Moja mama mów, że kobieta która lubi seks równie bardzo jak mężczyzna to wyjątek

Mówi, że wie o ze swojego 51 letniego doświadczenia, widząć swoich kolegów i koleżanki. Poza tym mówi, że dlatego jest tyle domów publicznych dla mężczyzn i tylu mężczyzn chodzi do nich a tak mało podobnych usług dla kobiet. Poza tym np na sali szpitalnej gdzie są starzy schorowani mężczyźni ciągle tocza się rozmowy na temat wdzięków lekarek a na sali dla starych kobiet słychać tylko klepanie różańca. KOBIETA KTÓRA LUBI SEKS TO WYJĄTEK POTWIERDZAJĄCY REGUŁĘ!

kobiety nie potrzxebuja domow publicznych z facetami.Jezeli maja wieksze potrzeby niz okoliczne kolezanki to nie musza placic za takie uslugi -faceci robia to dla nich za darmo.a twoja mama to faktycznie swiatowej slawy autorytet.powinna pisac ksiazki jak Starowicz .

Nie wiem czemu wy sie tak upieracie, że wszystkie kobiety lubią seks. Mówcie za siebie. JA nie zaprzeczam, że wy lubicie seks tylko uważam, że to forum jest niereprezentatywne. Nie tylko do mojej mamy wiem, że tak jest tak jak mówię.

w moim 24-letnim życiu moja mam słowo "seks" wypowiedziała może ze dwa razy :O

Sama przez przypadek przyznałaś mi rację. Powiedziałaś, że kobieta z większymi potrzebami nie musi płacić za seks, bo mężczyźni zrobią to dla niej za darmo. Czemu zrobia to za darmo? Bo lubia seks bardziej niż lubią go kobiety. A czemu dla mężczyzny z dużymy potrzebami kobiety nie robią tego za darmo? Bo mniej lubią seks niż mężczyźni.

moja ani razu nie wypowiedziala tego slowa, tzn przy mnie, publicznie itp a co do seksu, ja lubie rownie jesli nie bardziej niz mezczyzna

No to Ty i może ileś innych kobiet tez ale wy, kobiety lubiace seks stanowicie poprostu mały odsetek wszystkich kobiet. A jak się kiedyś na tym forum pytalem to wszystkie tu mi odpowiadały, że wszystkie kobiety lubią seks. Prawda jest taka, że fajnie by było, gdyby to byłą prawda. Szczególnie fajnie by było dla mężczyzn, niestety pozostaje to tylko w sferze marzeń mężczyzn.

jestem wyjątkiem zatem:P

no jestes jestes, ja to wiedzialem juz dawno papa i wesolych swiat ide juz:) ps. uwielbiam jak wychodzi na moje.. choc w sumie to formalnosc bo wiecie oliwa sprawiedliwa, zawsze.... no papap:)

cholera. tez jestem wyjątkeim. czy powinnam się z tego leczyć??? proszę o rady, bo inaczej chyba zwariuję....

22-letni.Zawsze mowie za siebie.Mam 34 lata.Uwielbiam seks.I co z tego? Moj stary skapcanial po 30 do tego stopnia ,ze ma na seks ochote raz na tydzien .Mam sie z tego powodu powiesic? A jezeli chodzi o kobiety lubiace lub nie -seks. a pomyslales, ze od stuleci kobietom nie wolno bylo mowic o swoich potrzebach? z reszta ,jak mozna lubic seks jezeli napotyka sie na swojej drodze nieumiejetnych panow , ktorzy wiedze o ciele i mozliowosciach kobiety czerpia z pornosow.wierz mi-to w przewazajacej wiekszosci fikcja.Pozdro

Wszystkie lubią a te co nie lubią to tylko dlatego że trafiły na takich którym się wydaje że umieją, że wystarczy mieć chuja żeby być bogiem sexu, że wystarczy go wyjąć żeby baba była cała zachwycona.

