Dziewczyny po 30-które siedzą w domku

mam jeszcze chwilke wolnego chociaz zaraz musze znow do garow bo dzieci chca kisielek PRZEPIS 3 jaja ubic 3 lyzki maki ziemniaczanej 2 lyzki oleju 1 lyzka vegety 1 mala lyz. papryki slodkiej w proszku tyle samo ostrej ,1 lyzeczka cukru 1 lyzeczka musztardy pol lyzeczki soli 2 zabki czosnku rozgniecionego Wszystko razem ubic wymieszac i wkladac wyklepane filety na noc odstawic Smarzyc na goracym oleju krotko .PYCHOTKA

jA NIESTETY NIE PICHCE MEZUSIOWI TYLKO ON NAM W NIEDZIELE JA ODPOCZYWAM OD GAROW Tylko sprzatam pozniej po nim godzine a jak mi sie nie chce to mowie ze dom jest od mieszkania a nie od sprzatania ZARTUJE nie lubie balaganu Ale przy maluchach jest tak ze zanim oblece trzy pokoje kuchnie i dwa korytarze to w pokojach znow balagan ,a jak trzech facetow skonczy mycie golenie zelowanie itp w lazience to ja po nich tyle samo czasu sprzatam FAJNIE MAM CO NIE?

Hej właśnie umówiłam się do dentysty na piątek 17.00 ale się boję ja ich wszystkich tak lubię ....... zupka pyszna placki jeszcze lepsze przynajmniej mała się najadła ,a z zupą był by problem ale i tak jej to nie ominie dostanie na kolacje.

aga---> to twój M nie jada w tygodniu w domciu????? w weekendy to mój M często zmywa gary,nauczyłam go tego i kuchenkę i blaty umyje....a Ty nie nauczyłaś swojego męza ,że po pracy w kuchgni trzeba posprzątać???? Nie gniewaj się Aga ale......uważam,że duzo obowiązków bierzesz na siebie,owszem zawsze sięmówi,ze jak ja tego nie zrobię to nikt nie zrobi porzadnie......ale wystarczy na początku przymknąć oko bądz też podokańczac po swojemu,ale jednak niech ten ktoś tez posprząta kuchnię!!

jutro rano mam gości tak,że dziewczyny nie będzie mnie przychodzi do mnie koleżanka razem pracowałyśmy i mamy dzieciaki w tym samym wieku tylko miesiąc różnicy przynajmniej się pobawią. A z tym portfelem to nie byłabym taka pewna ja mam czerwony od kilku lat i jakoś wiecznie w nim cienko.Brązowy,czarny i fioletowy w szafie bo uparcie wierze,że może się odmieni. olinek-->jak tam u lekarza oolka--> ale masz fajnie z tym rowerem ja bym też tak chciała planujemy z mężem kupić sobie rowery w niedalekiej przyszłości może się uda.

a DRUGI PRZEPIS sama dzis robilam kupujesz sos KNORA slodko kwasny kroisz piersi w paseczki smarzysz na oleju laczysz z sosem podajesz z ryzem lub makaronem ja wole ryz SZybki obiad .

:)

aguś-to juz przerobiłam z tym sosem słodko-kwaśnym ja zawsze to podaje z dzikim ryżem-------pyszotka to to jest!!!!! trza przyznać!!!

oolka a na przykła taki z serem żółtym i szynką w środku,albo serem i pieczarkami

oolka nie doczytalas moj maz pracuje pod Warszawa czyli okolo dwiescie kilometrow od domu a ja wychowuje czworke dzieci SAMA bo na chlebek trzeba miec a w naszych stronach mozna zarobic ale na suchy chyba A co do sprzatania to on lubi sprzatac tylko nie lubi jak chodze i po nim poprawiam ..ale juz taka jestem

