kolczyki w pępku.........

Słuchajcie. Byłam sobie zrobić kolczyk w pępku. Cieszyłam się strasznie. Robiłam Go u kosmetyczki, ale przekłuwał mi facet. Wszystko było ok. Ale on mi przebił za płytko, a skóry miałam b. mało. Migracja się rozpoczęła, nim sie dowiedziałam co to jest, to było za puźno...:( Wyjęłam kolca..i tak za dzień , dwa sam by odpadł. Poszłam do dziewczyn które robią to w warunkach domowych, znają się na tym. (oczywiście skóra była już zrośnięta) Przebiły mi nad blizną, i było i jest ok. Jestem taaak zadowolona... Wogóle nie dawno założyły blog.. www.piercing69.blog.onet.pl Hm... moja koleżanka tam brew przebijała i też ma fajnie. Normalnie jestem taaak szczęśliwa xDD normalnie szok:) Nie polecam kosmetyczek. BuZiOlKi;*

Słuchajcie. Byłam sobie zrobić kolczyk w pępku. Cieszyłam się strasznie. Robiłam Go u kosmetyczki, ale przekłuwał mi facet. Wszystko było ok. Ale on mi przebił za płytko, a skóry miałam b. mało. Migracja się rozpoczęła, nim sie dowiedziałam co to jest, to było za puźno...:( Wyjęłam kolca..i tak za dzień , dwa sam by odpadł. Poszłam do dziewczyn które robią to w warunkach domowych, znają się na tym. (oczywiście skóra była już zrośnięta) Przebiły mi nad blizną, i było i jest ok. Jestem taaak zadowolona... Wogóle nie dawno założyły blog.. www.piercing69.blog.onet.pl Hm... moja koleżanka tam brew przebijała i też ma fajnie. Normalnie jestem taaak szczęśliwa xDD normalnie szok:) Nie polecam kosmetyczek. BuZiOlKi;*

Lusi... "Poszłam do dziewczyn które robią to w warunkach domowych, znają się na tym." Znają się na tym?? W warunkach domowych?? No to naprawdę specjalistki :D

Heh dawno się tutaj nie udzielałam no i się postów nazbierało od groma :)Mamusi się lekko odwidziało (nie dosłownie). Chciałam zrobić teraz tylko ona powiedziała że jak bedę w Niemczech to mi się moze coś stać itp. (4 maja jadę do Niemiec w ramach wymiany,niemcy już u nas byli teraz na nas kolej). Ja jej gadam że się nie bedę moge kąpać na basenie,opalać itp. to ona \'\'zrobisz po wakacjach... pfff ;/ Znowu bedę musiała ją przegadać :) Trzymać kciuki :) Buziaki ;***

Sanderkasss: Trzymam kciuki ;) Masz już połowę sukcesu!!! Twoja mama przynajmniej nie mówi NIE. Tak jak w moim przypadku :( Fruti dzięki za pozdrowionka ;* :D Buziaczki dla wszystkich ;*

Sanderkasss jak tak pozwolisz mamie na ciągle przekładanie terminu to w końcu wcale go nie zrobisz. Moze Twoja mama tak go przekłada bo chce Cię zniechęcić jednak do tego kolczyka, i myśli, że jak tak będzie przekładała datę i przekładała to w końcu czekanie Ci się znudzi...W ogole co ma wymiana do pępka. Rodzice lubią wymyślać.

Witam, kochane!!! Bardzo chiałabym mieć kolczyk w pępku, marzę o tym od ładnych 5 lat (sama mam 14;))) Moja mama nie chcę się zgodzić bo mówi, że będzie mi się paprac itp. Mam kolczyk w nosie i nic specjalnego się nie działo... Czy można porównywać te 2 przypadki?? Jeżeli bym uprosiła to poszłabym zrobić jak się skończy rok szkolny żeby nie szokować belfrów;P Zrobiłabym to u kosmetyczki (chyba) i podejrzewam, że założyłabym srebro bo od tych metali mi wszystko ropieje;( Nie wiem czy dobrze myślę, chcę żeby to było zrobione higienicznie, w miarę bezboleśnie i dobrze;D Czy któraś z was, która się na tym dobrze zna może mi odpowiedzieć?? Plx, jestem w kropce;**

Niedawno dostałam szczeniaka, słodziak, ale nie w tym rzecz;PP Moja mama powiedziała, że skoro chciałam psa to na kolczyk poczekam aż się wybudujemy bo jak mi się coś z tym stanie to ona się psem nie będzie zajmować. (Bo szczeniak miał być przyniesiony trochę później, ale dobra;*) To jest Chamskie, mam taką sytuację jak Sanderkasss (pozdrawiam;**) Co mam zrobić, doradźcie mi. proszę;((.......

