Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BA

Gdzie mozna poznac interesujacych mezczyzn? Gdzie spedzaja czas?

Polecane posty

Gość Cessna_Cessna
Jest takie mądre powiedzenie, które mi się szalenie podoba: chwałą mężczyzny jest szczęście jego kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
O tak, SłoneczkoJasne. Rzeczywiście, świat poszedł mocno do przodu a kobiety (i komuniści- przez kilkadzieąt lat) byli w szpicy awangardy tego ruchu naprzód. Dzięki Bogu, naukowy system bolszewicki już w zasadzie nie istnieje, ale duch postępu w kobietach nadal żywy. Zgadzam się z Tobą, SłoneczkoJasne, że nie ma już na świecie stuprocentowych mężczyzn. Uważam, że tacy faceci wyginęli śmiercią naturalną już dawno temu, a tylko nie liczni ich przedstawiciele zdiołali dotrwać do połowy ubiegłego wieku. Tak jest, nie możemy, niestety, dalej mówić o mężczyznach. Co najwyżej możemy mówić o kreaturach mężczyznopodobnych. A wiesz dlaczego, moje JasneSłonko, mężczyźni wyginęli? Prawda jest prosta i ogromnie zasmucająca jednocześnie: nie ma już mężczyzn, ponieważ nie ma na świecie prawdziwych kobiet - kobiet płci żeńskiej. Albowiem, zapamiętaj sobie dobrze i raz na zawsze - na tyle mężczyzna jest mężczyzną, na ile kobieta jest kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna z wyboru
Ciągle jeszcze więcej jest prawdziwych kobiet niz prawdziwych męzczyzn.Nikt juz od Was nie wymaga machania szabelką ani rzucania marynarki do kałuży, aby kobieca stópka mogła dzielnie stapnąć, Ale, czemu tak rzadko spotykamy dojrzałych , pwenych siebie-nie zarozumiałych-uczciwych i szarmanckich panów?Czy to tak wiele kosztuje? Czy bylejakość naszego życia to cos na co musimy się godzić? Cudnie--dziekuję za miłe słowa, chętnie pogadam(pomimo), ze jesteś kobietą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
Nie, nie, WolnazWyboru, mężczyzn już nie ma. Są jedynie kreatury mężczyznopodobne. Sameście sobie zresztą winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna z wyboru
Cessna--winne? Nie czuję się winna. Byłam żoną , matką i kochanką. Kiedy byłam żoną byłam zbyt żoniasta, byłam matką-zbytnio matkowałam, jako kochanka byłam tak idealna, że ... Teraz jestem sobą, z nikim nie walczę i wierzę, ze istnieją meżczyźni, którzy są godni szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmm........
ech, dyskusja ciekawa tylko po co te naskakiwania na siebie? po co wyliczanie kto więcej odkrył, kto więcej zarobił, kto powinien gotować...? Podział obowiązków to jest sprawa indywidualna każdej pary. W jednych jest wszystko po równo, w innych facet sprząta a kobieta zarabia lub na odwrót. Wszystko to kwestia wspólnych ustaleń i dogadania sie. Dobrze napisała Bean że najważniejszy to szacunek. To szacunek jest z jednym z wyznaczników miłości... bo co z tego, że sa uczucia jak nie ma szacunku? Co z tego, ze mąz kupuje kwiaty, wyznaje miłość, przytula, pomaga skoro zdradza żonę na lewo i prawo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym rozmydleniem granic między płciami to się poniekąd zgadzam. Zal, że mężczyźni nie całują juz w rękę, nie puszczają przodem, nie wstają kiedy kobieta wstaje. A z drugiej strony, gdzie są kobiety, które kokietują, usmiechają sie niesmiało. Ja wychowałam się dość tradycyjnie i jako młoda dziewczyna odczuwałam onieśmielenie w kontaktach z doroslymi mężczyznami (jak pensjonarka). Teraz bardziej oniesmielają mnie mlode kobiety, ktorych zachowanie, krzykliwość i wulgarnośc wypowiedzi niewiele ma wspolnego z kobiecością. Nie tylko panowie dzisiejsi są inni więc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudnie
BeanSidhe: "Gdzie są kobiety, które kokietują, usmiechają sie niesmiało" -> boshshs, mam nadzieję, że wyginęły jak mamuty. :D:D:D wolna z wyboru: gg 3997849 :) Już nie będę walczyła z Cessna ani żadnym innym mężczyzną, obiecuję. Za ładna pogoda:) za piękne lato. :) Pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna z wyboru
Cudnie-->Dziękuję, odezwę się póxniej. Teraz idę na ważne spotkanie. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
Ma się rozumieć, WolnazWyboru, że pewna ilość facetów zasługuje na szacunek ale jest i spora grupa, której się żaden szacunek nie należy. Jeśli zaś chodzi o wydźwięk socjologiczny i podłoże zjawiska, a nie konkretny, np. Twój przypadek, będę się upierał, że właśnie jesteście same sobie winne. Piszesz mi, WolnazWyboru, że będąc w związku przesadzałaś w byciu kimś. Niekiedy miłość wymaga stanowczości. Jeśli nie byłaś dostatecznie stanowcza i wymagajaca wobec faceta, sama sobie wyhodowałaś pasożyta. Zapewne ani mnie, ani dyskutujące z nami koleżanki obciążać za ten stan rzeczy się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
