Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama15latki

zbuntowana nastolatka, zle towarzystwo, nie wiem co robic...

Polecane posty

Gość mama15latki

Moja 15 letnia corka, do niedawna wzorowa uczennica, ulubienica nauczycieli i uczestniczaca w wielu konkurasach dziewczyna, nie sprawiajaca klopotow wychowawczych, nagle zmienila sie nie do poznania.Zle oceny, pyskowanie, krzyki, wychodzenie z domu z kolezanka, wyjazdy do babci na wies...jestem zalamana.Niedawno "zgubila" 50 zł a kilka dni temu dalam jej pieniadze na rzeczy potrzebna do szkoly i okazalo sie ze nie kupila nic tylko wszystko stracila.Wogóle mnie nie slucha.dalam jej taki wpierdal ze az mnie reka bolala a ona nic..splynelo po niej i tyle.To wszystko mnie juz wykancza.zaczelo sie jak dostalam prace za granica i wyjechalam .pracuje w systemie 2 tygodnie na dwa w domu. myslicie ze niania is enie spisuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hm..............
To nie niania ma się spisywać, ale Ty. Dlaczego to co napisałaś mnie nie dziwi? "dałam jej taki wpierdol że mnie ręka boli" co to za słownictwo? RYNSZTOK!!! no moja droga... niedaleko pada jakblko od jabloni.. daj przyklad, a nie obwiniaj za wszystko corki. takiego zachowania nie mozna tlumaczyc tylko buntem mlodziezowym, to z czegos sie bierze. ja wiem z czego w twoim przypadku, a ty? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedewszystkim nie wolno bić dzieci! bo biciem zyskasz tylko to ze córka Cię znienawidzi!!!! może pomyśl o jakiś karach????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamuśki
i sie nie dziwie, niech ci dziewczyna ostrą jazde zrobi! " wzorowa uczennica, ulubienica nauczycieli i uczestniczaca w wielu konkurasach dziewczyna", co ty chora jesteś? myślisz że ona dla przyjemnosći zakuwała po dnaich i nocach? po tym co piszesz wnioskuje że starała się sprostać wymaganiom mamusi która wymaga najlepszej czennicy w szkole, a na złą ocenę reaguje krzykiem, zamiast pocieszyć. to teraz masz skutki swojego zachowania. a 'wpie*dol' to obyś ty kiedyś dostała. a co do tego, co myślimy- ja myślę że jesteś poje*ana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROWOKACJA_______
przecież ten topik śmierdzi prowokacja na odległość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamuśki
O.M.G. - kary? po co kary? nie lepiej zapobiegać? ja myślę że powinnaś poświęcić uwagę swojej córce, a jeśli nie ty to tato(nie wiem gdzie on), w ostateczności nania. tzn. codzienne sprawdzanie zeszytów i pomaganie w pracach domowych - wymaga to czasu ale skutki są jak najbardziej pozytywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko tak powiedziałam, że jak cos przeskrobie niech zastosuje jakąś kare..zamiast ją bic! a tak w ogole to ona wie chociaz za co dostała??? czy może tak ogólnie??? :o tragedia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Wam powiem
biciem nic nie zyskasz, lepiej porozmawiac z corka. byc moze jest to jakis sposob na zwrocenie na siebie uwagi a moze po prostu jest w takim wieku ze chce wszystkiego sprobowac. ja tez to [przechodizlam i wierz mi-predzej czy pozniej to przejdzie. Mi przeszlo dopiero na rok przed matura-do tego czasu nie wysilalam sie w szkole (chociaz nie mialam problemow) a wagary byly na porzadku dziennym. Szkole srednia skonczyla nawet z dosyc wysoka srednia. Ale sama musialam do tego dojrzec. Nie ukrywam ze troche pomogly pelne dezaprobaty spojrzenia rodzicow. Ale gdyby mnie uderzyli to wiem, ze robilabym na zlosc jeszcze gorsze rzeczy. Zatem musisz chyba spokojnie czekac. a najbardziej denerwujace na tej Kafeterii jest to ze pod kazdym topikiem pojawaia sie haslo "to jest prowokacja" Ludzie czy to takie dziwne ze inni maja problemy????Zalosne .... Nie chcesz pomagac-nie musisz ale zyj i daj zyc innym :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama15latki
