ANALIZA SNÓW

znowu snil mi sie byly chlopak - najpierw bylysmy w kinie, a wlasciwie juz wychodzilismy z sali, a pozniej przechodzilismy przez szatnie dla jakichs sportowcow, gdy juz stamtad wyszlismy wzial mnie za reke i powiedzial ze nie musi jeszcze dzis jechac do domu i ze jutrzejszy dzien tez mozemy spedzic razem.. (dodam ze zastanawiam sie nad tym zeby do niego wrocic)

Witaj Furious;-) "...jestem wladcza, uparta,impulsywna,kaprysna..... " Jesteś...w zyciu, ale nie w miłości... "gdy ktos sie zaczyna starac o me wzgledy momentalnie go odrzucam,zmieniam swe nastawienie,czuje zlosc..." "boje sie ,nie potrafie okazywac uczuć,wydaje mi sie to zabawne dziwne i straszne...." a co by się stało gdybyś sie otworzyła? "moze mysli,ze jeste taką uleglą niesmialą dziewczynką i chce sie mną pobawic" boisz sie , że gdy odkryjesz swoje uczucia staniesz sie słaba i bezbronna, a ten ktoś- zrani Cię... Skąd to założenie? Kto Cię zranił w miłości? To jest sen o Twoich realcjach z mężczyznami... To jest sen o Twoim Ojcu...o pomieszaniu. Furious, jest konkretna robota do zrobienia: obserwuj się i przyglądaj bacznie sobie, zbadaj o co tu chodzi... Tęsknisz w gruncie rzeczy za byciem kochaną, prawda? Byciem kochaną przez kogoś, kto Cię nie zawiedzie... Pozostała częsc snu to scenografia dla pokazania sedna problemu... Co o tym myślisz?

aaaaaaaaaaaaa----> Witaj;-) Meczy Cię Twój były w snach... Zapytaj jednak siebie, czy naprawdę chciałabyś do niego wrócić? Czy był konkretny powód Waszego rozstania? Czy pamietasz ten powód? Czujesz sie w jakiś sposób winna ,że Wam sie nie ułożyły sprawy? Czasami dobrze jest zrobić jakikolwiek krok niż nie robić nic... czasami dobrze jest nawet popełnić błąd, by zrozumieć czego się napewno nie chce. Myśle, że powoli nadchodzi w Twoim życiu ten moment... Jak dawno temu sie rozstaliście? Zapytaj siebie, czy On jest miłoscia Twojego życia czy też zwyczajenie czujesz sie, samotna i chcialabyś kochac i czuc sie kochana? Sama tego nie wymyślisz....Zwyczajenie to sprawdź. I wyciągnij wnioski ;-)

do wycinanka----> ten sen być może pokazuje Twoje obawy przed nadchodzącymi Dużymi Zmianami w Twoim życiu. "Będzie to, co musi być" Dbaj o swój dobry nastrój, zwłaszcza teraz. Buty w tym śnie to "duzy krok do przodu" + kropelka żywej niepewności i lęku... Tak to interpretuje... Czy słusznie? Pozdrawiam Cie serdecznie i pamiętaj... szklanka jest do połowy pusta lub w połowie pełna, w zależności od tego co chcemy widzieć. Będziesz miała Baby! Jestes szczęściarą;-)!!! pozdrawiam Cie serdecznie:-)

do no więc----> krzywa tęcza... fascynujące;-) bo tęcza jest zwykle prosta jak... tęcza! :-D Tęcza.... z cvzym Ci sie kojarzy tęcza i jakie były oklicznosci patrzenia na nią? jakie osoby występowały w tym śnie i jakie miedzy nimi zachodziły realcje? co czułaś patrząc na tę krzywą tęczę? jakie myśli sie pojawiały?

jest Very :) :) tzn. moja tęcza oczywiście była łukiem, ale takim pokrzywionym, nie wygladała jak powinna wygladać :p nikogo nie było w moim śnie, ot tak stałam sobie i patrzyłam na tą wykoślawioną tęczę :p co czułam ? zastanawiałam się czemu ona, chociaż ma takie ładne, szerokie paski z kolorami, nie stoi w harmonijnym łuku, co z nią nie tak!!! No właśnie... co z nią nie tak........ kurcze, Very, zadajesz mądre pytania.. tęcza kojarzy mi z czymś nieuchwytnym, delikatnym, ale pięknym :) coś czarownego wyczarowanego z niczego ;) a moja tęcza tęcza - inwalidka :o

