Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

ze 3 dni przed @ wyjdzie negatyw mimo ciązy ?

tak to mozliwe!!!!

Isia nie zazdrosc nie dlugo tez bedziesz miala takiego maluszka w brzuszku:*

Bo mój m. nie "dojrzal do zrobienia mi 2 dzidziusia" i ryczę, wyję i jestem okropnie smutna:(:(:(:(:(:( dlatego nie wchodzę:( nie umiem, bo przepraszam najmocniej, ale dobija mnie fakt, że ja już do was nie należę, bo wy się staracie, kochacie z mężami, facetami i od tego są dzieci.. u mnie tego nie ma, więc tak naprawdę nic nas nie łączy:(:( co z tego, że ja chcę dzidzię, to istnieje tylko w mojej głowie, w jego nie. oczywiście rozmawialam z nim, prosiłam, ale jest czarno na białym - on czuje się za młody na 2 dziecko i mi go nie zrobi teraz... trudno takie zycie pojebane jest. muszę się skupić na innych rzeczach, może się poodchudzam, prawko zrobię, pracę zmienię i dalej będę rozpieszczać mojego kochanego JEDYNAKA. życzę wam kochane koleżanki szybkiego zaciążenia i jestem pewna że jak tu zajrzę za rok...to wy wszystkie będziecie już rodzić albo na spacerki chodzić z maluszkami. Będę za wami tęsknić. Cudownie było czekać na 2 kreski z wami, cudownie było śledzić wasze losy. Ale jest mi tak przykro, że nie mogę tu wchodzić, bo serce mnie boli, kiedy piszecie o przytulaniach...kiedy piszecie o owulacjach...i o 2 kreskach bo mi nie jest dana szansa nawet się o nie starać:( papa kochane. życzę dużo szczęścia i powodzenia i pięknego macierzyństwa

Silu bardzo to smutne co piszesz... sama nie wiem co mam ci napisac jak poradzic i wogole:( a probowalas porozmawiac z mezem??

Silu kochana moja :( Strasznie mi przykro, naprawdę... Smutne to bardzo bo najpierw mowilas ze sie zgodzil, a teraz zmienil zdanie :( Pocieszajace to jest to, że masz juz jednego kochanego, ślicznego Szkraba na którego możesz przelać całą miłość a drugie dzieciątko będziesz miała na pewno, tylko jeszcze nie teraz :) Pozdrawiam Cię i ściskam mocno, trzymaj się dzielnie :*

Silu, podpisuje się pod Gosiakiem :* trzymaj się kochana, i wróć jak będzie pora :*:*

dziękuję wam kochane za zrozumienie. tak, najpierw się zgodził...potem było przytulanko i znowu na zewnątrz...i się pokłóciliśmy i szczera rozmowa...że on "nie", a ja "tak".. a żyć trzeba dalej:( mi tez jest strasznie smutno, nie chciałam wam tu smucić. Niedługo będą u was radosne nowiny. Cieszcie się tym i cieszcie się tym, że macie szansę zostać mamami każdego miesiąca i że macie to szczęście, że możecie się starać do końca i w 100% pewności, że i ON tego pragnie. Takie starania są piękne i na pewno niedługo owocne. gosiak, tak mam wspaniałego synka i kocham go nad życie. I zamierzam go rozpuszczać do maksimum, bo mam jego jednego. Już się nie będę odzywać. Trzymajcie się i miło mi było niezmiernie Was poznać i żyć nadzieją z Wami.