Do wyliczanki, co, kto, gdzie i kiedy doprowadziła mnie rozmówczyni, hmmmmmmm. Bardzo niechętnie podjąłem rękawicę, ale musiałem dla obrony mojej tezy przywołać fakty. Masz całkowicie rację, hmmmmm, twierdząc, że współżycie mędzy mężczyzną i kobietą nie może się opierać na rywalizacji ale na wzajemnym porozumieniu i układaniu się. Co zresztą w wielu przypadkach nie jest łatwe, bo wymaga od rozmówców umiejętności wymiany poglądów oraz woli zrozumienia drugiej strony. Z moich obserwacji wynika, że większości związków nie posiada umiejętności dialogu i porozumienia. A na szacunek każdy facet i każda kobieta muszą sobie zasłużyć. Trudno jest szanować kobietę, która większość wolnego czasu trwoni na plotki, zaniedbując dom, dzieci i wszelkie wspólne sprawy. NIe ma się szacunku dla baby lenia i tak dalej, i tak dalej. Z drugiej strony, facet nie dbający o rodzinę, dom i żonę także nie może oczekiwać szacunku i uznania. Prawdziwa bieda występuje w takim związku, gdzie jedna strona stara się jak może a druga jest jedynie konsumentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
A spróbuj Ty, BeanShide, pocałować w rękę obcą kobietę w Stanach albo puścić ją przodem w drzwiach.... Szkoda gadać. Ale zważ, że to kobiety zaczęły nosić spodnie a nie mężczyźni założyli spódnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
Nie będziesz walczyła, Cudna, to żałuj. Ma się rozumieć, nie chodzi mi o walkę w sensie fizycznym. A ja tam lubię kobiety niedostępne, o których względy trzeba zabiegać. Łatwe i głupie mnie wcale nie pociągają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna z wyboru
Cessna, Jeśli dawanie z siebie w 100 % tego co najlepsze uwazasz za wadę, to trudno. Ja tak żyję. A moich byłych mężczyzn w dalszym ciągu nie uważam za pasażytów. Rostałam się właśnie dlatego,ze byłam wymagająca i stanowcza. Nietety zabrało mi to parę lat, jednak nie żałuję, ponieważ tamte doświadczenia doprowadziły mnie do punktu, w którym jestem obecnie. A jestem teraz zadowolona ze swojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
??? A jaki był powód rozstania się z tymi facetami? WolnazWyboru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berbećxxl
szukajcie filozofów z wykształcenia i zainteresowania a nigdy nie będziecie się nudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna z wyboru
Powód? wydaje się najprostszy...Brak uczucia, brak poczucia wspólnoty, niedowartościowanie, a może poprostu różne oczekiwania? Wtedy dopiero zrozumiałam ,że nie można dawac więcej niż się posiada.\, że należy pracować głównie nad sobą, aby móc być atrakcyjnym partnerem... Sam napisałes, ze na szacunek trzeba sobie zapracować.. wtedy myslałam, ze szacunek mi się należy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
Jeśli nie masz sobie nic do zarzucenia, WolnazWyboru, jeśli byłaś wobec nich jak należy, to owszem, należał się Ci szacunek za Twoją postawę. Oczywista, trudno się wypowiadać na odległość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna z wyboru
Trudno zamknąć 17 lat związku w jednym poście. Wiele sie w tym czasie zmieniło, my się zmieniliśmy... Ale daleka jestem teraz od obarczania kogokolwiek winą. Każdy z nas popełnił błedy, ale ja staram się teraz wyciagać z nich wnioski... Nie mam też zamiaru tkwić w poczuciu winy, bo wtedy uważałam ,że postepuję słusznie. Z jednego jestem dumna, ze udało nam się rozstać z godnością, ze w dalszym ciągu kiedy spotykam się z moim eks możemy sobie spojrzeć w oczy i podać rękę. Tego życzę wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
