Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oolka

Dziewczyny po 30-które siedzą w domku

Polecane posty

hej hej...jestem!!! WSTAWAC spiochy Sips czeka a tu nikogo ..co z wami sie dzieje ??? Hej Sips👄trzeba było głosno wołać ja coś tam słyszałam ze ktoś tu coś skrobie i prztarłam oczy i ...:D👄ki dla Ciebie za trzymanie ręki na pulsie:D Ide dzisiaj zbierac liscie do zielnika syna ..ale co z tego skoro nie znam wielu odmian drzew ,mam nadzieje ze MM ,albo babcia dadza rade:Pja moge poskładac potem to kupy ten bajzel...hihi...pozdrwiam i Milej niedzieli...[kwiatek ][ usta]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,pewnie wszystkie dziewczyny poszły do pracy i nie ma już kobitek po 30 siedzacych w domu. Pozdrawiam miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ,HEJ.. Ja bym chetnie posiedziała w domu:(ale na emeryturke mosze sama sobie zapracować MM kiedys powiedzial ze nie ma KOń na plecach napisane i koniec siedzenia w domu...mósialam iść do pracy .. Pozdrawiam wszystkich tych co tylko zaglądaja moze sie wpiszą na stronke:D👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Współczuje tym, które muszą iść do pracy. Ja sobie teraz już nie wyobrażam powrotu, a właściwie szukania czegoś nowego. Pewnie w przyszłości i tak mnie to nie ominie. Bo nigdy nie wiadomo co nas czeka. A o emeryture to się zbytnio nie martwie, bo i tak pewnie do niej nie dożyje. Zawsze żyłam z dnia na dzień i niechaj tak zostanie. Trzymajcie się i miłej pracy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem... Dzieki M33👄ki... ale ile masz jat ze cie to nie interesuje???hihi...w pewnym sęsie wydaje mi sie to b.wazne ...a po latach z czego mi oblicza jak teraz nie bede pracowac...ja mam 38 i wierze ze dozyje hehe... 👄ki pozdrawiam Cie gorąco i zycze milego wypoczynku w domowym zaciszu i ciepła jego ognistu👄ki....:D:D:D Sips...👄🌼❤️👄ki i 🌼ki.... Wiecie juz mi teskno za latem ...smutno mi gdy pada...:(ale troszke sie rozweselam jak do was zagladam👄ki...papa słodkich snów kochane dziewczynki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzenko, jak widać ma 33 latka i jak juz pisałam żyje z dnia na dzień. Może jak stwierdze, że sie juz w domu nasiedziałam, to znajde sobie jakieś zajęcie. Narazie siedze szósty miesiąc i jeszcze sie nie nasiedziałam. Na brak zajęć nie narzekam. Jestem mało wymagająca, to co juz mamy mi wystarcza. Obyśmy zdrowi byli, to praca i pieniadze też sie znajdą. Ide wreszcie spać bo sie dzis zasiedziałam w tym internecie, a rano trzeba wstac męża i dziecko z domu wyprawić. Buziaczki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam... Spis👄nie złość sie ...🌼ki na przeprosiny...ale mam humorek fatalny od kilku dni przez MM i nie mam nawet checi na ...ehhh szkoda gadac:( za jakis czas sie ulozy i nawet mi przejdzie...👄ki i pozdrawiam... M33-ja siedzienie w domciu tez lubie i siedziałam 10 lat temu 4 lata ,zanim posłałam syna do przedszkola:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Rzenko korzystajac ze swego doswiadczenia wiem że faceci wiele widza lecz ich duma czasami niepozwala na okazanie tego,czasami wydaje mi sie ze mąższczyźni boją sie okazywac uczuc aby ich nie posadzic o slabosc,ale to tylko takie moje gdybanie....będzie dobrze a kryzysy małzeńskie zawsze były,są i bedą taki świat.Trzymaj sie 😘🌼 http://www.zosia.piasta.pl/usmiechnij-sie.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w ten słoneczny i piękny dzień :):):) Rzenko, uśmiechnij się, a te kartki od sips napewno poprawiły ci humor. Pozwoliłam sobie też tam zajrzeć i uśmiałam się serdecznie. Ja dziś mam wene na sprzątanie, więc juz ogarnęłam dom, druga pralka sie pierze, zakupy na weekend zrobione a teraz mam zamiar iść piec ciasto. Tak mi zasmakowało to marchewkowe, że chyba znowu je upieke. Potem obiad, i może wybierzemy się na rowery??? trzeba korzystać z jesiennego słońca. No to uszy do góry laseczki, rzenko pamiętaj, że po burzy przychodzi słońce, i u ciebie też zaświeci. Buziaczki, ppapa!!! 