Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Izulka a ile wynosi Twoje TSH? Bo wiesz, że norma jest 4,2 z tego co pamiętam, ale dla kobiet pragnących zajść w ciążę powinno być ok 1. W ciąży - na początku tsh mocno idzie w górę, więc jeśli jesteś w górnym przedziale to możesz przekroczyć normę i mieć niedoczynność a niedoczynność grozi poronieniem. A jaką dawkę euthyroxu bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MADZIUSIEK MA RACJE,MOZE DOSTAŁAS ZAPOBIEGAWCZO BO NP MASZ W GÓRNEJ GRANICY NORMY,JEDNAK NA POCZATKU CIAZY THS ZNACZNIE SIE PODNOSI,ALE Z LEKAZEM MOZESZ POGADAC A I MAM JEDNO PYTANKO DO WAS KOCHANE CZY PROGESTERON MAM ZROBIC 21DC I TYLKO WTEDY???? BO JA MAM NA PONIEDZIALEK BADANIE WYZNACZONE A TO JEST 22 DC ,TO CO ROBIC ??? CZY CZEKAC KOLEJNY CYKL????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zrobiła badanie w 22 dc i pozniej zaznaczyła to lekarzowi. Może się okaże, że w Twoim przypadku ten jeden dzien nie robi lekarzowi aż takiej roznicy. Ja tak kiedyś miałam. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie abyś badanie zrobiła i najwyżej je powtorzyła za miesiąc. Nie ma sensu życ w niepewnosci gdy może się okazać, że wynik będzie wiarygodny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninka27
dziekuje dziewczyny za odpowiedzi :* Justa, czy naturalny cykl czy stymulowany hmmm.... Kiedy pecherzyk mial 17 mm zaczelam brac glucophage na insuline, jednak w internecie wyczytalam, ze podobno ten lek (metformina) stymuluje tez lagodnie jajeczkowanie, o czym ja wogole nie wiedzialam :) ale zeby tak szybko zadzialal, przez pare dni? przytulanki byly i czekamy na efekt, ale sie nie napalam na niewiadomo co, za duzy to byl gigant pewnie, w czasie zastrzyku 27 mm, ale pewnie urosl jeszcze wiekszy hehe :) W przyszlym tyg. kontrolne usg, czy pecherzyk w ogole pekl. Natusia pierwszy raz mam do czynienia z zastrzykiem. Ale jesli powodem niezachodzenia moga byc niepekajace pecherzyki, to moze to jest jakies dobre wyjscie. Oj infekcje tez czasem mi sie przytrafia i mam to samo wtedy, bariere przed przytulaniem, to rozumiem. Ale dobry lekarz, powinien skutecznie Cie wyleczyc w koncu i bedzie ciaza.:) Mycha, bardzo mi przykro, ja nigdy nie poronilam i nie rozumiem do konca co to znaczy, ale musi to byc straszne :( Izula napewno tym razem sie uda, musi no bo kiedy! :) Bella jeden dzien tez mi sie wydaje, ze nie powinien zrobic roznicy, wazne zeby nie robic progesteronu pozniej niz 5 dni przed miesiaczka, bo poziom zaczyna wtedy spadac. takze powinno byc w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninka27
testy owulacyjne tez stosowalam, stosuje i co sie okazalo na tym cyklu, niby skok LH jest, wszystko pieknie wychodza pozytywnie, a pecherzyk sobie rosnie nadal, wiec do bani :) Skuteczne dla tych, u ktorych pecherzyki napewno pekaja... powodzenia, duzo osobom testy pomagaja :) bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Kobietki za mile przyjecie:* izula - podawanie Eutyroxu powinni Ci kontrolowac a nie przepisywac bo sie skonczyl... nadczynnosc jest rownie niebezpieczna co niedoczynnosc... bella - progesteron miedzy 21 a 23 powinien byc robiony wiec ten 22 jest spoko tarczyce mi badaja bo prolaktyna lubi wspolwystepowac z niedoczynnoscia tarczycy... a u mnie jest dziwnie... TSH 3,29 (czyli niby w normie) aTG 179 (podwyzszone) a obraz tarczycy w USG bez zmian... pytanie czy takie TSH moze zostac w kwestii ciazy... najgorsze jest to ze wlasciwie zaden lekarz nie zleca rezonansu przy wysokiej prolaktynie a przeciez powinno sie poznac przyczyne a nie leczyc skutki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha, TSH 3,29 to nie jest dobry wynik do zachodzenia w ciążę mimo że mieści się w przedziale norm. Tak jak pisałam wyżej zachodząc w ciążę tsh podskakuje i wpadasz w niedoczynność, rośnie prolaktyna, progesteron się obniża i wiadomo jakie to mogą być skutki :/ Bella ja robiłam progesteron w 22dc i lekarz nic nie marudził, tylko tłumaczył, że zrobi się ok 7 dni po owulacji - wtedy widać czy pęcherzyk pękł. U mnie wyszedł niski progesteron więc nawet w 22 dc wiadomo było że nic z tego nie będzie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziusiek a ten niski to jaki byl w Twoim przypadku? tez slyszalam ze powinnam miec nizsze TSH ale poki co lekarze ignoruja... twierdza ze skoro norma to oni nic nie beda robic... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha moje TSH w ciągu ostatnich 2 lat wahało się od 0 do 26, w zimie miałam 3,8 i lekarz powiedział że za wysoki jak planuję ciążę, zwiększył dawkę euthyroxu, na początku spadło do 0,77, teraz mam ok 1.00 i powiedział, że jest idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