przepraszam za to slowo"wpierdol" ale naprawde juz mnie wyprowadzila z rownowagi.Nie bije swoich dzieci bo sama bylam bita w dziecinstwie ..dzis nie wytrzymalam...potraficie to zrozumiec? Nigdy tez nie wymagalam od swojej corki jakis wybitnie dobrych stopni, poprostu sama sie dobrze uczyla a ja zawsze podkreslalamz ejestem z niej dumna.Sytuacja z jej negatywnym zachowaniem trwa drugi miesiac, nie pomoglo zabranie komórki i kieszonkowego.Rozmawialam z nia, to stwierdzila ze sie poprawi..ale tak sie nie stało. Ma kolezankę z ktora czesto si spotyka, podejrzewam ze to ona ma na nia zły wpływ bo odkąd zaczęły sie przyjaznic,moje dziecko własciwie przychodzilo do domu i od razu wychodzilo...niby na próby, zawody,z kolezankami an pizze...zaczelam sie temu bardziej przygladac i okazalo sie ze klamie. Nie jestem osobą z marginesu jak to ktos tu okresli.Mam wyzsze wykształcenie ale jestem tylko człowiekiem...mam swoje uczucia, emocje i niestety nie mam stalowych nerwow...nie oczekuje tu krytyki , bo uwazam ze dobrze wychowuje swoje dziecko i poswiecam mu tyle czasu ile tylko potrzebuje.Oczekuje konkretnych rad bo przeciez jest na pewno wielu takich rodziców, ktorzy mają w domu zbuntowanego nastolatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie nastolatka
To co piszesz to tak jakbym czytala o sobie kilka lat temu. T"o samo. nie bylalam jakos wzorowa uczennica ale w gim. moje oceny poooooleciaky. Tez mialam kolezanke i to od niej sie zaczelo. wracanie 0ozno, nieuczenie, wluczenie sie. Nie powiem co robilysmy bo nie bede Cie przerazac tym co ?Twoja córa moze wyprawiac. Ale na nic C|i sie zdadza zakazy i kary. Moj ojciej bil mnie za to, lał jednym slowem i co? nienawidze go za to;/ niewiem co Ci doradzic. przestalam utrzymywac kontakt z ta dziewczyna i jakos wszystko sie ulozylo.... 3mam kciuki za Ciebie, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie przechodzi taki okres. kazdy tak chyba miał. ale teraz niestety nstolatki są o raz gorsze. ja majac 14-15 lat ( w sumie to cłkiem nie dawno) tez byłam straszna, mimo tego ze rodzice dobrze mie wychowywali, na wiele pozwalali, zakazywali tylko gdy cos bylo niedobrego dla mnie, wtedy jednak myslalam inaczej. wieczny bunt i obrazenie, uwazanie się za nie wiem jak dorosła bo przeciez mam te 15 lat! :0 mozesz rozmawiac , tłumaczyc, prosić, zakazywać , karac... ale to i tak nic nie zdziała- i tak zrobi co bedzie uwazala za słuszne, albo po prostu co bedzie chciała. mozesz prosic i tlumaczyc \" uwazaj na siebie, nie pij ZA DUZO na imprezie\" itd itp a i tak córka się upije i padnie na ziemie z przepicia. oby tylko tyle, teraz młodziezy niestety czasem alkohol nie wystarcza. ale nie mowie ze tak jest w tym przypadku. alkohol to małe zło. przepije się raz, drugi , trzeci... dziesiąty... wyrośnie. nie teraz to za 3-4 lata zrozumie. mozesz jedynie w jakis sposob dbac (ostrzegając) aby na takich imprezach , ogniskach i roznego typu \"wyjściach\" nie stała się jej krzywda. choc zapewne twoje uwagi wpuści jednym uchem, a drugim wypuści... cięzko zaradzić takiemu zachowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k_o
jak ci zależy żeby się dowiedzieć co robi i niani i córka jak ciebie nie ma to weź detektywa. Zbada towarzystwo córki i jakoś się z tym uporacie. http://www.detektyw24.pl/dziecko.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co to zmieni ze bedzie wiedziec z kim i gdzie jest?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za słabo jej wlałaś. Lej mocniej bo ci małe k***iszcze zaczyna wyrastać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×