Silu, serce, to takie rozbijajace co piszesz, smutne i dolujace, wiem ze nie ma slow, ktore by Cie teraz pocieszyly, zadna z nas tu tez nie zastapi Tobie tego co potrzebujesz, niestety zycie nas nie rozpieszcza, juz ja to wiem...bywa gorzkie, twarde, zimne i szorstkie! Trzymaj sie dzielnie i badz silna, nie daj sie manipulowac przeciwnosciami tego swiata ( do nich naleza rowniez faceci), badz soba, pokaz swoja silna strone, niezawodna, pewna siebie, stanowcza Siluette!!! Ja czesto jestem jak polamany kwiat zyjacy samotnie...wiem co przezywasz. Myslami jestem z Toba, czekam tu na Ciebie!

lidka, jest dokładnie tak jak piszesz... będę silna. mam jednak teraz w sobie tyle złości, że wyobrażam sobie tylko w myślach sytuację z przyszłości, że on nagle zechce drugą dzidzię, a ja wtedy powiem mu "nie", żeby czuł to co ja czuję teraz. jakby mi w mordę strzelił, tym bardziej,że mówił inaczej i obiecywał starania. wiem, że nie na tym polega małżeństwo, żeby jak dzieci sobie "oddawać", ale szczerze...mam wielką ochotę mu to oddać, bo zranił mnie do szpiku kości. bo ja tak marzę o drugim dziecku, o ciąży, o małym serduszku, o rodzeństwie dla mojego synka, widze to w wyobraźni 2 maluchów. Nie jest mi dane właśnie teraz, kiedy tak tego pragnę. Kochane, uciekam. idę w kimę. do męża pewnie chwilę nie będę się odzywać, tak to już bywa. połamany kwiat, tak się teraz nazywam buziaki

Witam Panie , mam pytanko jestem w 13 dniu po zapłodnieniu czy tak wczesnie wykryje test ciążę ? cały czas czuje coś dziwnego w brzuchu ,bóle w podbrzuszu lub wyżej , cięzko mi się schylić , jak myślicie , mogę być w ciąży ? wiem że nie jesteście wróżkami , ale pewnie nie które macie juz swoje pociechy i doświadczenie . w pierwszych dniach byłam bardzo niecierpliwa nawet test robiłam 6 dnia lecz negatywny bo za wczesnie , i boje się zrobić , boje sie rozczarowania , czekam na odpowiedzi :) i pozdrawiam :)

silu az mi sie łezka zakreciła. nie zostawiaj nas! tylko ty tyle wiesz o ciazy! zawsze sprawdzam czy nie napisalas czegos. zawsze potrafiłas poprawic mi humor. badz dalej z nami i czekaj az twój mąz zmądrzeje! jestesmy zeby sie wspierac!

Silu wierze że wkrótce Twój mąż zmieni zdanie i znowu zaczniecie staranka! Isia, jak tam szykujesz się do testowania? Masz jakieś przeczucia? Mnie pobolewa czasem brzuch jak na okres, ale nie wiem czy to znak rzeczywiście zbliżającego się okresu, czy ew. ciąży. Chyba za dużo o tym myśle i już próbuję sobie coś wmówić... ehhhh ;)

Silu nie moge sobie wyobrazic ze ciebie tu nie ma:( zawsze mialas dla nas wszysrkich takie dobre rady:( mam nadzieje ze nie wejdziesz tu za rok ale troche szybciej ja dalej mam starnka chociaz dalej sie dziwie ze tak szybko to ufam testom jutro do gina porobie sobie wszystkie potrzebne badania:)

Siluietta bardzo mi przykro , to napewnie jest dla ciebie jak cios w serce . Ale może nie jest gotowy na drugie dziecko dlatego że może ma jakies kłopoty może jest coś o czym nie wiesz , Porozmawiaj z nim szczerze jak raz sie nie uda to drugi , żeby dowiedzieć się co naprawde jest przyczyną , bo wiesz może w głębi serca też by chciał , faceci są skomplikowani . Życzę powodzenia i trzymam kciuki być może szybko zmieni zdanie . Ja dziś zrobiłam test i znów wyszedł negatywny kolejne rozczarowanie , staram się tłumaczyć że to jeszcze za wcześnie , teraz na pewno poczekam do miesiączki , A miałyście w drugim tygodniu od zapło. bóle w podbrzuszu ,okolicach i wynik testu negatywny a w trakcie spodziewanej @ pozytywny ? nigdy wcześniej tak nie miałam i dlatego tak mnie to nie pokoi , do ginekologa czeka się u mnie miesiąc więc sie nic nie dowiem. prosze pomóżcie

