Od maja staram sie o dziecko!!!!!!

Witajcie z samego ranka!!!!!:D Mzowszanko,wczoraj juz nie zdazylam zagladnac na topik,ale ten program to byl pierwszy odcinek z serii o samolotach na TVN,niby podobne zdarzenia mialy naprawde miejsce...Chociaz ciezko w to uwierzyc,bo pokazywali wczoraj jak podczas lotu zbila sie szyba i pilota \"wyrwalo\" na zewntarz samolotu,tylko,ze inni czlonkowie zalogi trzymali go za nogi i .....przezyl.Nawet byl z nim wywiad... Zawsze teraz bedzie ten program w poniedzialki na TVN o 22.05;) Zazdroszcze kolorowych snow!:D:D Ja spie ostatnio jak zabita,klade sie i jak sie budze mam wrazenie ,ze spalam minute:D Tak,caly czas w Polsce zalatwialismy nasze sprawy zwiazane z powrotem juz w przyszlym roku!:D Bardzo dobrze sie tam czuje... Zycze WSzystkim Kobitkom udanego wtorku!!!

witajcie ja tez ogladalam ten program o samolotach..brrrr ale facet mial szczescie...kurcze jutro ide do gina moja prolaktyna podniosla sie sie do 799 a ja ludzilam sie ze jestem wciazy strasznie bola mnie piersi ale przeciez to nie mozliwe z taka prolaktyna czuje sie zalamana!!!!

cześć dziewczyny, u mnie staranka się zatrzymały, gdyż jestem przerażająco zmęczona hb nie przejmuj się prolaktynką, ja miałam przed lekami 850 !!!!!!!!!!! jak chcesz się czegoś dowiedzieć to pytaj, przede wszystkim idź do gin po leki, żeby zbić ją :)

wiem w styczniu juz bralam bromergon ale wtedy mialam 400 potem przestalam i poronilam wiec sie boje znowu to swinstwo brac...ale co tam inaczej tego nie zbije...

ja brałam bromergon, potem dostinex, a teraz znowu bromergon :(

i co obnizyla sie tobie prolaktyna?jak dlugo biezesz to paskuctwo?

biorę rok, teraz w czerwcu zrobiłam przerwę na m-c, ale musiałam wrócić, w trakcie brania leków prolaktyna spadła do ok. 200 :)

WITAJCIE, alez dzisiaj dyskusje od rana :) w koncu udalo mi sie pol nocy przespac bo od 2giej do 8,30 mala spala jak zabita... czy ja sie jeszcze nadaje na niemowlaka z takim zapalem do snu i problemami ze wstawaniem???

Elu, dzięki za namiary na program, zapisuję sobie i będę śledzić... w końcu samoloty to mój bzik ;-) Super, że decydujecie sie na powrót do Polski!!!!!!!!!!!!!! Nie ma to jak w Domu.......... I jedzonko smaczniejsze i w ogóle... Ja w tym roku korzystam i zajadam sie wisniami, czeresniami, sliwkami, czyli tym, czego tak bardzo brakowalo mi rok temu za wielką wodą....

AniuM...... dobrze ze z córą coraz lepiej... a dylematy odnośnie wstawania mam również... ja uwielbiam spać, zaś nieprzespana noc to dla mnie koszmarek, wyglądfam i czuje sie jak zdjeta z krzyża... ale cóż, jakos sobie poradzimy....

tez oglądałam ten program o katastrofach lotniczych - naprawde dobry ! :)

czesc :) w SIERPINOWY dzien jeju gdzies wcielo moj ostatni post :( chce miec karolinke jak twoj tata sie czuje i co z wynikami !? 3mam kciuki za twoj szczesliwy powrot do pl. mazowszanka jedz jedz nie zaluj sobie :) wkoncu to sa witaminki :):):) hb bedzie dobrze musi byc olka aniu super ze sie wyspalas :) ja za to rzuclam sie z boku na bok :( uuu a ja nie ogladalam tego programu :( hihi widzaialam tylko jego reklamy :) to juz zawsze cos ...

a ja nie oglądałam, gdyż wychodzę z tego założenia, że dość w moim otoczeniu jest katastrofy i właczyłam sobie Epokę Lodowcową 2 :)

Witam kochane dziewuszki I już po wakajach teraz w domu siedze tydzień, ale wspaniale, że pada!!! :D

witaj dziewczyno mów jak ci było na wolnym

A wspaniale:D słońce troche dogrzewało, więc uważać musiałam, ale starałam się nie przesadzać z nadmiarem przebywania na słońcu. Ogólnie wypoczęłam a teraz Warszawa i za tydzień praca.

