Lekarz kazał zdją biustonosz

do Kaki 26. chyba przyznasz, że dom jest odpowiednim miejscem do badania ponieważ zapewnia Tobie z jednej strony poczucie bezpieczeństwa, a z drugiej prywatność. wygląda na to że lekarz dobrze postąpił bo osłuchiwał zgodnie z zasadami sztuki. a w każdej instrukcji EKG piszę że powinno się robić na odsłoniętą klatkę piersiową, i są przesłanki żeby bez biustonosza. ale taki temat już widziałem gdzieś na forum.

Za pierwszym razem u kardiologa myślałam, że to badanie nigdy się nie skończy. Oczywiście nie miałam złudzeń co do potrzeby rozbierania się ale po piętnastu minutach osłuchiwania raz jedna pierś do ręki raz druga dobrze że to było na siedząco bo byłam bliska omdlenia. A wcześniej zrobili mi EKG no cóż warunki jak na dworcu drzwi się prawie nie zamykały. Jak taki wynik może być wiarygodny?

Niejednokrotnie Kardiolodzy bardzo długo osłuchują klatkę piersiową. a co do EKG proponuję zrobić w gabinecie w którym jest szanowana prywatność pacjentki i zagwarantują że nikt nie wejdzie.

Z tymi standardami u nas jest jeszcze bardzo średnio zwykle wystarczyłaby odrobina empatii i dobrej woli Jak ma się do czynienia wyłącznie z lekarzami wymagającymi podniesienia bluzki albo od razu piszącymi receptę to trafiając do takiego porządnego nic dziwnego że ludzie są zdezorientowani i myślą sobie o co tu chodzi?

----------------------------- Przedwczesny wytrysk?! Wstyd? POWSTAL nowy serwis o Twoim problemie: www.przedwczesnywytrysk.ocom.pl KONIEC z przedwczesnym wytryskiem!

pewna pani poszła do lekarza z malym dzieckiem,(niemowle) lekarz zbadał dziecko, stwierdził ze jest chude i za mało je więc mówi do baby: niech się pani rozbieże, bada ją najierw masuje pierś, potem podszczypuje i ssa mówi do kobiety mleka nie ma, a ona mu mówi ja jestem babcią, ale warto było przyjść :)

Lekarze to erotomani.Na zachodzie jest to mozliwe tylko za pisemna zgoda pacjentki ! w innym przypadku lekarz przestaje byc lekarzem a pacjentka nie musi pracowac do konca zycia!

do kiwi58 wiesz dość już było pieniaczy w tym temacie. ale wytłumacz mi o co tak naprawdę się teraz rzucasz, o co masz żal do lekarzy, że chcą Ciebie dokładnie zbadać - bo to jest chyba jak sam zauważysz chore podejście Ciekawe znam wielu lekarzy pracujących w krajach unii europejskiej i o czymś takim nie słyszeli. mało tego w większości krajów społeczeństwo jest nauczone że do badania lekarskiego należy rozebrać się do pasa. Kiwi58 nie mów że lekarze są erotomanami. przeczytaj lepiej dokładniej wszystkie odpowiedzi do tematu a potem wyciągaj wnioski. Jeżeli chodzi o nasz kraj niestety lekarze i społeczeństwo nauczyli się w ciągu kilkunastu lat 2 rzeczy. 1 Jeżeli idę i chcę dostać zaświadczenie o stanie zdrowia po co będę się badać. daję lekarzowi kasę on mi wypisuję zaświadczenie. Lekarz prosi o rozebranie się w celu badania - oczywiście społeczeństwo. zboczeniec, erotoman, po co ma mnie badać ja jestem zdrowa. a przecież podczas takich badań nie stwierdza się tylko przeciw wskazań lecz również jest to badanie profilaktyczne. 2 idziemy do lekarza w przychodni po receptę, chce nas dokładnie zbadać dziwimy się, nie bada nas dokładnie - nie dopominamy się o to co nam się należy. i tu jest problem na zachodzie ludzie idą się leczyć i mają pełną świadomość, że aby się dokładnie przebadać i dostać pewną diagnozę należy się rozebrać i być w stosunku do lekarza otwartym. U nas. czasem sobie zadaję pytanie - po co ktoś idzie do lekarza, jeżeli jest chory a nie chce dać się przebadać. szczególnie jeżeli idzie się do nowego lekarza który widzi was 1 raz na oczy i nie ma o waszym stanie zdrowia zielonego pojęcia dopóki nie przeprowadzi badania.

Wobec mnie lekarz zawsze uzywal sformulowan: czy moglaby pani zdjac biustonosz, albo prosze zdjac biustonosz nigdy nie nakazywal tylko prosil

Hej, ja też kiedy byłam u lekarza, w centrum krwiodawstwa to mi kazal zdajc stanik do osluchania. Ja jednak wiedzialam, ze to stary zbok wiec od razu mu powiedzialam, ze nie mam takiego obowiazku i nie sciagne, a on moze mnie przebadac normalnie (gdyby to w ogole bylo takie niezbetdne, starszych kobiet jakos w ogole nie badal ;]). Moje drogie, pamiętajcie, ze lekarski stetoskop(wiec bardzo drogi i dobry, bo oni takimi sie posluguja), jest tak czuly, ze moglby nas nawet przez ubranie przebadac, tak naprawdę (choc wiadomo ze lepiej slycjac bez ale ten stanik to juz przesada ;p)!!!