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dziewczyny jestescie KOCHANE...👄👄👄👄 Sips👄piekny prezent dziekuje... M33👄-moze i racja z tą burzą ,ale czy napewno zaświeci?:( Dzisiaj jestem sama w dobu chlopaki pojechali na turniej Theakwondo i wroca dopiero wieczorem,mam czas dla siebie i na sprzątanko:)tez jestem juz po zakupach i piprałam,jeszcze okna umyje i potem odpoczne po tym wszystkim.Nie chce mi sie nigdzie jechac posiedze w domu i pomarnieje troszke:D👄papa...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje rzenko, posiedzenie samej w domu bardzo poprawia nastrój. Ja jeszcze lubie włączyć sobie głośno moja ulubianą muzyke, i wtedy śmigam na odkurzaczu i latam na miotle :):) , a przy tym sobie śpiewam. A gdy posprzątam ściszam muze, siadam i napawam się czystością i ciszą. Ja dzis tez sprzatałam, ale na działce. Cały dzień tam siedzielismy, a tyle roboty, że i tak nie skończyliśmy. Słońce juz tak szybko zachodzi, i zaraz zimno sie robi, no i ciemno. Ale było fajnie, kiełbaski z ogniska, i pyreczki z popiołu, przypomniały mi sie lata z harcerstwa.......uwielbiałam obozy, biwaki i śpiew przy ognisku.....to były czasy. Niestety mój syn nie chce należeć do harcerstwa, to pewnie obciach jakiś w tych czasach. A jak u was dziewczynki, byłyście harcerkami???? Dobrej nocy, pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Rzenko szkoda czasu w tak piekną pogode na sprzatanie,trzeba korzystac ze słoneczka puki jeszcze chce dla nas swiecic :D Buziaczki dla Ciebie 😘no moze jeszcze 🌼 za to ze sie tak napeacowałas :) M33 ja do harcerstwa nigdy nie należałam mieszkałam w małej wsi gdzie do szkoły mialam 4km więc wszedzie daleko,ale teraz moje marzenia realizuja moje córki,co prawda nie ma u nas harerstwa,ale jest tak zwane kolo obozowe,cos pieknego organizuja ogniska wyjazdy pod namiot....no i oczywiscie graja na gitarach,sama brzdąkałam kiedys wiec jak widze moje pociechy grajace przy ognisku to aż łża mi sie kreci w oku... No ale sie wzruszylam,dziewczyny zycze Wam miłej niedzieli,buziaczki pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ci zazdroszce sips, że możesz uczestniczyć w takich ogniskach. Ja też grałam na gitarze, nawet mam ją do dziś, ale nie ma strun. Chodziłam na prywatne lekcje, ale jakoś potem zaprzestałam. Teraz pewnie już bym nie potrafiła nic zagrać, chociaż może to zostaje gdzieś w nas jak jazda rowerem??! Dziś, po porannych mgłach znów zaświeciło słońce, jest tak pięknie, gdy odbija sie w tych różnokolorowych liściach. Jesień jest piękna!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) M33 jeśli grałaś na gitarze to napewno nie zapomnialaś i potrafiła byś pieknie zagrac,tak jak piszesz tego sie nie zapomina. U nas też dziś piekna pogoda,dziewczynki maja wolne wiec wybieramy sie na spacer zaraz po obiedzie,szkoda w taka pogode siedziec w domu. Pozdrawiam miłego dnia pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny... Siedze caly dzien w lazience i mam juz dosyc wszystkimi dziurami juz mi idzie ...jakis wirus mnie zlapal papa jak wydobrzeje to zajze Ide spac ,chociazprawie stale śpie ,albo w łazience siedze:(:( Pozdrawiam papa👄 SIPS I M33🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzenko z tego co piszesz to masz jelitówke,wiem co to znaczy wiec trzymaj sie mam nadzieje ze masz odpowiednie leki,wracaj szybko do zdrowie i badz ostrożna bo można tym zarazic całą rodzine.... trzymaj sie kochana buziaczki pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzenko, współczuje, miałam to juz kilka razy. Strasznie osłabia organizm, pij dużo płynów żebys sie nie odwodniła. Jutro bedzie lepiej, ale jakies trzy dni możesz odczówać skutki. Ja zawsze po takim czymś jem tylko chrupki kukurydziane. Powodzenia i wracaj zdrowa do nas. A ja dzis też często na kiblu, bo leci ze mnie że sie przewijac nie nadążam. Z mieciaca na miesiac mam obfitsze okresy, czy wy tez tak macie? Może to juz menopałaza sie zbliża...:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,hej ja na szczęscie zdrowa, ale juz troche zmęczona. Dzis bolała mnie głowa, ale byliśmy na rowerach. Troche zmokliśmy, bo zaczęło padać. Na działce połaziłam po drzewach bo jabłka zrywałam, a drabine ciężko wyciagnąć. Przypomniało mi sie dzieciństwo. Często wtedy łaziłam po drzewach, była swego rodzaju chłopczycą. I z chłopakami sie najlepiej bawiłam. Pamietam jak podarłam spódnice na drzewie. Bałam sie powiedziec mamie, wiec włożyłam ja do brudów. Gdy mama ja wyprała, a wtedy jeszcze nie było automatów i trzeba było prac i płukać i wirowac w wirówce, pamietacie te czasy??? No i dopiero po wyjeciu z wirówki mama zobaczyła, że spódnica jest podarta, a ja wtedy zaczęłam płakać, że wirówka mi ja podarła, że pewnie gdzieś sie wkręciła. Mama uwierzyła i było po sprawie, dziure zaszyła. Powiedziałam jej o tym dopiero jak juz byłam dorosła. Piekne wspomnienia z dzieciństwa. A to, że sie z chłopcami bawiłam, to wścibskie sąsiadki komentowały do mamy: o córeczka pewnie szybko za mąż wyjdzie, bo tak z chłopakami urzęduje. Wredne baby, a ja za mąż wyszłam gdy miałam 22 lata, a to w sam raz. Do dzis świetnie sie czuje w towarzystwie mężczyzn, zwłaszcza przystojnych...hihihi. Znów się rozpisałam, a wy nie. Spadam, czekam na wasze wspomnienia z dzieciństwa, wyłącznie szczęśliwe, papa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,jesli chodzi o szcześliwe wspomnienia z dzieciństwa to tak sobie wspominam ,pewnie dlatego ze to jesień,jak razem z rodzicami zbieralam kasztany i robilismy ludziki i zwierzatka,to były takie szczęsliwe chwile,rodzice ciągle zabiegani i zapracowani,więc kiedy mieli chwile dla nas to bylismy bardzo szczęśliwi,nawet te kasztany nie były tak ważne jak to że moglismy przez chwile byc blisko taty i mamy.... ale sie rozmarzylam,to pewnie ta jesień tak wpływa na mnie ....a może coś innego..... pozdrawiam pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To piękne sips, teraz ty musisz z córkami robić ludziki, żeby miały co wspominać. Ach ta jesień, żeby było ciutke cieplej.......🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram sie jak moge aby moje dziewczynki miały co wspominac jak bedą w moim wieku,mam nadzieje że mi się uda. Pozdrawiam i zycze miłej niedzieli pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej znów tu pusto!!!!!! Na dworze pieknie, więc korzystacie ze słoneczka?????? A co robicie wieczorami?????? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,oj te wieczory,takie smutne ,jestem skazana na ksiażke lub tv tylko że w telewizji niewiele ciekawych filmów czy programów.Jak mąż jest w domu to pogadamy sobie,wypijemy jakies winko i jest bardzo miło.ale kiedy jest w trasie to jest mi strasznie smutno i źle. Licze wtedy na pogawędki na forum lub na gg,ale różnie z tym bywa,znajomosci dzis są jutro ich nie ma jak w życiu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sips, jak te wieczory masz takie samotne, to pisz wiecej na forum. Ja mam gg w komputerze, ale jeszcze jakoś nie nauczyłam się z niego korzystać. Jak sie naucze to napisze ci mój numer, wtedy sobie pogadamy. Ide pod prysznic i spać, papa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×