Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcia ***

ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Polecane posty

Gość iwwwa***
Oj Oleniga jak ja Ci wspolczuje ale pomysle sobie ze troszke jeszcze i juz bedziecie wszyscy razem-jeszcze troszke....mam nadzieje ze te troszke bedzie naprawde krotkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdae pewnie twoj maluch ma i potowki i trądzik. biedactwo.Potowki pojawiaja sie w miejscach gdzie skóra najbardziej sie poci, czyli za uszami, na szyi, pod pieluszką, w pachwinach, jeśli tak nie jest to najlepiej niech to lekarz zobaczy. a z ta łuszcząca sie skórą to smarowanie oliwką pomoże ja usunąc szybciej, ale co ma zejsc i tak zejdzie, smarowanie tego nie powstrzyma. Moja mala urodz 5 dni przed term tez trak miala, i nie swiadczy to jednak o przenoszeniu Oleniga bardzo ci wspólczuję, trzymaj sie A imprezka wyszla calkiem calkiem. Mięcho też ponoć niezłe, goście zajadali się ;)zrobilam Mamo Eli w wiekszości jak radziłaś, na konic przykrylam folią alumin i bylo super mięciusie. ogulnie jestem b.zadowolona , wszystko poszlo zgodnie z planem a juz lapalam lekkiego stresa. Na koniec powiedzialam meżowi, ze mogę robic następne chrzciny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarenka78
czesc dziewczyny, widze ze tu juz wiele u wielu z was to juz prawie finish a ja jestem dopiero na poczatku. Zrobilam test wyszedl pozytywny, dzis zanioslam mocz na badanie i w przyszlym tygodniu ide do lekarza. Mieszkam w Londynie ponad 5 lat, jeszcze nikomu nie powiedzialam o ciazy. Nie wiem jak on zareaguje bo nasza sytuacja jest dosc skomplikowana. Chcialabym zaczac brac folik ale nie bardzo wiem co kupic w sklepie bo wybor jest duzy. Moze powinnam poczekac na wizyte i dopiero wykupic co lekarz zaleci? Trzymajcie sie cieplutko w ten szary - przynajmniej u mnie - dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamila_black to tez zmeczenie ciezarne pare krokow zrobia to tak jakby alpinista na gore wchodzil:)gdzies tak mowili,ze to jest o wiele wiekszy wisilek niz normalnie kamila26 wspolczuje ci z powodu swinki ja tez w polsce mialam swinke 4lata,w nocy troche kwiczala,a na drugidzien sw,zmarlych juz ledwo dychala,a weterynarza nie bylo i biedna sie meczyla,powiedzialam sobie,ze juz zadnego zwierzaka nie wezme,w polsce pieska zostawilam:(eh nie pisze bo juz becze pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borówka ależ Ty masz piękną tą Olcię, cud, miód, tylko całować :) a w wannie jak aniołek, ja też chcę taką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anecia dobrze ze juz uplawy ci minely ja niestety jeszcze mam. Wspolczuje z powodu tesciowej:-):-D Chyba tylko moja mama ma wspaniala tesciową,moja mama nigdy nie narzekala.Babcia ma juz 86 lat ale sie trzyma niezle. Swinki mi bardzo szkoda nie mielismy jej dlugo ale zdazylismy sie do niej przyzwyczaic ,bo byla naprawde madrym zwierzakiem. Bylam dzis w szpitalu na kardiologi bo ostatnio dali mi skierowanie gdyz moje serce jakos tak szybko walilo przez kilka dni gdy cos zjadlam lub wypilam jakby mialo wyskoczyc,na szczescie mi to przeszlo 2 tygodnie temu ale wizyte mialam umowiona wiec pojechalam dzis.Lekarz powiedzial ze wszystko ok podlączali mi jakies urzadzenia.A na koniec podlaczyli mi urzadzenie take away i musze siedziec z tymi kablami podlaczonymi do mojego ciala do jutra:-(Dobrze ze moge wszedzie lazic bo ich nie widac tylko nie moge sie kapac.Pytalam czy to bezpieczne dla dziecka powiedzieli ze tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie nowe brzuchatki!!sarenka mozesz sie wpisac w tabelke to bedzie nas na 2009 wiecej:-)!! Borowka ale smieszek z tej twojej Olci:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila Black ja tez kiedys mialam szczurka to bylo najmadrzejsze zwierze jakie do tej pory mialam.Ryczalam za nim kilka dni jak zdechl!! Anecia ty zostawilas pieska w Polsce?ja musialam oddac bokserke jak wyjezdzalam!!koszmar ja poprostu mam wyrzuty sumienia jak tylko zobacze boksera na ulicy i lza mi sie kreci w oku no i oczywiscie rycze!! Mamo Eli ja sie normalnie boje robic tych badan na toksoplazmoze:-(!!w mlodosci mialam duzy kontakt z kotami mam nadzieje ze jestem uodporniona!