Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Hura ! :-) Ale co z tego jak nie moge mieć dzieciaczka na razie bo nie ma owulacji przez ta wstrętna prolaktyne :-( :-( Poza tym mój gin cos mi wspomniał ze mnie podejrzewa o PCO - zespół polictycznych jajników :-( Chyba sie załamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale leki obniżające poziom prolaktyny przywracają płodność!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkjjjjj
Ani sie waz załamywac !! Zespół policystycznyj jajników to taki gratis w tym temacie niestety - ale to wcale nie oznacza ,że nie bedziesz miec bobasa :) Moja przyjaciółka miała ZPJ w pieknym rozwicie , dzis jej córa ma 5 lat :) śliczna , zdrowa dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno tak, ale kto wie co mi jest naprawde?? Skąd ta wysoka prolakty ? Ska tyle utyłam? Jednym z objawów PCO jest otyłośc, nadwaga ! EEEEE czasami płakac mi sie chce :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prolaktyna jest hormonem stresu, może za duzo ich ostatnio było. Wysoka prolaktyna to nie wyrok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och dziewczynki, ale ja juz tyle sie staram o tego bobaska i nic :-( Nie mam czasem juz cierpliwości i taka rezygnacja we mnie tkwi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio sie smiałam bo stwierdziłam ze dużo kolezanke zaszło w ciąze i wogóle widze duzo kobiet z brzuszkami na ulicy i smiała sie ze jak to jest ze ja sie kocham z mężem i staramy sie o dzidzie a wszystkie babki wokół mnie zachodzą w ciąze?? Zabawne ! Ja sie kocham a one zachodzą :-) :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkjjjjj
A próbowałas metody "na wyjazd" ? ;) Dwa , trzy tygodnie poza domem i stresami z połówka u boku ... słońce plaża , zero pospiechu :) Ty , Twoja połówka ... :) W hiperprolaktynemi o podłożu stresogennym czesto działa . Podlecz sie troszke , a potem spróbuj - i GłOWA DO GóRY - bo to podstawa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PROLAKTYNKA, to są normalne odczucia kobiety, która się stara o dziecko, wszędzie widzi brzuszki, mnóstwo brzuszków. Niektórym wystarczy jeden raz i zaskakują, a tu człowiek się męczy i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkjjjjj
Prolaktynko , ten stach jest , tego sie nie da zmienic , zapytaj jakiejkolwiek zupełnie zdrowej kobiety w ciazy, bez takich przejść jak Twoje , czy sie nie boi o dziecko ? Albo o to ,ze z ciąża jest wszystko w porządku .Chyba znasz odpowiedź prawda? Ale z powodu tego strachu nie mozesz rezygnować z czegos co jak sadzę z Twoich wypowiedzi jest jesli nie najważniejszą , to jedna z ważniejszych rzeczy w zyciu . Daj sobie nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do genewa< a jaka jest róznica w kosztach tego całego Bromergonu i Norprolac- u, ja miałam robione pół roku temu badania hormonalne i poziom prolaktyny miałam- 33,41 ng/ml, a progesteron w 21 dniu wyszedł mi 1,4ng/ml, moja lekarka zapisała mi tylko Duphaston od 16-25 dnia cyklu, ale w zeszłym tygodniu znów robiłam poziom prolaktyny i się prawie nie zmienił jest 33,65 ng/ml, podejrzewam ze będę musiała brac jakieś leki na obnizenie prolaktyny, bo od dłuzszego czasu staramy sie z mężem o dziecko i nic nam z tego nie wychodzi, ja jestem w stanie płacic nawet wiecej za tabletki byle by tylko miały jak najmniej skutków ubocznych, niestety o Bromergonie w moim środowisku nie ma dobrych opinii, ile kosztuje ten Norprolac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulka damulka------>Prolaktyne trzeba badac miedzy 3 a 5 dniem cyklu. Tak mówił mój gin, bo póxniej podnosi sie podobno naturalnie i nie ma juz miarodajnego wyniku. A powiedz jakie jeszcze brałas inne leki ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kregach moich znajomych na 3 dziewczyny które brały Bromergon, 2 miały straszne zawroty głowy, wymioty, a 1 nawet miała omdlenia.....itp, słyszałam ze dobry jest Norprolac, ale nie wiem ile kosztuje, ja mam skłonnosci do migreny, kiedys leczyłam sie tez na nadcisnienie, ostatnio popsuł mi sie wzrok, wiec naprawde wolę zapłacic wiecej ale nie chce miec takich skutków ubocznych które będą powodowały ze będę chodzic po ścianach, dlatego chciłałam sie dowiedziec jaka jest róznica w cenie pomiedzy Bromergonem a Norprolac-iem? No i czy rzeczywiscie ten Norprolac nie ma takich skutków ubocznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różnica podobno jest tylko w cenie, nazwie, firmie która te oba leki produkuje i sa jakies inne składniki które nie powduja tych wszytskich niedobrych objawów. Słyszałam te z ze Bromergo no kopia tego drugiergo droższego leku i ze maja Bromergo wycofywac z aptek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka damulka
