Gdzie mozna poznac interesujacych mezczyzn? Gdzie spedzaja czas?

Od niedawna jestem sama. Chcialabym poznac wasza opinie w kwestii gdzie mozna poznac fajnego, inteligentnego mezczyzne. Tzn nie interesuja mnie kluby, dyskoteki. Chcialabym wiedziec jak spedzaja czas fajni i WOLNI mezczyzni. Osobiscie mysle ze kino i zakupy w hipermarkecie to 2 z tych potencjalnych miejsc. nie sadze zeby samotni mezczyzni chodzili przykladowo na kurs tanca, a silownia to chyba nie jest miejscem gdzie moglabym spotkac kogos w moim typie. Dodam ze interesuja mnie osoby w przedziale 29-35 lat.

a w hipermarkecie zaczepisz gościa miły "w czym mogę panu pomóc?' przecież my tam chodzimy ZROBIĆ ZAKUPY a nie z przproszeniem "szukać d..py" choć do poznania się każde miejsce jest dobre ja tam lubię windy(bo jakby co to nawet staje!) winda oczywiście

czesc ba.samam rozgladam sie za facetem zycia . niestety trafialam jak dotad na chamow, prostakow i darmozjadow. cholera . probowalam na radnkach internetowych ale tam faceci sa dziwni- jak przyjdzie co do spotkaia w realu to boja sie ( widocznie udaja kogos innego w wirtualnym swiecie ) . probowalam tez w instytucjach matrymonialnych ale narazie kicha.....moze mam zbyt wysokie wymagania ....

W bibliotece :) Ale tam zazwyczaj mało takich :D Albo polecam też nad jakąś rzeczką, jeziorkiem, miejscowym jeziorkiem tzn. Np. jak spaceruje z psem :D

hahahaha w supermarkecie i kinie dobre! tam jest szczegolny klimat do nawiazywania nowych znajomosci;-)

nad jeziorkiem! nie no za moment pekne ze smiechu!

;) jesli chodzi o internet (bo ja np. jestem domatorka) to szukalam na randkach i w sumie mozna poznac, ale zgadzam sie, ze wiekszosc jest dziwnych, ale moj internetowy sprawdzony sposob to, zagaduje kogos nieznajomego na gg badz tlenie i takim sposobem naprawde nawiazalam bardzo ciekawe, a nawet trwale znajomosci. Tez szukam w przedziale 28-38 :)

do szukajaca inaczej: uwazam ze zagadywanie na gg ko nczy sie tak samo nak na chacie czy randkach internetowych. trwala znajomosc . ok. ale tylko wirtualna . czy udalo ci sie wsrod znalezionych osob poznac kogos WOLNEGO i chetnego na zwiazek ?? prosze o odpowiedz .pozdrawiam :)

w takim razie podziwiam cie za cierpliwosc ja nie mam nerwow ani sily na ciagle rozczarowania. czlowiek traci czas robi sobie nadzieje a potem gowno. strasznie to frustrujace.

Lepsze jeziorko niż Tesco

tak nie mialam piszac o tym na mysli znajomosci internetowych, na gg poznalam kogos z kim pozniej bylam zwiazana uczuciowo przez pare lat, potem poznalam na gg chlopaka z mojej ulicy z ktorym sie przyjaznie do dzisiaj i chlopaka tez na gg oddalonego wiele km ode mnie, z ktorym tez kontakt rozwinal sie w kierunku uczuc. Powiem Ci tak, ze nie mowie przy trzeciej rozmowie np. abysmy sie spotkali, tylko rozmawiam niezobowiazujaco np. pare miesiecy (2-4, w sumie to zalezy) i potem spotkanie nasuwa sie jakims naturalnym biegiem. Zauwazylam, ze Ci, ktorzy chca spotkac sie odrazu (choc to pewnie tez nie jest reguła) sa nastawieni bardziej na flirt. Pozdrawiam i lece z koszykiem do koscioła :)

no tak takie podejscie na luzie jest duzo lepsze. ale ja np. nie lubie gadac przez czat.

DO SZUKAJACEJ INACZEJ: dziewczyno . zycie stygnie , czas ucieka. ja mam 28 lat i wlasnie sie obudzilam ze zmarnowalam 3 ostatnie lata z chamem i porstakiem .nie mam czasu na klikanie godzinami na gg . jak desperatnie ie bede podrywac gosci w markecie . no nie ....... w pracy tez ciezko poznac . mam wlasna firme i nie chce laczyc bizbesu z zyciem osobistym. ale wiecie co - najszybciej mozna poznac kogos godnego uwagi tam gdzie sie niespodziewamy . ...

do Też szukam, no to sie zgadza, ale na desperata kiedys dawno poznalam takiego goscia, na pierwszy rzut oka bez zarzutu, a do dzisiaj na samo wspomnienie, mi sie nie dobrze robi. Jak zakonczylam z nim zwiazek, bo bylam w jakiejs ciezkiej depresji, to ja uwazam, ze lepiej w miare naturalnie ten kontakt rozwijac, market, kosciol, biblioteka, staw, to sa tak samo dobre miejsca, bo to w sumie nie chodzi o miejsca, tylko czlowieka otwartosc do drugiego. Trzeba napierw czuc sie ze soba dobrze, byc wyluzowanym i szczesliwym, chociazby z tego, ze sie zyje i wtedy jest latwiej kogos poznac gdziekolwiek. Ja jak mi ktos na ulicy czy wzglednie gdzie indziej spojrzuy prosto w oczka, to ja prawie jak dziewica sie oniesmielam, wiec dla mnie to chyba ten net tylko pozostal :)

w miescach typu market, las czy staw ciezko kogos poznac bo takie miejsca odwiedza sie parami a jak sie samotnie odwiedza to dla wyciszenia z dala od osoby z ktora sie aktualnie jest .i kolo sie zamyka. ja teraz obmyslam plan wyjazdu na wycieczke w cieple kraje . mam nadzieje z uslug tego samego biura podrozy skorzysta takze ktos samotny . ...