Cześć dziewczyny.Mam nadzieje,że mnie nie wywalicie;)jestem nowa i przed 30,ale stwierdziłam,że topik jest fajny,więc może zacznę tu zaglądać.Przyznaje się bez bicia, nie przeczytałam wszystkich wypowiedzi,ale obiecuje to nadrobić. Od miesiąca siedzę w domu.Jest to mój świadomy wybór.Miesiąc temu rozwiązałąm umowę o pracę,która była dla mnie koszmarem.A w dodatku byłam z narzeczonym na odległość.No i dokonałam wyboru:) Za miesiąc zamieszkam z nim.Może wrótce zdecydujemy się na dziecko, tylko musimy kupić mieszkanko:)Koleżanki z byłej pracy pukają się w czoło i już użalają się nad losem housewife.Ale to już ich problem;)

a co do obowiazkow to napewno za duzo dlatego dzisiaj sobie odpuscilam w domu zimno czekam az ktorys synus rozpali w centralnym jak nie beda marzli nie zmywam garow niech ktorys sie poczuje w obowiazku DZIS MAM SWIETO Prawie caly dzien przed kompem i tak mi fajnie

a wieczorkiem kiedy dzieciatka beda spac farbuje sobie wlosy robie maseczke na twarz i odpoczywam

hey dziewczeta:) ehhh widze ze dzis tu problemtycznie na topiku... Ja o wychowywaniu rozwodzic sie nie bede bo moja latorosl ma dopiero 8 lat.To dziewczynka na dodatek wiec wychowanie tez nieco sie rozni....ale przyznam szczerze ze boje sie co przyszlosc przyniesie..Nie znam matki ktora chcialaby zle dla własnego dziecka..albo zle je wychowac.Ale dzieci jak to dzieci.Przychodzi taki moment ze zaczynaja sie buntowac,chca zyc własnym zyciem i popelniac bledy -niestety.My to juz mamy za soba-chcemy je uchronic przed tymi ktore robilismy sami..ale wiecie co?To nierealne.One musza je popelniac.Olewac nauke ,chodzic na wagary....tak jak i my kiedys...tylko mi nie mowcie ze nigdy nie łaziłyscie bo nie uwierze;).....Tylko ze to wszystko nas rodzicow przyprawia niestety o siwe włosy i nerwice:(.....Prawda jest taka ze to co złe dzieciakom zawsze bardzo imponuje.Nie wiem moze dlatego ze zakazany owoc smakuje zawsze najbardziej? Agus ciezko Ci musi byc samej z taka armia w domu i radzic sobie. Niestety ale chlopcy tez musza poczuc twarda reke.Rozmowa z ojcem taka powazna jak facet z facetem chyba bylaby tu bardzo wskazana. Moj maz ma wspolnika i On ma 2 synow i corke bodaj 15,14,13 lat...ale to taki facet ktory nigdy sie tymi dziecmi nieinteresowal.Jego zona miala je caly czas\" na glowie\"i nic z tego dobrego nie wychodzi poki co...Mowiac wprost juz sobie z Nimi nikt nie radzi .Nie ucza sie ,sprawiaja problemy,pyskuja...:(Ale to wina wlasnie ze tej twardej reki-zdania w domu nigdy nie bylo.Matka to matka a dziecko tez potrzebuje autorytetu jakim jest ojciec... Ehhhh...ale sie rozpisalam... wtym temacie;) Bo teraz walne dalej......

aguś---->masz rację gdzieś mi umknęło ,że twój M jest poza domkiem :) sorki :) powiedz mi on przyjeżdz tylko na weekendy??? któraś z nowych dziewczyn:) pisała ,ze pochodzi z warmi to -Ty aguś??? mozna wiedzieć z jakiego miejsca??? :) Masz racje z tym sprzataniem....zrób dziś sobie WOLNE-do końca,hihi ale dzieciaki sie zdziwią,ze mama tylko przed kpompem,a gary czekaja :) moze pokilku dniach zrozumią........... agus --daj im sznse :D:D :D hihihi,to nasz topik tak cie wxciagnął!!!!?????? Batlanku----kiedyś jadłam takie ralitaski z piersi zawjane .....jeśli mozesz to przypomnij mi jak to trzeba robić.......następnym razem,moze na niedzielę!!