Ja nie zgodzę się z przedmówczynią. owszem profesjonalne stetoskopy są drogie i profesjonalne. a jednak tak jak już ktoś wspomniał wcześniej. jeżeli na jakiś temat wypowiadają się osoby bez konkretnej w danym temacie wiedzy to ich wypowiedź jest niejednokrotnie bardzo szkodliwa. Jak wspomniał mój kolega po fachu wyróżnia się dwa rodzaje osłuchiwanych "dźwięków" serca są to tony i szmery. fakt jest taki że niewielu lekarzy osłuchuje szmery mimo iż powinien to też być ich obowiązek. szmery jest bardzo ciężko wysłuchać i do tego potrzebna jest całkowita izolacja dźwięków czyli chodzi o to żeby stetoskop przylegał do Ciała nie do ubrania. pozatym niektórych miejsc osłuchiwania u 90% nie da się osłuchać bez ściągnięcia biustonosza. Ponieważ to też było powiedziane - pacjenci uważają lekarza za zboczeńca. jeżeli chce on dobrze zbadać pacjentkę i usłyszeć tony w tym momencie przylega do niego metka zboczeńca, erotomana itp. coś takiego niekorzystnie rzutuje na relację Lekarz- Pacjent ale świadomość pacjentów powinna odnośnie badania lekarskiego być wyższa. niebawem ginekolodzy też będą badali przez spodnie bo nazwie się ich zboczeńcami

Jestem lekarzem internistą a zarazem opiekuję się pod względem medycznym licealną drużyną kajakarską ( męską i żeńską) przyznam się że zawsze zawodniczki osłuchiwałem w biustonoszach bo chciałem żeby się nie wstydziły. do czasu. w tamtym roku wyjechałem na mazury na obóz kajakarski organizowany przez LO a równocześnie z partnerskiego miasta niemieckiego była dziewczęca drużyna kajakarska z LO. podczas badania przed zawodowami okazało się że wszystkie niemki wchodziły i rozbierały się włącznie z biustonoszem. kiedy ich się zapytałem dlaczego były oburzone bo pomimo tego że mają wielu różnych lekarzy rodzinnych u nich zawsze lekarze wymagają ściągnięcia biustonosza, a ich podejście do lekarza było inne - swobodne. młode polki niestety w kontaktach z lekarzami są często wstydliwe, stresują się przy badaniach i niestety często nie mówią całej prawdy.

Tak się składa, że mój chłopak jest na ostatnim roku medycyny ratunkowej, ma świetne opinie i jego na studiach uczyli, że nie ma potrzeby ściągać stanika ;] Sam ma stetoskop i zna się na rzeczy.

niie ma takich studiow nak medycyna ratunkowa, co najwyzej jest ratownictwo medyczne bo tylko lekarz moze zrobić specjalizacje z medycyny rtunkowej. ratownika nie ucza osluchiwaćc np tonow serca czyli pelnego osluchania kl piersiowej

moge podac przyklad mlodej kobiety 26 lat ktora nie badala piersi u ginekologa moze mu sie niechcialo a co sie bedzie prosil o zdjecie stanika a okazalo sie ze pacjentka miala guzek piersi myslala ze to taka uroda bo karmila i nic o tym nie wspomniala, kiedy drugi raz zglosila sie do lekarza miala juz przerzuty do watroby i mozgu dlatego lekarz powinien badac zawsze kompleksowo bo to jest statystyka u jednej osoby na 10000 cos sie znajdzie a jezeli lekarz nie bada to jest strata dla pacjenta jest naprawde wiele przypadkow niezdiagnozowanych za czasu rakow piersi i innych schorzen bo pacjenci neguja wystepowanie choroby a wprost podejrzewajac ze cos jest nie tak nie chca sie badac

a jezeli chodzi o anglie stany tam sytuacja w sluzbie zdrowia jest zupelnie chora i u nas sie robi to samo na zachodzie lekarze boja sie nawet udzielac pierwszej pomocy na ulicy zeby nie zostac pozwanym za bledy kiedy np reanimacja sie nie powiodla jezeli wiedza ze pacjentowi pomoze dany lek a nie ma go w wytycznych nie podadza go zeby nie zostac zaskarzonym o postepowanie niezgodne ze sztuka i to nie wazne czy pacjent wyzdrowieje ja nigdy nie myslalem o tym ze pacjenta trzeba badac dokladnie czy zdejmowac stanik czy spodnie ale taki przypadek 26 osoby z malym dzieckiem ktora zegna sie z zyciem daje do myslenia albo np. czerniak pacjent nie wie o co chodzi a statystycznie gdyby lekarz POZ dokladnie ogladal pacjentow wielu ludzi daloby sie uratowac przeciez sam nie powie ze ma pieprzyk a jak powie to juz ma przerzuty prawdopodobnie znowu przyklad dziewczyna 20 lat przerzuty do mozgu nie do uratowania

jak ja ostatnio byłam u lekarz musiałam zdjąc stanik a jak koleżanka mnie zaciągneła do gina to się do rosołu musiałam się rozebrac