Fruti :jeżeli chodzi Co o jego wygląd to jest właśnie zawijany i jest z takim niebieskim oczkiem po prostu przecudowny! Przynajmniej mi się podoba!!

aha miałam skomentować!! Dziewczyno się zastanów czy masz taki nick Lusi...* czy taki LiSi!! A poza tym Van ma rację!! Jak przebijają w warunkach domowych to serio muszą mieć dosłownie wielkie doświadczenie w tym co robią weszłam tam i one powiedziały że zaczęło się od tego że przekłuwały sobie uszy a ja szczerze mówiąc nie dałabym sobie za chiny przebić nawet ucha u koleżanki a co dopiero pępek!!!! Dobija mnie takie coś serio!! Buziak dla:*: Fruti Amy Madzi Martusi Sanderkasss Van!!! (jak zapomniałam o którejś to ją też pozdrawiam ją)

dzięki martusiaa17 :)

eii laski ..to prawda,ze lepiej nie smarować tribiotyckiem czy jak to sie zwie rano i wieczorem ? no i jeszcze do tego woda fiziologiczna ? Bopodobno bedzie sie dluzej pepek goił i wogóle..tak mi kuzynka mówiła,ale nie wiem xdd.

eve0303 nie można niestety porównywać tych dwóch przypadków :( mam kolczyk w nosie też więc wiem... gdyby pępek się tak goił jak nos było by super! A tu niestety jest inaczej. Wiesz nos jest na \"zewnątrz\" skóra oddycha, a brzuch jest pod bluską, pozatym schylasz się zgninasz nawet jak siadasz...i brzuch wykonuje ciągle jakieś ruchy. Pępek jest najtrudniejszym miejscem do gojenia. Ale Twoja mm juz przesadza, co ma wychodzenie z psem wspólnego z kolczykiem? Ja nie widzę powiązania :D ale rodzice mają to do siebie, że lubią wymyślać. Ja poczekała bym NA TWOIM mniejscujeszcze troszkę na ten pępek..bo Twoje ciało ciągle rośnie i jest w fazie wzrostu a to nie najlepszy czas żeby przekłuwać pępek... ilonka też mam z niebieskim oczkiem tyle, że tym ciemnijszym niebieskim ;) ogólnie lubię niebeski i każdy jego odcień więc pewnie dlatego wzięłam ten kolor :D i mi też się podoba ;);) crazylittlexthing właśnie tribioticiem trzeba smarowac. To naprawdę pomaga. Ale powinno się tą maść stosowac jak się coś dzieje a nie tak bez powodu bo póxniej jak jest problem to ona nie pomag bo twoja skóra się uodparnia na nią.

crazyxlittlexthing:nie ma za co ;) sól fizjologiczna odkaża a tribioticem smarowac jak coś sie dzieje,a jeżeli nic nie ropieje ani nic to po co :) ilona:dzięki za pozdrowienia :D martyncia:a właśnie ja też mam taką uchą skórę naokoło dziurki...i mówisz ze masc z wit A pomogła? bo nie wiem właśnie czym posmarowac :P Van i Kamikadze:wy piszecie o tym ze wasi rodzice Wam nie pozwalają na kolczyk w pępku,no ale piszecie ze do 18 zostało wam ileś tam czasu....i tu moje pytanie: czy to ze skończycie 18 lat zmieni pogląd rodziców na kolczyk? no wiadomo zgody w salonie od rodziców nie bedziecie musiały miec...No bo np moi rodzice nie mówią mi czegos takiego:bedziesz miała 18 lat to bedziesz robic co chcesz...no i tak sie właśnie nad tym zastanawiam jak Wasi do tego podchodzą :D heh to tyle ;) pozdrawiam was wszystkie ;**

martusiaa17: w moim przypadku pomogla,wiec Ty tez sproboj;) mam nadzieje ze u Ciebie tez pomoze;)

Fruti: dziękuję Ci bardzo za radę jednak ja o tym marzę od dawna jak napisałam;)) A i tyle Ty miałaś lat jak przekłuwałaś?? Wiem, że moja mama przegina ona już tak ma:D Pozdrawiam:**