Roso ,z tatem przezylismy chwile strachu,bo pierwsze dni czekalismy na wyniki i nikt nie mial odwagi zadzwonic do szpitala,zeby sie spytac...W koncu odpowiedz miala byc rak albo nie:( Nawet boje sie,ze przez ten stres mogl moj organizm zle zareagowac na staranka....:P Potem zadzwonilam i jak uslyszalam,ze wszystko OK i tylko czeka mala operacja plastyczna mojego tate (na tego palca;) to siedzialam i plakalam z radosci,z puszczenia nerwow...buuuu;),calego stresu.. Potem wszystko bylo juz pieknie,kolorowe i doszlam do wniosku,ze zdrowie jest najwazniejsze,inne rzeczy schodza na drugi plan... Nawet to,ze jestem znowu bez pracy...:( i to chyba na dobre 3 miesiace:(

To dobrze, Elu, ze z tata wszystko w porządku... Rozumiem Wasz strach przed uslyszeniem \"wyroku\"... Ja balam sie kiedys isc po wyniki, czy dostalam siedo szkoly sredniej, czy nie.. Ale wiem, ze moj problem to byl pryszcz w porownaniu z sytuacja, gdy stawka toczy sie o zdrowie i zycie.... A co sie dzieje, ze masz taki dlugi \"urlop\"?

wITAM, MAZOWSZANKO MIERZĘ TEMPKĘ I MAM 36,5 ,36,6, ITAK SIĘ ZATRZYMAŁA- TERAZ MAM PŁODNE WIĘĆ MUSZĘ SIĘ PRZYJRZEC TEMCE-A POWINNA MI SIĘ PODNOSIĆ JAK JEST OWULACJA? ???? aCHA MIAŁAM W SOBOTE TAKI PŁODNY SLUZ- W SUMIE SZYBKO....I WIESZ BYŁY STARANKA I TERAZ PEWNIE DZISIAJ BĘDĄ ALE POWIEM ,ZE ŚLUZ ZNIKŁ CZY MAM ROZUMIEC ,ZE DNI PŁODNYCH KOMIEC ??? JAJNIKI MI DOKUCZAJA - WIĘC POWINIEN TO PYĆ PŁODNY OKRES... SAMA NIE WIEM ! nIC TAM STARAM SIĘ DZISIAJ JESZCZE I JUTRO - BO W CZWARTEK MĘZUŚ DO PRACY NA SŁUZBĘ - HOLERA JASNA A WŁASNIE W CZWARTEK MAM BYĆ TEN KULMINACYJNY DZIEŃ !!!! :-( CIEKAWE - COS WĄTPIĘ BY MI WYSZŁO W TYM CYKLU- PRACA MOJEGO MĘZA JEST JEDNAK NIE KORZYSTNA BO IDZIE NA 24 GODZINY I TO AKURAT WTEDY KIEDY TRZEBA SIĘ STRAC -BRRRRR POCIESZA MNIE MYŚL ,ZE PLEMNIKI POTRAFIĄ TROCHĘ PRZETRWAĆ ...... WOGÓLE JESTEM JAKAS STRASZNIE ROZDRAŻNIONA!!!!!

Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było, ale na bieżąco czytam co się u nas dzieje. Ja trochę spauzowałam jeżeli idzie o myślenie o ciąży i ani się obejrzałam, a @ spóźnia mi się już drugi dzień. Powinna być w niedzielę, a jak na razie cisza. Poczekam jeszcze trochę i zrobię test. Być może nic z tego nie wyszło, bo od kilku dni czuję takie dziwne uczucie ciężkości w dole brzucha, ale kto wie. Buziaczki dla wszystkich...

Ania75!!!! Jejku trzymam kciuki,zeby @ (ten malpiszon;)) nie zawital u Ciebie!!!! Jak sie juz spoznia to dobry znak!!!:D Mialas juz kiedys takie spoznienia??? Mazowszanko,moj szef wyrejestrowal firme na kilka miesiecy z braku pracy,mowi,ze jak bedzie to znowu ja zarejestruje,on tak zawsze kombinuje,w kwietniu np.bylam tez bez pracy:( Chyba zaczne szukac cos innego,na te kilka miesiecy przed wyjazdem do Polski... U mnie deszcz zacina,dawno juz ta sie nie cieszylam z deszczu....:D!!! Dzisiaj jestem zla (no,ale coz sie spodziewac po dwutygodniowym obzarstwie:P) -mam cale 2,5kg do przodu na wadze:P Oj,te smaczne polskie jedzonko.....;) Rano rogal albo bulka -jagodzianka,potem dobry polski obiadek (nikt przez upalu ze znajomych nie mial apetytu a my z mezem sie wszystkim zajadalismy:O) Tylko mezus szybko chudnie a u mnie odklada sie tzw.oponka:P Ehhhh,pora wrocic na dobra sciezke i cwiczonka:D!!!