aguś-----poważnie,takie zmiany ???????? :D :D

pepper------->WITAJ!!!!! rozgośc się u nas????? jesli możesz to napisz coś więcej o sobie???? i narzeczonym:) ...och dziewczyny wesela to na naszym topiku jeszcze nie było!!!!! :) :) :) : ): )

No coz ...u lekarza.... Nie mam chyba najlepszych wiesci:( zrobiła mi normalnie badanie i Usg i jeszce takie badanie droznosci jajowodow pod sprezonym gazem... Nie chce sie tu \"rozwodzic \" nad tym tematem bo to nie ten topik zeby Was tu zanudzac...Moze byc tak ze nie obejdzie sie bez laparoskopii...:(Jajowody co prawda sa drozne ale nie az tak jak powinny..Musze sie zastanowic nad tym.Dał mi jakies 30% szans na sukces bez zabiegu..Poza tym podobno ryzyko ciazy pozamacicznej w tej sytuacji jest wieksze:(...Zaczekam jeszcze do konca tego cyklu -jak nic nie wyjdzie to coz mi zostaje...

aga --> no to juz nie wiem... moze rzeczywiscie da cos to jego oswiadczenie na pismie... Zycze wytwalosci. Bedzie dobrze, zobaczysz. batlan --> wiec za 2 dni masz problem z glowy! :-) Ja w zeszlym roku w ciagu miesiaca naprawilam sobie chyba 7 zebow! Podczas ostatniej wizyty w Polsce - 3 zeby.Teraz moge chodzic tam jak do normalnego lekarza. Przywyklam. Jak widzisz u mnie tez nie jest rozowo w tym temacie. Takie mam zeby i juz. Ale co zrobic? Leczyc trzeba. ollka --> Przepis na potrawke z kurczaka: - 2 piersi kurczaka, - 2 duze cebule, - 40 dag pieczarek, - 1 papryka (moze byc po troszku z kazdego koloru), - 2 srednie pomidory, - kilka malych ogorkow konserwowych, - ryz, - podstawa! - przyprawa do kurczaka KAMIS (ona nadaje swietny specyficzny smak), - jesli chcesz mozesz dodac jeszcze inne swoje przyprawy, ktore lubisz. Kroisz w male kawalki miesko, wrzucasz na dosc duza patelnie, obsypujesz dosc obficie Kamisem. Pozniej dodajesz pokrojona cebule i pieczarki. Wszystko dobrze podsmazasz, na sam koniec dodajesz mieszanke z pokrojonych pomidorow, papryki i ogorkow. Dusisz to jeszcze na ogniu jakies 5 minut. Podawac z ryzem. Pyszotka!

oolka -- trzeba pirś rozbić młotkiem do kotletów oczywiście posolić popieprzyć na to plastere sera i szynki złożyć na pół i do jajeczka i tartej bułki,można też dać do środka pieczarki z serem albo paprykę jak lubicie.

hihihi:):):) z piersi zrobiła się pirś

olinku------>witaj przejmiesz pałeczkę bo ja musze isc do kuchni.....:) Powiem Ci,ze poszłaś do dobrego lekarza,skoro na pierwszym badaniu zrobił Ci badanie na drożność jajowodów.....mnie to badanie bardzo bolało,wyszłam po nim blada jak... .....nie martw się,poprowadzi Cie dobrze lekarz...zaufaj mu,widze,ze p[ożadnie do sprawy podchodzi,szkoda ,że tu w wawie nie ma takich(byłaś prywatnie??) tu na dobrych lekarzy trzeba czekać miesiacami na zapisy-wię co to za sens!!!!

