Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

antoninka ja bym nie dala sie zwiesc tym gadaniem ze daje para 2-3 lata. Rok to juz jest wystarczajaco duzo aby poczac jakies inne kroki , porobic jakies badania Pecherzyk przyrasta ok 2mm na dobę wiec do owulacji ma jeszcze szanse na urośnięcie i pekniecie. Moj gin jest mowil ze najwazniejsza jest ta podstawowa prolaktyna ze teraz juz sie nawet odchodzi od tego aby badac po obciazeniu. Ja przeczytalam ostatnio ze zamiast bromka jest jeszcze Castagnus- lek ziolowy ktory tez skutecznie obniza prolaktyne a dodatkowo wyrownuje cykl i zmniejsza napiecie i nie wywoluje tyle skutkow ubocznych- poczytaj sobie , moze warto. Ja go lykam od tego cyklu- zobaczymy jakie efekty beda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
Antoninka, amień lekarza, bo ja własnie przez takich pieprzonych konowałów przez 2 lata walczyłam o upragnioną ciążę!!! tez miałam prolaktyne bez obciążeniea idealną, do momentu kiedy kiedy nie zminiłam lekarza który od razu powiedział, ze na poczatku musimy powalczyć własnie z prolatyna po obciążeniu bo była około 14 razy większa!!! od poczatku miałam 2 tabletki dzienniie bromka - efekt - w II cyklu zaszałm w ciąże :) Teraz prawie 35 tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninka27
Dziekuje Kochane za odpowiedz! Bylam dzis u jeszcze jednego lekarza, co prawda bez usg, ale porozmawiac. Zalecil mi brac bromergon na ta prolaktyne po MTC (wyzsza 19,5 raza), 1 tabletke na wieczor, albo po 1/2 dwa razy dziennie, ktory sposob dziewczyny polecacie?? czy wychodzi na jedno, czy lepsze to dzielenie dawki? Jak narazie po 1.2 na noc nie mam duzych skutkow ubocznych. Oprocz tego zapisal mi luteine od 16 - 25 d.c (gdy mowilam, ze nie moge zajsc w ciaze). I tutaj sie rodzi pytanie... mam dlugie cykle, ok 33-35 dni, owulacja jesli w ogole nastapi to moze kolo 20 d.c. Kiedy wiec zaczac brac ta luteine? Lekarz mowi, ze od 16 d.c. ale wtedy bedzie przeciez przed owulacja... nie wiem czy mu wierzyc, mysle, ze moze to zaburzyc owulacje... i podobno skroci mi to cykle... jesli ktoras ma z ta luteina doswiadczenia to prosze o pomoc. Pozdrawiam cieplo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antoninka lepiej chyba brac na noc, przynajmniej na poczatku bo chyba kazda odczuwa na początku skutki uboczne w mniejszym lub wiekszym stopniu. Ja po pol tabletki od razu zasypialam i strasznie bolala mnie glowa co to luteny to wydaje mi sie ze powinnas brac troche pozniej ale tu musisz sie jeszcze dopytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninka27
Wzielam cala tabletke to obudzilam sie rano z suchoscia w ustach i podpuchnietymi oczami, ale nic wiecej mi nie jest, na szczescie!:):) Oby to cos poskutkowalo! A z ta luteina, to mi sie wydaje, ze powinno sie brac po owulacji... tylko tez nie do konca wiadomo kiedy ona wystepuje. Nie chce tez sobie zaburzyc naturalnego cyklu (sztucznie skrocic itp, wywolac wczesniej okres, bo po co jak on wystepuje) Kibicuje wam dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninka27
ja wlasnie biore castagnus od 8 dnia cyklu (kiedys go bralam bez bromka i nic nie ruszylo do przodu z prolaktyna, widocznie za slaby)..ale chyba go odstawie jak zwiekszylam bromka...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wizytę mamy za sobą, ciąża potwierdzona - 6 tydz. :) okazało się że mam tylozgięcie macicy:/ i upławy - dostałam nystatyne ech...oby tylko dzidzia się rozwijała dobrze..kolejna wizyta za miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. W którym cyklu zaszłyście w ciążę po HSG? Wczoraj miałam mieć @ ale nie dostałam. Piersi mnie nie bolą a tak normalnie to jakieś półtora miesiąca przed @ nie mogę ich dotknąć. Ale z drugiej strony od czasu do czasu pobolewa mnie podbrzusze tak jak na @. Pewnie w tym cyklu nam się nie udało:( a @ pewnie się spóźni przez to badanie. Tak ogólnie to lekarz kazał mi zrobić test ciążowy w czwartek jak @ by nie przyszła ale to chyba nie ma sensu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiunia1