Hot Girl mocno powiedizne nie mniej jednak cus w tym jest :)

kolejny wyjątek do kolekcji:P

No ba Napalona ty to prawdziwa lwica jestes ;).

panienka, nie lwica:)

autorko - a moze to jest tak, ze teraz kobietom jest latwiej myslec i mowic o seksie niz w czasach gdy Mama twoja miala -nascie lat? ja uwazam, ze kobiety seks lubia tak samo jak mezczyzni - jesli mialy wczesniej takich facetow z ktorych byly (sa) w lozku zadowolone. jedno i drugie lubi tak samo - faceci moze maja tylko wiekszy apetyt na to - przez testosteron, stad te domy uciech ;)

autorko=autorze

Kobiety lubia seks i sadze ze maja wiekszy temperament seksualny niz faceci Problem w tym ze roznimy sie mechanizmami seksualnymi My jestsmy nastawieni na "zaplodnienie" jak najwiekszej liczby kobiet natomiast one na potrzebe zaplodnienia.Innymi slowy my chcemy zaliczyc kobiety natomiast one wybieraja jednego ktory im odpowiada Wszystkie odmiennosci od tej zasady sa nieprawidlowe .Stad my rozmawiamy w szpitalu o szczegolach atrkcyjnosci sexualnych kobiet natomist one o rozancu

nie chcę się wypowiadać za resztę świata bo jej nie reprezentuję, ale twierdzę, że twoja mama musiała bardzo generalizować. mówiła o innym pokoleniu, w którym kobietom nie wypadało mieć potrzeb tego rodzaju a już na pewno nie wypadało z siebie robić ladacznicy, która ma ochotę na częsty seks. niewiem jak to w sumie jest, ale gdybym miała na swoim przykładzie coś powiedzieć, to powiedziałabym, że Twoja mama nie ma racji. no ale jak powiedziałam wyżej, nie reprezentuję kobiet całej kuli ziemskiej

Madra kobieta Twoja mama 22-latku i do tego mowi najszczersza prawde.

to raczej kwestie kulturowe (na podstawie własnego, kobiecego doświadczenia tak twierdzę, i to z młodszego, bardziej wyzwolonego pokolenia...) a temat już był, to powtórka

nie prawda

Podeślij jej jakiegoś przystojnego kolesia to na pewno zmieni zdanie

No ja też się zaliczam do tych wyjątków co lubią seks. Trochę to dziwne bo ja waśnie jestem z pokolenia Twojej mamy autorze topiku. No ale ja to jestem zboczona ...

zboczona, bo uwielbiam seks.....dużo bardziej niz mój mąz a mam 40latek.a do tego on jest z tych którzy nie uprawiaja gry wstepnej bo " szkoda czasu", a jak juz go przydusze to spełnia sie w momencie wejścia we mnie. Ech, zycie...

Ja tez uwazam ze jesli kobieta nie spotkała tego z ktorym polubi sex to jak mozna tu mowic o tym ze lubimy sex? Robimy co musimy i tyle;/ a jak szukamy tego własćiwego to nazywa sie nas dziwkami... nie wolno nam korzystac z zycia i tyle;p

No coz ja tez chyba należę do wyjatków.Moj maz ma namietnosc zółwia skrzyzowanego z leniwcem hipochondrykiem.I ja sie mecze ,zobacze tylko jak dlugo jeszcze:) Acha rozmwialam z moimi kolezankami,nie jestem jedyna....z ze zmulonym mężem

tak samo jak faceci tylko że kobiety tak łatwo swoich potrzeb nie realizują z kilku powodów: kulturowych - to zostało powiedziane wyżej strach przed ciążą - skutecznie studzi zapały narażenie na przemoc, nieprzyjemności - u kobiet w sferze seksualnej tak niestety jest, stąd lęk przed uprawianiem seksu z kimś komu się nie ufa - nie mówię tu koniecznie o miłości ale o jakimś stopniu zaufania, że facet nie okarze się świrem który np. zgwałci nas analnie:(

To ja jestem wyjątkiem w takim razie? Ee bzdury gada Twoja mama ;] ja lubię seksik i bym mogła ciągle :D oczywiście z moim Miśkiem POZDRAWIAM