wlasnie boje sie zranienia..mnie nikt ale moją matke tak..a iby bylo pieknie...i mnie tez....to ojciec...:O poza tym w zwiazku no nie wiem ale nie chce by ktos mą rządzil itd.......scenografia to nie wiem...ale bylam miesiac temu w krakowie na wycieczce i tam sie szwedalam po tych tunelach itp... a co do tego zauroczenia...jest to zauroczenie fizyczne wg mnie.... być moze i mną...bo zauwazylam jak na mnie ukradkiem zerka a dzis nawet gdy czekalam w szatni po kurtke i gadalam z kolezanką stanal celowo chyba obok mnie...fakt to mile jest miec adoraora;) ale czy an powaznie...nie wiem... jest osobą taką przekorną upartą,impulsywną i buntowniczą tak jak ja...a nie wiem czy to dobrze rokuje...poza tym mam takie zahamowania tzmn.matka ciagle gledzi,ze w tym wieku to sie tylką pieprzą itd...itp:P tak czy siak jakos zalezy mi na tym bym nie pzoostawala obojetna tej osobie......przez to morale mi sie podnioslo,jestem otwarta bardziej przy towarzystwie itd...

w przecieciagu kilku dni snily mi sie scczury....raz pomylimam go z kotem, tymczasem on chcial zagryzc male kotki...teeraz znowu snilo mi sie ze zagryzl mysz....byl chyba jescze jeden sen ..ale nie pamietam...to chyba nie jest normalne?co to moze znaczyc?

ja mam duzo bardzo dziwnych snow.. dla przykładu moj ostatni sen: patrze na moja dłon, widze, ze cos duzego wbiło mi sie w palec. dookoła jest jakas ciemna ciecz.wyrywam ten przedmiot a czarny płyn zaczyna wylewac sie z dłoni. potem.. potem widze juz tylko jak jakies białe, pełzajace robaki wychodza z mojego ciała.. nie chce wiecej takich snow..

Bellarosa----> to jest bardzo dobry sen! To jest sen oczyszczający, Twoje ciało pozbywa się tego co brudne, oczyszczają sie negatywne wrażenia nagromadzone w umyśle, to coś "wstrętnego, brudnego" opuszcza Twoje ciało, a nie wchodzi do wewnątrz. Ideą tego snu jest "uwalnianie" i "oczyszczanie". Czyli- zmiany pozytywne;-)

mecix---> czy ktoś w Twoim otoczeniu zachowuje się w sposób niewłaściwy wobec słabszych, zaleznych , bezbronnych?

Furious ;-)))) a skąd Twoja Mama wie co się robi w tym wieku? moze coś niecoś jej się przypomina? ;-) Napisałaś ,że Twoja Mama została skrzywdzona przez Ojca. Prawdopodobnie stąd się pojawia Twój lęk przed otwarciem się na uczucie... Ale to kwestia poznania właściwej osoby... Życzę Ci takiej, z którą wszystko jest możliwe;-)

do no więc;-) no więc sobie myślę, ze ta tęcza... wychodzi z Ciebie, z Twojej podświadomości.... jako symbol czegos doskonałego w formie niedoskonałej, lecz chodzi tu o sprawy delikatnej natury metafizyczno- duchowej;-) Pytanie: czy postrzegasz siebie samą jako niedoskonałą tęczę? jeśli tak, czego ta niedoskonałosć dotyczy? coś sobie wyrzucasz? zaniedbałaś jakieś sprawy wewnętrznego rozwoju? wiary? porzuciłaś jakąś praktykę duchową?

Very zostawmy tęczę, bo zafrapowało mnie coś innego ;) Skąd Twoja przenikliwość ? to wrodzona " przypadłość ", czy kwestia wieku i doświadczenia ? Można się tego nauczyć ? Kim jesteś ? Ile masz lat ? :D

very, a ja mogę Cię spytać co sądzisz o moim śnie? Chodzimy z moim chłopakiem po jakimś domu, chcemy z niego wyjść. Dom ma wiele korytarzy. Wreszcie wydostajemy się na dach, który jest ośnieżony. Boimy się że zostawimy po sobie ślady, ale zaraz o tym zapominamy. Mój chłopak idzie przy samym brzegu dachu, widzę wyrwę w nim i zanim zdążam zareagowań spada w dół. Bez wahania rzucam się za nim. Nic nam nie jest, dach nie był wysoki, przez chwilę przedzieramy się przez jakieś rzelastwa. Następuje przerwa, kochamy się, a za chwilę widzę że jestem w ciąży z dużym brzuchem i bardzo szczęśliwa.Budzę się. Domyslam się że chodzi o nasze życie osobiste.

hehe ojej very dzięki za taką optymistyczna interpretacje mojego snu :) od razu mi sie humor paporawił :P

Taka jedna kobietko;-) Jestes oddana swojemu chłopakowi na maxa:-D Kochasz go do szaleństwa. Cóż, zazdroszczę power of love ;-) Czy coś Cię w tym śnie niepokoi? bo wydaje mi się, że ten sen był jednak w wymowie bardzo przyjemny: razem uciekacie zacierając ślady (przed kim?) on jest nieostrożny (czy taki jest?) ale Ty za nim w ogień i na maxa;-) no i jest happy end;-) Moze ten sen jest dialogiem emocji i rozsądku?