zaczął mi się 3 cykl po hsg dziś 4 dc i 41 dzień brania bromergonu na razie bez efektów ale nadzieję mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was wszystkie ,pierwszy raz tu pisze, ah własnie wczoraj dostałam @ a tak juz liczyłam na usmiech losu,biore bromergon od marca pół tabletki na noc.Jestem po poronieniu w listopadzie 2011:(:(. Postanowiłam dzis tu napisac bo mi zle ,kolezanka z pracy w ciazy,w rozinie dzis urodziła sie dziewczynka ,,,a ja????? mam kolejny okres. Prolaktyna juz w normie ,wiec nic tylko działac ale znowu nie wyszło:(. Napiszcie prosze jak długo od pierwszej dawki bromka czekałyscie lub czekacie na zajscie w ciaze i jak sobie z tym radzicie,ja dzisiaj kiepsko:( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromergon mnie ogłupia i chciałabym juz go odstawic ale wiem ,ze nie moge,choc ciezko mi z nim ,nie umiem myslec logicznie,ciagła suchośc w nosie i ustach ,brak koncentracji,ja w pracy musze mówic równoczesnie w czterech jezykach a tu coraz gozej idzie,ale zrobie wszystko jesli to zaowocuje rozkoszna dzidzia do której sie przytule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.jestem tu nowa ,od soboty zaczęłam współprace z bromkiem,na razie jest ok,efektów ubocznych nie ma i mam nadzieję że nie będzie.biore po 1/4 tabl. wieczorem a później 1/2 tabl. i do następnej wizyty.mam nadzieję że tylko to nam pomoże :) bella nie martw się i nie nakręcaj się na źle,nie myśl o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. @ nadal nie ma, dziś jest 30 dc. Jutro zrobię test, tak jak lekarz kazał. Bardzo się boję rozczarowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza ja rowniez trxymam za Ciebie!!! Dzis mam lepszy dzien bromek nie daje skutkow ubocznych wiec humorek sie poprawil,maz wraca z delegacji pierwszego dnia dni plidnych :) staram sie myslec pozytywnie,ale widze ze przytylam 2kg od momentu zazywania tych hormonow :( pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninka27
Hej dziewczyny!! Izula jak Ci wyszedl test, trzymam kciuki :) Witajcie nowe dziewczyny, ja lykam bromka od konca lutego, teraz 3 cykl z nim ciagne...niedawno zwiekszylam dawke do 1 tabl, ale juz sie przyzwyczailam :) ja dzis bylam na usg, jest pecherzyk 17, 5 mm i endo piekne. :) Tyle, ze maz rowniez w delegacji i nie wiem czy zdazy wrocic (kolo weekendu) :) a owulacja juz tuz tuz...moze jajeczko poczeka :D W tym cyklu lepiej ze sluzem, odkad zazywam wieksza dawke bromka :) Pani gin - endo kazala wylaczyc glowe przede wszystkim... wiec sie nie nakrecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah te deleg acje ale co zrobic trzeba czekaasc.Ginekolog mowil zebym nie myslala caly czas o zajsciu w ciaze.W moim przypadku to nie tak latwo jestem po poronieniu:( w listopadzie 2011.Po 2miesiacach staran zaszlam w ciaze,radosc przepelnila dom ale po 11tyg zmienila sie w rozpacZ taka jakiej nigdy nie doswiadczylam.Kolezanka w ciazy 2tyg mlodszej Araz rodzic bedzie a ja.... biore cholerny bromek i czekam. Ciekawe jak tu nie myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh ja właśnie w trakcie okresu i mam nadzieje że ta @ jest po raz ostatni:) mąż w trasie także zbieramy siły.Izula napisz koniecznie jak wyszedł Ci teścik . i znów wieczór i kolejna tableteczka bromka-oby tylko coś pomógł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dosyć wszystkiego:( jedna krecha:( i @ już przyszła:( Spóźniła się pewnie po tym badaniu HSG :( Jestem załamana i mam doła. 31 ide do mojego ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izula 08 hej nie załamuj sie,nie mozesz teraz.Wszystko przed toba,tylko cierpliwosci trzeba.Ja tak samo miałam kilka dni temu,dzis juz 4 dzien @,ale gdy pojawiła sie pierwsza kropla @ było mi strasznie. Damy rade!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!widocznie musimy jeszcze odczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninka27
