Śmieszne powiedzonka pijanych w bambus ludźi - jakie słyszeliście?

up

ejjj ty co tak stepujesz ? ledwo cie niesie... Ja ? nie wiem :O moze zamiast glupio pytac pomozesz mi zdajc lyzwy ? srodek lata plaza w Mielnie :)

koledzy na imprezie słuchaja opowieści największego podrywacza o tym jak zaciągnął laskę po dyskonece do siebie. -No i co ?było coś?ponaglił jeden z kolegów -Nie, bo" ciotka przyjechała"-zrezygnowany podrywacz -I co? i tak siedziała z wami całą noc?! zapytał zdziwiony "najbystrzejszy"

Jakaś impreza na powietrzu, wszyscy piją alkohol na legalu. Nieopodal mnie siedzą dwaj menele na "lekko"przybrudzonej narzucie. Coś ukrywają pod kurtkami(tym to wiecznie zimno) -No daj te chipsy-jeden do drugiego Myślę"obalą winiacza jak nic a tu koleś chipsy wyjmuje. Życie jednak potrafi zaskoczyć.

mam jedno, kiedyś z budowlanego niosłam paczkę styropianu, koło bloku grupka lokalnych pijaczków, jak ich minęłam jeden do drugiego -"co ona lodówkę niesie"

:D

siedzą i peplaja i leci program jakis tam o jabłkach: dialog: moj ojciec- eee tato zobacz no tylko jakie teraz są krzyżówki tych jabłek dziadek- no ja mam krzyżówki , często sobie rozwiązuje... :o

swietny temat:) bylismy w tym roku ze znajomymi nad jeziorem, no i po pierwszym wieczorze pelnym wódy budze sie w nocy i czuje ze nie jest ze mna za dobrze, wiec ide do lazienki i rzygam - nagle slyusze drzwi sie otwieraja patrze moja przyjaciolka - pomyslalam sobie jaka kochana wstała zeby mnie ratowac!A ona podchodzi do mnie mowi "przesun sie" i rzyga ze mna:D

http://www.youtube.com/watch?v=Xw0Exq3Vwfc&NR=1&feature=fvwp

http://www.youtube.com/watch?v=WD0Mi3bCmno&feature=rec-LGOUT-exp_stronger_r2-HM

http://www.youtube.com/watch?v=ZOdM_RHM2FY&feature=related

http://change.menelgame.pl/change_please/9202578/

Podnoszę, bo uwielbiam ten temat:)

ja: ktos dzwoni m: na komórke czy stacjonarny? ja: do drzwi xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx żul do biegnacej dziewczyny: a ty co tak skaczesz jak ta łania xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx kolega nie mogący sie utrzymac na nogach : w wojsku nie byłem ale czołgac sie umiem! xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx w sylwester ja:do koleżanki siedzącej w osebnym pokoju: A dlaczego do nas nie przyszłas złożyć życzen ona: chciałam ale nie mam opłatka xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx to były czasy !!!

To z lodówką boskie, poryczalam sie ze smiechu

podnosze prosze panstwa

2 pijaków: -Chcesz w zęby? -Ale ja zębów nie mam. :D Stałam z koleżankami i nagle podchodzą 2 pijane kobiety i jedna mówi: -Chłopcy nie siedźcie tak na ławce! Chodźcie z nami tańczyć!!! :D

http://www.smog.pl/wideo/26081/ide_albo_nie_ide_kultowy_filmik/ i tu: http://www.smog.pl/wideo/31890/tatus_rozwalil_osiemnastke_w_polsce/

ze studniówki: "wiesz...ja tak mam że jak się upiję to mówię mądre rzeczy" "ja uważam, że nie jestem pijany, wiem gdzie jestem siedzę przecież obok ciebie"

kurwa chyba oslepłem bo jest ciemno jak w dupie

Wali ci z mordy jak koniowi z torby...

Sylwester, brat usypia na fotelu. Kiwa się na nim to do przodu to do tyłu. Bratowa do mojej mamy - Weźmy go do pokoju do łóżka. Po czym ściągają go z fotela za ręce i później jedna za nogi druga za ręce ciorają go po podłodze przez pół domu, sapiąc przy tym. W końcu są już bardzo blisko, robią przerwę zmachane a brat uhahany wstaje i wraca na fotel i zasypia xD A one się tak namęczyły :o xD Tata leży na łóżku, zasypia nagle zaczyna kichać. 1 2 3 4...i tak do 16. Mama mu liczy i się śmieje. Doszedł do 16 i już nie może kichnąć i z wyrzutem do żony : Żeś mi to spierdo**ła !! xD

Hehehe... Super temat. Uśmiałam się jak nie wiem ;D

http://www.youtube.com/watch?v=WRnVD88NilM klasyk.. dobre to konstytucyjnym prawem do wyjebania sie:D

swoją drogą nie wiem co on pił ten koleś z filmiku a raczej co bral...

" juz wiem dlaczego naj**ani ludzie nie powinni jeździc samochodami, bo jak ich policja zlapie to moze pomyslec ze sa pijani i sie zesmutnieja ze oni nie pili jesli nie pili, ja pierdole tej policji nie dogozisz"

kumpel -osobnik zupelnie nie tanczacy-NIGDY!..pochlał tak ,ze nagle wyrwał od stolika i tak wywijal sam na srodku pokoju ,ze konalismy ze smiechu.do tego gadał cały czas --ja pierdole jaki jestem luzny ,czuje rytm:D..mozna bylo w gacie narobic!:D nagle skonczyl sie kawałek a on na to p ierdolony przestał spiewac:D!! rano nic nie pamietał:P!