Swoją drogą, nawiązując do głównego tematu, chciałem najuprzejmiej zakomunikować, że ja jestem interesującym mężczyzną. A gdzie mnie można spotkać? No różnie z tym bywa. Po sklepach i knajpach się nie ciągam. Za to można się ze mną minąć na jakimś koncercie w filharmonii. Kiedy szykuje mi się jakiś urlop, jest szansa mnie zobaczyć na żaglówce, na Jeziorze Nidzkim albo Dobskim. W Tatrach spotkać mnie można rzadziej, bo czasu nie mam tyle, żeby mieć wszystkie przyjemności na raz. Można mnie poznać na lotnisku w Dajtkach, gdzie właśnie ćwiczę latanie na Cessnie - spędzam tam sporo czasu, bo to zajęcie absorbujące. Można mnie spotkać w księgarni, kiedy wertuję jakieś ciekawe książki, głównie z dziedziny historii, ekonomii, filozofii oraz moje ulubione - książki kucharskie. Miejscem, w którym spędzam mnóstwo czasu, jest moja kuchnia, ale tam się mnie nie spotka, bo niby jak? Po tym, kiedy się przeniosę z Alensztata na Mazury, będzie mnie można spotkać tam właśnie. Ech, doprawdy, ja zupełnie nie rozumiem utyskiwania miłych pań, że to jakiś kłopot poznać intrygującego faceta. Zamiast marudzić, weźcie się do roboty i zacznijcie wreszcie poznawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
:-) To jesteś, WolnazWyboru mało licznym wyjątkiem, skoro rozstałaś się z Twoim mężczyzną w taki sposób, że możecie ze sobą spokojnie rozmawiać. Na ogół byli małżonkowie marzą o jednym - żeby utopić drugą stronę w łyżce wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
Ni więc, pomimo iż już wiadomo, gdzie można poznać interesującego mężczyznę, dlaczego ja nie jestem jeszcze przez żadną ciekawą kobietę nie poznany? Przynajmniej mam takie wrażenie, że nie zostałem poznany. Oczekuję wiarygodnych wyjaśnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna z wyboru
Pięknie piszesz o tym gdzie mozna Cię spotkać. Ale jak Cie rozpoznać? jak nawiązać z Tobą kontakt? ;-) To chyba znacznie trudniejsze ;-) Właśnie wrócilam z Mazur, pewno przemknąłeś w oddali zaglówką. Teraz mam znacznie blizej w Tatry i już przygotowuję plecak na sobotę. Szkoda też , że nie spotkam Cię w kuchni, jestem wielbicielką kuchni włoskiej... hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
Ty, WolnazWyboru? Prowokujesz mnie, czy piszesz poważnie? Spotkać się na żaglach raczej w tym roku nie mogliśmy, ponieważ ja z braku czasu w tym roku nawet nie dotknąłem rumpla. A w Tatry, to najwcześniej późną jesienią. Jednak możemy się zawczasu umówić - Rusinowa Polana, ławka przy starym szałasie po Babce i Dziadku, dnia 25 października, g. 13.13. Odpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
Co do kuchni włoskiej, owszem, mają dobre niektóre rzeczy, z tym, że ja nie przepadam za piccą i makaronem, których to potraw staram się unikać. Natomiast, od włoskiej, o wiele bardziej odpowiada mi kuchnia portugalska oraz katalońska. Ma się rozumieć, kuchnia francuska jest doskonała, ale i naszej, polskiej trzeba oddać honor. Ech, lubię rondle, apałoniki i wszelkie kuchenne zapachy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna z wyboru
Przyjmuję wyzwanie. jesteśmy umówieni. Jesli tylko śnieg nie spadnie, bo wtedy możemy zmienić plany na bardziej "narciarskie". Nie znam tak dobrze Tatr, bo dopiero niedawno odkryłam przyjemność jaka daja samotne wedrówki. Ale do października się podszkolę. Tym razem mam w planie Czarny Staw Gąsienicowy, a w niedzielę Giewont od strony Małej Łąki. Co do kuchni...mniam, wszystko byle nie sushi i owoce morza ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
Rety! WolnazWyboru? Widać, staszna z Ciebie despereatka, żeby planować sobie Giewiont w środku sezonu... Ja w Tatry jeżdże wyłącznie późną jesienią bądź zimą, co i Tobie zalecam, bo wtedy rzeczywiście jest pięknie, zwłaszcza, kiedy się lubi samotnie chodzić po górach. W połowie października śnieg nie jest czymś nadzwyczajnym, ale na narty za wcześnie. Nawet w wysokich partiach gór. A Rusunowa polana, to jest Rusinowa Polana. W wolnej chwili obejrzyj sobie to: http://rusinowa.net/ Zachęcam, bo naprawdę warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
A muszle, robale, ośmiorniczki i inne im podobne są całkiem smakowite. Trzeba się jednak przemóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cessna_Cessna
A teraz już zmykam. Dość na dzisiaj. Mam nadzieję, że zainteresuje się mną większa liczba poszukujących kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna z wyboru
Pozbawiła mnie do łez pewna myśl. Rusinowa Polana 25 pażdziernika pełna będzie pięknych młodych kobiet pragnących Cię spotkać !!! i jak ja Cię w tym tłumie odnajdę? hahaha Jestem troszkę zdesperowana, bo mam takie marzenie o Giewoncie w środku lata kiedy kosodrzewina pachnie najpiekniej... A to ostatni mój weekend w tej części świata i jedyna okazja to marzenie urzeczywistnić. Na robaczki, tudzież inne skorupiaki nie bedzie mnie łatwo namowić, więc lepiej na Polanę przyniosę domowy chleb ze smalcem i herbatę z rumem. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×