jacy są 32-latkowie?

czesc mam 23 lata i od jakiegoś czasu spotykam sie z 32latkiem. To niby nie jest wielka różnica wieku, ale jest to różnica kilku pokoleń jednak. Chciałabym się zapytać, 30sto kilkulatków jak mogliby scharakteryzować sowje pokolenie? jakie mieli idały kiedy byli w liceum? jakie były ich marzenia, jakiej słuchali muzyki kiedy byli młodzi :) kto był waszym autorytetem, no wiecie o co mi chodzi pewnie :) potrzebuje takich waszych wynurzeń, wpomnień bo chciałabym lepiej poznac mojego chłopaka pozdrawiam

ideały legły w gruzach

już zapomniałem :O

bla bla bla podszywaczu :o

no odrobinka dobrej woli nie zaszkodzi, napewno miło jest powspominać, a jak jeszcze to sie moze komuś przydać............ :)

Witam Cię, nie wiem czy mogę napisać bo ja nie jestem 32 latkiem, a to chyba do nich kierujesz pytanie, co prawda pisze, bo podobnie jest w moim związku, facet ma 32 w czerwcu, a ja 22 we wrześniu - jesteśmy razem od ponad roku :) A jaki jest, hmm... cudowny, czuły, dojrzały :) A jakie ideały - podobne do moich, naszych :) To nie jest wielka róznica, muzyki słucha takiej samej jak ja - począwszy od klasyki, kończąc na techno i innych klubowych. A poznać, hmm... poznasz Go najlepiej poprzez rozmowy ale nie te na forum z nami, tylko te z Nim, twarzą w twarz, oczko w oczko :D Mmmmm... I już tęsknie za moim Kochaniem ;)

...chyba się zaraz do trumny położę:-0

Micha, tylko weź jakąś poduche :D A tak serio to z jakiego powodu?

Po wypowiedzi autorki topiku poczułam się młoda jak egipska piramida.:-0

Eee, tam to były sarkofagi ;) A Dziewczyna może i pyta pod złym adresem ale kto pyta nie błądzi, a nóz widelec dostanie jakąś odpowiedz która ją naprowadzi :D

no fajni są :-D wprawdzie nie jestem przedstawicielem plci meskiej ale w tym roku koncze 32. Takze moze podziele sie wspomnieniami. Tak sie zlozylo, ze nasze dziecinstwo przebieglo w czasach komuny, dorastanie - przelomu, a zycie dorosle w "nowych czasach". Pamietamy wiec dllluuugie kolejki w sklepach, kartki na jedzenie, puste polki, dwa programy w telewizji i pomarancze na swieta. Pozniej byly czolgi na ulicach i szarzy panowie co chodzili w grupkach, kontrole samochodow i godzina policyjna. Po tym wszystkim zaczela rozwijac sie drobna przedsiebiorczosc, krolowaly spodnie "piramidy", kurtki "passager" i wegierskie czapeczki w kolorze jaskrowo zielonym lub rozowym. Lata 90-te juz pamietasz, wiec nie bede o tym pisac. Rzeczy kultowe: chinski piornik, pachnaca gumka do scierania, wspomniane wyzej czapeczki z szalikami Postacie kultowe: Mis Uszatek, Reksio, Bolek i Lolek, Majka z kosmosu, Daszenka, Zwirek i Muchomorek i Rusalka Amelka...a i pszczolka Maja (w niedziele byla :-) Muzyka: polska: Lady Pank, Republika, Oddzial Zamkniety, Perfect, Lombard, TSA Muzyka pop: C.C. Catch, Sabrina, Europe, Limahl, Shakin Steevens to chyba tyle...duzo by opowiadac :-) pozdr wszystkich

oj no nie obrażajcie sie tak odrazu, nie robie z was dinozaurów przecież, tylko ludzi, któzy żyli w troche innej rzeczywistości niż ja :( piszcie na luzaku, bez fochów mi tu :)

