Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a wiec...

Po porodzie, znow....

Polecane posty

Gość a wiec...

byc atrakcyjna, zadbana, kobieta. A co mi tam -- wygladac jeszcze lepiej niz przed ciaza ! Kto sie przylaczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężko będzie
ale można dać radę :) ja prawie rok dochodziłam do siebie a teraz jest superowiutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiec...
No ja musze przyznac ze w ciazy bardzo sie zaniedbalam.Wlasciwie zadnych kobiecych zabiegow nie stosowalam,z czasem nawet peelingu nie chcialo mi sie robic.Wiec duzo u mnie do naprawienia.Jesli chodzi o nadwage to nie jest tak zle, musze zrucic 10 kilo, brzmi duzo :) ale mam 175 cm wzrostu , w tej chwili waze 70 kilo wiec nie wygladam grubo.Chcialabym jednak wrocic do 60 kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiec...
Hej dziewczyny, zadna wiecej nie chce brac sie za siebie po porodzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak znajdziesz na to czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiec...
Normalnie. Jestem zorganizowana osoba, podczas ciazy to nie byl brak czasu tylko lenistwo i chyba zniechecenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franczeska-75

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WSZYSTKO JEST MOŻLIWE TRZEBA TYLKO CHCIEĆ .PO PORODZIE WAŻYŁAM JAKIEŚ 80 PRZV 170 CM . TO BYŁ KOSZMAR. TERAZ MAM 58 (WZROST TEN SAM) I JESTEM B.ZADOWOLONA. ALE CAŁY CZS STOSUJĘ DIETĘ ALBO LEPIEJ ZASADĘ Ż.M. AHA ZAPOMNIAŁAM NAPOSAĆ ŻE TO BYŁ TRZECI PORÓD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli karmisz piersią
to schudniesz bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiec....
karmie piersia, ale od dnia porodu nie zrzucilam nawet 1 kg.To jak to w koncu jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoooooosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszepodnoszepodnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhej
Moja siostra ma trojke dzieci. Juz sa dosc duze, ale moge powiedziec, ze ona po dzieciach tylko wypiekniala! Wszyscy jej to mowia. Czesto slyszy od znajomych i obcych ludzi, ze "nie wyglada na matke trojki dzieci".Czemu? Ludzie mysla, ze matki, ktore maja po pare dzieci to juz tylko grube, besksztaltne worki?? To wcale nie jest regula i coraz czesciej widzi sie ladne, zadbane mamusie. Moja siostra b. chudla karmiac piersia i byla wrecz szczuplejsza po niz przed ciazami. Tak jej juz zostalo, a brzuch ma plaski i nie ma zadnych sladow po ciazy, ja mam gorszy bo walcze z "otyloscia brzuszna", ktorej ona nigdy nie miala! Tego brzucha zazdroszcze jej. Ona nic nie musi robic, zeby miec ladna talie. Wierze, ze takie dostala geny, bo cwiczenia na brzuszek robila tylko pare miechow po porodzie, zeby miesnie wrocily do formy i brzuszek stwardnial. Ogolnie jest dla mnie zacheta, ze jak ja urodze dzieci to tez nie musze sie zmienic w bezksztalcie, ale moge nadal pozostac atrakcyjna kobieta. Chociaz ona rodzila wczesniej ode mnie, bo ja bede matka juz po 30. Moze wtedy cialo gorzej sie regeneruje. Zobaczymy. Pewnie wiecej wysilku bedzie mnie to kosztowac niz ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhej masz racje
Nawet brak jakiegos wiekszego odzewu na ten topik swiadczy troche o tym,ze wiekszosc kobiet oddaje sie calkowicie dziecku, zapominaja o sobie , przestaja dbac, i potem faktycznie wygladaja tak ze szkoda gadac.A przeciez mozna byc swietna matka , gospodynia, i do tego byc atrakcyjna.A najgorsze jest to ze potem wmawiaja, ze jak dziecko przychodzi to na nic nie ma czasu, wszystko sie zmienia ,itd.To prawda , wszystko sie zmienia ,ale wcale nie musimy my sie zmieniac na gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhej
Jeszcze dodam, ze moja siostra do "tipsiar" nie nalezy, czyli nie siedzi caly dzien u kosmetyczki ani w lazience przed lustrem, ale jest ladna i zadbana, dziewczeca z urody, fortuny na kosmetyki tez nie wydaje - no po prostu kazda babka moze dbac o siebie w domu, tanim kosztem. Siora nawet na fitness nigdy nie chodzila! Ale jak chciala sobie brzuszek umiesnic po porodach to robila cwiczenia przed TV w domu gdy dzidzius sie bawil obok niej na kocyku! Takze nie ma co zwalac brak dbania o siebie na posiadanie dziecka. Chociaz innym jest latwiej!! A innym trudniej i musza w to wlozyc wiecej wysilku. Moja siostra sie nie wysilala, mysle ze robila minimum ( w porownaniu z innymi mamami, ktore maja caly program dbania o siebie opracowany), ale COS robila no i zawsze dbala o to, by np ukryc slady zmeczenia gdy wychodzila z domu. Mimo ze tapety grubej nie nakladala, ale swoje sztuczki miala. (wystarczyl dobry korektor pod oczki i roz na policzki i tusz na rzesy). Moi siostrzency nie spali w nocy przez 2-3 lata zanim sie nauczyli przesypiac cala noc, wiec tez mogla wygladac jak "zombie", ale uwazala, ze dopoki nie moze sie wysypiac, moze przynajmniej "wygladac na wyspana zeby nie straszyc ludzi", haha! Ludzie jej nie wierzyli, ze tak zle jest z nocami przez tyle lat, mowili (slyszalam nieraz): "ale tego po tobie w ogole nie widac". No, ja czasami widzialam, ale to w domciu po calym meczacym dniu. I tak teraz wyglada kwitnaco, ale dzieci juz wszystkie do szkoly chodza a ona robi swoja kariere zawodowa i jest spelniona kobieta a nie typowa "matka Polka". Kurcze, zeby i mi tak sie udalo... Mam przynajmniej nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, że jak babeczka przed ciążą miała pewne nawyki i dbała o siebie bezwzględnie - to po ciąży tak łatwo nie przesiądzie się w rozciągnięte dresy i wielotygodniowy zarost na nogach... Czas się zawsze znajdzie. No może nie przez pierwsze tygodnie, ale z doświadczenia wiem, że kilkumiesięczne dziecko nie wymaga uwagi non stop (zazwyczaj). Można już spokojnie zająć się sprawami domowymi, a i na umycie włosów starczy sił i czasu. Wiele czynności można robić jak już tu powiedziano - z dzieciaczkiem na kocyku obok... Mnie czasem nachodzi faza, żeby się nawet nie wykąpać, ale wtedy przywołuję obraz sąsiadki, która odkąd urodziła dziecko - włosów chyba nie umyła. Wtedy przechodzą mi wszystkie lenie...bo wyobrażam sobie co musi czuć jej mąż A propos dbania o siebie, moim zdaniem najważniejsze zrzucić zbędne kilogramy. Mi się już udało. Teraz pracuję nad włosami, bo odchudzanie niestety je osłabiło... nie ma nic za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, i chciałam jeszcze powiedzieć, że karmienie piersią nie powodowało u mnie spadku wagi. Wręcz przeciwnie, byłam ciągle głodna, wiedziałam, że muszę jeść żeby mieć pokarm - i co za tym idzie - tyłam dalej. I żałuję że kupiłam pas na brzuch - bezsensowny wydatek. Tylko ćwiczonka przywracają jędrność brzuszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka456
A co ma powiedziec babka, ktora po ciazy nabawila sie straszliwego tradziku, jakiego nigdy przedtem nie miala?!? To sa niby hormony pociazowe, mimo ze od ciazy juz 2 lata minelo. Ale jeszcze karmi piersia. Waga tez spadla, ale nie do ulubionej sylwetki rozm 36 mimo wysilkow i diet. Niestety, nie kazda ma jednakowe szczescie blyszczec uroda po dziecku.Takich pryszczy zaden poklad nie zakryje. Bleeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamabianusi
zawsze mialam tendencje do tycia wiec balam siejak to bedzie po porodzie...a tu niespodzianka1w ciazy przytylam 15 kg,ale tylko w brzuchu,a wszystkie zbedne kilogramy stracilam w 3 tygodnie. do tego ciaza zakonczyla moja kilkunastoletnia walke z tradfzikiem.moja corcia ma 2 miesiace,ja cwicze zeby umiesnic brzuszek i dbam o skore zeby zlikwidowac potradzikowe plamki.podsumowujac wlasciwie wygladam lepiej niz rok temu.a to ze nie ma sie czasu na dbanie o siebie...bzdura...ja zajmuje sie domem sama bo maz pracuje cale dnie a znajduje czas na wszystko.codziennie 2 godzinki spaceru,gimnastyka,maseczki.moge czas poswiecic sobie i dzidzi.i przyjemnie jest slyszec komplementy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×