Aneczko sąsiadeczko, jestes nareszcie!!!!!!!!! Pojawiaj się, nie znikaj!!!! Trzymam kciuki, być może ta ciężkośc w brzuchu to zapowiedź dwoch kresek!!!! Agno, my mielismy bara-bara tak w srodku dni sluzowych, temperatura podniosla mi sie trzeciego dnia \"po\". Tak patrze na swoja kartke (mam ja na pamiatke) i widze, ze sluzik sie skiepscil tuz przed podniesieniem sie tempki..... (kilka godzin) Jezeli w sobote sie staraliscie, to plemniczki sobie pare dni moga przezyc w tym sluzie, jak dzis beda starania to ogolnie mozna mowic o zmasowanym ataku :-) i sa duze szanse na dzidzie!!!!! Ciekawa jestem, kiedy podniesie Ci sie temperatura... Napisz, oki???

Ela, pisałyśmy w tym samym czasie :-) och, te kilogramy, niestety... ja to nawet nie mam co pomarzyc, by na silownie pobiec czy diete zastosowac... na razie patrze, ze mi walek tluszczu na brzuchu sie wygladza = brzuch rosnie.....

Aniu witam i trzymam też za ciebie kciuki!!!!! Mazowszankio napisze ci jak zacznie mi się opodnosić - no dzisiaj koniecznie musze się postarać i dostarczyć paręplemników dla jajeczka -hihihihi ty to potrafisz kochana pocieszyć- tylko się denerwuję tym sluzem- bo nie jest taki jak w sobotę/////// no zobaczymy ! po pracy po coca colę i do roboty :-)

dziewczyny podziwiam was za wytrwalosc z mierzeniem temperatury, ja wytrzymalam 3tygodnie i to z wielkim bolem i co rusz mialam sie zerwac z lozka i dopiero przypominalam sobie o termometrze... sluz jeszcze moge obserwowac bo to sila rzeczy wyjdzie same przez sie po pobycie w lazience ale do tej temperatury serca nie mam a do macania szyjki to juz w ogole nie moge sie zmobilizowac :P w domu nadal sytuacja kryzywoswa. mala goraczkuje (w srodku dnia 39,4 to sporo jednak) i licze tylko ze lekarz mial racje i w srode minie.. Chce miec Karolinke - ja przed ciaza pamietam ze tez mialam faze na jedzonko i nawet nie myslalam ze sie uda a sie obzeralam czym sie da, pozniej moja koelzanka sie smiala ze u niej tez tak bylo, w dobrych cyklach (ma troje dzieci) miala napady apetytu a pozniej dzialala :D moze to dobra wrozba, i na razie na spokojnie i powolutku na sciezke wracaj ;)

Mazowszanko,ja bym mogla juz zapomniec calkowicie o jakichkolwiek kilogramach ,zeby poczuc jak rosnie mi Malenstwo w brzuszku Zastanawiam sie jak to jest? Jakie to uczucie wspaniale wiedzac ,ze nosi sie Malenkiego Czlowieczka pod sercem???..... Nie pozostaje mi nic innego niz sie starac;)

Cieszę się ze mnie jeszcze pamiętacie :-) Mazowszankoo kochana, pisałabym częsciej, ale od powrotu z urlopu mam zastępstwo za kolegów i nie mam czasu nawet się w głowę podrapać, a w domu jak to w domu, zawsze jest coś do zrobienia i wieczorem padam na nos... Elu nie przemuj się, ja też z urlopiku przywiozłam 2 kg, w postaci uroczej "oponki" :-)

Elu, wiec napisze Ci, ze do mnie tak naprawde nie dociera, ze nosze w sobie czlowieka........ Mimo ze widzialam Go na monitorze, mam zdjecia... Ale naprawde ciezko mi uwierzyc, ze obrazek z ekranu pochodzil z mojego brzucha... Moze dlatego, ze tak naprawde sam brzuch niewiele sie zmienil, poniewaz jak sie sporo najadlam przed ciaza, to wygladalam tak samo :O Ale cos tak Elu czuje, ze pobyt w Polsce przyniesie wielkie zmiany Waszym zyciu!!!!!! ;-) AniuM, trzymam kciuki za Twoją malutką, biedactwo męczy sie bardzo w takiej gorączce... Co jej podajesz na obniżenie??? Co do mierzenia tempki, to ja zakupilam sobie termometr elektr., bo ze zwyklym to bym pewnie taka cierpliwa nie byla, ale tez zdarzalo mi sie, ze wstalam, poszlam do lazienki i dopiero sobie przypominalam, ze powinnam zmierzyc :P Agno, sluzem sie nie denerwuj. Wiesz, ja sobie troche poczytalam fachowej lektury na ten temat, z ktorej sie dowiedzialam ze sluz gorszej jakosci (tak na oko) nie oznacza ze to sa dni nieplodne..... Teraz jest Twoj czas i wykorzystaj go w bardzo przyjemny sposob ;-)

Och Mazowszanko jak ja ci zazdroszczę :)

Ja tez Mazowszanko ci zazdroszczę !!!!!!!