Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Gość sylwetka24
Hmmm...ja tez miałam nieregularny okres,ale bromocorn brałam na PRL,a nie na wyregulowanie okresu.Dopiero po Luteinie i CLO mi się wyregulował...no cóż Madziu,ale cóż to lekarz,na pewno wie co robi...Jak nie będziesz pewna to zawsze możesz się skonsultować z innym GINEM;) Oczywiście czekamy na wyniki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
Witam :) JA bromergon biorę od wczoraj. Mój ginekolog zalecił mi go brać na 12 dzień od wystąpienia miesiączki przez 12 dni po jednej tabletce na noc. Po zażyciu chwilowo zakręciło mi się w głowie i zrobiłam się senna. Problemy z miesiączkami mam od dawna. Leczenia zaczynałam od Luteiny, a kończyło się na tabletkach antykoncepcyjnych, z których zrezygnowałam, ponieważ strasznie tyłam. Zaczęłam się strać o ciążę i nici więc zaczęłam szukać przyczyny. Miałam robione TSH, które wyszło mi w normie tak więc udałam się do ginekologa. Ginekolog zrobił mi USG i powiedział, że akuratnie mam jajeczkowanie i dał mi skierowanie na badania. Mam niewiele podwyższoną prolaktynę, bo 31,04, a norma to 27,33. Strasznie mnie to męczy, choć jak czytam niektóre wypowiedzi to podtrzymują mnie na duchu. Sądzę, że mam taki problem, ponieważ mój ginekolog zaczął mnie leczyć hormonami bez zbadania poziomu hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwetka24 ---trzymam kciuki, ja po zwiększeniu dawki do dwóch, jakoś daje rade, o dzidzi dopiero zaczynam się starać! życzę powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwetka24
Ninja Witamy, Ahaaa,czyli Ty masz jeszcze inaczej zalecane podawanie Bromegron,widac to jest sprawa inwidualna każdego organizmu... Ma miałam 33 ng/ml ,ale słyszałam o normach dla starających się nie więcej niż 20 ng/ml .Widać tych teorii jest troszki więcej:) Hmmm...jak dla MNIE TO JEST WIELKA NIEFACHOWOŚĆ ZE STRONY LEKARZY,jak to można leczyć ludzi nie zlecając im wszystkich niezbędnych badań hormonalnych itp. Ja na przykłam poza prolaktyną robiłam także testosteron,progesteron.TSH i toksoplazmoze.Wszystkie oczywiście w odpowiednim dniu cyklu:) Ja BROMKA mam odstawionego,bo z 33 ng/ml mam 8. Ninja trzemamy kciuki:)Będzie dobrze! Zaglądnij do nas czasem:) malla wrc- wiesz co,ale z Ciebie jest twarda babeczka,ja sama brałam tylko po półówce i co prawda nie miałam skótków ubocznych...ale po dwóch to sama nie wiem,chyba bym tylko spała(bo po połówce mi się chciało,to jedymy skótek uboczny) Trzymam kciczki! Odwiedzaj nas również jak idę staranka MY PROLAKTYNKI MUSIMY SIĘ TRZYMAC;) Jak by coś to ja często tu jestem,więc odposzę jak bedziecie chciały pogadać:) Buziaczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
Progesteron też miałam robiony, ale wyszedł mi w normie. Badania miałam robione w odpowiednim dniu cyklu, ale z tego co czytałam na forach to po pierwszym pobraniu dawano tabletkę i po godz było kolejne pobranie, nastomiast ja miałam tylko raz pobieraną krew. Jestem ciekawa o ile bromergon obniży mi tą prolaktynę. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwetka24
Ninja-ja równiez miałam robione bez obciążenia . Podaje się wtedy tabletkę i prolaktynanie moze się wtedy podnieśc więcej niż 5-10 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
sylwetka24 - A jak długo zażywałaś bromergon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwetka24
Brałam tylko miesiąc,czyli miesiąc temu jak poszłam na USG i dałam GIN wyniki z PRL które robiłam w 5 dc.i na USG nie było widać dojrzewających pęcherzyków...po miesiącu jak posżłam zrobić PRL to wyszło,że zmalało czterokrotnie z 33 ng/ml na 8,3ng/ml...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwetka24
No i wtedy GIN juz powiedziała,że odstawiamy i mam brać luteine za 4 dni i ze jak za 2 tyg nie dostanę @ to mam zrobic test,więc czekam do 29.10 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
Aha.. Mam nadzieję, ze u mnie też tak pozytywnie będzie. Ja mam brać przez dwa miesiące i po dwóch miesiącach mam się zgłosić do ginekologa. Z tym, że ja biorę po 1 tabletce przez 12 dni. Dziękuję za informacje i pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
Aha.. Więc życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwetka24
Ninja-na pewno uda Ci sie szybko zrzucić,nie masz tak znacznie podwyższonej więc myslę że kuracja będzie przebiegać sprawnie,ja miąłam przypisanę 1/4 tabletki,ale stwierdziłam że jak nie mam skótków ubocznych to wezmę 1/2,i jak to powiedziałam GIN,to mi powiedziała "Sylwia Ty się mnie wcale nie słuchasz" :) heheh. Stwierdziła,że przy tak podwyższonej zbędne jest przyjmowanie większej dawki:) A co do testowanka,to juz sie nie moge doczekać,choc pewnie nie powinnam sie tak nakrecać,bo to dopiero miesiąc leczenia:) Narazie nie dziękuję...Zyczę również Piękneego BuBu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
Sądzę, że źle nie będzie, ale czas pokaże :] Strasznie się tym przejmuję i myślę cały czas o najgorszym.. Ale na szczęście są osoby, które potrafią podtrzymać na duchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwetka24
A no my oczywiscie kobietki musimy sie wspierać w trudnych chwilach;) No niestety ja tez nie potrafię nie mysleć o tym...Ciągle roi mi się w głowie jedno:)Kiedy... Ninja kochana a ile Ty masz latek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
