Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuchnia

Nasza kuchnia na kawkę

Polecane posty

Dzień dobry:) Inka co Ty znowu tam remontujesz? Mnie czeka na wiosnę remont dużego pokoju,bo zachciało mi się zmian i nowego otoczenia:)Mam już wizję,ściany w kolorze grafitu ,szarości,nowe wyrko,mebelki,fikuśna firana. Wczoraj malowałam sufit w kuchni na miodowo,bo tamten mi nie pasował;)i od razu był nowy żyrandol. Muszę się Wam pochwalic,że trochę schudłam,a wszystko zawdzięczam Lugerowi.Te spacery biegane 2h po 2,3 razy dziennie robią swoje. Malinko jak po wycieczce?nic nie napisałaś:( Brydzia też zalatana,Poziomki nie widać wcale... Dunię to często widzę na nk,podobała mi się ta reklama Durexu:D Dziś jadę do lasu po mech,będę już robiła wiosenny wianek na drzwi. Przyjemnej niedzieli dziewczyny:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie Barku, ja na szczęście mam takich fachowców,że mieszczą się w kwocie, chociaż jest dużooo wyższa :( I sprzątaja po sobie :D Remont robię całego domu, zbierałam na to 8 lat, odkąd w nim zamieszkałam. I tak: docieplałam skosy pod sufitem (wiązało się to ze ściąganiem całego drewnianego sufitu), łazienkę małą, całą kuchnię (nowe płytki i meble). Zburzyłam stary kominek, który odszedł od ściany i robię nowy, z rozprowadzeniem na cały dom. I o ten kominek wszystko się rozbija, bo wymyśliło mi się zamawiać wkład austriackiej firmy Smidt. I tak to od zeszłego tygodnia, po 6 tygodniach oczekiwania wkład nie może dojechać, bo codziennie jakiś problem. I codziennie obiecują "jutro na pewno". A niby bardzo porządna firma (szkoda, że nie znam ikonki obrzydzenia, bo byłaby wstawiona w tym miejscu). No, więc o malowaniu i cyklinowaniu całego domu nie warto chyba już wspominać... W oczekiwaniu na kominek fachowcy zdążyli mi z nudów poskręcać meble w kuchni, zaprzyjaźnić się ze zwierzętami, którym nawet jeść dają. A w niedzielę muszę tam wrócić, bo już 6 tygodni tułam się po rodzinie. No i to by było na tyle w mojej życiowej telenoweli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, z kartki półrocznej Młodego: j. angielski: opanował w stopniu bardzo dobrym. Niestety, niechętnie rozwiązuje zadania podane przez nauczyciela, najchętniej sam wybierałby ćwiczenia. I co Wy na to? Dodam, ze wszystkie inne są w tym samym klimacie. Np. Odmawia udziału w konkursie matematycznym, tłumacząc,ze nie ma czasu. Chyba za bardzo asertywności go nauczyłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agripa - niedobra Poziomka, niedobra! A bo mnie choroby dziewczyny gonią i nic mi się nie chce, nawet pisać. Inka, to będziesz mieć teraz pięknie! Mnie też się marzy taki gruntowny remont. Do tej pory zrobiliśmy tylko pokój małej, a jeszcze by się przydało przedpokój odświeżyć i tak bardzo szafę bym chciała to tegoż przedpokoju. A muszę WAm powiedzieć że spory mam, tak że ta szafa spokojnie 3tysiaki mi wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z matematyki miałam lekcje dodatkowe, bo nie radziłam sobie, najtrudniejsze dla mnie były układy funkcji, geometria, wzorów mogłam nauczyć na pamięć, miłego dnia:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dziewczyny! No nareszcie weszłam do Kuchni! Ciągle gdzieś latam i nie zaglądam tak często na neta, jak bym chciała. Sorry. Inka, ale remont, niech Cię kule biją, zwariować można! Pamiętam różne takie wielkie remonty z domu i ten brud, pył, nie znoszę tego. I potem wszystkie zabawki miałam brudne, a ja czyścioch od urodzenia jestem, więc szlag mnie trafiał, bo pył był wszędzie. Współczuję, ale jak się kiedyś to wszystko skończy, to będzie fantastycznie! Tylko o tym trzeba myśleć, to się może przetrzyma:) A gdzie rodzinę umieściłaś na czas remontu? Czy mieszkacie w domu nadal? Agripa, piesek super! No i wspaniały sport takie latanie z nim po łąkach. Moje świnki i chomiki nie przyczyniają się do mojego zrzucania wagi niestety:) Poziomko, co za choroby Cię dopadły? Mam nadzieję, że wszystko ok? Czytasz sobie ostatnio coś fajnego? Ja właśnie sięgnęłam po najnowszą książkę D. Browna. Mam nadzieję, że się wciągnę, bo tematyka oczywiście trudna:) U mnie wszystko ok. Święta były wspaniałe, nowy rok zaczął się dobrze-nadal realizuję różne postanowienia noworoczne, no a przede wszystkim szukam sobie na spokojnie pracy w szkole specjalnej. W Anglii kryzys w budżetówce, taki naprawdę poważny, pewnie gdzieś o tym w gazetach czytałyście, ale i tak liczę, że coś znajdę. 