Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niewolnablogonetpl

Jak często marzysz o silnym władczym mężczyźnie?

Polecane posty

Gość ja_ to_ ja
ech a mi się marzy inteligentny (nie ma nic bardziej seksownego niż męska inteligencja i błyskotliwość połączona z rozbzrającym poczuciem humoru), kochający, wierny, szczery i troskliwy... i żeby miał silne ramiona, żebym się mogła w niego wtulić i żeby mnie już nie puścił:) aj jak bym go kochaaaaaaaaaaała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nigdy nie zrozumiem
dlaczego niektóre kobiety kręci bycie zdominowaną, posłuszną, uległą. Uległość, słabość - to wady. Zalety to siła, stanowczość. Nie wyobrażam sobie być z facetem, który traktował by mnie jako swoją suczkę, niewolnicę, "grzeczną dziewczynkę"... Nie pozwoliłabym na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewolna...jak miło znalezc Ciebie tutaj...na blogu zniknęłaś..zostawiając swoich wiernych czytelników:) czytam Ciebie od początku i baaaardzo podziwiam..jesteś mi bardzo bliska ...dlatego cieszę się ,że jesteś tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exP
Witaj . Czytalem Twojego bloga , zreszta chyba wszyscy Ci ktorzy wypowiadaha sie w tym temacie go czytali .Wszyscy pseudo "dominatorzy" i pseudo "niewolnice" , chociaz nie wiem tak do konca czy sa tutaj ludzie ktorzy tak naprawde w tym siedza . Byc moze (a raczej napewno) wydaje Ci sie ze , teraz , walsnie teraz kiedy masz swojego pana Twoje zycie "spelnilo sie" . Ale kiedy juz sie obudzisz (czym predzej tym lepiej) i bedziesz chciala znowu zaczac zyc (jak to juz nastapi zrozumiesz o co mi chodzi) , skontaktuj sie ze mna . Sama sobie z tym nie poradzisz , bo Twoj pan nie pozwoli Ci odejsc , zniszczy Cie psychicznie ale odejsc Ci nie pozwoli , tak to juz dziala . Wiem ze teraz jak to czytasz smiejesz sie bo moje slowa wydaja Ci sie niedorzeczne , i dlatego nie bede Cie jakos specjalnie przekonywal do tego ze mam racje . Zapamietaj tylko ze znam odpowiednich specjalistow (lerzy psychologow , w razie potrzeby psychiatrow) , ktorzy beda w stanie Ci pomoc . Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sir Stephen
to mi wyglada na podróbę dumnej niewolnicy, to nie ona tu pisze tylko jakaś siksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była skorpiona
silny wladczy... jedyny ktory moglby mi dorownac... jesli nie zabilibysmy sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....every day
every hour :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocica, ja też tak chcę :P Hm... a jak go poznałaś? On pierwszy do Ciebie zagadł czy może Ty do niego? Jaka byłaś na początku Waszej znajomości w stosunku do niego np. w pracy (uległa, dominująca hmm... no nie wiem obojętna)??? Twój facet wyczuł od razu, że lubisz być po uległej stronie bata? Czy dopiero jak byliście w związku zaczeliście rozmawiać o swoich fantazjach?? Opowiedz jak to było z łaski swojej, jeśli możesz :P Motylku 👄 dobra, dobra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka mam nadzieję, że znajdziesz swojego pana. O dominującym charakterze, bez cienia prostactwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam lubię czuć się zdominowana przez silnego, władczego i wiedzącego czego chce faceta ale też lubię dominować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale że nie jest władczy czy że nie chce byc zdominowany przez ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×