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila , jeżeli kiedykolwiek miałaś kontakt z kotami, to miałaś już kontakt z toksoplazmozą, a to oznacza że posiadasz juz przeciwciała. Możesz więc być spokojna. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję dziewczyny za te odpowiedzi w sprawie sikania do pojemniczka, no i oczywiście za ciepłe przyjęcie 🌻 :) miałam też ciekawe przejście z panią pielęgniarką, zaczęła się zabierać do tego pobierania krwi gołymi rękami, więc zaniepokojona zapytałam czy mogłaby założyć rękawiczki, a Ona na to zdumiona, że oni nie używają! trochę mnie to zszokowało.. Wam też pobierają krew bez rękawiczek?? Oleniga biedactwo - dużo czasu jeszcze przede mną, ale zaciskam nogi jak sobie pomyślę o bólu, który musisz teraz znosić, oby jak najszybciej było po..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shalla myslisz ze rzeczywiscie jestem odporna jesli mialam w dziecinstwie koty?byloby super!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bes mi tez bez rekawiczek pobrala franca :O a niby safety first i wogole!no coz... bystroscia to oni nie grzesza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lollybelly a w którym jesteś tygodniu? bo jakoś nie mogę Cię zlokalizować w tabelce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie Anecia piszesz o zmęczeniu, a ja własnie wstałam z drzemki, a spałam dziś do 10 :) Zaczęłam czytac książke i poległam, chociaż książka ciekawa. Ja ze wszystkim strasznie się męcze, wchodzenie na moje 2 piętro to samobójstwo, ale idę bardzo bardzo powoli. Twoja teściowa to mi moją babcie przypomina, do końca życia nikt jej nie lubil, była chłodna i wredna, ale znosic trza było. Ja miałam kota w Polsce odkąd miałam 10 lat.. non stop i też myślałam o toksoplazmozie, ale Kamila26, spokojnie, fakt, że już powinnaś byc odporna. Bes, nie ty jedna byłas faktem nieużywania rekawiczek zaskoczona, mało tego, nie przecierają niczym, więc ja nie dawno kupiłam spray antyseptyczny i będe nosic gdy mają krew pobierac. Pytałam znajomej pielęgniarki dlaczego tak jest, a ona, że to zalezy od osoby... to ich własne ryzyko. DO nich chyba nie dociera fakt, że to wymóg. Moja siostra jest kosmetyczką i też do większości zabiegów używa rękawiczek, a tu.. o dziwo nie Zjadłam trochę spaghetti, jak miło. Zaczynam ER i zaraz budze mojego śpiocha (dla niewtajemniczonych - męża) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wrocilam ze szczepionki z olą też zrobiono to bez rekawiczek, ja juz chyba sie do tego przyzwyczailam, skóre miala przetartą suchym wacikiem i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozstanie ze zwierzakiem bylo przykre bardziejh niz rozstanie z rodzina:(:(:(moj synus baaaardzo to przezywa do dzisiaj!ja zreszta tez becze pokryjomu,jeszcze jak bylismy w maju w pl to spal pod naszymi drzwiami...mam mieszkanko na wsi i oczywiscie wszystkie wiesniary nas na jezyki wziely,bo poszla plota ze my wrocilismy,a psa odebrac nie chcemy...kamila26 ja mam od malego kontakt ze zwierzetami kotami psami swinkami papugami itp...i mam przeciwciala na toksoplazmoze:) tesciowa sie pcha z coreczka swoja i przez nie moja mama nie chce przyleciec!!!!!!!!!!!!!!!mi tez krew pobieraja bez rekawiczek i bez przemywania:(jak miojemu danielowi pobierala to w rekawiczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anecia 1702 gdzie ja to moge kupic w angli, slyszalam ze mamy to stosuja w polsce ale czy tu to dostane i ten nadmanganian to mozna tu kupic w aptece?najgorsze za na to luszczenie jest oliwienie dobre a na potowki wysuszanie i badz tu madry za uszami i na szyi ma np potowki ale to na buzi to raczej tradzik bo mial to zaraz od urodzenia teraz ma na tulowiu i kilka krostek na nogach polozna mowila ze wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewuszki! pragne tylko poinformowac ze to forum a nie chat i prosze mi tu pisac wolniej jak mnie nie ma :D:D:D wlasnie wrocilam ze sweepu ktorego nie mialam, ale wywalczylam go na pojutrze ;) nie bylo moje poloznej a ta ktora byla nie