Zaczelismy starania dzisiaj, ale nie wiem, czy nie przgapilismy juz owu. Dzis 1 dzien wyzszych temperatur, sluz plodny znikl, jest bialawy... hmm :( wg npr Roetzera jeszcze jest szansa, no coz zobaczymy... pozdrawiam Was Kochane, musi w koncu nam sie udac predzej czy pozniej :) Izula uszka do gory, napewno sie wkrotce uda, a jak nie to zbliza sie sezon uropow, moze wtedy? Moja ginekolog jest zdania, ze wtedy najwiecej par zachodzi w ciaze, tych co maja roznego rodzaju blokady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie dziewczynki. U mnie ten sam problem. Po poronieniu - listopad 2011, prolaktyna wysoka ( tylko po obciazeniu). Bromergon biore od 19 kwietnia, po 3 dniach dostałam okres ( 60 dni go nie było) :( I dziwna sprawa testy owu + 14dc, a pozniej 19 i 20 dnia tez + Dodam że w okolicach 14 dc mialam infekcje wiec moze owu sie przesunęła?? Sama nie wiem , no i dodam że sluz płodny miałam własnie 19 i 20dc, a od 21 dc wyższe temperatury - cały czas 37.1 jesli ktoś jest mądrzejszy ode mnie w sprawie tego leku, to popdowiedzice czy zdarza się taka pozna owulacja z bromergonem? Bo mi się wydawało, że on reguluje cykl tak że okolo 14dc owulacja a cykl 28-29 dni...U mnie dziś 28 dzień i cisza spokój czuję się świetnie. Kiedy radzicie robic test ( dziś ciażowy negatywny) :( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj gosia ddd wiesz trudno mi powiedziec ,odkad biore bromek raczej wszystko regularnie ,cykl 28 dni owujacja wydaje sie około 14 dni, ja tez po poronieniu w listopadzie :(, tez prolaktyna wysoka, 21 po obciazeniu 155 ,tak że walczymy razem i WYWALCZYMY CUDNE DZIDZIE ,zobaczysz..czego zycze sobie i nam wszystkim z całego serca,napisz jak Ci jest bo bromku? jak efekty uboczne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio miałam cykle po 32-35 dni a teraz równiuśkie 28 dni,nie wiem czy to zasługa bromka bo w sumie brałam go3dni,gosiaczku cały czas trzeba się starać.kiedyś spotkałam się z opinią że nawet podczas okresu u niektórych kobiet może dojść do zapłodnienia.ja od dziś zaczynam 1/2 tabl. zobaczymy co mój organizmek powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Bella i Monis, Dziekuje za wsparcie i informacje:) Ja po bromku czuje sie swietnie, nic mi niejest (1tabl a noc). Na pewno sie uda tylkko cieerpliwosci trzeba a tego akurat mi brakuje:) Ale maz sie na pewno ucieszy że cały czas starac się trzeba :) Dziewczyny bedzie dobrze. Ja juz ten cykl licze na stracone, dzis 28 dzien, jakoś mało prawdopodobne zeby po bromergonie takie jazdy z owulacją były. Troche mnie same sutki bola i czuje niepokój ale się nie nakręcam, jak będzie to będzie nic więcej zrobic nie mogę :) Bella przytulam cię po stracie :):):) bedzie dobrze Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia dziekuje za przytulanie,staram sie juz o tym nie myslec i jest znacznie lepiej niz tuz po poronieniu,zreszta sama wiesz,Monis pisz jak sie czyjesz,ja zaczynałam od 1/4 i miałam wszystkie mozliwe skutki uboczne równoczesnie,teraz biore 1/2 tabletki i juz przywykłam troche,ale sa dni ze za cholere nie moge wstac z łózka,leci mi z rak wszystko i nie mam jasnosci myslenia,ale wtedy mysle sobie...robie to dla dzidziusia i jest lepiej,całuje was moje Panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja po 1/4 tabl nie miałam żadnych skutków odczuwalnych,troszkę mdłości jednego dnia i nic więcej,na dziesiejszą noc idzie już polóweczka bromka więc zobaczymy.tak naprawdę to nie mamy czym się martwić,tableteczki są nam w stanie pomóc,moja kuzynka straciła już jednego dziecko i wie że może stracić jeszcze dwoje zanim jej się uda zostać matką-jakaś choroba genetyczna.mnie jeszcze pani gin dobiła w lutym słowami-"prosze panią z takim zgięciem macicy to ludzie kiedyś dzieci nie mieli "na usg prywatnie wszystko ok a tu poszłam do niej na służbę zdrowia i bokiem mi to wyszło ale nie poddaje się i będę walczyć dalej tym bardziej że wiem jak mąż bardzo chce mieć dzieci.milusich snów moje Kochane Kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×