Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sisi1111

MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII

Polecane posty

no, LadyC, bo juz myslalam ze nas nie lubisz!!!! my do Pl jedziem dopiero 10 lipca :( ale za to na cale dwa tygodnie, hihihi, moze dla was to krotko ale dla mnie, pracujacej matki, to duuuzo ;) tesciowa (prawie, bo my bez slubu jestesmy, grzesznicy!) nie pozwala mi nic robic, nawet talerza po sobie ze stolu odniesc, wiec bede tylko odpoczywac i juz :) tylko o pogode sie martwie :o pisalam juz ze ja po drugiej cc tez szybciutko do siebie doszlam? po dwoch dniach wypisywalam sie ze szpitala, zero infekcji, rana sie zrosla w mig, zero boli i jak narazie, zero zrostow! Po pierwszej cc mialam okropne zrosty ktore potem obcinali poprzez laparoskopie. Ja mysle ze w drugiej ciazy chcac nie chcac nie mamy szansy odpoczac, bo za pierwszym maluchem trzeba ganiac ... no i tak sobie wyrabiamy kondycje i potem organizm szybciej do siebie dochodzi ;) Wczoraj Duza Mysz miala spotkanie w swojej przyszlej szkole, zostawilam ja tam na calusienka godzine. wyszlam z budynku i jak glupia plakac mi sie chcialo. Oj bede chyba jak fontanna we wrzesniu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pchelka226
Dzięki za rady "mamusie" :) Też jestem po dwóch cc,po pierwszej byłam w domku dopiero po 9 dniach i była infekcja,a z 2 byłam już po2 dniach w domku i nie było żadnych problemów,a teraz z 3 dzieciątkiem musze czekać aż dzidzia da mi zanak że jest już gotowa podziwiać świat tej strony:) a co do imion dzieci to teraz po czasie i dlatego że mieszkamy w UK myślę że skrzywdziłam moich synów bo jeden ma na imię Miłosz a drugi Hubert i niestety anglicy bardzo zniekształcają ich imiona :( a teraz to nawet nie mamy pomysłów ani na chłopca ani na dziewczynkę,poradzcie coś kobietki.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pliz mozesz pomoc?
Witam, ja troszeczke nie w temacie, ale mysle ze moglaby mi niejedna Mamcia tu pomoc ;) Otoz chodzi o taka sytuacje, mam dziecko ze zwiazku pozamalzenskiego. Zarejestrowalam je tylko na siebie, na swoje nazwisko, pole ojca widnieje jako puste ( zycie pokazalo ze jestes totalnym skur**). I teraz pytanie takie, czy moze podac mnie do sadu o zatajenie czy podobne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pchelka226
Zatajanie ,ale czego? Czy on nie wie że ma dziecko? Jeżeli jest faktycznie s.....nem i masz na to dowody to idz do sądu rodzinnego i przedstaw sytuacje a oni już cię dobrze pokierują,jeżeli nie to zgłoś się do stowarzyszenia "MEDAR" oni zajmują się sprawami rodzinnymi w polsce( bo mniemam że mieszkasz w polsce)tam są adwokaci ,radcy prawni ,którzy pomogą ,pisma dla cienie napiszą itd....powaodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:] Widze ze ruch sie zrobil :] tak trzymac Kurcze tak czytam ze Wy dziewczyny w wiekszosci po cesarkach, no i ze po 2-giej szybciej doszlyscie do siebie i tak sobie mysle ze ja tez cesarke chce - ale to moje tchorzostwo bardziej przemawia...ogolnie chce rodzic naturalnie, no chyba ze dzidzia duza ( Leos wazyl 4,290 kg.) to wtedy cesarka, mialam dodatkowy skan, bo brzuch w 34 tyg, mierzyl na 40 tyg, i jest duzy ( naszczesie tylko z przodu pilka), ale okazalo sie ze mam duzo wod plodowych ( jakies 10 cm.).czytalam ze moze to powodowac komplikacje przy naturalnym porodzie, i sama juz nie wiem.... wiem ze to moja decyzja, ale mam juz malo czasu bo zostaly mi 3 tyg, do terminu, moze po skanie w srode sie zdecyduje (mam skan bo poniewaz duzo wod to musza mnie obserwowac)...tak w ogole to mam stracha jak cholera.... a poza tym trace czucie w palcach u rak - bo jakis nerw sie zablokowal, wiec mam rece spuchniete a palce w mrowisku co jest bardzo irytujace a w nocy bolace - podobno przejdzie jak urodze - co mam nadzieje nie zajmie 3 tyg. bo zwarjuje :] pchelko226 - sprobuj