Martusia17 : "czy to ze skończycie 18 lat zmieni pogląd rodziców na kolczyk?" W moim przypadku zdania nie zmienią, ale wiedzą ,że nic nie poradzą jak w wieku 18 lat coś postanowię, bo nie będą w stanie m i tego zabronić ;) W salonie nie będzie potrzebna zgoda rodzica itd. ilona : dzieki za pozdrowionka ;* Buziaczki dla Fruti, Madzi,Ilony, Martusi, Sanderkass i Kamci ;* ( no i jak którąś pominęłam to też ;) )

Martusia17: Jak będe miała 18-tke to rodzice zdanie na pewno nie zmienią, ale moich decyzji zakazać wtedy nie mogą... Tak naprawdę u mnie jest tak: moją mume tak długo już proszę o tą zgodę, że dla świętego spokoju powiedziała, że zgodzi się jak ojciec się zgodzi... I tu jest problem :) No więc on gadał z kolegą z pracy prawdopodobnie o kolcu w pepku i ten kolega wyjechał mu z gadką, że jego siostra ma ten kolczyk i cały czas jej sie psoci... Mój ojciec już taki jest, wierzy w to co mówią inni, a nie w to co mówie np. ja...Na dodatek mój kontakt z nim jest zerowy, bo każda nasza rozmowa konczy się kłótnia :) No i na 99,9% zgody nie będe miałą ;/

eve0303 ja jak sobie przebijałam pępek czyli w czerwcu tamtego roku miałam 18 lat :) A no sak przebijałam też tyle samo tylko, ze w grudniu :) moim rodzice właściwie mojemu tacie to sie nie zbyt podoba ale co miał do gadania. Mam dowód pokazuję i mi robią. TEraz w kwiatniu moze na moje urodziny zrobię sobie tatuaż. Ojciec też się nie zgadza a mama tak ale i tak zrobię ja będę chciała. I nie ma za co ;) Może i rodzice nie zmienią zdania jak będzicie miały 18 ale wtedy napewno nic do gadania nie będą mieli. Co jak będziecie miały 30 lat to też będą wam mówić co im się podoba a co nie? To znaczy znając rodziców to pewnie będą ale juz niczego zakazać nam nie mogą. Pozatym 18 lat.. a 15 to inaczej też wygląda nie oszukując się. Gdybym miała 15/ 14 pewnie rodzice nie zgodzili by się (a przynajmniej tata) na kolczyk...

kamikadze taa :D:D skąd ja to znam moj ojciec jest taki sam! Kiedys chciałam jak byłm mała mieć myzki... on sie zapytał kolegi (podobno) o te myszki i usłyszał, ze strasznie smierdzą i się nie zgodził, z nim jestt tak zawsze musi, sie o cos zapytac ;/ a mnie to denerwuje ;/ ps. to, że jej się psuło nie znaczy, że i Tobie musi... no ale tak to myślanie naszych rodziców. A wesołych Świąt Wszystkim :))))))

Aha ..rozumiem xdd. a mi wogole nie ropieje ani nic ..ale mam dopiero od środy ten kolczyk. Tylko wokół gdzie jest ta kuleczka ..mam troszke czerwone. I rano lobie solą fiziologiczną,a wieczorem mascia :) Pozdrawiam wszystkie laseczki ;** i Wesołych swiąt (:

kamikadze xD : U Ciebie przynajmniej jedno z rodziców się zgadza ;) Dobre i to Wesołego Alleluja 4 all ;*

Fruti: U mnie jest tak ze wszystkim... Mój tata na nic praktycznie się nie zgadza, ale na szczęscie moja mama jest inna... Króliki miałam bez zgody ojca, tak samo zeberki ... kolejne dziurki w uszach... Ale moja mum chce to zmienić, bo doszła do wniosku, że nie może być tak, że tata się na nic nie zgadza a i tak jest jak my chcemy.. Tylko, że musiała się zdecydować na to akurat teraz... Van: To dobrze, że moja mama się zgadza, ale co mi po tym jak nawet nie probuje porozmawiać na ten temat z tatą... Powiedziała, że sama musze go przekonać...A nie umiem :/ A u Ciebie jak mija sprawa kolczyka ? Aaaa i WeSołych Świąt :)