chciala go zrobic bo nie i juz (???) sarenka78 kup sobie kwas foliowy (400 mikrogramow) i zacznij go pic jak najszybciej bo to b. wazne. kwas foliowy powinno sie pic jeszcze przed poczeciem dziecka do skonczenia 13 tc. pozniej ta sama dawka jest w witaminach ciazowych wiec mozna sobie go darowac. no i musze sie wrocic bo zapomnialam komu co jeszcze mialm napisac... CZSK (dla niewtajemniczonych Ciazowy Zanik Szarych Komorek) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdae sluze: apteka internetowa, Jolanta Kluczynska, tel. 0666040761 - opisana jako apteka przyjazna polakom wPolish Express. sprobuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarenko ja mam kwas foliowy z Asdy (folic acid) 180 tabletek, nie pamiętam ile kosztował ale jakieś 2 funty chyba.. MamoEli jak oni mogą się umawiać z Tobą, kazać Ci przyjść taki kawał,a potem położnej nie ma... jak to możliwe że nikt Cie nie zawiadomił, wkurzające, ja w 12 tyg bym się wkurzyla.. a w 40 to już nawet nie mówię jak bardzo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny osmarkalam sie przy opisie tesciowej i urzadzeniu take away Kamili26 :D:D:D Oleniga skarbie wspolczuje Ci, ale nie martw sie, jest swiatelko w tunelu ;) pamietaj tylko ze porod sie najpewniej jeszcze dzis zakonczy a na koniec dostaniesz fajna maskotke, na zawsze ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bes, wiec zadzwonilam do swojej poloznej i okazalo sie ze akurat jest przy porodzie domowym. ugadalam sie z nia na czwartek i jest ok. ja tam sie nie przejmuje. przynajmniej z domu wyszlam, a do przychodni mam 10 minut wiec to tez nie maraton :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki:) ja dopiero usiadłam i nadrabiałam czytanie prawie 40 min. dobrze mama***Eli powiedziała, za szybko piszecie:) ja od rana walczyłam z councilem i jestem taka zła, że dobrze że babka siedziała za szybą bo nawet z brzuchem i bólem pachwin bym ją pobiła. ja jej mówię, że za 3 tygodnie będę mieć dziecko i 15 grudnia kończy mi się najem i będę bezdomna a ona mi mówi, że nie należę do Unii i mi mieszkanie nie przysługuje. myślałam, że mnie trafi. a jak jej powiedziałam, że polska jest w UE to ona mi, że pracuje tu 20 lat i mam jej nie pouczać. dobrze, że był ze mną mąż bo naprawdę bym ją pobiła. już miałam jej wyjechać z dyskryminacją i rasizmem bo jestem biała (ona oczywiście ciapatka) tylko mąż mnie powstrzymał i dalej to już on gadał. oleniga trzymaj się, jeszcze tylko troszkę. dziś już będziesz tulić swój największy skarb:D mamo***Eli a ty jak się dziś czujesz, po kółeczkowym terminie:D idę trochę poleżeć bo dziś ciężki dzień miałam i jeszcze zła jestem. może kakałko pomoże. zajrzę za chwilkę do was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Aneczka, ciapate i murzynki w councilu to mur nie do przebicia :O . one daja tylko swoim niestety, a Ty sie nie denerwuj tylko pros pania zeby Ci to napisala, zebys miala z czym isc do Citizen Advice ;) od razu zmieknie jej to i owo i pamiec powroci. najprosciej jak juz Ci mowilam jest przeprowadzic sie na druga strone M25 ;) :) bedziemy razem chodzic na spacerki :D i co najwazniejsze coucil u mnie bialy. sorki dziewczyny jak kogos urazilam, bo moze ktoras z Was ma partnera innego koloru, ale niestety taka jest prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo***Eli, jak już się wkurzyłam i zaczął rozmawiać mąż to się zapytał czy możemy złożyć podanie do innego councilu, więc ta okropna babura z uśmiechem powiedziała, że tak. i tak zrobimy, że złożymy podanie tak jak mówisz do twojego councilu. jak przyjechaliśmy to mąż zaczął grzebać w interku i czytać czy to jest jakaś przeszkoda, że mieszkamy gdzie indziej i składamy wniosek też gdzie indziej i tam nie piszą o żadnych przeszkodach tego typu. więc teraz czeka nas podróż za M25 po wniosek i wypełnienie go. a z tym Citizen Advice to też może być problem bo tu we wszystkich biurach siedzą ciapaty i murzyni więc raczej nic nie wskóram. i wole dać sobie spokój i się nie denerwować tylko złożyć wniosek u Ciebie:) fajnie by było mieć taką sąsiadkę jak Ty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×