Każdy człowiek jest inny, a różnica 10 lat to żadne kilka pokoleń, po prostu kiedy my byliśmy w pieluchach, Oni podrywali swoje pierwsze dziewczyny i kopali w piłkę ;) Na pewno będziesz mogła się wiele od Niego dowiedzieć i nauczyć, przynajmniej tak było u mnie :) P.S. W tym wieku przeżywa się to co najlepsze - widzę to po moim facecie - jest ustabilizowany i teraz może zająć się spokojnie realizowaniem swoich marzeń i pragnień.

ktośka dzięki, chociaż jedna osoba, któa zrozumiała moje pytanie :) a może ktoś jeszcze?

też mam chłopaka w tym wieku a sama mam 22 lat i zauważyłam, że różnica 10 lat jest ogromna!!! na początku nie było to takie zauważalne, ale teraz uwazam, że jesteśmy z zupełnie innej bajki i zaczynam myśleć o rozstaniu :o jak mieć faceta, to różnica nie powina przekraczać 3-4 lat, bo to jest jedna generacja, z większą różnicą zacyznją sie kwasy, właśnie z tego powodu, że to jest inne pokolenie i jak sie dokładnie nie zna czasu, w którym ktoś żył to generlanie dupa zbita :O

Kurcze przecież to zależy od człowieka jego charakteru, przyzwyczajeń, wychowania, wiek tu nie ma znaczenia. Są ludzie którzy mają i po 40 lat, a zachowują się jak dzieci, a są tacy którzy w wieku 18 są naprawde dojrzali. Tak samo jak jednym będzie przeszkadzać wiek danej osoby, a innym nie - bo na tej podstwie wyrobią sobie opinie. A takie rzeczy jak opisuje Ktośka to i częścią mojego pokolenia też są, bo i Maje oglądałam nie raz w niedziele i Perfectu słuchałam, a i pachnącą gumką jakieś tam moje mazgaje ścieralam. ;) Tak naprawdę ważne jest to co stworzycie razem, jakie cechy wniesiecie do Waszego związku i powtórze to co wcześniej napisałam, w pierwszej kolejności powinnaś z Nim pogadać na te tematy, bo co podejdziesz do niego i spytasz czy oglądał \"Krecika\"? Ja uważam, że dużo fajniej odkrywać się samemu nawzajem. I znikam, bo chyba mnie tu nikt nie zauważa i prowadzę monolog :o

łe rety, masz w stu procentach racje, ja bardzo chce go poznać i staram się z nim jak najwięcej rozmawiać. Ale chciałabym poznać poprostu czasy w jakich on żył, bo były one inne od tych w których ja dorastałam. To jaki ma charakter, czy jest dużym dzieciakiem, czy odpowiedzialnym meżczyzną to inna sprawa. Mnie interesuje poprostu, jak wygladało jego życie. Napewno z nim o tym pogadam, ale nie chciałabym okazać sie ignorantką, która nie wie co to są spodnie piramidy, albo pachnące gumki :) wiem też po sobie, że czesto z przyjaciółmi powracamy do wpsomnien związanych z czasami liecalnymi i są to najfajniejsze wspomnienia :) najmilsze,beztroskie. Mamy kilka naszych kultowych piosenek i cały ten okres jest dla nas bardzo ważny. Myślałam, że każdy ma takie \"coś\" w swoim życiu. nie zostałam zrozumiana :o

a ja mam 20 lat, moja kobieta 37 :) nie interesuje mnie jej przeszłość :P w długi weekend nie mam zamiaru wychodzić z łóżka 37 latki rulez

32 i kawaler??? Popapraniec i dobrze Ci radze odpusc sobie -mam 2-letnie dowiadczenie. Za jakis czas powiesz...a jednak miala racje. Od takich z daleka! Mamisynki i egoisci! Zrobi Ci krzywde na 100%!!!

wiesz jak sie nie zalapał do 30 -ski to daje do myslenia ,a teraz bierze sobie 20 0stke z taka jest latwiej niech startnie do rownoladki odrazu go pogoni . Ogólnie szkoda młodosci dla podszrałego lowelasa ot co

32 to nie jest stary facet..... poza tym, chyba logiczne że miał inne kobiety.... czy zrobi mi krzywde, tego nie wiem, ale myśle, ze szanse na krzywde są takie same jak z równolatkiem....... no ale czy ktoś wogóle mógłby sie w temcie wypowiedzieć, czy nie ma sznas? :o

jak jest taki młody to sobie go wez . A ,powiedz czego sie w życiu dorobił?ma pozycje zawodowa ,stabilizacje materialna?id

nie bierz mnie pod włos, głupia nie jestem..... to jaką ma prace i dochody absolutnie nie jest tematem.......chyba jest jasne, że w pewnym wieku każdy się usamodzielnia......

