PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Oo jak fajnie być od razu zauważonym :) już mi się tu podoba :D Uczę się do egzaminów... co 2 dni coś mam i tak do połowy czerwca :( Na razie mam wielkiego lenia i brak mobilizacji, ale muszę się wziąć w garść!) Będę zaglądać z pewnością, tylko muszę też poczytać co już pisałyście żeby nie pytać po raz kolejny o to samo :P wiem że Kafe tego nie lubi :P

Witajcie dziewczynki!!! My ślub bierzemy 09.06.2007 :). Jak narazie mamy salę i orkiestrę....i to na tyle. Powoli wpadam w panikę jak czytam tu że niektóre z was mają już tak wiele zrobione w tej kwestii:}. Ale super że możemy się tu powymieniać doświadczeniami i obawami i radościami! ja juz się nie mogę doczekać:))). Pozdrawiam wszystkie czerwcowe panny młode!

Ojej i jeszcze mam pytanie czy ja musze tak za kazdym razem odswiezac strone zeby zobaczyc czy ktos cos pisal???Bo teraz zapomnialam i widze ze juz kots pisal kurcze to takie trudne i nigdy nie uda mi sie byc na biezaco....pomozcie bo ja dopiero zaczynam na kafe....

no ja znowu nie na zawsze:):) tusia witaj u nas!!!! ja sie bardzo ciesze ze to NIE topik konkretnego miesiąca czy dnia:) tylko wszystkie Panny Młode z 2007 są tu bardzo mile widzane:) aaa zapomniałam dla tusi -która cos o sobie wiecej opowiedziec musi:) p.s i wcale nie uwazam ze mamy juz wiele załatwione!! porostu trzeba wykorzystac ten rok na jak najlepsza organizacje!!! na rozglądanie sie za najlepszymi cenami(przynajmniej ja:( ) i ,,,,,rozmowe o tym wszystkim z wami!!!!!!! zaraz jestem!!!!

Ojej i jeszcze mam pytanie czy ja musze tak za kazdym razem odswiezac strone zeby zobaczyc czy ktos cos pisal???Bo teraz zapomnialam i widze ze juz kots pisal kurcze to takie trudne i nigdy nie uda mi sie byc na biezaco....pomozcie bo ja dopiero zaczynam na kafe....

Ojej i jeszcze mam pytanie czy ja musze tak za kazdym razem odswiezac strone zeby zobaczyc czy ktos cos pisal???Bo teraz zapomnialam i widze ze juz kots pisal kurcze to takie trudne i nigdy nie uda mi sie byc na biezaco....pomozcie bo ja dopiero zaczynam na kafe....

dorotko ja jestem juz na kafe dłuuugo i tez nie wiem-porostu\"nadrabiam\" momenty w ktróch mnie nie było!:)

Cześć wszyskim:) Amisiu, lubisz mnie jeszcze? ;)

Oooo, ooo, Ami, właśnie przeczytałam w przygotowaniach, ze lubisz:D To się nazywa telepatia;)

Ami - a u nas wieczór - jak cały dzień - upalny i bezdeszczowy:) Ale głowa mnie boli od rana, a to znaczy, że idzie front i pewnie nas też w końcu pokropi;)

a teraz to kilka razy dodalam ten sam tekst....kurcze...moze jakos to rozpracuje z czasem ale z tym odswiezaniem to pytam powaznie tak trzeba za kazdym razem????

tak, Doroti, trzeba odświeżać za każdym razem:)

No to trudno jak mus to mus i bedzie trzeba odswiezac stronke:)A teraz to lece ogladac film M jak milosc i odezwe sie ok 21....czekajcie na mnie do zobaczenia....

