Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Gość prolaktynaaa
na początku jak brałam tez sie zle czułam , było mi nie dobrze , ale mineło dosyć szybko :) , ja z bromkiem miałam cykle 26-29 dniowe więc mi sie skróciły , będzie dobrze dziewczyny , bromergon wyreguluje tą prolaktyne , niektórym dziewczyną wystarczą nawet z dwa trzy cykle i zachodzą wiec to rożnie jest ale w koncu sie uda wam dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwicapolska
U mnie 47 dc i na razie nic.. w 34 robiłam test i negatywny ale owulke miałam w 27dc więc może zza wcześnie robiłam test :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwicapolska
U mnie pierwszy cykl z bromkiem zakończył się niepowodzeniem :( wczoraj dostałam @ i zaczynam od nowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam,tu Kasik12345,dawno nie zaglądałam, chyba w styczniu jak dowiedzialam się że jestem w ciąży. Tak dziewczyny-udało mi się, dlatego nie poddawajcie się i zawalczcie tak jak ja,teraz siedzę i podziwiam mojego ślicznego maluszka jak słodko śpi. Ma 7 tygodni i jest moim małym cudem.Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prolaktyna- gratuluję! !!!!!!! Kasik12345

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzikbroo
Witam dziewczyny!!! Dawno się nie odzywalam wybaczcie zabiegane życie praca dom szkoła i tak w kółko. Mój okres był już unormowany co 28 dni jak w zegarku a tu psikus przychodzi 2 listopada okresu nie ma właśnie zrobiłam test i wyszedł pozytywny teraz tylko wizyta u lekarza jestem taka szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evusia
Gratulacje!!! A ja nadal nic :( po miesiacu brania bromka zrobilam sobie badania i moja prolaktyna wzrosla! Z 53 na 64, jest to normalne.? Czy znaczy to ze bromek nie dziala? I jakim cudem przy tak wysokiej prolaktynie mialam owulacje (sluz, temperatura i test owu byly pozytywne) i okres? Przeciez przy prol powyzej 50 okres zanika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzikbroo
Ja prolaktyne na poczatku miałam 320 w z dwa miesiace temu 109 i juz przestalam wierzyć że sie uda, więc trzeba się odstresowac nie myslec ze chce się dziecko i u Ciebie też bedzie fasolka :) ja trzymam kciuki :* Zapisalam sie na wizytę na wtorek do lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yunisia
Witam mam takie pytanko do was dziewczyny... Mianowicie chodzi mi o to że mam podwyższoną prolaktynę 62,40 ng/ml po obciążeniu 267,10... w dziewiątym dniu cyklu zaczęłam brać bromka przez 3 dni pół tab rano wieczór, potem 3 dni raz cała i dwa razy po całej przez 12 ... Okres może się spóźnić ? i czy można w tym czasie jeszcze zajajeczkować ?? Chce też zaznaczyć że okresy miałam regularne o dziwo dziś miałam dostać @ robiłam test rano i negatyw niestety... a @ nadal nie ma ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzikbroo
Mi okres sie pojawil dopiero jak zaczelam drugie opakowanie bromka wiec nie ma co się martwić :) bedzie dobrze Ja jestem po wizycie u lekarza mam skierowanie na krew poniewaz pierwsze uslyszalam ze bromek fałszuje testy chodz dla mnie to dziwne ponieważ jak wcześniej robilam to pokazywal mi negatywny a teraz dwa razy pozytywny i sie denerwuje dziewczyny co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evusia
Mi okres powrocil po pierwszym opakowaniu. Moje cykle so dosc dlugie ponad 32 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yunisia
Dziś dostałam wynik z poziomu prolaktyny po bromku i wyszło 13,16 ng/ml to chyba dobry wynik :) po południu mam wizytę u lekarza a @ nadal nie ma ... i nie zapowiada mi się żeby coś było... żadnych objawów.... :) muszę się dziś go wypytać co i jak z @ a braniem bromku jeżeli się nie udało z dzidzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwicapolska
U mnie drugi miesiąc z bromkiem choć skończył mi się jakiś tydzień temu a nie mam nawet czasu iść zrobić sobie badania czy jest lepiej.. chociaż przyznam że ostatnia miesiączkę dostałam w terminie czyli w 36 dniu jak zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzikbroo
Dziewczynki mam się czym chwalić zrobilam dzis betke i mam poziom 2777,0 czyli 5/6 tydzien ciąży przeszczesliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yunisia