No więc mam 33, uprawiam dezajn;-) zwłaszcza wnętrza;-) a na pytanie kim jestem.... odpowiedzieć nie potrafie;-) zawsze sobą...

Very , no właśnie, ja za nim bym w ogień, a on nie wie co teraz czuje i po latach bycia razem rozeszliśmy się. Bardzo tęsknię. Byłoby cudownie gdyby happy end był. Na razie czekam. A od kilku dni nic mi się nie śni, albo nie pamiętam. Dziękuję Very, buziaki.

czy powodem Waszego rozstania było jego "balansowanie na krawędzi"?

czesc very pisalam do ciebie na 16 stronie, niestety nie odpowiedzialm wtedy,bo zapomialam gdzie w razie co mam was szukac, a ze caly dzien mam dostep do netu to poprostu nie widzialm was wiecej na glownej stronie... dzis znowu snila mi sie ciaza, ale nie wielki brzuch tylko jakis 4 miesiac, troche byl juz zaokraglony i snily mi sie jakies nienzane mi miejsca i osoby, wszyscy cieszyli sie,ze jestem w ciazy, co w tym moze byc takiego??? w planach nie mamy jeszcze dziecka, bo nie jestesmy malzenstwem, ale pod koniec miesiaca zmieniam antykoncepcje i bije sie z myslami czy do ostatniego dnia sie zabezpieczac czy nie... sama nie wiem... moze i chcialabym miec juz dziecko, a moze nie jestem do tego jeszcze gotowa, ale na razie nie mozemy...a czasem mam wrazenie, ze przez te moje sny o ciazy nigdy nie bede miala dzieci...

Nie jestem z nim od 4 miesiecy a znowu pojwił sie w moim śnie. Tym razem czułam , ze mu na mnie naprawde zalezy , poszlismy do sklepu ja nie bardzo chcialam ale on nalegal , kupowal jakis prezent na Mikołajki. U smiechał sie do mnie i chcial , zebym z nim poszla.. Co taki sen moze znaczyc?

Cześc very! Mój sen składa się z kilku wątków. 1. Patrzę przez okno w kuchni i widzę na wschodzie piękne ciemno- granatowe chmury, pędzą szybko nisko nad ziemią. Pod nimi jest ciemno, mimo iż jest środek dnia. Wołam męża z dzieckiem, by pokazac im, jak te chmury są piękne. 2.Wychodząc z domu wyciągam z głowy pasma włosów. Potem jestem na swoim realnym podwórku, ale obok stoi jakiś nierealny budynek. Zaczyna padac pojedynczymi kroplami deszcz. Czuję wielkie pragnienie. Połykam jedną kroplę deszczu. Deszcz nasila się. Pada coraz mocniej. Z tego nierealnego budynku leją się strugi deszczu. Szukam z mężem i dzieckiem schronienia od deszczu, ale nie znaleźc. 3. Molo. Tłumy przechodniów. Idę z mężem. Nagle wśród wielu innych obcych twarzy rozpoznaję twarz ojca (zmarł pół roku temu). Cieszę się na jego widok. On jest jakiś zmęczony, w szarym sfatygowanym garniturze. Niestety, nie chce ze mną rozmawiac. Odchodzi, mówiąc, żebym nie wysyłała do niego smsów. Very, gdybyś znalazła chwilkę, będę wdzięczna. Jeśli trzeba, odpowiem na dodatkowe pytania.

Victoria 69 wszędzie z mężem ;)

Może dlatego, że "normalnie", to zawsze sama....:D

to ja od szczurow...moze to chodzic o moich rodziecow?nigdy nie mialam z nimi zbyt dobrego kontaktu...a teraz zaczyna snic mi sie woda.....

victoria69---> pięknie piszesz, mocno czujesz;-) porusza mnie jakiś rodzaj metafizyki Twoich snów mieszający się z codziennym obrazem z Twojego życia. Tęsknisz za zmarłym ojcem, chcialbyś mu coś wyjaśnić? nie zdążyłaś mu czegoś powiedzieć? To Twój głos Ci odpowiada... On (Ojciec)pewnie chętnie Cię wysłucha :-)

Daria---> Ciągle masz Go w sercu, we wspomnieniach... jak wyglada Wasza relacja obecnie?

kiti cat----->wiesz te nawracające sny o ciąży i przeświadczenie czy raczej obawa ,że nie bedziesz mogła mieć dzieci być może mają gdzies swoje źródło...Czy w rodzinie były przypadki bezdzietności kobiet lub problemy z zajściem w ciążę? Co na to mówi Twoja mama?