Cześć przyszłe mężatki My też planujemy ślub w przyszłym roku, ale jeszcze kompletnie nic nie mamy, nawet daty, więc nie wiem jak to będzie mam tylko nadzieje, że przesuwać go nie będziemy :( Jak narazie czekają nas oficjalne zaręczyny. Ja na razie się ucze, więc pracować za bardzo nie moge, a mój M. zmienia prace i ma lekkie kłopoty finansowe... więc same rozumiecie Ja jestem z Wrocławia, jezeli któraś dziewczyna też jest to moge polecić bardzo dobrego i taniego krawca- jezeli chodzi o garnitur

Czy jest ktos jeszcze???? Ami,zabulina jestescie??? Obejrzalam film i siadam z powrotem do komputera:) No u mnie oficjalnych zareczyn tez nie bylo,odbyly sie one po cichu tylko miedzy nami a rodzicom powiedzielismy juz po fakcie,mysle ze to najlepsze rozwiazanie a nie jakies klekania i proszenia o reke panny mlodej???A jak to bylo u was i co o tym myslicie????

ja jestem!!!!!! umnie zareczyny były,,,po 5 latach bycia ze sobą,mieszkania etc... było pieknie swieta cała jego i moja rodzinka. g. powiedział cos w stylun\"bo ja chciałbym z nią zycie przezyc-do mojego tatusia,...a ja głupia sie wzruszyłam,, witaj isauro !!!!!!!!!!!!wiesz mnie sie wydaje tak(do ciebie tez dorotko i do całej reszty sądzącej ze głupio robią ze tak wczesnie) :najwazniejsze data-sala-orkiestra-kamerzysta. później mozna spokojnie z wami do woli rozmawiac:):) niby długo ten rok. ale jak któras czytałą juz moja wypowiedz-mysmy po\"naszą \"sale(która niesty nie bedzie nasza:( ) pojechali-w styczniu.to duza restauracja i dobre jedzenie,,,-a pani mi mówi ze mam termin 1 wolny na listopad 2007!!!!szok. w koncu znalezlismy inna sale -restauracje-uroczą moim zdaniem(wklejałam linka-ale jak któras zechce wkleje jeszce raz) zaliczkowalismy orkiestre,na poczatku czerwca jedziemy zaliczkowac sale! i kobietki nie ma co sie bac ze ktores pytanie sie powtórzy-nie sposób wszystkiego ogarnąc!!!! takze panie kofane wklejamy linki dyskutujemy,denerwujemy sie RAZEM:):):):)

Chyba mnie źle zrozumiałaś, bo teraz chcemy aby nasze rodziny się poznały. Zaręczyliśmy się w marcu podczas romantycznego wyjazdu w góry :)

ZABULLOOOOO!!!! ciebie nie mozna nie lubic,,,,na meila odpowiem jak tylko papierkową robote skoncze!!!!G.sie wkurza ze arbait do domu przynosze a ze terza go niema-to moge pare faktur posparwadzac. mniemam ze u twojego m. wszystko wporzadku ze zdrówkiem???no i uciebie tez??? musiq---->>nad Twoją obcją \"posrodku\"-obiecuje ze sie zastanowie!!!!

Ami, ależ nie musisz odpowiadać, ani tym bardziej się spieszyc:) Tylko tak chciałam usłyszeć.. :) bo dawno nie miałam z Tobą kontaktu:) A nielubić się mnie da:D nie każdy jest taki słodki jak Ty:) doroti, jak widzisz - jestem:D

Ja myśle, że u nas niedługo coś ruszy. Sale mamy upatrzoną, wiem że nie ma tam problemów z terminami. A własnie chciałam zapytać czy wasza sala jest jedna duża taka do tańców i jedzenia, czy może są to dwie oddzielne? bo ja wole dwie. Garnitur też wiem jaki chce dla niego, sukienke też wiem jaką chce i wiem że będę szyła. nie chcemy kamerzysty, fotograf to znajomy, myśle cały czas nad zaproszeniami bo chcę abyśmy sami je robili