moze masowac brzuch namietnie - ja w 26 tyg,. wywolalam sobie skurcze namietnie masujac brzuch :] nawiazujac do wypuszczania dzieci bez opieki doroslych to ja chyba na to szybko nie zezwole ze wzgledu na czasy w ktorych zyjemy teraz. Leos ma prawie 2,5 roku wiec ma jeszcze czas na samodzielne wyjscia :] co do imion to ja wybralam dla mojej Malej (bo tym razem dziewczynka bedzie) Maja - i polska wersja bedzie w papierach. Leon w przedszkolu jest jako Lion a w domu jako Leon i w sumie reaguje na obie wersje :] pozdrwaiam wszystkie mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh jaki znowu sloneczny i goracy dzien :) a jutro u mnie ma byc ponad 30 ... chyba sobie kapelusz dzis kupie ; Misiu, moja druga cc zostala nazwana "z wyboru" (elective) ale tak naprawde to ja chcialam rodzic Ola naturalnie i lekarze mnie tez w tym wspierali. Na koniec moje cisnienie zdecydowalo, lekko poza dozwolonymi granicami i lekarze zaczeli panikowac bo mialam dosc duze probemy w pierwszej ciazy. Tak wiec wybor daty nalezal do mnie, ale powiem ci ze nawet jesli zna sie dzien i godzine to stracha mialam wielkiego, przede wszystkim bo to takie dziwne wchodzic na sale porodowa/operacyjna o wlasnych nogach :o Powiem ci tylko jedno, z perspektywy czasu nawet sie ciesze ze jednak nie tupnelam noga i nie wymagalam naturalnego porodu. Poprostu wiedzialam co mnie czeka po cc, zadnych rozdarc , rozciec, itd itp. Karmienie piersia nie bylo dla mnie zadnym problemem (bo ponoc po cc jest trudniej), dzieci mam zdrowe, drugie ciecie bylo na pierwszej ranie czyli blizna pozostala tylko jedna. Aczkolwiek jest to sprawa bardzo osobista, ale masz tez to wziecia pod uwage jeszcze jedno. Podczas cc jest wieksza kontrola nad tym co sie z toba i dzieckiem dzieje, w razie komplikacji lekarze juz tam sa, nie jestes zdana ja jedna i zmeczona polozna ... Ale kochana, zycze ci terminowego i jak najszczesliwszego porodu, cokolwiek zdecydujesz ❤️😘 co do imion, to wg mnie nie ma zadnego obowiazku wybierac czysto polskie ;) Brytyjczycy nie sa az tak nietolerancyjni na imiona o innej wymowie, trzeba im tylko przypominac jak imie dziecka sie wymawia. A z drugiej strony, jezyk polski ma tez i imona ktorych wymowa jest uniwersalna na calym swiecie. Wazne zeby sie rodzicom podobalo :) Ja mam Evelyn i Alexandre i sa to wersje imion nie odbiegajace za daleko od wersji polskiej. No ale u nas nie bylo problemu z polskimi papierami i nikt nam nie staral sie zmieniac imion czy ich pisowni. Ola spi, Duza rysuje (bawi sie w szkole, serduszko moje) on to dla mnie czas na sniadanko :) do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okruch1
Czesc Pchelka, tez nie mam pomyslu na wywolanie porodu, bo MamaM wyczerpala caly zasob mojej jakze fachowej wiedzy na ten temat :) MisiaOla, masz przerabane (sorry,ze tak szczerze). Jesli masz wybor, rob cesarke-to tylko moja sugestia-ja bym zrobila na 100% Ale upal, pech dla ciezarowek. W zeszlym roku jak na zlosc ciagle lalo, a teraz czlowiek z wielkim brzuchem, (tak, tak brzuch urosl mi niewiadomo kiedy) musi sie pocic. Ale sobie ponarzekalam! Az milo :) A jesli chodzi o imiona: Misiaola, zastanow sie nad Maja. Ja bym juz nigdy nie dala Mai tak na imie bo: 1)za duzo Maj na swiecie (w Anglii co druga to Maja, a w Polsce co trzecia), 2)Maja przez ''j'' czyta sie po angielsku Madza- to idjotyczne. Takia jakas pakistanska odmiana (z calym szacunkiem dla Pakistanow), 3) Jak czlowiek sie wkurzy, to krzyczy Majka, co nie ma nic wspolnego z Maja. Odradzam tez Oliwie lub Olivie, bo to tak samo popularne imie, jak Maja lub Maya. Jak bym mogla to zmienila bym imie Mai na Malina (bo i tak na nia wszyscy wolaja Malinka) lub Mia-taka inna Maja A ja wymyslilam Mikolaja i chyba na tym juz zostanie. Tyle ze nie wiem, jak to bedzie po angielsku, no bo chyba nie Santa Claus? :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okruch1