No to gratulacje ☺☺ Super wiadomość Ja jutro rano będę wiedzieć bo dał mi na bete właśnie ☺ też już się nie mogę doczekać wyniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzikbroo
Dziękuję kochana, Ja dziś robiłam betke i dzis mialam wyniki tylko wczesniej dwa testy wyszly mi pozytywnie bardzo sie cieszę z mojej małej fasolki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Staranka
Witam serdecznie! Po 5-miesiecznym zazywaniu bromergonu przedwczoraj zobaczylam cien kreski na tescie:-) Zrobilam bete - 114,3!!! W pon.powtorze. 30.11 gin. U endo bylam od razu. Kazala mi odstawic bromka. Jestem przeszczesliwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruba34
To ja też Wam coś napiszę. Staraliśmy się od stycznia czyli 11 mies. Najpier wszystko naturalnie, potem z Clo. 2 mies temu zrobiłam sobie wszystkie hormony - wszystko ok oprócz prolaktyny - 44 gdzie norma do 25. Zaczęłam brać Bromergon. Wtedy też wzięłam ostatnie op. Clo ( brałam w sumie 5 miesięcy ) W tym miesiącu byłam już bez Clo, jedynie kolejny cykl z Bromergonem . Jak nigdy idealnie odczuwałam owulke. I co się okazuje, okres spoznia mi się 4 dzień. Czuje się dziwnie. Mam zachciewajki itp. Cos czuje ze się udało. Jutro zrobię test. Jeśli by się okazało ze to ciaza to jestem przekonana ze to po Bromku. 11 mies starań. W tym 5 mies z Clo które nic nie dały. Az po 2 pełnym cyklu z Bromergonem udało się. No i jak to kiedyś gdzieś już czytałam. .po odstawieniu Clo jajniki pracują ze zdwojoną sila. może coś w tym jest. Ale jaka głupia jestem ze od razu nie sprawdziłam hormonów bo bym wiedziała że to wina prolaktyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jestem nowa na forum i potrzebuję rady. Miałam test na prolaktynę i wstępnie wyniosła 6,82, a po obciążeniu MCP 284,21. Możecie zinterpretować dla mnie ten wynik, proszę. Lekarz powiedział, że to nic takiego, ale na wszelki wypadek przepisał mi bromek. I teraz już nie wiem co myśleć. Staramy się z mężem już prawie trzy lata. Po drodze nam się udało, ale nasze Maleństwo odeszło w 14 tyg. Czy ta prolaktyna naprawdę jest u mnie za wysoka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Interesantka25
Witam juz kiedys pisalam na tym forum.Witam was wszystkie serdecznie. Ja tez jestem na bromku,okres nie jest mega regularny z tym ze jak w pierwsza ciaze zachodzilam to bralam 1,5 tabletki i zaszlam w 2 pelnym cyklu z bromkiem,natomiast teraz biore 1 tabletke i od stycznia nic...okres tez roznie raz 28,raz 30 a innym razem 36. wydaje mi sie ze mam za mala dawke i na wizycie zapytam czy mozemy zwiekszyc bo nie czuje zeby on dzialal.Przed pierwszym dzieckiem zawsze po wzieciu lekow zatykalo mi nos i wiedzialam ze dziala,tym razem nic nie czuje...scieka to pi moim organizmie jak po kaczce.Napomne ze bez bromka moje cykle sa dlugie od 38 po 46dni. pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruba34
Ja tez jak zaczęłam brać Bromergon tobie przez pierwsze dni leciała mi krew z nosa. Potem w drugim cyklu taka sytuacja reż miała raz miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oska Ja tez mam podstawowa prolaktyne w normie a ta po obciazeniu 17 razy wieksza...generalnie to jest tak ze po obciazeniu nie powinna wzrosnac wiecej niz 6x od podstawowej.niby teraz sie od tego odchodzi i bierze tylko pod uwage podstawowy wynik i jesli miesci sie w normach to nie stosuje sie lekow,ale i tak zalezy wszystko od lekarza...ja mam np zbijana bo przyrost 17 x wiekszy od podstawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oska Ja tez mam podstawowa prolaktyne w normie a ta po obciazeniu 17 razy wieksza...generalnie to jest tak ze po obciazeniu nie powinna wzrosnac wiecej niz 6x od podstawowej.niby teraz sie od tego odchodzi i bierze tylko pod uwage podstawowy wynik i jesli miesci sie w normach to nie stosuje sie lekow,ale i tak zalezy wszystko od lekarza...ja mam np zbijana bo przyrost 17 x wiekszy od podstawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prolaknynaaa
