ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

no, tak to jest oleniga :) ja z pierwszym jak dostalam skurczy o 2 rano to myslalam ze max 12-13 godzin i bedzie po wszystkim. tym bardziej ze ok 9 rano bylam w szpitalu ze skurczami co 5 minut i saczacymi sie, smolkowymi wodami (dobrze ze mi nie chlusnely nigdzie po drodze, bo by wygladaly jak mega-gigant-sraczka :D ) i rozwarciem na 4 cm. a moja dama zdecydowala, ze jej tam dobrze i po dlugiej walce, cieciu i proznociagu udalo sie ja wyciagnac (ponoc byl to ostatni bezpieczny moment). byla dokladnie 19.57 wiec na popoludnie to juz troche pozno bylo co nie ? ;):):D

No to umęczyłas sie mamo***Eli... ciekawe jak będzie u mnie... położna powiedziała mi, że skurcze powinny zacząć się popołudniu... a tu nadal nic... :o...tzn. są ale to nie te... tylko znowu mi wody poleciały, ale teraz to dosłownie kieliszek... w nocy na kilka razy zeszło może 1,5kubka... tak widocznie ma być :)... może małemu nie odpowiada data ... ;)

Nie wiem dlaczego ale jestem dziwnie spokojna... zastanawia mnie to bardzo...:o

Kurde już nie jestem spokojna, bo wody znowu mi poleciały trochę i mały zaczął sie wiercić...:(... brzuch i krzyż mnie bardziej boli ale nie wiem czy się zdenerwowałam tymi ruchami malucha czy o co chodzi....:( ... no i cholera jasna 'air show' jest dzisiaj w Duxford i latają mi nad domem jakimiś odrzutowcami jakby bombę mieli zaraz zrzucić...chmury takie dzisiaj a oni pokazy lotnicze robią...brak słów ... jak mały nie uspokoi się z tym wierceniem to chyba będę dzwonić do szpitala...:o

oj biedna Oleniga, dzwon kiedykolwiek masz pytania do nich Ja zauważyłam, że jakakolwiek wyprawa, do sklepu czy coś męczy mnie strasznie. W szpitalu było mega gorąco i było chyba ze 30 osób na zwiedzaniu wiec myślałam, że tam zemdleje mają bardzo ładny i nowoczesny oddzial, podobał mi się. Oby wanna była dostępna bo mam ją w planach Robie jakieś kiełbaski z ryżem albo ziemniakami dzisiaj 3mam za was kciuki Olenigo i mamo Eli

witam kobietki poobiedzie:) oleniga ja myślałam że już po wszystkim i że będzie news jadę na porodówkę. chyba mały woli poniedziałek niż niedzielę:) no mamo***Eli twój maluch ma jeszcze czas do jutra żeby w kółeczkowej dacie się zmieścić:) ja właśnie wstałam. dziś mam fatalny dzień. okropnie się czuję i bardzo boli podbrzusze i gdyby nie zastrzyk to pewnie walczyłabym ze NHS na telefonie a dla nich to normal i bierz babo paracetamol. jak stanęłam dziś przed lustrem to brzuch już mi tak opadł że chyba bardziej nie może bo się urwie i mąż mówi że to bliżej już niż dalej jak mam taki wiszący bębenek....hahaha. dobrze że zrobił dziś obiadek bo ja nie byłam w stanie. teraz to chyba zacznie się mój okres marudzenia.

Ania twoj przynajmniej opadl!!!! A mój to mnie dusi czasami, hehe masz szczęscie, że twój mąż umie zrobic obiad, moj to by po pizze albo gotowe danie pojechal jak wczoraj. Dziś robie, bo w sumie samo się gotuje, a nie muszę tam stac jaki zastrzyk ci dali na bolące podbrzusze?