ach, to jeszcze raz ja, bo mam pytanko, do mum to be: przy pierwszej wizycie u poloznej dostalam gazete z wolczerami, min z Argosu na 40F. Wypelnilam i wyslalam te wszystkie zgloszenia i nic, oprocz karty do Boots'a nie dostalam. Czekalam na wolczer z Argosu, bo Maja miala urodziny i chcialam go wykozystac na kupno roweru, ale przepadlo. Czy ktoras z Was wie cos na ten temat? Czy ten talon nie przyjdzie, a moze dopiero po poroodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okruch1- ja mam Mikolaja,po angielsku Nicolas,wybralam angielska wersje,miedzynarodowa,a w domu wszyscy mowia Nikus,moja coreczka ma na imie Sonia,miala byc julia,ale stwierdzilam,ze to imie jest zbyt popularne.Przyjechalam do Polski i w USC dwa razy powtarzalam Sonia,na co Pani-Zofia??.Nie,Sonia!!! Przeciez to nie jest jakies kosmiczne imie hehehe W piatek jedziemy do Polski na baaaaaaaaaaardzo dlugo,wreszcie wypoczne... Ostatnio na placu zabaw mialam nieprzyjemna sytuacje.Poprosilam Pana,zeby zabral swoje siedzace dziecko ze zwodzonego mostu,poniewaz dzieci nie moga przejsc,a on na to,ze tego nie zrobi,bo nie uwaza,ze to jest niebezpieczne itd.Dodal,ze mam dlugie nogi i moge przejsc z dziecmi.Powiedzialm,ze nie jest mily,na co On,ze powinnam nauczyc sie kultury hehehe zabawne,odkrecil kota ogonem!!! Wyprowadzilo mnie to z rownowagi i stwierdzilam,ze czasem lepiej jak faceci nie przychodza z dziecmi na plac zabaw heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ciepelko i coraz cieplej - co wcale mi nie sprzyja, bo kulam sie coraz woniej, ale dzis przylatuje przyszla tesciowa, wiec bede miec pomoc i bede wiecej wypoczywac - kurcze w sumie nie wiem jak to sie robi :-) A jednak ide na cesarke za 2 tyg. - zdecydowalismy, bo Mala wazy juz 3,5 kg + za duzo wod plodowych - co swiadczy o tym ze ma miejsce na rosniecie i wieksza mozliwosc koplikacji przy porodzie. Polozna ze szpiotal powiedzial mi ze jak on byla by na moim miejscu to brala by cesarke - zaskoczyla mnie jej szczerosc. no i wszystko postanowione - ale i tak mam stracha. Ladycamel - zycze udanego wypoczynku w kraju. pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okruch2
Ladycarmel, wypoczywaj ile wlezie-nie miej wyrzutow sumienia:) A jak masz moment to napisz, jaki jest Twoj Mikolaj. Pytam o charakter, ale tak szczerze, bez lukru. Ja nigdy nie znalam zadnego Mikolaja i nie wiem, co mnie czeka. Oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego, ze kazde dziecko jest inne, ale kieruje sie zasada, ze imie zasadniczo wplywa na charakter czlowieka. Misia ola, dobry wybor. Nie ma co sie toczyc i toczyc i zastanawiac sie, czy beda jakies komplikacje. Jesli dali Ci wybor, znaczy ze cesarka ma swoje uzasadnienie. a ze sie boisz to raczej normalne. Nigdy nie mialam cesarki, ale tez bym sie bala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okruch-moj Nikus jest pogodny,lepiej dogaduje sie z facetami,szybko sie uczy,mimo,ze ma dopiero 15 mieisecy potrafi sie wkurzac,jesli cos mu nie wychodzi,lubi jesc.Taki jest moj synek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okruch1
Dzeki ladycamel za opis. Czytalam, ze Mikolaje to grubaski... u takich maluchow, jak Twoj jeszcze nie mozna nic powiedziec :) Misiaola, urodzilas juz??? Pewnie i tak sie dlugo nie odezwiesz, ale wyliczylam, ze mija dokladnie 2 tygodnie od dnia Twojego ostatniego wpisu, czyli wychodzi na to ze cesarka byla dzisiaj. Trzymam kciuki, na pewno sie uda (o ile juz sie nie spoznilam). pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okruch_ tak urodzilam i dobrze wyliczylas :-) Mala wazyla 3, 970 i jest sliczniutka. Lezala 2 dni w Special Care w inkubatorze na tlenie i dostala antybiotyk bo mila wode w plucach - na szczescie wszystko szybko sie unormowala i byla ze mna juz na 2 gi dzien i moglam ja juz karmic normalnie a nie odciagac pokarm. Dziwne uczucie lezec na odziale i nie moc zobaczyc wlasneg dziecka (wstalam w nocy po 10 h. aby moc ja zobaczyc). wyszlysmy dopiero w niedziele wiec sie troche nalezlam, Leos bardzi dobrze przyjal Mala - jest kochany :) ...mykam nyny poki nikt nie placze :-) Pozdrawiam cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okruch1
