Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinezkaaa

Zdradziłam...

Polecane posty

Gość kicia27
....ale 3 tygodnie to nie wiecznosc :) dasz rade ja tez nie moge sie spotykac tak czest jak bym chciala:( ale im dluzej sie nie widzimy tym bardziej tesknimy za soba.... I jak juz sie sptkamy to....hehhh za kazdym razem jest cudowniej....:D tylko dlaczego wtedy czas tak szybko plynie..:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
ale wy macie fajie, ktos wam mowi ze was kocha a moj nic jakie komplemanty ale nic pozatym, pytal kiedys czy jak bysmy spodkali sie wczesniej czy chcialbym z nim byc ja naprawde nie wiem o co mu chodzi seksu nie dostaje , as pokoju niechce sobie ze mna dac kiedys powiedzialam ze to nie ma sensu zeby to zakonczyc to mial taka mine a oczy nlynely lzami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
Kurcze jakos trudno po tym co piszesz rozgryzc tego Twojego faceta...musicie chyba sobie szczerze porozmawiac wiem ze to moze byc trudne,ale wtedy moze sie dowiesz o co mu chodzi..czasami latwiej nie w cztery oczy.... moze np mail ,gadulec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
to prawda ze przez telefon jest zupelnie inny niz " na zywo" przez telefon pya jak bardzo go kocham ale nie wiem co odpowiadac zawsze mowie bardzo nawet za bardzo:) a na zywo nigdy tego nie mowi tylo czsem ze teskni zaproponowal mi wspolne wakacje bo jedzie z kolegami bez zony ale ja niemam mozliwosci pojechac a jesli chodzi o seks to ostatnio mowi ze juz nie moze wytrzymac , cieplo sie robi i zabierze mnie do lasu i tam zgwlci hehehhehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
....a gdzie ta nasza pinezkaaa czyzby nas ZDRADZILA?:P :(hehe i jej sumienie tez znilnelo...:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
zniknelo*:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwionnnaaa
jestem dziewczyny jestem :P czuwam ;) Wiecie... jak czytam sobie te Wasze wypowiedzi to naprawdę to wszystko takie... pełne uczucia... Powiedziałabym nawet że piękne... Tylko że BUDOWANE KOSZTEM KRZYWDY WASZYCH MĘŻÓW (chłopaków w przypadku pinezkiii)... I dlatego wogóle nie powinno mieć miejsca... Będę powtarzać do znudzenia: jeżeli aż tak Wam źle w waszych związkach to powinnyście podjąć decyzję i odejść... Łatwo nie będzie, ale przynajmniej uczciwie... Kiedyś to, co robicie odbije się na Was, zobaczycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
gdyby zycie bylo takie proste nie bylo by tego tematu a TY zadziwionaaa nie mialbys o czym pisac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionnnaaa
lunan ale ja wcale nie twierdzę że jest proste... Ale czasem trzeba podjąć jakąś decyzję, choćby była najtrudniejsza, prawda?? piszecie że chcecie być szczęśliwe. Czy naprawdę taki związek z facetem, którego widujesz raz na miesiąc, w ukryciu, żeby nikt się przypadkiem nie dowiedział, gdzie musisz wymyślać przeróżne preteksty dla swojego męża... czy taki związek naprawde daje Ci szczęście? Nie mówię o tym chwilowym, kiedy jest się blisko... Ale popatrz teraz, ile bólu z powodu niepewności, bo on nie dzwoni... A Ty nie możesz nawet spokojnie czekać na telefon od niego czy sama zadzwonić bo... bo musicie się ukrywać. Czy tego chcesz od życia? Wiecznego ukrywania się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
gdyby tylko powiedzial jedno slowo rzucilabym dlaniego wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
zadziwionnnaaa narazie jest dobrze tak jak jest ten drugi zwiazek jeszcze za krotko trwa (6 m-cy) zeby decydowac co dalej.Meza krzywdze ale on narazie zyje sobie w nieswiadomosci i niech tak zostanie....zreszta sam sobie winien....:p gdyby bylo wszystko ok w naszym malzenstwie napewno teraz nie pisalabym na takim topiku....a te spotkania ukrywane sa fajne:D ten dreszczyk emocji, adrenalina trzeba cos takiego przezyc aby wiedziec o co chodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
no emocje i adrenalina sa hehe te naczace spojrzenia , ukratkowe pocalunki i lapanie za raczke :) ostatnio jakos wyczulam ze ten moj chcialby zeby nas ktos zobaczyl czsami lubi zaryzykowac pocaunek gdy wejsc moze ktos z jego fimy ciekawe dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
przez caly dzonek zadna tu nie zajrzala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zdradzilam was :P mialam wazna impreze wczoraj i nie dalam rady wejsc.. spac, spac, spac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
