Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

megig

Druga żona

Polecane posty

Gość powszechnie wiadomo
nie no ludzie ci pokazują drugą stronę medalu a ty o kryzysie 40 latka myślę ze w ogole nie przyjmujesz do wiadomości tego co tu wiele osób pisze ja naprawdę nie dziwię sie mu że on się zamknął w sobie jeśli w rozmowach z nim masz podobne podejście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POWSZECHNIE WIADOMO Bo urodziny jego córki a mojego syna \"to nie to samo\" Tzn tam jest OK a tu nie jest OK Nie uzyskałam odpowiedzi na pytanie jaka to róznica-niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powszechnie wiadomo
uważam ze to jest odzielny problem i twój mąż powinien zalozyc o tym topik nie mogę sie wypowiadac bo nie znam jego argumentów a tu ustosunkowywuje sie do twojej konkretnej osoby i twoich konkretnych argumentów ale tak ogólnie to też mi sie to nie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powszechnie wiadomo
jeśli juz tak sobie wypominamy to chcialam zauważyć ze nie ustosunkowalas sie do jednych z mądrzejszych wypowiedzi jakie tu padły z 14:23 "problem jest w tym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POWSZECHNIE WIADOMO Akceptuję drugą stronę medalu i wiem o jej istnieniu> Ale jak próbuję z nim gadać to tak jakby on mówił po koreańsku a ja po francusku> Poza tym twierdzi że to jego sprawy anie moje .To co , jasnowidza zamówić.???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sie ustosunkuję .Całkowita racja-zero kontroli i zero współpracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powszechnie wiadomo
no ja akurat jestem zdania ze to co jest między tobą i twoim ex i to co jest miedzy nim i jego ex to wasze odzielne sprawy gdzie nie powinno być miejsca dla "was" WY-macie nowe zycie z nowymi problemami ale to co z przeszlosci powinniscie naprawiac indywidualnie no ja tak wlasnie kieruje swoim zyciem jakiekolwiek konflikty mojego ex z jego byłą to jego sprawa zreszta on kiedys mi powiedzial ze on to musi załatwic sam zeby mnie nie denerwowac bo sam popelnil błąd i musi to naprawic sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powszechnie wiadomo
no ja akurat jestem zdania ze to co jest między tobą i twoim ex i to co jest miedzy nim i jego ex to wasze odzielne sprawy gdzie nie powinno być miejsca dla "was" WY-macie nowe zycie z nowymi problemami ale to co z przeszlosci powinniscie naprawiac indywidualnie no ja tak wlasnie kieruje swoim zyciem jakiekolwiek konflikty mojego ex z jego byłą to jego sprawa zreszta on kiedys mi powiedzial ze on to musi załatwic sam zeby mnie nie denerwowac bo sam popelnil błąd i musi to naprawic sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz...nie wiadomo co
prawo jazdy na motor:D naprawdę widzę duże szanse na krysys 40latka;) zrób taki uczciwy rachunek sumienia- czy w jakiś sposób zawinilas wobec niego lub wobec jego córki z pierwszego małżeństwa? może warto żebyś zmieniła coś w swoim postępowaniu? - zawsze warto zmieniać się na lepsze ale nie daj się zwariować i nie pozwól źle traktować się mężowi- a tez nie pozwól by źle traktował Twoje dzieci znam osobiści małżeństwo, z dzieckiem, gdzie facet też ma syna z poprzedniego małżeństwa. Oczywiście stytuacja- jak każda tego typu!-jest skomplikowana, ale dają radę. Ważne jest to, że ten facet utrzymuje kontakt z synem i z ex żoną (nie jakiś bardzo serdeczny, taki normalny) ale nigdy nbie wyklucza z tego swojej aktualnej żony i córki. Na wszystkie imprezy chodzą razem itd. A ten jego syn i córka traktują siebie jak rodzeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn zero kontroli nad spotkaniami.Nigdy nie sprawdzałam co robią ,gdy sobie rozmawiali to wychodziłam np na spacer z mała żeby mieli czas TYLKO dla siebie.A co do obaw - Racja.Zawsze czułam ,że jestem druga i ta mniej istotna i to akurat sie nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasze dzieci też traktowały się jak rodzeństwo-tzn mój syn i jego córka.Nasza mała niestety już nie kojarzy ,że tamta to jej siostra.Ostatnio widziała ją 2 lata temu a mój mąż twierdzi że to nie jest dobry pomysł żeby jeździła z nim w odwiedziny do pierwszej córki.I kółko sie zamyka. A mógłby w końcu wziąć je obydwie choćby do ZOO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena---
Megig, co ty na litosc boska nazywasz kryzysem 40-latka? Fakt ze chce sie spotykac ze swoja corka? czy takie zachowanie wg Ciebie odbiega od normy? Uspokoj sie kobieto i sprecyzuj sobie swoj problem. Bo tak naprawde nie niepokoja Cie spotkania z corka, tylko fakt, ze odbywaja sie w mieszkaniu jego ex. Ty jestes o nia po prostu zazdrosna!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powszechnie wiadomo
