Dziś dowiedziałam się, że ...

Ojjjj...tak mi źle. Mam 22 lata, od 7 miesięcy jestem w związku z chłopakiem, którego naprawdę pokochałam, a dziś wszystko się zmieniło i czuję do Niego wielką nienawiść, żal i smutek. Jest, właściwie to chyba powinnam npisać był, to dość skomplikowany związek, a na pewno trudny, z racji tego, że po 3 miesiącach Naszego bycia razem On wyjechł na pół roku. Do powrotu zostały jeszcze ponad 2 misiące i nie wiem co dalej będzie. Dziś dostałam od Niego smsa, smsa najgorszego w moim życiu, który został wysłany do mnie przez pomyłkę, a był skierowany do Jego kolegi. Były w nim same nieprzychylne słowa na mój temat, jaka to ja jestem, że już mu się nie podobam, że niby zbrzydłam, a co najgorsze to to, że już nie może się doczekać kiedy wróci, bo wtedy mnie przepraszam za słowo wyruha i porzuci, bo ja to jednak nie ta jedyna. Nogi mi się dosłownie ugięły jak to przeczytałam, zrobiło mi się słabo, a łzy lecą mi do tej pory. Co ja mam teraz zrobić, planowaliśmy wspólne wakacje, wpólne życie, jeszcze wczoraj pisał mi miłe słówka, że tęskni, nie może się doczekać powrotu, pytał czy zdecydowałam już gdzie wyjedziemy jak On wróci, a dziś... Do tej pory nic Jemu nie odpisałam bo poprostu nie wiem co :(. Czuje się jak k...., chciałam oddać Jemu całą siebie, bo pomimo swojego wieku, jeszcze nie kochałam się z chłopakiem, miało być tak wspaniale, a teraz co... Mam zerwać teraz czy poczekać aż wrócić?? PROSZĘ...doradźcie mi coś, bo już wariuję.

bardzo ci współczuję. myślę że ja bym zrewała od razu. czekać 2 miesiące i udawać ze nic się nie stało? rozmawiać z nim przez telefon i słuchać fałszywych czułych słówek?

Szanuj siebie skoro on Cie nie szanuje i zerwij..

olej go nic nie mow nic nie pisz i poszukaj sobie kogos nowego, gdy on przyjedzie to niech zobaczy cie szczesliwa

napisz mu by sie sam ruchal i tyle....nie ma sensu czekac az jak taki idiota wroci!! co ty ty lalka jestes? nie...skoncz ten zwiazek szkoda twoich nerwow i czasu.zacznij zyc swoim zyciem, spotykaj sie z kolezankami, rob cokolwiek by o nim nie myslec...bedzie trudno, ale sprobowac warto!

lornetka -> dzięki. My poza kontaktem sms'owym nie mamy żadnego innego. On jest teraz baaardzo daleko, rozmowy są bardzo drogie a i zasięg nie zawsze jest. Też myślę, że powinnam zakończyć to teraz, ale boję się tego kroku...

a moze ten sms nie byl o Tobie... tylko pisal o innej z ktora ma np romans... faceci maja to do siebie ze lubia miec kilka na raz...

ze znajomymi do miasta walnij sobie pare drinkow i zapomnij fajerze.Nie zawadzi poszukac innego-na pewno ktos doceni ciebie i to kim jestes(a nie tylko panienka do wyruchania):O

Kopnij go w du*** i tyle!

kochana nie przejmuj sie i daj mu konkretnie w kosc, poprostu rzuc go i tyle bez slowa wyjasnien, poowinin zajarzyc co narobil, chlopak nie jest Ciebie wart, napewno znajdziesz i pokochasz innego, a takiego dupka miej gleboko gdzies, 3mam kciuki, wiem ze to nie jest latwe, ale nie mozesz sobie pozwolic na takie trsaktowanie

-> pomylka-> nawet jesli by to o innej, to co nasza autorka ma tolerowac zdrade:O???? zastanow sie co piszesz.....