Brałam jeszcze Clostilbegyt (też 2 m-ce) i Luteine (trochę dłużej, ale nie pamiętam ile).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulak damulka----> a na co brałas Clostilbegyt ?? Co to wogóle za lek? A Luteina na co ? Na progesteron?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkjjjjj
Luteina , to nic innego jak własnie progesteron :) Clostilbegyt - pobudza owulację .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe dlaczego mi gin nie dał takich tabletek? Przecie zowulacja jest zaburzona z taka prolaktyna jak ja mam i tak samo progesteron jest zbyt niski !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Norprolac ma najpierw opakowanie startowe, które kosztuje ok. 40 zł. Tam jest chyba 6 tabletek ( 3 tabl. - 25 mikrogramów leku, 3 tabletki 50 mikrogramów leku). Potem dostaje się opakowanie, gdzie jest 30 tabletek, a 1 tabletka zawiera 75 mikrogramów leku. Takie opakowanie kosztuje ok. 150 zł. Jeśli to stężenie leku będzie za małe wtedy są jeszcze jeszcze opakowanie, gdzie 1 tabletka ma 150 mikrogramów leku. Ja biorę to z 75 mikrog. i mam wreszcie prolaktyne w normie, a miałm 3-krotnie przekroczona normę. Wróciła też owulacja i przede wszystkim nie ma tych wrednych skutków ubocznych. Sama sie upomniałam u gina o ten lek, powiedział, ze skoro mnie stać, to może mi przepisać. W aptece trzeba go zamawiać, czeka się jeden dzień na sprowadzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka damulka
kkkjjjjj, dzięki za wyjaśnienie. Ja brałam, bo nie mogłam zajść w ciążę, a po badaniach hormonów okazało się, że tylko prolaktyna jest nie w porządku. I lekarz przepisał mi takie leki. Wcześniej chodziłam do innego lekarza, który nie dawał żadnych leków i w ogóle tylko mnie zwodził, więc jak u tego dostałam plik recept to nawet nie zapytałam po co i na co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze może być PARLODEL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
genewa< dziekuje bardzo za info, no to rzeczywiscie drogi ten Norprolac, ja mam poziom Prolaktyny w tej chwili 33,65 ng/ml, narazie biore tylko Duphaston na podwyzszenie progesteronu w fazie lutealnej, ale bardzo mozliwe ze chyba jednak będę musiała brac coś na obnizenie tej Prolaktyny, przeczytałam duzo o Bromergonie, który ma podobno duzo skutków ubocznych i słyszałam ze Norprolac jest dośc dobrze tolerowany przez pacjentki, choc znalazłam też wypowiedzi na jednym forum w internecie gdzie wszystkie rozmówczynie mówia o fatalnych skutkach ubocznych po braniu Norprolacu- wiec w tej chwili juz zgłupiałam, mi zalezy tylko na tym żeby nie miec żadnych zawrotów głowy ani mdłosci, bo tego po prostu nie zniosę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z lekiem trzeba trafić, bo bardzo indywidualna sprawa. Ja byłam nieprzytomna po bromergonie, nie mogłam funkcjonować, nie jeździłam samochodem, bo chyba zasnęłabym za kierownicą. Po norprolacu funkcjonuję zupełnie normalnie, tak jakbym nie brała żadnego leku. A przede wszystkim prolaktyna jest w normie, nie skacze jak po bromku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kogos tam wyzej< Parlodel jak dobrze przeczytałam ma identyczny skład jak Bromergon, wiec raczej odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yola13, Twój poziom prolaktyny jest za duży, trzeba to leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
genewa< zaczynam miec tego swiadomośc, ze będę musiała brac cos na obnizenie tej nieszczęsnej prolaktyny, mam tylko nadzieję że będę mogła normalnie funkcjonowac po tych tabletkach, no i ze wreszcie zajde w upragniona ciążę, bo taki mam cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yola13, życzę Ci, żeby się szybko udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×