a ja znacznie w lepszym humorku dzisiaj mam nadzieje ze zycie pozytywnie mnie zaskoczy:) bo jak pisalyscie nic nigdy nie wiadomo a dzisiaj znowu do pracy ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo w romansie lunan powinno sie byc nastawionym na luzny uklad, bez wiekszych zobowiazan... on nie ma obowaizku dzwonic, pisac, tlumaczyc sie itp. wiem, ze latwo gadac, bo kobiety sa emocjonalne :P zreszta ja sama po sobie zauwazylam, ze za duzo emocji w to wlozylam... ale jak sie wsciekalam, ze sie nie odzywa czy cos, to stwierdzialam, ze zachowuje sie jak pies ogrodnika... :P i powiedzialam sobie \"dosc\" i nadal mi zalezy, ale mam do tego duzo zdrowsze podejscie :D a najlepsze jest to, ze jak ja przystopowalam, on zaczal pokazywac, ze jest zazdrosny, slodkie slowka itp :D \"Jeżeli się opieramy naszym namiętnościom, to raczej wskutek ich słabości niż naszej sile.\" :P:P:P:P \"Jeśli naprawdę chcesz posiąść mężczyznę - otwórz przed nim serce, jeśli chcesz go opętać - zamknij.\" :D:D:D:D:D:D:D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
ale mi na mnim zalezy , za bardzo nawet , wiesz chcialabym z nim byc i zeby byl tylko moj a ja tylko jego ja wiem ze nie ma obowiazku dzwonic ale jak mowi ze jutro bedzie albo zadzwoni to chyba jasne ze ja czekam i tesknie i mi smutno jak mnie oleje:( ale teraz postanowilam nie dzwonic i nie pokazywa jak za nim szleje az do jego przyjazdu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
myslisz ze moze zadzialac to ze udam ze juz mi sie nie chce tego ciagnac jak przestane dzwonic i okazywac zainteresowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
od rana mam dobry humor nanananananaannnana wlasnie jade do wrocka na zakupy:) moze kuszenie pinezkaaaaa ma racje z tym kuszeniem i kupie sobie ekstra bielizne heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lunan kuszenie extra bielizna przerobilam osobiscie :D dziala jak cholera :P opetanie totalne :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionnnaaa
"wiesz chcialabym z nim byc i zeby byl tylko moj a ja tylko jego" ... lunan, przecież tak NIE BĘDZIE bo Ty masz męża, on żonę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeśli chcesz z nim być to najpierw załatwcie swoje sprawy!!! pinezkaaa :P:P:P miałaś nie kusić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
ale numer jadac na zakupy minelam go jak wyjezdzal z wrocka:( serce jak zwykle zabilo mocniej ale nie wiem dlaczego zrezygnowalam z bielizny , a za to ze nie zadzwonil mialam taki humor spieprzony ze postanowilam sie jednak nie narzucac , nakupowalam ciuchow takich dla siebie hehe a nie dla niego tylko czy jak przyjedzie za 3 tygodnie dam rade ? juz probowalam to kiedys zakonczyc , nieskutecznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj rozmawialam z moim kochankiem :) uslyszalam, ze on mi juz pokazal, ze sie nie rozstaniemy, ze nikomu mnie nie odda, ze sie uzaleznil ode mnie i ze mu zalezy, bardzo zalezy... przerazilam sie jakos :P tak za powaznie sie jakos zrobilo... niedlugo sie spotykamy :D:D:D:D:D:D wreszcie, bedzie pieknie :) pisac, pisac co u was :P kocica, zdziwionnnaaa na forum :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
u mnie nieciekawie chyba wsa opuszcze tzn. postanowilam to zakonczyc cierpie,placze on nie dzwoni ja glupia czekam pewnie chodzi mu tylko o seks jak go dostanie sam mnie rzuci:( (jak bardzo chcialabym sie mylic) lepiej bedzie jak sama to skoncze ale czy bede miala tyle sily? pewnie jak zadzwoni wreszcie zmiekne jejku wiem co powinnam zrobic ale czy dam rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze jest to, ze takie zwiazku uzalezniaja i potem ciezko jest odejsc... ja w tej chwili nie potrafilabym tego przeciac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
wiem cos o tym uzaleznienie , uwielbiam jak przyjezdza, jego pocalunki,jego dotyk, nie jest idealem pod wzgledem fizycznym ale dlamnie jest idealny:) ciezko mi ale nie ma sensu tego ciagnac, myslalam ze skoro nie ma miedzy nami seku to mu namnie zalezy ale chyba sie pomylilam niestety nawet nie wiesz pinezkaaa jak ja bym chciala uslyszec to co ty od swojego:( ech rzucialbym dlaniego wszystko... chyba sie powtarzam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lunan nie zalamuj sie :) zawsze mozesz tu wejsc i sie wyzalic - zmienimy tytul :P a tak powaznie, to zrob tak, zeby czuc sie w porzadku sama ze soba. ja do tego podeszlam egoistycznie - ma mi byc dobrze i juz, wiem na jakich zasadach ten zwiazek funkcjonuje i na razie nie mam z tym problemu i mam nadzieje, ze miala nie bede, ale ty wlozylas w swoj zwiazek zdecydowanie wiecej emocji ode mnie... przynajmniej tak to odebralam :) nie posiąść lunan, ale opetać :P daj na wstrzymanie i poczekaj na jego reakcje... ja wiem, ze ciezko i wiem, ze boli, ale to jest jedna z najlepszych metod na faceta :D:D:D:D bedzie dobrze:D:D:D:D a jak nie, to wyplaczesz sie tutaj i tez nie bedzie nejgorzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
dzieki:) mam nadzieje nie plakac wiem jedno jesli nie uda mi sie od niego "uwolni" to bedzie tak jak teraz czasem jest bardzo milo...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×