Kurde mały się wierci a ja nie wiem czy to dobrze czy źle... :( :o ktoś wie??... zjadłam a potem posiedziałam w wannie a on dalej się wierci...

dobra jest! moze sie zaczynac :) tort zjedzony, pyyyyyszny byl i po prostu piekny. ma dziewczyna fantazje :) u mnie bez zmian czyli podejzewam, ze obkurcza mi sie szyjka macicy i to tyle na dzis ;) skurcze sa do zniesienia, wypilam nawet pol lampki winka 9% i jakos mi tak troszke lepiej. dol mi lekko przeszedl i nerw minal nieznacznie :D jedyna roznica w skurczach to to, ze czuje je rowniez tam na dole. no nic, zostaje tylko czekac i znalezc sobie zajecie na ten czas zeby nie myslec o tym czekaniu :) w sumie to tak jak napisala Ania jutro jest dzien magicznego kolka ;) :D

oleniga a rusza sie raptownie i wiecej niz zwykle? bo jesli wierci sie tak jak zazwyczaj to bardzo dobrze. jesli natomiast ruchy sa bardzo gwaltowne to moze zadzwon do szpitala i powiedz im o tym. gwaltowne ruchy, jakby walki lub ich brak nie sa dobre. musze oddac kompa szwagierce wiec jak chcesz pogadac to jestem pod telefonem ;)

mamo***Eli mogłabyś w swojej magicznej książce zerknąć czy jak odchodzą wody a dzieco zaczyna się znacznie wiercić to jest normalne...?? :( :o proszę bo zaczynam schizować... :( ależ ten tort musiał być pyyycha :)

kamila_b mi przepisała moja gin z polski kaprogest który mogę brać do końca 38 tygodnia. on jest na podtrzymanie i działa jak organizm jest przemęczony i są bóle. jest wyłącznie dla kobitek w ciąży. a zastrzyki daje mi mój mąż bo go nauczyła pielęgniarka jak byliśmy w polsce więc nie muszę specjalnie jeździć do szpitala. mój to czasami lepiej gotuje niż ja:) a z tym brzuchem to fajnie że opadł ale siedzę w takim rozkroku że mąż się śmieje że mi wątroba wypadnie:)

Mama Eli , jutro moja mala konczy roczek , moze Ty urodzisz , wiem ze mialas kilka terminow ale 6 pazdziernik tez byl wiec moze ? Pozdrawiam Cie i zagladam tu i czekam kiedy sie rozpakujesz Pozdrawiam Was wszystkie

Wiecie co - niewiedza jest straszna, normalnie wykańcza... :o pamiętajcie, że ubywające wody płodowe są na nowo produkowane i uzupełniane, ja teraz jak to wiem to ruchy malucha wiercipiętka tak mnie nie ruszają, bo bywały dni, że też tak się wiercił... dzięki mamo***Eli teraz bardziej mnie rusza narastający ból krzyża :o ...właśnie zjadłam paracetamol, oby pomogło :o no to Aniapud teraz trochę łatwiej bedzie oddychać ale za to chodzić trudniej ...;) także Kamila_b nie wiadomo co lepsze... :) dziewczyny ja jestem z Wami , dla mnie ten ostatni miesiąc jest najtrudniejszy, w sumie to ostatnie dwa miechy...:(

witam wieczorowa pora :) dzieki mam pytanie to bardzo mile :) oleniga polecam sie na przyszlosc :) jesli bede mogla Ci jakos pomoc to daj znac ;) aniapud... moj brzuch lezy mi na kolanach, a wlasciwie siega polowy ud :D i nie ma bata zebym wygodnie sie z tym balonem usadzila :D:D:D

oleniga może i trochę łatwiej oddychać ale ciekawe jak to będzie teraz z chodzeniem na dalsze dystanse. a już czuje że spodni na guzik nie zapnę, jak ten bębenek tak nisko. dobrze że maja sznureczek to może mi z pupy nie zlecą:) mamo***Eli z tym siedzeniem to jest problem. nie wiem jak mam usiąść, tak źle a tak jeszcze gorzej. dziś kilka razy próbowałam to kończyło sie efektem wypadającej wątroby, a tak to podróżowałam między sypialnia a kanapą w livingu. dobrze, że ten ból podbrzusza przeszedł po zastrzyku. ciekawe jaka będzie nocka, ale już mężowi mówiłam że jak się nie będę mogła ułożyć to wyżłobię dziurę w materacu na brzuch (spanie na brzuchu to moja ulubiona pozycja). a wy dziewczyny oleniga i mama***Eli jak się czujecie wieczorkową porą??

A ja już nie spię ze trzy godziny bo łapią mnie skurcze co 10min i to bolesne, i nawet dwa paracetamole nie pomogły :(... spać nie mogę... Zjadłam conieco bo nie wiem czy później będę w stanie... Odezwę się później jak nie będzie większych postępów... pozdrawiam :)

witam poranna pora-choc jak widze Oleniga byla pierwsza!! Mam nadzieje ze juz jestes na porodowce!!Zycze szybkiego i bezbolesnego powrotu do nas jak najszybciej!!!