Silu tak mi przykro,ale ja wciaz wierze,ze Twoj maz zmieni zdanie i do nas znowu dolaczysz!Ja rowniez uwazam,ze powinnas z nim szczerze porozmawiac o tej sytuacji,ale bez krzykow tak na spokojnie!Powiedz mu jak sie z tym wszystkim czujesz,co o tym myslisz.Powiedz mu jak Cie mocno skrzywdzic zmieniajac zdanie!Badz szczera!Bede trzymala kciukole za ta rozmowe! Isia raczej nie wytrzymam do @ i test zrobie wczesniej.Ogolnie to sie nie nastawiam,bo cos czuje,ze i tym razem sie nie udalo.Zadnych objawow doslownie! Pregg dzialaj dzialaj kobito!a jak bedziesz jutro u gina to wypytaj o rozmiary pecherzyka itd Niech potwierdzo owu!

LIdka Ty bidulko,jeszcze nie wszystko stracone,namow meza na szybki numerek dzisiaj!

cześć dziewczyny, Silu :*:* Lidka -Majka ma świetny pomysł z tym szybkim nr :-) nie martw się jeszcze nic straconego :-) jak tam Racuszku i Majeczko u Was jakieś "objawy" są ? :-) Preg działasz intensywnie ? :-) Gosiak jak tam ? jak tam Mamuśki ? :-) u mnie cycki bolą nadal, jajnik czasem zaboli- takie staraczkowe zwykłe objawy :P:P przed @ a do soboty coraz bliżej :-) testu jeszcze nie mam ale jutro zakupię, chciałabym ten o czułości 10 ale zobaczymy co znajdę w aptekach..

ja też mam ból jak na @ więc zobaczymy, Isia kiedy testujesz?

Isia zadnych objawow wlasnie nie mam sugerujacych ciaze!dlatego mysle,ze tym razem sie rowniez nie udalo.Ale do przyszlej soboty jeszcze kawalek czasu,wszystko moze sie zmienic :):):)Ja juz testy mam w domku,wiec przyszly czwartek jest moj:)

dziewczyny, nie ma mowy na numerek z moim m., przeciez jak on jest chory to szpital w domu, chodzi, jeczy, steka, sapie, masakra po prostu...

hehehehhe (przepraszam za ten smiech) ale fajnie to napisalas.Jednym slowem to wspolczuje!

Witajcie dziewczynki... ja dzis super sie czuje juz za tydzien do lekarza eh juz nie moge sie doczekac:):) a co u was jak samopoczucia?? roxi jak sie czujesz?

Dziękuje za zero odpowiedzi . bardzo milo tu u was , myślałam że chociaż ktoś mnie podtrzyma na duchu .

Misiaczek ja Ci niestety nie odpowiem bo nie byłam nigdy w ciąży więc nie wiem jak to jest w dwa tygodnie po zapłodnieniu. Ale może ktoś kto jest lub był już w ciąży Ci odpowie. Pozdrawiam

A kiedy wgl masz mieć @?

31.01.2012 lub 01.02

Misiaczek jest jeszcze szansa! Jesli jestes przed @ to jest jak najbardziej! Przynjamniej ja czytałam o takich przypadkach. Chociaz niektorzy maja takie szczescie jak roxi i maja pozytyw juz 5 dni przed ale ja wierze ze jeszcze nawet dzien lub dwa po spodziewanym @ moze test sie mylic:) Ja juz nie wiem o co chodzi z tymi testami owu, bo dzisiaj mam druga kreske zdecydowanie jasnijesza od tej wczorajszej, a tamta jeszcze nie byla taka jak ta druga. Czytalam ze te testy z allegro moga neistety tak pokazywac. Ze niby owu nie ma. Nie wiem co myslec. Mimo wszystko dzisiaj jak narzeczony wroci to podzialamy! :)

Msiiaczek to zdecydowanie mozesz jeszcze miec negatyw!

obyś miała racje bo bardzo byśmy chcieli z Mężem , fakt faktem pierwsze staranie sie ale mam nadzieje cały czas