Dziewczyny tak sobie czytam i dochodzę do wniosku, że bez sensu biorę sam bromergon. Niby TSH dla ginekologa było w normie, później zapisałam się do endo, która zleciła mi zrobienie rezonansu przysadki (wszystko z nią ok) oraz na TSH powiedziała, że jest w górnej granicy i zrobiono mi USG. Wtedy znaleziono 3 torbielki, największy 16mm. Jak się pytałam czy jakieś proch na to, to powiedziała, że usówa się je zabiegowo i kazała za rok zgłosić się na kontrolne USG. Ale z waszych rozmów wynika, że na tarczyce też bierzecie jakieś prochy. O co w tym wszystkim chodzi... Ci lekarze nie chcą pomagać tylko próbują nas wykończyć, a napewno mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gocha - poki nie doprowadzisz tarczycy do ladu to nie ma niestety mowy o wlasciwym poziomie prolaktyny... podwyzszone TSH powoduje podwyzszenie automatycznie wydzielania prolaktyny a poza tym jesli jestes w gornej granicy to nie ma mowy o ciazy bo jak tylko zajdziesz wejdziesz w typowo niedoczynnosc i klopoty gotowe szukaj innego endokrynologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z Mychą, szukaj innego endo, skoro masz torbielki a on nic nie robi z tym i zostawia na rok. U mnie tez tak było i skończyło się operacją bo jeden się powiększył do 3cm i wyglądał na zmianę złośliwą, pozostałe tez urosły i kazali mi zapomnieć o ciąży dopóki tego nie wyleczę. Leczenie zajęło mi dwa lata. Żałuję, że nie zmieniłam wtedy lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
bardzo dobrze, że znalazłam to forum, bo przynajmniej dowiaduje się konkretów. dzięki Wam. najpiękniejszy tekst otrzymałam od tej nieszczęsnej ginekolog kiedy skończyłam brać po raz pierwszy bromergon i wydzielina z piersi powróciła, zapisałam się do niej a ona, że jeszcze przepisze mi bromergon no i jak będę brać to prolaktyna będzie ok i wydzieliny nie będzie, a jak nie chcę to mogę nie brać, bo ani jedno ani drugie nie oznacza, że w ciążę nie zajdę. wyobrażacie sobie takie coś.... już do niej nie chodzę.. młoda, a jakaś niedouczona... żenuła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natusia1207
Dziewczyny, które mają wątpliwości czy tsh jest w normie i jest ok, to powinny zmienić lekarza.... Ja także miałam w normie 3,8 j. i tak mówiła moja ginekolog, ale dla ciąży to kiepski wynik. Dopiero powiedział mi to gin-endo.... Tak jest zbudowany nasz organizm, że jedno wahanie hormonów ciągnie za sobą inne... Dziewczyny, zauważyłam, że odkąd biorę bromek i luteinę to po j ej odstawieniu po 3-5dniach mam ciemno brunatne plamienia trwające 2-3- dni, a potem za kolejne 2-3 dni dostaję @....Czy któraś z Was miała taki przypadek? Czy to może być normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gocha pomysl sobie ze moze byc tak ze jednak zajdziesz w ciaze i poronisz albo sie okaze ze z powodu niedoczynnosci Twoje dziecko bedzie mialo jakies wady rozwojowe... to nie sa zarty... jak nie chca nas wpuscic drzwiami to trzeba oknem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natusia ja tez tak mam ze najpierw plamienia a potem @ a poza tym z chora tarczyca zbijanie prolaktyny jest kompletnie bez sensu - szkoda sie truc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tarczyca nie ma żartów, koleżanka miała tak jak ja ale zaszła w ciążę nieplanowaną i w biopsji okazało się że to zmiana złośliwa, a wiecie w ciąży się nie operuje, tabletki na tarczycę, zwłaszcza na nadczynność nie są obojętne dla dziecka więc dramat. Na szczęście dziecko urodziło się zdrowe, ale to co ona przeżyła przez te 9 miesięcy to nikomu nie życzę. A teraz operacja, jodowanie - 3 tyg w izolatce bez maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gocha my Cie troche straszymy ale nie dla straszenia tylko sie martwimy wiedzac jednoczesnie ze z lekarzami ciezko jest... oni o zdrowie to dbaja co najwyzej wlasne a pacjenci musza o swoje walczyc... czasami zmieniajac lekarza a czasami jasno domagajac sie swoich praw i wyrazajac watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarze to widzą nas jako zbiór organów - mało który patrzy na całość, na wszystkie objawy. u mnie lekarz rodzinny objawy nadczynności tarczycy tłumaczył stresem :) a o badania tsh sama musiałam prosić bo chyba nigdy by się nie domyślił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka201