megig moze w tym problem ze czujesz sie ta drugą? widzisz ja zawsze czulam ze jestem tą najwazniejsza jaką spotkal w zyciu. Może postaraj się żyć bardziej spontanicznie i serdecznie , skoro on się zamknął w sobie tzn ze jest mu źle i się oddala. Myślę że powinnaś z nim pogadać przytulić go nawet przeprosić zeby to naprawić rywalizacja z córką ( bo nadal to dla mnie tak wygląda) nie wniesie nic dobrego dlatego myślę ze było by mu milo gdybyś sie cieszyla z tego ze po latach sie pogodzil i ze chce cos naprawic do poki czlowiek pracuje nad sobą i chce naprawić robi prawo jazdy na motor znaczy ze czuje sie sie mlodo i może tak do tego podejdz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no mi się wydaje że
niepokoi ją nie fakt że się spotyka z córką u ex a fakt, że - nastąpila nagła, niezrozumiała dla niej zmiana w jego postępowaniu - że odrzuca ją i nie chce z nią rozmawiać - że odrzuca jej syna - że czuję się wykluczona i nie wie o co chodzi a kryzys 40-latka do raczej normalna sprawa i naprwdę większośc facetów to przechodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gDYBY OD POCZĄTKU ODBYWAŁY SIĘ W DOMU JEGO EX TO BYŁOBY OK.Ale nie po kilku latach szrpaniny.I to jest takie dziwne że -się obawiam ??W końcu to jego pierwsza wielka miłość i wiem że nigdy jej nie zastąpię . Więc może to naturalne że wolę by te spotkania odbywały się bez jej udziału?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powszechnie wiadomo
że odrzuca ją i nie chce z nią rozmawiać - że odrzuca jej syna - że czuję się wykluczona i nie wie o co chodzi ale to wszystko jest konsekwencją jej zaborczości a nie tego ze pogodzil sie z córką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powszechnie wiadomo
megig ja mysle ze powinnaś zacząć od siebie i wybrać sie do jakiegoś dobrego psychologa bo problem jest w tobie a tak naprawdę problemu nie ma facet uklada sobie zycie a ty obgryzasz ściany pamietaj że mężczyzna ciągnie do wesolej zadowolonej pewnej siebie kobiety a nie wiecznie marudzącej zazdrosnej desperatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO MI SIĘ WYDAJE ŻE------------TRAFIŁAS( EŚ) W SEDNO SPRAWY!!!!!!!!!!!!DZIĘKI ZA UJĘCIE MOICH MYŚLI!!!!!!!!j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powszechnie wiadomo
megig ty pomyśl nad przyczyną jego postepowania bo sedno sprawy to ja widze od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze mi pożycz żeby ułożył je sobie z EX. Cieszę sie że odnawia kontakty z córka,sama go do tego namawiałam. Ale nie cieszę sie ,że odnawia kontakty z byłą.Trudno-jakoś nie mogę sobie wyobrazić ich przy jednym stole-i jakoś nie wierzę w cudowne nawrócenie byłej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powszechnie wiadomo
a byla ma męża? czy ty bylas jego kochanką która jej odbila męża? czy moze ex go zostawila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam już nieraz, nawet dostałam instrukcję jaka mam być -uśmiechnięta -zadowolona -bezproblemowa -szczęśliwa24 g na dobę =nie okazywać emocji bo dorosły tego nie robi( tylko nie wiem jak to siema do zaleceń powyżej) -zarobić na rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no mi się wydaje że
nie ma sprawy:) może powiedz mu co czujesz, jak widzisz tą sprawę, powiedz o swoich obawach swoją drogą to przykre, że po tylu latach jeszcze nie wyzwoliłaś się z cienia jego pierwszej żony- może powinnaś nad tym popracować? nad pewnością siebie? powszechnie wiadomo- Twój tok rozumowania w ogóle do mnie nie trafia, nie rozumiem o czym Ty piszesz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POWSZECHNIE WIADOMO bYŁA nie ma męża i to ona zostawiła mojego a nie on ją. miała paru panów ale żadnego na dłużej. Poznałam się z moim juz po ich rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powszechnie wiadomo
to nie za dobrze ze to ona jego zostawila:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRONXUS
skoro to ona jego zostawiła to on wciąż moze szukac u niej akceptacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO MI SIĘ WYDAJE ZE Rozmowa? On nie znosi rozmawiać A uczucia i emocje to wg niego wymysł psychologów.Dorosły człowiek panuje nd emocjami i nie przyznaje sie do nivh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na to wygląda.Zwłaszcza że po ich rozwodzie długo nie mógł sie pozbierać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no mi się wydaje że
"Rozmowa? On nie znosi rozmawiać A uczucia i emocje to wg niego wymysł psychologów.Dorosły człowiek panuje nd emocjami i nie przyznaje sie do nivh" no to porażka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ślubny wrócił.Odezwę się wieczorem .Do tego czasu może coś przemyślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×