ami Z M już wszystko dobrze, jeszcze sie goi ale już mogę się przytulać:D czego bardzo potrzebuję, bo dziś NOCOWAŁAM POZA DOMEM co dla mnie jest traumą - zasypiać bez tego ukochanego ramienia i zapachu. No, ale miałam warsztat w Krakowie w niedzielę a dziś, jak zwykle, zajęcia. Teraz nam sie lekki młynek zaczyna, bo mamy już masę ślubów porezerwowanych do obsługi jako fotografowie - wakacje pewnie zrobimy sobie w październiku;) ale to ma dużo plusów, bo a) u nas wtedy pogoda do bani b) a ceny lepsze - myslimy znowu o Egipcie - maniacy z nas, ale zakochaliśmy się w tej rafie koralowej... zbieramy sobie, zbieramy i pojedziemy:D No i u mnie oczywiście wszystko dobrze - nie, to mało powiedziane - teraz to jest genialnie, bo już jestem w domciu:) M przygotował mi powitalny obiadek - roledki ze schabu ze śliwkami, bo miał dzis chłopak luźniejszy dzień:) Dziewczyny, jak ja polecam zamążpójście! :D

No my sale tez juz mamy (zaliczka wplacona) a zespol dogadany tzn zespol mamy znajomy( gral tez u mojej siostry 5 lat temu) wiec tylko sobie date odhaczyli w kalendarzu:)Jak wroce w czerwcu na stale do domku to bede mogla sie wszystkim zajac osobiscie a nie wyreczac sie rodzicami (poniewaz moj M pracuje i rzadko bywa w domu wiec cale przygotowania wesele spadna na mnie). A wracajac do sprawy kursow tanca to u mnie kompletnie odpada,ze wzgledu nieobecnosci mojego M,pewnie nawet na kurs przedmalzenski bede chodzila sama,ale moze raz uda nam sie pojsc razem.... Sukienke mniej wiecej mam juz upatrzona,ale bede wypozyczala bo mysle ze kupowanie jest bez sensu... Teraz w czerwcu trzeba jeszcze umowic kucharki( bo mamy sama sale jako pomieszczenie bez kateringu) a z kamerzysta i fotografem to nie wiem czy juz czy poczekac do konca roku???Musze to jeszcze obgadac z rodzicami i M...

Hey :) jestem z powrotem :) Witam wszystkie dziewczyny Ami - widzę że Ty tu wiedziesz prym - dzięki za zainteresowanie. Tak sobie myślę że w sumie to ja mogę tu tylko obserwować póki co, bo ani zaręczyn, ani terminu, a ni sali itd... nie mam jeszcze. Wiem jedynie, że pobierzemy się wiosną przyszłego roku - bo to taka piękna pora :D Ale nie mam pojęcia kiedy spodziewać się oświadczyn... A jak myślicie, ile czasu potrzeba na załatwienie tych wszystkich najróżniejszych spraw przedślubnych? Kościół, stroje, sala (jeszcze nie wiem jaka ale coś dla gości bedzie), fotograf itp? Bo mój Mężczyzna mówi że ze wszystkim zdążymy i nie ma sie co spieszyć i gorączkować przez cały rok... a ja troszkę zdezorientowana jestem... ;)

musiq jako mężatka powiem, że jednak trzeba sie przez ten rok \"gorączkować\", przynajmniej w dużych miastach:) Głównie chodzi o salę i termin w kościele. My naszą salę (dwu - salę, Wiosno, my też uważamy, że to bardzo dobra opcja) zaklepaliśmy równo rok przed ślubem. Co do kamerzysty - to nie wiem, zespół lepiej mieć umówiony wcześniej. Nie ma co wcześniej załatwiać formalności, bo papiery z urzędów są ważne bodaj 3 miesiące. Co do fotografa - to ja na przykład już zbieram zamówienia na przyszły rok, ale to zależy pewnie od konkretnego fotografa:) Co do sukienek - najlepiej polować na nie we wrześniu i w styczniu - to sa pory, kiedy wchodzi nowa kolekcja. Przez krótki moment są w salonach dwie kolekcje, a ta \"odchodząca\" jest przeważnie mocno przeceniona. Tyle mądrych rad :D