Dziewczyny będzie dobrze :) , nie każdej udaje się zajść za pierwszym cyklem z bromkiem , bromek teoretycznie działa szybko ale to wszystko musi się uregulować: ) , widzę, że ta prolaktyna to coraz czestrza jest, dużo kobiet to ma ,jestem ciekawa jak to u mnie po porodzie z tą prolaktyna niby słyszałam, że to już zawsze będzie, u mnie była ta ze stresu podstawową była ponad 30 po tabletkach był wynik 13 , 11 wiec super się utrzymywała, ja to brałam rok czasu wiec dlugo długo ale później już brałam tylko pół rano i pół wieczorem :) , trzeba niestety być cierpliwym choć to trudne bo sama wiem jak to jest i jak ja to przeżywałam , już myślałam o in vitro ze bez płodna jestem , prolaktyna jest łatwa w leczeniu choć może to trochę trwać u innych dłużej u innych krócej zależy od organizmu , uda się wam dziewczyny :) trzymam za Was kciuki :) , mi sie udalo Tak nagle , niespodziewanie , nie sądziłam że się uda bo już chodziłam po lekarzach od niepłodności i nie potrzebnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzikbroo
Co do jajeczek to nie wiem i niestety w tym nie pomogę. Betę natomiast można wykonać zawsze ponieważ jest to najczulszy test na wykrycie ciąży jak to mój lekarz mówi wykrywa bardzo wczesną ciążę nawet kilku dniową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza91
Cześć dziewczyny. Jakiś czas temu pisałam o moich problemach z zajściem w ciążę na tym forum. Zbyt wysoka prolaktyna, załamanie przy każdej pojawiające się miesiączce itd Brałam Norprolac który unormowal prolaktyne a ciąży nadal brak. Później chyba troche odpuściłam z ciągłym lataniem do gina i dociekaniem dlaczego jest jak jest :/ Wzięłam się za to za unormowanie hormonów tarczycy ponieważ okazało się że mam skaczace tsh. Endokrynolog przepisal mi Letrox. Dosłownie po 3 miesiącach leczenia zaszłam w ciążę. Dziś jestem w 14 tygodniu i czuje się rewelacyjnie. Dlatego nie odpuszczajcie dziewczyny. U nas po 1,5 roku starań w końcu doczekalismy sie upragnionej ciazy. Trzymam za Was wszystkie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brałam przed ciążą, potem w ciąży- mniejszą dawkę. Dziecko zdrowe ale pokarmu miałam tak mało ze nie wykarmiłam naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaa852
Cześć dziewczyny! Tak naprawdę jestem tu nowa - chociaż czytałam Was codziennie. przewertowałam też już cały internet... Staraliśmy się z mężem 1,5 roku o dziecko jeżdżąc po niby najlepszych specjalistach, robiąc tysiące badań i trując się niepotrzebnie lekami które i tak nie pomogły... Jeden z lekarzy stwierdził PCO drugi że nie jest aż tak źle... W końcu trafiłam na lekarza który kazał zbadać prolaktynę po akcji "miesiączka tydzień po tygodniu". Oczywiście wynik po obciążeniu 22x (!) wyższy niż być powinien. Przepisany Bromek. I wiecie co? zjadłam dosłownie kilka ! tabletek i się udało! w cyklu w którym nie powinno było się udać bo na usg lekarz nie zobaczył zbliżającej się owulacji. Zaszłam w 30 dc. Co najlepsze pierwszy test wyszedł negatywny zrobiony 3 dni po spodziewanej miesiączce, następny zrobiony tydzień później też negatywny. Pozytywny wyszedł dopiero po badaniu beta HCG, więc jak widać też nie można ufać "sikanym" testom. Też się naczytałam od szczęśliwych mam żeby się nie poddawać i myślałam "łatwo powiedzieć komuś kto ma już starania za sobą". Ale powiem i ja: NIE PODDAWAJCIE SIĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polciak
Witam Was kobietki serdecznie, przeczytałam chyba już wszystkie fora dotyczące problemów z prolaktyną...zdecydowałam się napisać, gdyż u was jest jeszcze jakaś aktywność... zacznę od tego, że mam już jedno dziecko z poprzedniego małżeństwa, to już nastolatka, więc nie ma przeciwwskazań do zajścia w ciążę...i tu zaczęły się schody jak to się mówi...od 4 lat z drugim mężem staramy się o potomstwo i jak na razie nic nie wychodzi...trzy razy nawet udało się zajść w ciążę, już widziałam upragnione dwie kreseczki na teście, po czym żartobliwie "było i się zmyło" :((( zaczęłam dochodzić o co chodzi, wyszło, że mam problemy z tarczycą. okazało się, że mam niedoczynność i hashimoto - dostałam euthyrox 50 i tak miałam zbijać tsh które wynosiło prawie 5 przy normach do 4.2 ale od tego czasu już minęły dwa lata, tsh juz ładnie spadło... i z cyklu na cykl nic... postanowienie noworoczne - zbadam i dojdę dlaczego? po badaniach i wizytach u kolejnych lekarzy i ginekologa i endokrynloga wyszło, że mam podwyższoną prolaktynę i dostałam bromergon na obniżenie. Zaczynam trzeci tydzień leczenia nim i się zastanawiam czy wierzyć lekarzowi, że w końcu się uda...powiedzcie czy którejś z was się udało...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×