po prostu KLUB FEMINISTEK - zapraszam!!!!

wiec ja zaczne krotko i rzeczowo: jestem za totalnym równouprawnieniem i egzekucją męskich jednostek ktore się temu sprzeciwiają i popelniają przestepstwa w stylu...no wlasnie, piszcie czy kiedykowliek spodkalyscie sie ze zniewagą swojej godnosci, intelektu ze strony męskich jednostek. Co was wkurza w m.j.? Mnie wkurza ich zachowanie ktore z gory przekresla kobiety jako istoty inteligentne?zastanawiam sie skad to sie wzielo u meskich jednostek ze tak z gory lekceważą kobiece zdanie, opinię na jakis wazny temat...proponuję tu wpisywac swoje przemyslenia, jakkolwiek w danym momencie przyjdą do glowy...

fajny temacik!! jade w dlugi weekend ze znajomymi przez wioski, widac kobiety pracujące w polu, a oni: ,,no!!! to jest widok!! miód dla oka!! tak powinno być, niedziela rano, my sobie jedziemy nad wode na piwko, a kobiety zamiast konia wozy ciągać powinny! kiedys chlopom na wsi to sie żyło, bo babie trzeba zalozyc homąto - bez podkladu...\" q... myslalam ze wyjde z siebie i stane obok...

a to tak dla poprawienia humorku ;-) Czym różni się facet od papieru toaletowego? > > - Papier się rozwija.... > > > > > > Kobieta modli się do Boga: > > - Panie Boże, sam wiesz jak trudno jest żyć mądrej kobiecie. > > Proszę, spraw bym była głupsza. > > Na to Bóg: > > - No, niestety kochana, mężczyzny to ja z Ciebie nie zrobię!

Chętnie się dopiszę do listy;) Nie jestem wrogiem mężczyzn , ale czasem szlag mnie trafia jak widzę,jak nierówno jesteśmy traktowane.

Feministka - mówisz o egzekucji = karze śmierci? Ja nie mam nic do równouprawnienia czy inteligencji kobiet (każda jest inna - jedna mniej inna bardziej inteligentna - dokładnie taka sama sytuacja jest z facetami), ale jakoś wszelkie takie radykalne sądy o egzekucjach za poglądy wydają mi się przegięciem w drugą stronę.

Po pierwsze zamierzam bacznie sledzic ten topik. I donieść w razie czego gdzie trzeba. :o Po drugie :D Po trzecie, co to znaczy proszę o rozwiniecie ? : { jestem za totalnym równouprawnieniem i egzekucją męskich jednostek ktore się temu sprzeciwiają i popelniają } Logika mnie tępemu meżczyżnie podpowiada że to utopia tak jak komunizm czy anarchizm. (totalne równouprawnienie) { egzekucją męskich jednostek ktore się temu sprzeciwiają i popelniają } A zatem proponuję zacząc od tego wówczas punkt pierwszy programu nie będzie musiał byc realizowany. Nastapi \"totalne równouprawnienie.\" :D Po czwarte pachnie mi to męska prowokacja. ;)

ja tez się dopisuję ofkurs tylko nie moge teraz nic napisać bo mam urodzinki i lecę na spotkanie z kumpelami, trzeba oblewać co nie :)

dopisuję się i ja!:-) feministka z krwi i kości, którą do szewskiej pasji doprowadza to że kiedy się deklaruję jako feministka właśnie to się musze tłumaczyć (sic!) z tego. i to nie tylko męskiej części populacji, ale równie czesto damskiej. bo feminizm jest be, a feministka to kobieta z wąsem której nikt nie kocha...hihi a do m.j. to może nie wprowadzałabym ekstreminacji ;-) ale tak w ramach pokuty mogliby przez jakiś czas funkcjonować w społeczeństwie polskim jako kobieta. Poczuliby jak to miło jest gdy się jest służącą za darmo

Myrewin ja tez poobserwuje. Rownoczesnie przypominam uzytkowniczkom topiku, ze obowiazuja tu zasady kulturalnej wypowiedzi.

flanger - ale czy nie jest tak, że służącą za darmo jest po prostu ta która się na to godzi?