Muszę się odezwać bo jak widzę te bzdury, to aż skóra cierpnie!! Ludzie, a nie pomyśleliście, że po prostu ktoś niekoniecznie miał czas na to żeby z kimś być, bo był zajęty np. realizowaniem się zawodowo i ciężko pracował - co nie znaczy, że nie miał nikogo wcześniej ani tym bardziej, że jest maminsynkiem czy też egoistą. Wręcz przeciwnie pracował na to, żeby być samodzielnym. A, że \"bierze\" sobie 20-tkę, to świadczy tylko o tym, że ma wiele do zaoferowania - oczywiście zlośliwi powiedzą, że chodzi o kase :P A ja akurat myśle o doświadczeniu życiowym i o tym co sobą reprezentuje. I nie szkoda mi młodości z kimś kogo kocham i ze wzajemnością, z resztą kto powiedział, że osoba mająca 30 lat jest stara - na pewno nie ja. Wasze wypowiedzi świadczą tylko o tym, że prawdopodobnie się uprzedziliście, bo spotkaliście kogoś kto był \"taki, siaki i owaki\" i się po prostu \"przejechaliście\" na tej osobie, a tak naprawde wiek tu nie ma żadnego znaczenia, bo równie dobrze numery może wycinać 20 latek, 25 latek i wszyscy po drodze. Jak się kocha to nie patrzy się w metrykę tylko na to jaka jest ta druga osoba i co nam daje, a w moim wypadku jest to wiele miłości i szczęścia. I tego życze wszystkim :)

łe rety, dzięęęęki, bo już sie zdołowałam, że związek z kimś caaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaałe 9 lat starszym to njadurniejsza rzecz jaką w zycoi zrobiłam :o nie cierpie jak ktoś ocenia wszystko z punktu widzenia swojego siedzenia... poza tym, kurde balans, wciąż czekam czy mi ktoś tu napisze coś o swojej wczesnej młodści :D :P

głupie sa i chetnie daja jak zobacza kawalek auta czy lepszy ciuch .

:o to świetnie, ja pierdziele ale wy jesteście świetni :o

moge Ci powiedziec jacy sa ;) uwazaj dziewczyno tak troszke .. moze jest kochany, moze jest inny, moze jest naprawde cudnym facetem.. czego ci zycze:) ale wiekszosc moich kumpli niestety to walsnie 32 latkowie ktorzy wyrywaja mlode dziewczyny aby sie pochwalic ze jeszcze moga, wiesz robia sie zakola i oni staraja sie wyrywac jak najmlodsze laski aby sie pokazac ze nie jestem jeszcze ramolem i potwierdzic swoja atrakcyjnosc ;) naprawde zycze ci z calego serca aby ten wlasnie Twoj facet okazal sie kochanym , dobrym czlowiekiem ktory po prostu czeka na jedyna i dlatego nie ukladal sobie zycia:) powodzenia

jakie zakola, ratunku :) on naprawde jest calkiem sprawny fizycznie i umysłowo :o jeny, przecież on NIE JEST STARY. Jeździ punto, więc na bryke to mnie raczej nie \"wyrwał\" :o on taki zwyczajny jest, jakiś taki normalny mi sie wydaje, chociaż po tym cudownym uświadomieniu, to juz sama nie wiem.....

Ja się zgodzę z La rety. Sama mam 32 lata i co prawda wśród moich znajomych raczej nie ma kawalerów w tym wieku, ale to wcale nie znaczy, że takowi porządni nie istnieją. Dogadanie się przy takiej różnicy wieku będzie zależało tylko i wyłącznie od waszych charakterów. CZęsto i równolatki nie mogą się ze sobą dogadać, więc nie przejmuj się .Jeżeli nadajecie na tych samych falach-dogadacie się mimo różnicy wieku.