Gratuluje podwojna mamusiu. Wszystko sie udalo, teraz tylko patrzec jak rosnie z niej madra i sliczna panna :) a jak w koncu ma na imie? Jak Ty sie czujesz? pozdrawiam i napisz cos w wolnej chwili bo tu cicho, a ja mam ochote z kims gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okruch_ Mala ma na imie Maja w Polskiej wersji i tak zostanie:-) Ja czuje sie dobrze, o wiele lepiej niz po ostatniej cesarce- powiedzialbym nawet 100 razy lepiej - fakt poprzednio bylam wypluta po 2 nieprzespanych nocach, malej ilosci jedzenia i NIedokonczonym pordzie naturalnym zakonczonym cienciem. A teraz wypoczeta i przygotowana - najbardziej bolalo mnie znieczulenie. Majka jest malym uparciuchem bo nie zabardzo chce wspolpracowac przy karmieniu - ja ja do cyca a ona sie odpych i w ryk :) Spadla ok 10% wagi urodzeniowej, wiec nachodza mnie kobity od brestfeeding - teraz musze dodatkowo odciagac pokarm 6-8 razy dzinnie i dopajac mala - wiec czasu malo jak cholera. Mykam budzic spiocha na karminie. okruch - a Tobie ile jescze zostalo do rozwiazania?? Pozdrawiam mamuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okruch1
No to calkiem, jak moja Maja. Ona w ogole nie chciala jesc z cyca i skonczylo sie na tym, ze przez szesc tygodni sciagalam pokarm i karmilam ja tym mlekiem z butelki (bardzo uciazliwe), a pozniej dalam za wygrana bo i mleko sie konczylo i juz po prostu nie mialam sily na podwojna robote. No, ale moze Tobie sie uda ja namowic na jedzenie prosto z z cyca, ja nie jestem zbyt zawzieta. :) Ciesze sie, ze sie dobrze czujesz i ze sobie radzicie (takze z pobudek czysto egoistycznych- jak Ty dajesz rade to moze ja tez dam :D ) pozdrawiam PS Ja jestem w 30stym tygodniu, wiec jeszcze troche mam do przekulania. Ostatnio mam jakies dziwne skurcze i bole w dole brzucha i nie wiem, czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia!!! Gratulacje!!! Dla Majki duzo zdrowka, niech pieknie Wam rosnie!!! Ciesze sie ze mialas dosc dobre doswiadczenie z porodem I ze szybko do siebie doszlas. No I zycze powodzenia w walce o karmienie. Wg mnie karmienie piersia to przewielka wygoda, ale nie koniecznosc. Wiec jesli Maja bedzie przystawac przy swoim a ciebie swir bedzie juz chwytal to daj sobie juz spokoj ;) no I przegon babska od breasfeeding bo one to istna nagonke robia 😠 My juz po urlopie a mnie przydalby sie juz nastepny, ale bez dzieci . ;) no coz, jeszcze kilka lat tak bedzie ze matka podczas urlopu nie moze sobie odsapnac I zrelaksowac sie na jakiejs plazy czytajac ksiazke ;) Ale kiedys sobie odpoczne :) Okruszku, klocia w dole czujesz tak bardziej jakby w pochwie? Bo to moze byc zwykle rozchodzenie sie kosci miedniczej I rozluzownie sciegna (ja tak mialam) ale nie zapomniej wspomniec o tym poloznej przy nastepnej wizycie! Buziaki! A reszta gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okruch1
czesc ciche matki polki :) ! Sezon ogorkowy mamy, to widac... Mamo M u mnie klucia i bole sa wszedzie w dole (pod brzuchem, jakby jajniki, w pochwie, jakby rozciaganie, a teraz jeszcze doszedl okropny bol kosci ogonowej). Zostalo mi jeszcze 8 tygodni, a ja sie czuje, jak na ostatnich nogach. Chcialabym, zeby juz sie ten moj Mikolajek urodzil... Moj maz to chyba nie moze ze mna wytrzymac, bo tak biadole, ze mnie wszystko boli. Nawet ostatnio przenioslam sie do innego pokoju i spie sama w lozku, bo tak sie wierce, ze stwierdzilam, ze nie bede mu przeszkadzac. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj cichutko tu,,, Kurcze ten czas leci - Majka przybiera na wadze, wiec kobity od brestfeedingu sie juz nie pojawiaja, Majka potrafi w dzien 3-4 godziny na cycu wisiec, ale jak juz zasnie to potrafi nawet 4-5 godzin spac. Jednak po paru godzinach na cycu ja sie juz irytuje bo zrobic nic nie moge - a jak ja odloze to chwile polezy a potem placze i szuka cyca, c hyba lubi tulic sie do mnie. Ale w nocy to w sumie 1-2 raz sie budzi na karminie, wiec nie jest najgorzej. Troche mnie czasu mam dla Leosia, ale pomaga mi i jest delikatny w stosunki do siostry. Okruch - moze po czesci sa to skurcze Hixona-braxa(czy jakos tak) - sprobuj moze wziasc Nospe to powinno pomoc - jak bylam w 26 tyg. to wywolalam sobie (namietnie masowalam brzuch) bolesne skurcze w dole brzucha i ginekolog w Polsce zalecila wziasc Nospe(2 tabletki), lezec i rozluznic sie + magnez miam brac do 36 tygodnia. Pozdrawiam i mykam nyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po gigantycznej przerwie :-) Misia-Witam serdecznie Twoje malenstwo na swiecie :-) Mamo E-stesknilam sie za Toba!!! Jak corcie? Okruch-a jednak Mikolaj,w polskiej wersji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okruch1
Czesc Ladycamel, jak wakacje? Mikolaj bedzie po polsku ale i tak wiem, ze jak pojdzie do przedszkola czy szkoly to go przerobia. Ale mnie to nie przeszkadza. Oby byl chlopak, bo ciezko byloby sie teraz przestawic. Dziewczyny, czy ktoras z Was orietuje sie, czy mozna trzylatka wozic samochodem na miejscu obok kierowcy (w foteliku i pasach, oczywiscie)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do okrucha
Mozna tak wozic, choc nie jest zalecane, bo to najniebezpieczniejsze miejsce w samochodzie. Ale oczywiscie legalne... Gorzej jak chodzi o foteliki do przewozu tylem (niemowlaka) - takie mozna na przednim siedzeniu tylko jesli nie ma poduszki przeciwpowietrznej albo jest ona wylaczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo LadyC wrocila :) no i jak bylo na urlopie kochana? U nas wszystko po staremu, Ola rosnie i juz chodzi :) calkiem fajna osobowosc juz nam zaczyna pokazywac :) A tak to stare smiecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okruch1
A dlaczego ja mam ostatni wpis w maju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okruch1
o, juz dobrze. Maja poszla wreszcie do przedszkola, choc ''poszla'' to za duzo powiedziane. Oddajemy ja na pol godziny a ona w tym czasie ryczy. Mowi, ze bardzo chce zostac w przedszkolu i ze jej sie podobaja zabawki, dzieci i panie, ale tylko jak jest z nami. No i masz babo placek, bo przeciez po to poszla, zeby z nami nie byc! No ale pani widzi progres, wiec mam nadzieje, ze przyszly tydzien bedzie juz ok. A ja juz ledwo sie tocze: 20kg.+, cztery podbrodki i gigantyczny arbuz w brzuchu, ktory na dodatek wpycha mi nozke w zebra. No, to tak mniej wiecej moge sie opisac. Zostaly mi 3 tygodnie, ale ostatnio na ktg mialam regularne (bezbolesne) skurcze i powiedzieli mi, ze to nie powinno potrwac dluzej, jak tydzien. Oby! A Wy, kobitki, co tak przycichlyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nobody here......
nobody here :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmin 07
witam wszystkie mamy. jestem mama prawie czterolatki. chcialam sie z wami podzielic pewna sprawa dotyczaca mojej corki. od jakiegos czasu zdarza sie ze moja corka budzi sie w nocy z placzem, histeria, kopie koldre, jeczy caly cas i mnie wola. zajmuje mi duzo czasu uspokojenie jej. czy ktoras z was miala podobne doswiadczenia i czy jest na to jakas rada. ta sytuacja zaczyna mnie wykanczac, zwlaszcza ze juz nie pamietam kiedy ostatnio przespalam cala noc...dodam tylko ze moja corka ma problem od jakiegos czasu z zatkanym noskiem co bardzo ja denerwuje i doprowadza do histerii... jesli ktos mial podobne doswiadczenie prosze o rade co z tym "fantem" zrobic pozdrawiam i z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×