami sobie mieszkać :) Tam bez prawka ani rusz :) Ja być może też będę musiała dojeżdżać do pracy, więc takie rzeczy trzeba pozałatwiać. Zostawiamy tu mieszkanie, którego nie chcemy wynajmować, bo jest bardzo tanie w utrzymaniu, więc się po prostu nie opłaca :) Pozdrowienia dla wszystkich, siadam do słówek, bo za godzinkę lecę na kursik, miłego dzionka :) Siedzę i piszę, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, walcz o swoje, bo warto, na razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana27
Hej dziewczyny,mam 27latek i 10 miesięczna córeczkę o imieniu Vici.Od 2,5 roku mieszkam w Anglii w Southampton.jesli tylko czas i moje maleństwo pozwoli chetnie (pogawożę ) z Wami :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaaa21
cześć, dziewczyny;)) ja nie jestem mamusią, ale wyjeżdzam do anglii na stałe (preston) i napewno założe tam rodzine;)) buziaki!!! ps. dziewczyny, anglicy są przystojni???:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaaa21
SISI- napisz, czy tesknisz za krajem, czego ci brakuje ja na razie strasznie sie ciesze, że wyjeżdżam (na razie na 3 lata, ale mysle, że zostane tam na stałe), jade z dwiema koleżankami! wyjeżdżamy w czerwcu, a od września zaczynamy prace! NIE MOGE SIE DOCZEKAĆ- angilelskie puby, sklepy z boskimi ciuchami! wszystko pięęęknie... jak poznałaś swojego ukochanego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, wreszcie chwila czasu...witam kobitki! Widze ze mamy nowe kolezanki:) Aniu🖐️fajnie ze dolaczylas do nas:)Napisz cos wiecej o sobie i Vici - dla innych forumkowiczek, bo ja to cie chyba skads znam...:) Malinka🖐️ niestety Anglicy nie naleza do najprzystojniejszych generalnie, ale jak wszedzie sa wyjatki i mysle ze znajdzesz cos dla siebie;) A za Polska tesknie...za rodzina najbardziej i przyjaciolmi...a co do ukochanego to, moj maz jest Polakiem i poznalam go w Polsce - nota bene w pubie - ja barmanka a on przychodzil na piwko ;) Zebbra - gdzie jestes?!?!?! No u nas dzis pikny dzionek - caly prawie spedzony poza domem. Bylismy na Niunia na hustawkach i kupilismy jej nowiuski piekniuski wozeczek - spacerowke:) Fotki mozecie obejrzec na babasach - www.sisi.bobasy.pl Tyle na razie, zmykam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana27
Cześć dziewczyny. Chwilka relaksu,Vicunia zasnęła.Ciężki był poranek...zebicha :( daja popalić. Nie wiem juz tak sie sama zastanawiam ,czy mogę niuni tak codziennie dawać leki przeciwbólowe,niby na ulotce wyraźnie napisane że tak,ale sie zastanawiam a z drugiej strony nie chce aby maleństwo cierpiało. SISI prosiła, abym Wam coś dziewczyny napisała o sobie i Vicuni. Może na poczatek to tyle powiem ,że gdyby nie wyjazd do Anglii to pewnie mojego kochanego szkraba nie byłoby jeszcze z nami.Bo dopiero tutaj z męzem zdecydowaliśmy sie na dzidziusia. W Polsce mimo tego ,że oboje pracowalismy nie było nas stac na dziecko.A tutaj w tym momencie pracuje tylko maz i stac nas na wiele wiecej niż tam..I mimo tego ,że czasami mam dość i wróciłabym bo tesknię za bliskimi to nigdy nie będę żałowała tego ,że 2.5 roku temu zdecydowałam sie wyjechać. Zmykam narazie na szybki prysznic ,bo nie wiadomo jak długo niunia pośpi.Narazie hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebbra
WITAM ,WITAM nie ma mnie bo kochane zdycham mam infekcje grypopodobna i wymiotuje ogulnie DO DUPY :( mazwział wolne i biega z malym gotuje OGOLNIE KOCHANY :) pozdrawiam SISI1111jak tylko spadnie mi goraczka ( mam 38,9 ) to bede pisac ,a cha malutka ślicznie wyglada w tych okularkach :) ja dorwe skaner to zeskanuje fotki malego ,spadam bo zdycham🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny ja tez mieszkam w angli mam miesiecznego synka i tutaj tez rodzilam.mieszkam w ipswich od dwuch lat.od 8 miesiecy nie pracuje i juz powoli zaczynam tesknic za zyciem towarzyskim bo teraz tylko dom i dzidzi zwlaszcza ze poczatki sa ciezki nieprzespane noce itd.i jeszcze do tego ciagle klutnie z moim chlopakiem .no ale kto powiedzial ze bedzie latwo :)pozdrawiam wszystkie polki na obczyznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliska
czesc:) czytajac wasz topic normalnie az wrocily wspomnienia:) mieszkalam i pracowalam w anglii (londyn) prawie dwa lata i teraz w czerwcu miną dwa lata jak wrocilam do Polski....aby zalozyc rodzine.Razem z mężem bardzo milo wspominamy pobyt w Londynie,z lekkim sentymentem:) nie ma tygodnia,zeby choc raz nie przysnil mi sie Londyn:) mamy 4,5 miesieczna coreczke i czasami sobie myslimy,ze gdyby nie ona,to moze znowu odwazylibysmy sie tam wrocic????? wasze posty napawaja mnie optymizmem,ze w anglii mozna zyc z dzieckiem:) ja na razie nie pracuje,w sumie od powrotu nie udalo mi sie znalezc pracy,szybciej nam poszlo z dzieckiem:) teraz powoli zaczynam sie rozgladac,ale kiepsko jest,a na kase do Biedronki z wyzszym mnie nie przyjma:):):) musze pogadac z mezem-moze nie ma co dluzej siedziec w naszym pieknym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata26
do monik hej , piszesz ze masz miesiecznego synka i ze nie jestes mezatka ja mieszkam w Brighton i jestem w 2 miesiacu ciazy, nie mam pojecia o tych wszystkich benefitach a wiem ze mi przysluguja, na dodatek zwolniono mnie z pracy bo zaczelam wolniej pracowac itp. a jeszce moje zle samopoczucie:( jak mozesz napisz prosze z jakich benefitow korzystalas i czy staralas sie o socjalne mieszkanie? bo mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czesc Dziewczyny! Troche mnie nie bylo...wiecie majowki...te sprawy..:) Dzis juz w domku siedzimy, za to Jula daje mi popalic...niech te cholerne zeby juz jej wyjda, bo tak sie meczy, a i ja sie denerwuje, bo nic nie mozna w domu zrobic przez to jej marudzenie..:( Teraz zasnela, obiad zrobiony to mam chwilke Wiec po koleji: Zebbra - zycze duzo zdrowka, wracaj szybko🌻 no i czekam na fotki malego:) Ana27 - ❤️ jak tam Vicusina gorna jedynka? Monik444 - 🖐️ witamy ! Opisz swojego bobasa i w ogole jak sie czujesz w roli mamy :) Juliska - to przyjezdzaj do nas ;)Zapraszamy!Pewnie ze tu mozna zyc z dzieckiem ;) Agata26 - 🖐️ A co do benefitow wszystkich to pisalam o tym z grubsza na poprzedniej stronie.Poza tym wszystkiego sie dowiesz w Social Seciurity w swoim miescie. A co do Twojego zwolnienia - jesli pracowalas legalnie to powinnas dostawac pieniadze z pracy. I nie jestem pewna, ale chyba nie mieli cie prawa zwolnic ze wzgledu na ciaze...radze ci odwiedzic Advice Biuruo-tam ci powiedza jak sie ubiegac o pieniadze od firmy. No na razie zmykam - musze wykorzystac to ze niunia spi: Pozdrawiam was papa👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebbra
🌼 WITAM KOCHANE 🌼 wkońcu wracam do swiata żywych,goraczka ustała,mdłosci tez maly śpi ,mąz pojechal do asdy,pelen blogi niezakłucony stan ciszy :) :) :) co tam nowego u was? Moj maly juz smiga jak torpeda,nic niestanowi dla niego przeszkody nie liczac zabezpieczeń ( na schodach i rogach mebli itd. ) Ciesze sie ze juz mi lepiej bo w wekend jedziemyze znajomymi nad morze do Scarborough ,ciekawa jestem reakcji malego :) a poza tym maly zerwał mi wlasnorecznie bukiecik kwiatkow w ogrotku (troche trawy wnim tez sie znalazlo hihi) ale i tak to najpiekniejszy bukiecik na swiecie postanowilam wlozyc go do ksiazki i zasuszyc na pamiatke :) pozdrawiam i spadam na razie musze poprasowac bo troche mi sie nazbieralo podczas choroby . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka12
Hej dziewczyny mieszkam jeszcze w krakowie ale mam jedno warzne pytanie ! ? moj maz jest w angli od 3 miesiecy na kontrakcie z uczelni (ma podpisany na 12 miesiecy) za 2 tygodnie jade do niego. Mamy 5 miesieczna krusznke Oliwke i czy naleza sie nam jakies dofinansowania w Angli na dzieco skoro urodzilo sie w Polsce a ja nie pracuje i w Angli tez nie bede ,maz wynajol sam dom i zrezygnowal z pokoju w akademiku . poraccie gdzie moge sie tego dowiedziec prosze ? :) do zobaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×