Kilkanaście lat temu leżałam w szpitalu z zapaleniem opon mózgowych. ale u każdej pacjentki przeprowadzano badanie cytologiczne i ginekologiczne. wymaz cytologiczny "pani bez fartucha" pobrała przy pomocy jakiejś rurki, bo na pewno nie była to szczoteczka cytologiczna. Po kilku dniach wizyta u gina. W maleńkiej poczekalni 5 kobiet. Pielęgniarka (czy położna) zakomunikowała ostrym tonem "Zdjąć majtki". Tak to nas - wszystkie pacjentki zaszokowało, że posłusznie wykonałyśmy jej polecenie. Pamiętam, że zdejmowałam majtki opierając sie o ścianę i schowałam je do kieszeni szlafroka... Potem na fotel. Przy badaniu oprócz lekarza obecne były dwie pielęgniarki. Położyłam się na fotelu, który ustawiony był centralnie w kierunku drzwi. pamiętam, że ze dwa razy ktoś zajrzał do kabinetu kiedy czekałam na lekarza, widząc mnie w "całej okazałości" - Stosunek był - zapytał obcesowo lekarz - TTak... - odpowiedziałam niepewnie. Miałam wrażenie, że włożył mi całą rękę... - Jedyneczka... OK.- To o mojej grupie cytologicznej. Włożył mi palec w pupę. Po kilku chwilach bez słowa zadarł mi koszulę nocną - Jeszcze piersiątka To był taki stary fotel, gdzie strzemiona były chyba blokowane. Leżałam więc z podniesioną koszulą i rozchylonymi nogami, kiedy badał mi piersi. - Nic nie ma... Takiego upokorzenia nie doznałam nigdy, prze 3 lata miałam problem z pójściem do ginekologa

Jest powszechnie wiadomo, że do osłuchiwania należy się rozebrać, jednak "jak mocno" o tym decyduje lekarz, a ukazują to poniższe zdjęcia: http://img242.imagevenue.com/galshow.php?gal= gallery_135386753883_340lo

Jest powszechnie wiadomo, że do osłuchiwania należy się rozebrać, jednak "jak mocno" o tym decyduje lekarz, a ukazują to poniższe zdjęcia: http://img242.imagevenue.com/galshow.php?gal=gallery_135386753883_340lo

Ale jak pielęgniarka przed badaniem pochwy podciąga pacjentce koszsule pod samą szyje i lekarz wrzeszczy ze tak ma być - TO JEST TYLKO I WYŁĄCZNIE W CELU UPOKORZENIA PACJENTKI I POKAZANIA KTO TU RZADZI. A niestety jest to częsta praktyka w szpitalach ginekologicznych, a jak się zakryłam i nie pozwoliłam ponownie odkryć to zostałam tak zbadana ze zaczęłam krwawić. NIESTETY GOLIZNA U LEKARZA NIE ZAWSZE JEST UZASADNIONA MEDYCZNIE. Nadmienie ze piersi mi nie badali w szpitalu wcale tylko je obnażali.

nie trzeba zdejmowac stanika. lekarz nie ma prawa cię do tego zmusić. lekarz powinien zapytać czy przy badaniu moze zostać jakas inna osoba, np praktykant czy student. masz prawo do godności również przy badaniu w gabinecie lekarskim. do takiego gabinetu podczas badania nie ma prawa wejsc inna osoba (np. pielęgniarka po jaką skartę, zwolnienie, itp) to sa prawa pacjenta a za ich złamanie masz prawo dochodzić swoich praw przed sądem. lekarze są również różni. zwłaszcza faceci. sa ok ale są przecież i tacy którzy

lekarz musi (nie że chce MUSI ZAPEWNIĆ W MYŚL PRAW PACJENTA INTYMNOŚC PODCZAS BADANIA. Jeżeli tego nie robi masz prawo pozwać go do sądu. Trzeba mieć szacunek dla siebie i nie negować / walczyć z tak wielkimi nadurzyciami .

kardiolog opukuje serce

A ja chodzę z laleczką i na niej pokazuje gdzie mnie boli.A do osłuchu włączam telefon i wkładam do kieszonki w koszulce a lekarz dzwoni i słucha ze swojego.

Czy któras W was była ofiarą gwałtu bądź molestowania przez lekarza ze szpitala na Parkitce? Może ktoś słyszał od znajomych o takiej sytuacji??

Oj tam facet dawno nie macał, a ty pewnie młoda, ładna i jędrna to co mu się dziwić. https://cutt.ly/hr9wx

Jak jesteś ładna to i dentysta każe ściągnąć biustonosz :)