Nio nieźle..... Ja jak poszłam do lekarza jednego to nawet nie dała mi dokoczyc to co chciałam jej przekazać żeby miała rozeznanie w mojej sprawie i tylko powiedziała że zaduzo waze że 25 do 30 kg mniej i uda się....żadnych badań......wkurzylam się wstalam i wyszłam.... A powiedzcie mi czy po bromergoniie możliwa jest szansa na ciążę podwójną? Czyli blzniaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
bardzo się cieszę, że nie owijacie w bawełnę, bo dopiero od roku zaczełam się badać i chodzić po lekarzach, a mam 27lat. Dla mnie lekarze to weterynarze i najlepiej od nich z daleka, ale jak zaczęło chodzić o powiększenie rodziny (choć tak naprawdę od kilku miesięcy M zaczął normalnie się kochać i mnie nie zrzuca w takcie) to już nie chodzi tylko o moje zdrowie, ale też maleństwa. Już się zapisałam do innej doktor gin-endo tym razem, sprawdzimy jej kompetencje. trochę długo trzeba tylko czekać bo 4.X dopiero wizyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziusiek niestety masz racje... jak juz laskawie zleca badania to wyniki czytaja instrumentalnie a nie kontekstowo ich obchodza normy a nie to czy cos spada czy moze wzrasta ani dlaczego zostaly zrobione a co najgorsze to nawet prywatnie ciezko o lekarza ktorego obchodzi cos wiecej niz skasowanie stawki za wizyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrotka - wiem jak zle sie czujesz ze Ci ta wage wpominaja i nie chca badac... ale troche maja a troche nie maja racji... zle ze nie badaja bo nie zawsze przyczyna lezy w wadze ale maja racje ze waga nie jest bez znaczenia... myslalas o tym by sprobowac schudnac? koniecznie wlaczajac w to regularny ruch... raz ze zamknela bys im gebe bo nie mieli by na co zwalac a dwa ze powinny Ci sie nieco poprawic wyniki z czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
mycha to w takim razie czekamy, po 2 wizytach znów będę wiedziała czy warto do niej chodzić. Jeszcze się zastanawiam czy nie zapisać się na Szaserów w Warszawie do kliniki endokrynologii, bo mama koleżanki leczyła tam tarczyce. Któraś z was może już ma tam jakiegoś lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka201
Wiesz tylko żebym ja te 20 kg miała ....to mogłabym wiezyc jej. Może z i 8 by się przydało zrzucić. (przytylam po tym jak @ mi się zatrzymała na przełomie listopada 2011-marca 2012) Co się potem okazało moje dwie siostry cioteczne były u niej i też od razu czepila się wagi a wcale nie miały na plusie wagi.podobno taka jest. Co do ruchu to też racja pracuje w księgowości i non stóp krzesło i komp. Ale mąż zafundował mi w czerwcu rowerek i dojezdzam nim do stacji codziennie i week ją jest ciepło robię ok 18 km....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z warszawy z endo to polecam Paulinę Godlewską - uchroniła mnie przed niepotrzebnym jodowaniem tarczycy i naprowadziła całą resztę lekarzy na dobrą drogę, byłam u niej tylko raz zupełnie przypadkowo, wizyta trwała długo, wszystkie wyniki wnikliwie czytała i zadawała mnóstwo pytań. Przyjmuje w enelmedzie - ale tam nie mam pakietu, więc chodzę do innej z luxmedu. Też fajna kobieta dr Sanocka, ludzka - czasami czuję się u niej jak u psychologa:) Nie przypisuje samych leków, ale tez doradza jak zmienić dietę itd. żeby było lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrotka a wiesz, że waga to tez sprawka hormonów? Ja przy niedoczyności tarczycy to schudłam sama z siebie ponad 10 kg, a jak mnie wyleczyli to mi się przytyło i teraz już nie mogę pochłaniać wszystkiego jak kiedyś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×