Wszystkim Wam dziękuję za porady i słowa pocieszenia. Najgorsze jest to, że jak On wyjehał to ja miałam propozycję rozpoczęcia związku ze wspaniłym chłopkiem, którego zawsze ceniłam, jednak Jemu odmówiłam, bo kochałam tego...brak słów. Czuję że zmarnowałam te 7 miesięcy...nigdy się tego nie spodziewałam po Nim.

albo napisz mu smsa:"wybacz kochanie ale znalazlam kogos innego kto mnie "rucha"i robi to dibelsko dobrze:D"

tez mam paru t5akich znajomych, ktorzy wyjechali, kiedys moi najlepsi kumple, moglam z nimi konie krasc, a teraz sie tak spanoszyli ze przez glupie gg juz po pl nie gadaja bo sie wstydza, a i laski traktuja beznadziejnie, a wszystko dlatego ze zobaczyli 1 raz w zyciu wiecej kasy i mysla ze sa najwazniejsi na swiecie i nikt tutaj nie moze sie z nimi rownac :/

Nie, ja wiem że to był o mnie, bo padło w tym smsie moje imię, więc wszystko jasne :(. Potem przysłam mi jeszcze chyba 4 czy 5 wiadomości z przeprosinami, że to była chwila głupoty i chęć poszpanowania przed kolegą...żałosny jest. A le ja póki co milczę, bo nie liczę za swoje słowa w tym momencie...

3mamy kciuki!Bądz silna i uwierz w siebie!

straszne napewno musiało bolec-ale po takim smsesie bezastanowienia go zostaw

ja ze swoim swoim zerwałam wczoraj! trudno ale jakos przezyje.

pokaz mu ze bez niego otrafisz swietnie bwic sie z innym i dokladnie napisz mu tekst ktory padl wyzej :-) niczym sie nie przejmuj i umow sie z tamtym chlopakiem, wtedy szybko zapomnisz o tej porazce :-)

Ja zerwałam po ponad dwoch latach bo okazał sie dupkiem :) I swiat tez sie nie zawalił ;)

przykre, ze facet z którym chciałaś przezyć pierwszy raz okazał się takim gnojem. trzymam kciuki zebyśznalazła kogoś wartego ciebie

bądz dzielna. i pamiętaj,ze najlepszą reakcja jest brak reakcji. twoja obojętność go wykończy :) i to bedzie dla niego najlepsza kara. koszmarny z niego idiota.

W tym momencie czuję się jak najgorszy śmieć, jak nic nie warta dziewczyna, jak ... sama nie wiem jak. To boli strasznie i będzie bolało bardzo długo, może i nawet do końca życia. Teraz to już nikomu chyb nie zaufam. Jedyne co mnie cieszy, tzn. pociesza, to to, że nie poszłam z Nim do łóżka, to że może KIEDYŚ jakiś inny chłopak, mężczyzna doceni mnie i moje wartości.

powiedziec, ze prawde napisal koledze, przeciez to oczywiste, ze bedzie sie tłumaczył a w tym przypadku nie ma zadnego sensownego wytlumaczenia

straciłaś 8 miesięcy, to jest tylko.. wolisz czuć się jak szmata - mówiąc jego językiem wyruchana i porzucona za 2 lub 3 miesiące? albo jeszcze póżniej? ten koleś to niczego nie wart idiota i domyslam się, że teraz ciężko podjąć Ci taką decyzję, ale Ty nie masz nic do stracenia - to on straci wartościową osobę.. pozdrawiam i życzę szczęścia:)

Siła w Tobie!

To milczenie z Twojej strony jest doskonałe, niech się pomartwi, a potem na dokładkę wysłałabym mu nieco zlośliwego sms-a, że skoro tak bardzo zależy mu na opinii kolegoi, to proszę bardzo od dziś może zacząć się przytulać do niego, bo Ty właśnie jesteś na etapie układania sobie życia.

a co wolisz z nim byc, przspac sie z nim i pozniej zostac porzucona? wyobraz sobie jak wtedy bedziesz sie czuła? miałas szczescie w nieszczesciu, ze dostalas tego smsa!

Zawsze powtarzał mi, że jestem idealną kandydatką na diewczynę, a później na żonę, bo mam super charakter, dobre serduszko, swoje zasady i wartości, że się Jemu podobam i mówił to wszystko patrząc mi prosto w oczy. Wiem, że 8 miesięcy to niezbyt długo i że należy się jemu nieźle nabluzgać. Dzisiaj jeszcze się powstrzymam, ale jutro napiszę do Niego i zapytam się, jak on sobie to wszystko teraz wyobraża i co będzie dalej. Choć ja już na 99% wiem co zrobie. Właściwie czemu ja piszę o nim wielką literą, kiedys na to zasługiwał, ale teraz juz nie.

A w zasadzie, to dlaczego Ty czujesz się jak szmata? Kobieto - przestań, nic się nie stało, do niczego nie doszło, to ,że chciałaś, to normalne, bo jak się ufa i kocha, to się chce. Teraz to on powinien się poczuć jak wycieraczka, a Ty powinnaś być dumna z siebie. Jesteś młodą , wartościową osobą, życie przed Tobą! Znajdziesz kogoś , kto zasługuje na Ciebie , a nie jakiegoś kretyna.