tylko ze mam takie przemyslenia...bo wiecie ja mu nie odejmuje zaslug -to bardzo dobry znany lekarz..tylko ze u niego to zawsze wszystko rach ciach-szybko.Jeszcze buduje klinike 3.000tys. metrow.Niebotyczne pieniadze.Nie chce tez zeby sie okazalo ze zostalam na cos naciagnieta...Wiem jak to brzmi ale nie moge sie pozbyc takiego myslenia....Poczekam jeszcze .Przynajmniej do konca tego cyklu.Jesli sie nieudało-wtedy podejmiemy decyzje.Moj M oczywiscie ZA -hop najlepiej jutro!...łatwo decydowac bo to nie jemu bede grzebac w brzuchu.. Teraz moze zmienie temat bo mnie przybija:( Cos o tych kosmetykach nabazgrole... Witam wszystkich nowych milych gosci!!!!!!!Tych na stałe i tych na chwile.....

No więc skoro przyjełyście:) mnie to napisze conieco o sobie. Mam 26 lat, a narzeczony 37.Jesteśmy ze sobą od ponad 4 lat.2 lata ze względu na moją pracę byliśmy na odległość. To był koszmar.Moja praca wymagała bezwzględnego podporządkowania, totalnego oddania (zaczęłam robić doktorat).Ale...w pewnym momencie stwierdziłam,że nie dla mnie taka \"kariera\":P.Chcę mięć rodzine, normalną rodzinę. Za miesiąc wyprowadzam się do niego. Ma małe mieszkanko,ale z czasem coś kupimy.Teraz jestem u rodziców i regeneruje siły i nadszarpnięte pracą nerwy. Troszkę boję się jak to będzie gdy aktywna zawodowo osoba nalgle zostanie w domu.Troszkę też boję się,że będę na jego utrzymaniu.On oczywiście nie widzi problemu i bardzo mnie wspiera.Ale jestem (co zabrzmi nieskromnie) bardzo pracowita.Lubię gotować, sprzątać.I raczej jestem domatorką. Teoretycznie szukam pracy,ale widzę,że na rynku pracy ciekawie nie jest.Jestem nauczona żyć skormnie, oszczędnie.Więc wydaje mi się,że spokojnie wyżyjemy z jego pensji.Przynajmniej póki jesteśmy sami.Co do ślubu.Oczywiście tak tak tak,ale bez wesela.Nie stać nas na to,zresztą szkoda mi na to kasy, która odkładamy na własne M.:)

Moncia ,batlanku,aguś -dziękuje za przepisy muszę je przepisać do mojego zeszyciku......napewno skorzystam:) :)

olinku------->spróbuj skontaktowac się jeszcze z innym lekarzem-zobaczysz jaka diagnozę Ci postawi-upewnisz się!!!!! znałam taki przypadek ......z naciaganiem-dlatego upewnij sie u innego,rozumiem,ze to jednak prywatna klinika??????

o rany za 6 -19,a obiad............

olinek nie martw się będzie dobrze aleja sobie nie wyobrażam czegoś takiego moja koleżanka to miała robione z powodu zrostów jakie się utworzyły ale do dzisiaj nie zaszła w ciąże. brrr biały fartuch i zapach szpitala to dla mnie okropne. ciekawe czy to boli pewnie robią pod narkozą albo znieczuleniu miejscowym

u mnie to sie zmienia wciaz i wciaz ale na chwile obecna: Perfumy: Lo\'r-Torrente Noa-Cacharel -Kremy: Shiseido,AA-Hydra rich Pod oczy-Avon-Anew eye lift -podklad-Lancome -tusz-Lancome;Bourjois -blyszczyki(szminki zadko)np.Sepfora Uzywam tez firmy Biotherm i Cliniqe.. Tak jak wczesniej skroblam to sie jednak zmienia bo ja kosmetykom wierna raczej nie jestem.Jak cos nowego wychodzi to lubie przetestowac.

no nic ja lece za chwilę trzeba dziecko kąpać i itd a jeszcze mam pastę z makreli robić o boże zapomniałam.do jutr papapa a to specjalnie dla olinka żeby się nie martwiła