a dziwne czemu iększosc się na to godzi biegnąc chożo do ołtarza i często gęsto goniąc chłopa który jeszcze się hajtać nie chce - babki są dziwne

popieram

wogóle kobiety są same dla siebie wrogami jak tylko jakiejś babce z tej grupy sługusek swych chłopów powiesz ze ty nie gotujesz bo nie lubisz to ci pierdzieli ze nie kochasz męża/faceta, ze jak siękocha to się dba itd

jestem absolutna przeciwniczka równouprawnienia.Uwazam , że kobieta powinna w spokoju prowadzic dom i wychowywac dzieci,przy pomocy niańki i/lub przedszkola.A mężczyzna powinien na to zarabiac.:)

witam serdecznie :D mnie po prostu wqrwia sterotyp skromnej glupiej i oczywiscie usluznej oddanej w pelni kobietki itd....:O a takich chlopow to po prostu...:O tylko an jedno patrzą :O

do \"faceci to dziady\" - no ale to chyba ewentualnie problem tych kobiet. To co się przejmujesz? Skoro chcą to niech służą. Ciebie przecież nie zmuszają. A gadać sobie mogą.

faceci smierdza,nie myja sie,rozwalaja po domu brudne rzeczy,mlaskaja jak jedze,no normalnie sa...ale jest jedyna odpowiedz na to dlaczego stoja wyzej np.w hierarchii zawodowej od kobiet. BO SA ZAJEB***** SOLIDARNI. taka jest prawda,kobiety sa o siebie zazdrosne,rywalizuja wtedy kiedy oni graja w tzw.raczka raczke myje i to oni dostaja awanse,wiecej zarabiaja,maja bardziej odpowiedzialne zadania,nawet wtedy gdy sa po prostu od kobiet glupsi. pomagaja sobie zdecydowanie bardziej i czesciej niz my kobiety sobie nawzajem. powinnysmy sie od nich tego niestety nauczyc drogie Panie. pozdrawiam

no tak,już się znaleźli przestraszeni faceci gotowi \"donosić\" komu trzeba :-(

faceci to dziady-mam gdzieś Twoją opinie.Od osiemnastego roku zycia zarabiam na siebie , jestem niezalezna i samowystarczalna.Nikt na mnie nie musi zarabiac.BTW - gratuluje kultury.

no ni emój problem tylko ze potem faceci oczekują od wszystkich tego samego skoro są takie ścierwa godzące się im usługiwać to wszystkie takie mają byc

Arava - a nie uważasz, że to jest prywatna sprawa dwójki osób w związku? Ty i Twój partner możecie tak postępować, a inna para inaczej, wg swojego pomysłu.

faceci smierdza,nie myja sie,rozwalaja po domu brudne rzeczy,mlaskaja jak jedze,no normalnie sa... kobiety tez, nie generalizuj. Za to kobiety zupelnie nie są solidarne. Dlatego pracuje z mężczyzną.Z baba dostałabym jobla , juz to przerabiałam :P

faceci to dziady - ostrzegam, z kultura prosze.

Arava to się zastanów co piszesz - a piszesz - przypomne - ze kobieta powinna tylko rodzić i dom obrabiac a facet na to zarobic - czyli ze nie zamierzasz robic

masz rację,ja też uważam,że kobiety powinny być solidarne. a nie są,bo boją się podpaść facetom, hahaha. a facetom w to graj.

\"faceci to dziady\" - myślę, że zbyt pochopnie generalizujesz, wrzucasz wszystkich facetów do jednego worka

JA nie jestem radykalną feministką ... nawet nie wiem czy jestem feministką, jak dla mnie to tylko jakiś tam zwrot/określenie...lubię mężczyzn, lubię z nimi rozmawiać, traktować normalnie i tak, jestem jak najbardziej za tym by inni traktowali równo mężczyzn i kobiety, ale nigdy nie powiem, że faceci są bee itp. ... Nie jestem wojującą feministką, o tak. Nie obrażę się jeżeli mężczyna pocałuje mnie w rękę czy otworzy przede mną drzwi (nie jest to absolutnie wymagane, bo sama tez mam dość siły na to, ale napewno zwyczajnie miłe), lubię gotować dla swojego połówka bo sprawia mi to zwyczajną frajdę, no i chyba tylko dlatego że wcale tego nie muszę robić (jeżeli bym nie chciała gotować nic by się nie stało) itp. itd. ...

hej kobitki i widzicie o co sie klocicie???? o tych ...... ktorzy siedza,czytaj to sie sie na maksa z nas brechtaja :)

dreamer- oczywiście że tak.Mój post był żartem , bo z czego jak z czego , lae z ukochanej pracy nie zrezygnuję za żadne skarby :P Myslę , ze równouprawnienie jest przez wiele osób źle postrzegane w Polsce.Kobieta powinna miec takie same prawa , jak mężczyzna , ale np.drzwi nalezy jej otwierac , miejsca ustepowac.Ale jesli chce być traktowana na równi , to coś mi nie gra.