Zasnęłam jeszcze... ale już wstałam... też myślałam że będę już jechać rano ale nic się nie zmieniło... taki sam ból, żdadnych postępów chwilowo... pewnie będę się tak męczyć do wieczora, bo o 8pm - wywołanie! Dzisiaj wraca z wakacji moja położna,no i ma dzisiaj do mnie przyjść... tylko ona nic nie wie, że czop mi już odszedł i wody schodzą...no to się zdziwi...ależ niepewność :( ...nie wiem kiedy rozkręcą się te skurcze-pewnie wieczorem na myśl o indukcji... :(

Oleniga badz cierpliwa!!!! nie panikuj... poczekaj na rozwiazanie spraw bys sie sama psychcznie nie blokowala...badz spokojna

Czesc dziewczeta!!! Czytalam was wczoraj oko,o 19 i normalnie zdziwilam sie,ze oleniga w domu!!!jak widac to tu zeczywiscie jest caaaalkiem inaczej niz w polsce...trzeba sie przyzwyczaic!oleniga a partych skurczow jeszcze nie czujesz???nie zamartwiaj sie na zapas,oni w razie czego beda wiedziec co robic,glowa do gory!!!mamoEli a ty jak dzisiaj sie czujesz? a ja mialam oczywiscie sen,ze rodze poloane cos do mnie mowia a ja nic a nic nie rozumiem:(

hej dziewczynki:) oleniga to już niedługo. w najgorszym wypadku 12 godzin do wywołania. trzymaj się kobitko, dzielna jesteś:D dziś będziesz miała już swojego małego szkraba dziś miałam fatalną noc. nie mogłam się wcale ułożyć, jak zobaczyłam wieczorem swoje kostki to wyglądały jak dwa baloniki, ciekawe czy buty dziś założę, a do tego tyle razy byłam siku, że po 7 razie to przestałam liczyć. dobrze że brzuch dziś nie bolał w nocy. masakra a do tego robię się \"chory natrętny\". mamo***Eli a ty jak dziś się czujesz?? idę zrobić sobie coś do jedzenia i może się zdrzemnę.

hej iwwa co dzis porabiasz moze wpadne dzis do ciebie jesli bys miala chwile bo ja dzis znowu mam wolne

Czesc Ala pewnie ze mozesz pasc.Ja tak miedzy 12:30 a 14 bede zajeta ale ogolnie jestem w domu!! mam nadzieje ze dobrze sie czujesz!!

tak czuje sie dobrze to przyjde tak okolo 14:30 albo 15 to do zobaczonka

Ok Ala to do zobaczenia:)

a umnie tez bez zmian :( chyba dochodze z tymi skurczami do sweepu ;) rozmawialam wczoraj z niania Eli, powiedziala mi ze miala tak samo jak ja niby skurcze bolesne ale za krotkie i za rzadkie no i sweep jej pomogl. takze jest nadzieja ze moze urodze jakczlowiek w miare terminowo :) jesli chodzi o samopoczucie to lepiej.... lepiej nie mowic. pogoda piekna a ja mam dola i zla jakas taka wstalam. chyba pojde sobie dolezec jak zjem sniadanie i wyprawie dziadkow na spacer z mala ;)

Dobrze Mamo Eli ze masz cierpliwosc ale wiesz przynajmniej co Cie czeka bo dla mnie porod to rzecz jeszcze nieznana i poprostu strach mnie paralizuje ale jeszcze 11tyg wiec spokojnie :) mam nadzieje!!

hey babeczki... witaj w klubie mamo Eli ;/ Pije kawe. Spałam dziś podobnie jak wczoraj, przekręcając sie wiele razy i na siusiu też wiadomo duuuzio. Tak mi dół się rozszerza i w nocy to czuje, że wcale nie jestem happy. Na nic nie mam siły, a taka piękna pogoda sie robi ech.......

hey babeczki... witaj w klubie mamo Eli ;/ Pije kawe. Spałam dziś podobnie jak wczoraj, przekręcając sie wiele razy i na siusiu też wiadomo duuuzio. Tak mi dół się rozszerza i w nocy to czuje, że wcale nie jestem happy. Na nic nie mam siły, a taka piękna pogoda sie robi ech.......