nie rozumiem za bardzo jak to nie chodzi o miejsca? takie przypadki gdzie milosc rozkwita na ulicy czy w supermarkecie to chyba jakies ewenementy! ja przynajmniej nie znam osoby, ktora nawiazalaby z kims kontakt w takim miejscu!kiedy widzimy kogos w przelocie to moze on nam wpasc co najwyzej w oko, ale nawiazywac kontakt?? a wam sie zdarza zeby ktos w takich miejscach was zaczepial? a nawet jak znajdzie sie taki smialek to jaka jest szansa ze to akurat bedzie ten?wlasnie caly sek tkwi w tym aby poznac kogos w miejscu, ktore sprzyja zawarciu znajomosci.a caly problem w tym, ze jest ich niewiele.(w kosciele to mozesz sobie co najwyzej z ksiedzem w konfesjonale porozmawiac)

w lesie albo nad stawem to mozesz jakiegos zboka poznac zwlaszcza po ciemku

zgadzam sie z edith !! hej panowie ! moze ktorys wolny ,inteligentny i niebanalny pojedzie ze mna na wycieczke . bedzie okazja do poznania sie - heheheh

nie no ja sie z edith nie zgadzam, bo naprawde ludzie poznaja sie w roznych miejscach, mozna wpasc na siebie chcaco czy niechcaco, zagadac, jesli on szuka i Ty szukasz, to i on i Ty podtrzymacie rozmowe, jesli na pierwszy rzut oka sobie przypadniecie do gustu, moja ciocia poznala wujka na lace, on mierzyc cos tam (bo geodeta), a ona sobie spacerowala, bo byla na wczasach sama. No ja np. wsiadajac kiedys w nocy do pociagu, zapytalam czy moge usiasc blisko panstwa (takich starszych ludzi) bo mi bedzie razniej, a oni stwierdzili, ze wysiadaja na drugim przystanku i chlopak sie wyrwal, ze on mnie bedzie pilnowal i taka smieszna sytuacja, ale przegadalismy cala droge i poniewaz wtedy ani ja ani on nie byl wolny, to sie pozegnalismy i koniec piesni.

ja moich ex poznalam w roznych sytuacjach : na dyskotece ( killu ) , przez znajomych , w kontaktach zawodowych, w pociagu , z randek internetowych. to najpopularniejsze przypadki. ale nigdy nie zan sie dnia , miejsca i godziny . dlatego apeluje do poszukujacych pan . nie oszczedzajcie naljepszych perfum na okazje . dbajcie o siebie co dzienie !!! pozdrawiam

oj ale aby poznac kogos w takim miejscu jak pociag, sklep czy las trzeba miec naprawde ogromnie duzo szczescia!

Interesowałby pan w przedziale wiekowym 45-55

uczelnia , praca , znajmi:) dodatkowe kursy szkolenia tak chyba najprędzej :) trzeba szukać jak się chce znaleść cos wartościowego.. trzeb dbać siebie na codzień żeby nie wyglądac jak własna matka ;)

Najbardziej wartościowi faceci przebywają bez przerwy na Kafe. Sama śmietanka. Jak któregoś wyrwiesz - to trafiłaś na loterii życia :P

przeczytalem wszystkie opinie w tym topiku. ja tez szukam madra i inteligentna kobiete w wieku po 45 latach. Jestem opiekunczy, czuly zyczliwy, slowny po wyzszych studiach. Interesuje sie Ezoteryka, Parapsychologia, uzdrawianiem, Reinkarnacja, Pozytywnym mysleniem i wieloma innymi tematami. Prosze tylko powazne oferty pod: georg.kellmann@freenet.de

Ten sam dylemat mają mężczyźni. Gdzie poznać i jak to zrobić. Czyli to jest problem obojga płci, a szczególnie urasta do rangi ogromnegej trudności, im człowiek jest starszy. Bo trzydziestolatkom wiele rzeczy już nie wypada i po prostu się wstydzą.

to mamy podobny problem,ja też nie mam pojecia gdzie poznać fajnego faceta

a ja szukam kolezanki z ktora na takie łowy mozna sie wybrac:)

ale to faktycznie problem , w pracy nic z tego , stale grono , wśród znajomych prawie same pary strzegące swych ,,ognisk rodzinnych " , koleżanki ? zazdrosne o mężow (jakby bylo o co ) . no i efekt taki ze kupilam sobie psa i wolny czas to spacerki , szkolenie i nie mam czasu myslec gdzie by tu jakiego poznac , będzie co ma byc :-)

Spacerki z psem bądż chodzenie na szkolenia to żadna metoda. W ten sposób macie dziewczyny małe szanse. Głupio też jest sobie wmawiać "co ma być to będzie" albo "nie był mi pisany" czy coś w tym stylu.My faceci tak nie myślimy. Więc myślcie tak jak my a Wasze problemy zwiazane z tematem tego forum znikną !!!