sylwetka24 - Mam jeszcze pytanko :) Bromergon brałaś codziennie przez miesiąc po 1/2 tabletki, czy inaczej go stosowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwetka24
A to Ty w podobnym wieku, jestem rok starsza:) Ja brałam przez miesiąc rano i wieczoram po połówce...czyli jedna dziennie:)GIN kazała mi brać po 1/4:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
Zastanawia mnie to dlaczego mój ginekolog kazał mi brać na 12 dzień od wystąpienia miesiączki przez 12 dni i poczekać na następną miesiączkę i znowu powtórzyć to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwetka24
Wiesz co,nie mam pojęcia tez mnie to zastanawia...hmmm... Nie spotkałam sięz tym...Może to sprawa indywidualna kazdego organizmu choc wydawało mi się,że każda dziewczyna bromergon brała na co dzień a nie od dnia cyklu Moze najlepiej by się było poradzic innego lekarza,nic nie zaszkodzi. Choc lekarzem nie jestem i sie mogę mylić. Głowa do góray:) Przy następnej wizycie powiedz lekarzowi,aby wyjasnił Ci tą teorię. Wiesz a moze po prostu od 12 dc bo jest ona nie za wysoka i stwierdził,ze nie ma co niepotrzebnie organizm męczyc i wystarczy tak jak mówi:) Ale zapytać nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
Teraz jak pójdę to po prostu o to zapytam. Nie interesowało mnie to za bardzo, bo się w tym nie orientowałam, ale jak przepisał mi te leki to zaczęłam szukać po internecie informacji i właśnie z tego co czytałam na forach to dziewczyny biorą bromergon codziennie. Moja siostra też mi kazała poradzić się innego lekarza, ale ja jej nie posłuchałam. Zresztą sama wiem po sobie, że powinnam to zrobić, bo ja od młodych lat mam problemy z miesiączkami, a mój lekarz cały czas dawał mi hormony bez wstępnych badań. Jak TSH wyszło mi w normie to poszłam do ginekologa i powiedziałam wprost, że lekarz ogólny pytał mnie, czy byłam badana na tle ginekologicznym itd. i właśnie dopiero wtedy dostałam skierowanie i wyszło mi, że mam podwyższoną prolaktynę. Teraz nie mam możliwości skonsultowania tego z innym lekarzem, ponieważ jestem za granicą, ale jak wrócę to na pewno się poradzę innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwetka24
No właśnie to dziwna sprawa,lekarz który nie zleca badań,a dopiero jak mu sie zasugieruje to szanowny zleca badania, jak będziesz miął mozliwosc to sie po prostu skonsultuj z innym lekarzem,zobaczymy co Ci powie:) Ja tez miałam wcześniej nieregularne miesiączki przez ta prolaktynę,ale dzięki CLO(od 3 dc ta te pęcherzyki) cykl sie skraca do około 26-28 dniowego). A póki co się nie martw...Juz wkótce fasolki sie posypia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieczynki zagladam tu do Was od czasu do czasu- ja już jako weteran w tych sprawach, więc czasem mam zamiar kogoś z Was podnieść na duchu lub coś doradzić. Ostatnio widzę, że nie mam nawet co pisać- nastawienia optymistyczne- dbacie o badanka, zażywacie leki i już małymi kroczkami zauważacie poprawę. Tak właśnie jest z tymi hormonami- trzeba o nie dbać i opiekować się jak potem waszym małym dzidziusiem :) Efekty nie są widoczne z dnia na dzień- trzeba być cierpliwym i bardzo, bardzo chcieć aby było dobrze- Wy dokładnie tak postępujecie, więc to, co jeszcze niespełnione- wkrótce się spełni Trzymam za wszystkie z Was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
U mnie to w zasadzie nawet nie można nazwać tego nieregularnymi miesiączkami, bo one po prostu występowały sobie jak chciały, a do tego byłam i zresztą nadal jestem strasznie nerwowa. Zobaczymy co będzie po tym bromergonie, ale teraz po prostu wiem jedno, że najwyższy czas zmienić lekarza :] Już dawno miałam to zrobić, ale jakoś się krępowałam ze względu na młody wiek, a teraz to już po prostu przywiązanie do tego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwetka24
Nie ma co się zadręczać,najlepiej po prostu zmień lekarza,będziesz spokojniejsza;) Też z natury ze mnie nerwusek;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
Ja, kiedyś taka nerwowa nie byłam. Zaczęłam się robić taka jak zaczęłam mieć problemy z miesiączkami. Czas pokaże.. Mam nadzieję, że źle nie będzie i że w końcu się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwetka24
Oczywiście,musi sie uadać,szkoda tylko,że to czekanie zjada tyle nerwów')

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia81
Ja to już sie zaczynam martwić... Tak sobie mysle, jakie to niesprawiedliwe, ze tak wiele kobiet zachodzi w niechciane ciąże, usuwaja, cudują, porzucaja swoje dzieci albo oddają je do domow dziecka... a te, co tak naprawde pragną mieć dzidziusia, często mają problemy z zajsciem w ciążę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
Noo niestety tak już jest, a my nie mamy na to wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwetka24
Podzielam zdanie,nie raz mam pretensje do losu i zaczynam wątpić we wszystko, A ja nadal czekam do końca miesiąca z testem,choć wątpię żyby coś z tego wyszło,test juz czeka i strasznie mnie kordzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
Wyjdzie na pewno coś z tego! Prolaktyna Ci spadła i pewnie zrobi Ci wielką niespodziankę :) Trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×