Zabulinka jak ja ci zazdroszcze ze mozesz byc ze swoim M na codzien i zasypiac w jego ramionach ile ja bym za to dala... Niestety ja z miom M widze sie raz na 2 tygodnie przez 2 dni,ale jak juz skoncze studia i wroce do domu to bedziemy widziec sie co 4-5 dni, niestety tylko tyle taka praca mojego M,ale pieniazki trzeba zarabiac wiec jakos damy rade,aby do slubu wtedy zamieszkamy razem i bedzie spoko...Tak bardzo czekam,ale ten rok szybko minie tak sie pocieszam.....

ależ, doroti - po ślubie to raczej normalne, że tak można:) "Przed" też nam było ciężko - ja studiuję w Krakowie psychologię, on w Katowicach robił jednocześnie Ekonomię i Informatykę - więc byliśy \"weekendowym narzeczeństwem\" przez 2 lata:) Teraz nie wiem, jak to zniosłam... Jestem bardzo, ale to bardzo szczęśliwa jak tylko jesteśmy razem - obojętnie gdzie, ale razem, bo mój dom jest tam, gdzie jest mój M:)

a ja zabuliny od nas nie wypuszcze:):):) bo ona mądra kobieta jest. nio. wiosna to piekny czas,,,,tylko wiecie jesli dookołą jest tak jak wiosna byc powinno..:)-ja tam ciepłolubne zwierze jestem-i mam nadzieje ze w tym czerwcu 2007 bedzie ciepło:-P roladki ze sliwką...hmmmm masz moje biodra zabulino na sumieniu:)- bo musze dzieki Tobie cos zjesc. szybko nieszybko/rzecz gustu:)-ale osobiscie wole trzymac reke na pulsie!!!!!! moja sala,,dziwna jest.ludzie tancowac bedą na kształcie prostokąta-wzdłuz bedą stoły. podsyłam linka. dla zaiteresowanych oczywiscie:) miusiq---ja tak sobie mysle(tj.mam nadzije ze nie bedzie \"prymów\" u nas....ze kazdy kto zechce sie wypowie i bedzie miał posłuch:-P ato ze duuuuzzzzzooo gadammm... ehh przepraszam/.

NIEWOLNICO ISAURA----->>> ja jestem z Wrocławia i chetnie sie powymieniam kontaktami.Jaśli moge prosic to podaj mi ten namiar na krawca.Jeśli tylko zechcesz to wal do mnie smiało z pytaniem o zespół bo także mogę polecić (moj tato ma zespół i gra na weselach) wiec jak cos to pytaj a dam Ci namiarki ;) pozdrawiam wszystkie dziewuszki amisie,wiosenke,asege i wszystkie inne nowiusie i te starsze.... ;) całuski ;*

Zabulinko dziekuje ci bardzo czasami mam takiego dola i potrzebuje jakiegos dobrego slowa.Ja studiuje w Bialymstoku a pochodzimy z moim M z Łukowa (miasto w woj.lubelskim 120 od W-wy na Lublin).Moj M pracuje w transporcie miedzynarodowym wiec go ciegle nie ma w domu np.teraz jest 500km za Moskwa...nie widzimy sie juz od tyg a mnie skreca niby to nie jest dlugo ale jednak cos...Jutro ma nadzieje bedzie juz wracal to na czwartek bedzie u mnie w Bialym i mam nadzieje ze weekend spedzimy razem.... Ciesze sie bardzo ze trafilam na ten topik gdzie mozna pogadac o wszystki i wysluchac pocieszajacych slow:) Ciesze sie kochane ze jestescie.....:)

www.rycerska.chojna.com.pl to nasza restauracja. mam tylko nadzieje ze te 130 osób sie pomiesci:) ale Panie zawsze wszedzie powtarzały mi ze NIGDY wszyscy nie przychodzą.wiec wg.ich wyliczen ok 10osób zawze odpada. jak któras ma ciekawe linki(najlepiej swoje:-P )-DAWAC!!!!