Martusia: Nie ma za co. Tak samo Van nie ma za co!! Fruti: No ja też bardzo przepadam za kolorem niebieskim ale ja mam jasne niebieskie oczko:) Van I kamikadze XD: W moim przypadku było tak że rodziców postawiłam przed faktem dokonanym i jeżeli chodzi o ojca był bardziej wkurzony niż mama, ale nie mówię że mama była wobec tego spokojna bo też była wkurzona ale mniej od ojca!! Ja poszłam do salonu z moją sis!! Ona nic starszym nie powiedziała ale oni dowiedzieli sie sami!!! No ale ja w waszym przypadku walczyłabym o tego kol w pępku!!! Buziak dla was i Wesołych Świąt!!

eve 0303 marzysz od tym od 5 lat a masz 14. hmm to już chciałas kolczyka w wieku 9 lat??? nie no to cchyba coś nie tak jest. crazyxlittlexthing i do reszty dziewczyn odnośnie tribiotyku. ja na własnym przykłądzie wytrikowałam jak to jest, i na pępku i na nosie. To co teraz powiem możecie wziąc do serca lub nie. Jeśłi cokolwiek sie paprze , nos czy pepek ropka cieknie albo ranka sie zrobi to najlepiej smarować do momentu kiedy w tej rance zrobi sie strupek, wtedy STOP!! bo smarowanie maścia strupka rozmacza go i on odrasta na nowo czy robota na marne. Kiedy juz zrobi sie strupek odtawić maść i poczekac az sam zeschnie o odleci, wtedy rana sie zagoi. ja sobie maścia rozmoczyłam nos bo niepotrzebnie nakłądałam na strupek ;( trzeba uważać zeby nie przedobrzyć . Fruti mi tez sie podobają niebieskie oczka ale wole zielony bo mam zielony oczy i niebieski moze sie gryść , zreszta wole tkai jasny zielony. Problem w tym ze takowego na wildcacie nie posiadaja:( Dziękuje za pozdrowienia i również posyłam. Tak w ogóle to wszystkim wam kobietkom na tym forum życzę Wesołych i Radosnych Świąt i mokrego DYngusa ;p;p

kamikadze XD : U mnie nie za dobrze z kolczykiem :( Muszę najpierw wyczuć moment na drugą rozmowę z mamą. Wiem że będzie ciężko i jak u Ciebie na 99% nie dostaniesz zgody od taty to ja na 99% nie dostanę zgody od obydwojga rodziców :( ilona22 : Ja będę walczyła i nie odpuszczę!!!! :D i myślę że tak samo będzie z Kamikadze ;)

madzia też mam zielone oczy :P U mnie się to nie gryzie bo ja mam ciemny zielony i czarne duże punkty , pozatym dość mocno rysuje oczy czasem więc to kontrastuje i się nie gzyzie :) właśnie nie ma zielonego... ale ja mam ten od przebicia z takim jasno zielonym oczkiem. ilona niebieski the best!! Jeszcze turkusowy lubię :) ale chyba lepiej, że lubimy niebieskie niż jak niektóre różowyyy :D

o retyy różowy do nosa buheehe no ja mam jasny zielony i żółte ciapki na nim wiec makijaz niebieski mi zupełnie nie pasuje i mysle ze kolczyk tez ale do zielonego pomaranczowy bedzie pasował. wiec jak bede miala ochote zmienic to wezme pomaranczowy :) do zielonego pasuje, bo przeciez fioletowego nie wezme.

Ale ja nie jestem uczulona na srebro ani zadne tego typu(po przebiciu od razu dostalam srebrny kolczyk), a dziurka mi sie bardzo ladnie goi, od poczatku przemywam 3 razy dziennie specjalnym plynem ktory dala mi kosmetyczka i na razie moj pepek wyglada bardzo ladnie, nie stosowalam tribiotyku bo on natluszcza ranke i powoduje dluzsze gojenie, to czy ja moge miec od tego kolczyka migracje?? odpoiwedzcie bo bardzo sie martwie:(

Ooo nie, Ja się nie poddam ;) Ale nie mam niestety starszego rodzeństwa z którym mogłabym iść do studia... W ostateczności zrobie bez ich zgody... i nawet się nad tym zastanawiam. Cena kolczyka w pępku to 80 zl. , ale mi się wydaję że to trochę mało jak na takie przebicie. Co o tym myślicie>? malaaa miii : Mi się wydaje, że od każdego kolczyka może nastapić migracja jak i ze srebra tak i z innego tworzywa. Ale więcej powie ci tu reszta dziewczyn.