23 marca zaczynam w jednej z takich szkół projekt łączący mój ośrodek i tę szkołę-będę w środy pracować w tej szkole razem z nauczycielką i najstarszymi uczniami nad rozwojem ich niezależności, a może w przyszłości dołączą do mojego ośrodka dla niepełnosprawnych. Liczę, że to, że załatwiłam sobie ten projekt, otworzy mi drzwi do późniejszej pracy tam:) Najważniejsze przecież, to gdzieś zacząć:) A tak to ok, dużo imprezuję, robię znowu wolontariat w środy wieczorami z niepełnosprawnymi intelektualnie w takim klubie dla nich. Sporo kawkuję z koleżankami i w domu mnie mało jest, dlatego rzadko zaglądam do Kuchni, ale często o Was myślę. Malinko, jak się udały te wakacje i co słychać?! Dunia, jaki Kubuś jest prześliczny! Widziałam ostatnie zdjęcie na nk! Będzie b.b.b.przystojnym facetem moim zdaniem. Musisz być dumna z synka jak paw! Inka, Młody jest niesamowity! Film powinien o nim być, bo zapomina się szybko te wszystkie super rzeczy, które on mówi:) Nie znam innego tak 'wyszczekanego' dzieciaka jako on! Bomba! Co za intelekt:) Poradzi sobie chłopak w życiu. A co u Młodej? Buziaki, Dziewczyny! Udanego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U Brydzi jak zwykle wiele się dzieje. Pieska Agripy to sama bym przywłaszczyła. Słodziak nie ziemski! Gdybym tylko mieszkała w domu... A choroby to pospolite, jak nie grypa moja to małej. Dodatkowo ząb wyleczony kanałowo się zbuntował, nacierpiałam się okrutnie. Córa ostatnio na uszy chorowała, a mnie się mój kręgosłup odezwał i powiem Wam że miałam już dość. Ostatnio czytałam pamiętnik WŁ. Szpilmana "Śmierć miasta" Jak ktoś ma blisko bibliotekę to szczerze polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Smutny miałam tamten tydzień,w piątek pochowałam babcię:(tą od strony mamy. Dzisiaj nie mam w ogóle sił,czuję się jakaś zmęczona jak przy przesileniu wiosennym. Brydzia i Poziomka też kochacie książki tak ,jak ja:) Ostatnio czytam po 4,5 na miesiąc,tak się wciągnęłam.Polecam Wam Rani Manicką,czytałam już Matkę ryżu,Dotknięcie ziemi i teraz kupiłam jej 3 książkę Japońska parasolka.Są tak świetnie napisane,że nie można się oderwać. Zmykam gotować zupkę grzybową. Pozdrawiam dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poziomko:)mój pies chętnie by poszedł,za żarciem,to by przepadł. Teraz jak byłam u rodziców,to upodobal sobie moją mamusię,bo często coś pod pysk mu podsuwała,bo mówi jak mu nie dac,kiedy on chce:D Podobalo mu się tam,bo tylko otworzy się drzwi i już jest na podwórku,a ja muszę pędzić z 4 piętra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agripo, bardzo mi przykro z powodu Twojej babci! B.b.współczuję całej Twojej rodzinie! To ogromna strata. Jestem z Tobą myślami. Poziomeczko, tyle chorób! Zły początek roku, ale oby się polepszyło od teraz!! Trzymam kciuki! Mój tydzień zaczął się ok. Nudy w pracy. Marzę już o nowej, ale ciężko tu o nową pracę, bo tutaj kryzys. Ale wierzę, że dostanę. Najważniejsze, że zaczynam ten nowy projekt w szkole specjalnej. Zrobię coś dobrego, coś innego, a przy okazji liczę, że zrobię dobre wrażenie i że w którymś momencie dostanę tam pracę:) Oby! Malinko, gdzie Ty? Co u Ciebie? Życzę Wam dobrego tygodnia, Kochane! Całuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że nasz topik się obudził takie wiosenne przebudzenie:) Brydziu Tobie życzę dostania tej pracy jak najszybciej,nie wiedziałam nawet,że w Norwich taki kryzys,moja szwagierka mówiła,że ciężej z pracą ale ona na kontrakcie to się nie obawia bo pracę ma stałą i zapewnioną na długo. Piszesz ciągle o pracy Ty pracoholiczko :D już dawno jesteś po rozwodzie i wciąż jesteś sama czy może coś się zmienia?????;) jakaś druga połówka??!! MAlinka zaginęła w tym Egipcie??????????????? Słodka Poziomka to nasza Monia jest moze Agripo wspolcyuje straty babci bardzo mi przykro u mnie bez rewelacji,nawet stazu nie moge znalezc a tak potrzebuje pracy buuu maly rosnie choc teraz chorowalismy oboje Kuba odwiecznie krtan do tego cala masa dolegliwosci,bez zastrzykow sie nie obylo niestety a ja sie zarazilam od niego.....na szczescie juz zdrowi. Pojutrze jedziemy na krotka wycieczke Krynica'Muszyna bardzo sie ciesze,maly zostaje z moimi rodzicami. buziaki kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agripa, sprawdziłam i mamy jej ksiązki w bibliotece, więc na pewno przeczytam. Ja nadal zbieram Jeżycjadę i brakuje mi już niewiele :-) Brydzia, z twoim zapałem jestem pewna że uda Ci się coś w końcu znależć! Dunia, jestem zaszczycona że pomyliłaś mnie z Monią!:-) Widać że długo nie pisałam, że o mnie zapomniałaś. Zmieniłam maila, a tych chyba też, bo nie odpisałaś na moją wiadomość. Podaj swój aktualny. Wam też dziewczynki poprzesyłam, musze tylko uzypełnić Wasze maile. A Malinka rzeczywiście coś zaginęła:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile pączków wczoraj zjadłyście ,na szczęście?bo ja 3 z nadzieniem różanym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! Jestem przeziębiona, więc zostałam sobie w domu wczoraj i dziś. No i bdb, bo sobie ponadrabiam różne zaległości w domu. Jakieś maile, pranie ręczne, kurze starłam po 3 tygodniach. Wstyd i hańba! Dunieczko, ja pracę też mam stałą, na kontrakt i bezpieczną, tylko że jej nie chcę:) Tzn. chcę ją zmienić, bo przestało mi tam być tak dobrze, jak przez pierwsze lata. Moja koordynatorka jest z tych takich okropnych suk, jest złym człowiekiem, który ma w nosie podopiecznych i nie chcę pod jej rządami więcej pracować, bo morale pod jej rządami spadło tak nisko, że się płakać czasem chce. Dlatego czas spadać:) Co do spraw sercowy, moja Ty Dunieczko, to wszystko dobrze:) Jestem w związku od dawna, ale jakoś nie mówiłam o tym wcześniej. Jest wspaniale, jestem szczęśliwa, a to najważniejsze:) Gdzie ta Malinka? Ja wczoraj skończyłam czytać jedną fantastyczną książkę o 2siostrach i zaczęłam drugą-też o siostrach, tylko że tym razem 3, trojaczkach do tego. Ja przeważnie czytam o siostrach, taka mała obsesja. Od lat wyszukuję książki o siostrach, bo to moja najukochańsza tematyka i jak dla mnie najbardziej interesująca relacja w rodzinie:) No nic, życzę Wam udanego tygodnia, dziewczynki! U mnie już pełna wiosna, piękne słońce, tylko jeszcze trochę chłodno. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziu dużo zdrówka:)i tego szczęścia jeszcze więcej,bo to w życiu najważniejsze. Ja właśnie wróciłam z działki z psem,drzewka malowałam,bo juz pora.Wiosnę czuć już w powietrzu,takie piękne puchate bazie kwitną:)Przycięłam jedno drzewko i musiałam wracać,bo tak mnie głowa rozbolała i mimo tabletki nie przechodzi.Na dodatek mam braki magnezu chyba,bo non stop prawe oko mi skacze,oszaleję dzisiaj:D Teraz wyprobuwuje nowy przepis z gazety na zupę strogonov,już pachnie zachęcająco. Słonecznego wtorku Wam życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka dni temu mojemu ojcu pękł żylak na nodze, siostra z mężem pojechali z nim na izbę przyjęć, jest lepiej, bałam się. Nie wiem czy to nie jest przyczyna w wyniku leków, myślę , że tak może być. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agripo, co z tym Twoim magnezem? Zaczęłaś może łykać? Już Ci nie skacze? Słowiczko, przykro mi z powodu problemów zdrowotnych Twojego taty. Oby się nie nawracały! Ja z zapaleniem gardła-takim poważnym, że od dwóch dni nie mam głosu i szepczę. Byłam w pracy, ale po pracy byłam u lekarza i biorę zwolnienie na resztę tygodnia, żeby się wykurować. A jak Wam się zaczął tydzień? Malinko, wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych imienin! Gdzie Ty? Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chora jestem totalnie, cholerka! Na antybiotyku od poniedziałku i w domu siedzę, ale ta Penicillina w ogóle na mnie nie działa. I jeszcze rano wyskoczyła mi opryszczka! No zwariować można. Idę dziś znowu do lekarza, bo tak nie może być. Chcę wrócić od pon. do pracy, a nie następne zwolnienia brać. Zaczynam ten projekt w środę i strasznie mi zależy, żeby być zdrową. Chyba za dużo imprezowania, to jedyne rozsądne wytłumaczenie tego spadku odporności, bo jem b. zdrowo, dbam o siebie, ale imprezuję jak głupia całe weekendy do 3 nad ranem, nie dosypiam, do tego alkohol, choć nie piję go dużo, to jednak on nie przyczynia się nigdy do niczego dobrego w organizmie. Chyba mój organizm mi mówi, że mam przystopować. Eh, a ja tak lubię imprezy. Postaram się zwolnić o tyle, żeby nie chodzić i w piątek i w sobotę, tylko raz w tygodniu. Bo kasy też nigdy przez to nie mam, kurka! Nienawidzę być chora! A jak Wasz tydzień mija, Kochane? Inka, remont zakończony? Dunia, jak tam Mały, jak Wam mijają dni? Co z tą Maliną?! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) I doczekaliśmy się wiosny:)ciepła i wspaniałego słoneczka na niebie:) Magnez mi pomógł,oko się uspokoiło;)zdrówko dopisuje,wszystko jest w jak najlepszym porządku.Oby tak dalej. Jak samopoczucie Brydziu?Antybiotyk pomógł? Imprezki,spotkania fajna sprawa,ja to już nie pamiętam kiedy ostatnio ostro pobalowalam,heh na sylwestra.Wszystkie kolezanki,albo zajęte dziećmi,albo zapracowane.Zresztą ja jestem typem domatorki,teraz zacznie się robota na działce,to będe w swoim żywiole:) Pięknego dnia i całej wiosny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dziewczyny! Jak się Wam tydzień zaczął? Ja dalej na zwolnieniu, do środy włącznie, niech to szlag! Musiałam przesunąć start tego projektu w szkole specjalnej na następną środę, co mnie dobiło, no ale nic, bywa. Już mam się dużo lepiej, ale nadal nie w 100% dobrze. Nadal mi świństwo zalega w zatokach. No więc siedzę w domu i czekam, aż mi przejdzie. Lubię ten kraj, lubię tu żyć, ale służba zdrowia powinna się wiele nauczyć od naszej polskiej. Nie dam na polską opiekę zdrowotną złego słowa powiedzieć, bo to jak tutaj pacjent jest traktowany i jakie historie się przeżywa i słyszy od bliskich, otwierają nóż w kieszeni. Wrrrr! Trudno, bywa, przynajmniej maile popisałam zaległe, książek kilka przeczytałam:) A jak Wasz tydzień się zaczął? Ja nie mogę się doczekać weekendu, bo dwie imprezy się szykują:) Ale ja na spokojnie, bo nie mam zamiaru znowu stracić głosu i zdrowia. Fajki poszły w odstawkę na dobre, bo to one mnie tak rozkładają za każdym razem, więc widać nie są mi pisane:) Miesiąc popaliłam i znowu przestałam, bo się przestraszyłam. Buziaki, Dziewczyny! Udanego tygodnia! Dajcie znać, co tam u Was! Wpadajcie do Kuchni na kawę/herbatkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, Malinka wysłała nam b. stare zdjęcie Agripy:) Pewnie już zupełnie inaczej wyglądasz, Kochana, co?:) Ale i tak miło było zobaczyć Twoje oblicze:) Ciekawe, kiedy Malina tu zajrzy. Myślałam nawet o wysłaniu jej esa, chyba to zrobię i ją popędzę, bo od tej jej wycieczki minęły miesiące, a tu żadnego sprawozdania. Ja czuję się lepiej, choć w zatokach nadal siedzi kupa ohydy. No ale wracam jutro do pracy, bo ile można czekać na polepszenie. Mam nadzieję, że tydzień Wam mija lekko i szybko! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze, ale pustki! Postaram się odezwać niedługo. Teraz wpadłam, żeby zobaczyć, co pisałyście, a tu nic:( buuu!:( U mnie ok. W końcu złożyłam aplikację o jedną pracę i czekam, czy mnie zaproszą na interview. Oby! Pierwsza aplikacja od stycznia, tak ciężko tu teraz o stałą pracę. Eh! Co u Was? Trzymajcie się! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wśród kolorowych pisanek Siedzi bielutki baranek I pięknie sie wszystkim kłania W dniu Bożego Zmartwychwstania. Wesołego Alleluja moje drogie:)Blogiego spokoju i udanego wypoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×