włoski na rękach

potrzebuje opini - moj facet powiedzial ze powinnam zgolic wloski narekach, poniewaz tak robi kazda prawdziwa kobieta... prosze mnie oswiecic... czy "prawdziwa kobieta ma wlosy tylko na glowie?" czy ja jestem nienormalna, czy on?

on jest nienormalny :/ no bez przesady, ale jesli kocha to niech akceptuje Cie taka jaka jestes, a nie na sile chce cie zmieniac i golic :/ Wazne czy ty tak chcesz... on jest jakis dziwny.. wez sie nie daj zdominowac.. prawdziwa kobieta robi tak jak sama uwaza odnosnie wyglądu i nie daje sie zdominować :] a to jak chce wyglądać to jest juz jej sprawa

:)

to wlasnie chcialam uslyszec... bo to co on mi powiedzial...:( a moje rece sa moje i sa sliczne! dzieki wielkie!

Nie rób tego... Ja kiedyś to niestety zrobiłam, chciałyśmy z koleżanką zobaczyc jak to będzie wyglądało bez.... odrosły gęstsze, ciemniejsze... poprostu koszmar... Zdecydowanie NIE (p.s.: jak jest taki mądry to też niech sobie ogoli ;))

prosze bardzo :) Niech sie najpierw nauczy akceptować twoje piękno i Ciebie taką jaką jesteś, a dopiero później sugerować pewne zmiany - nigdy żądać!!! Twój wygląd to tylko Twoja osobista sprawa :) Nie ulegaj dziwnym zachciankom faceta ;) Pozdrawiam Cie :)

teraz powinnam przelaczyc sie na inny watek... bo dla niego moja odmowa oznacza upor i ze takiego "drobiazgu" nie chce dla niego zrobic... jakbym byla z dzungli, ostatnia owlosiona na kuli ziemskiej:) i dla faceta to niezrozumiale ze nie chodzi o upor czy cokolwiek, tylko o to ze to sa...wloski na rekach! rozumiem gdyby chodzilo o nieswiezy oddech, owlosione nogi, brudne paznokcie... a tu wloski na rekach....

a ile on ma lat???? bo to troszkę dziwne podejście... dla mnie kompletnie niezrozumiałe

że jak taki mądrala z niego, to niech sam sobie goli np. przez miesiąc, regularnie, codziennie, żeby zawsze były gładziutkie, a potem podzieli się z Tobą wrażeniami. Takiej drobnej rzeczy nie chce dla Ciebie zrobić?

w takim razie porozmawiaj z nim o tym. Przeciez to jest część Ciebie, a jesli kocha to powinien akceptować. W związku ważne są kompromisy, a jesli on tak nalega i chce Cie zdominować w takich najbanalniejszych sprawach, to wydaje mi sie ze nie bedziesz miec z nim najłatwiejszego życia... a w sprawach swojego wyglądu to tylko Ty powinnaś decydować, nie na odwrót! On może tylko doradzać, ale nie musisz sie liczyć z jego zdaniem! On jest z Tobą - taką jaką jesteś i powinien to docenić a nie starać dopasować Twój wygląd do swoich oczekiwań. a spróbuj sama poprosić go o jakas zmiane w wyglądzie, na którą na pewno nie pójdzie.. np. kolczyk, farbowanie włosów - wiesz ze tego nie zrobi, a takim sposobem poskromisz jego głupie żądania :)

ale ja juz od niego odeszlam:(

sorry ale twoj chlopak jest zacofany. nawet modelki na okladkach maja wloski na rekach to jest normalne i naturalne.

poza wloskami bylo jeszcze pare drobiagow... a teraz zastanawiam sie czy facet zawsze musi cos wymyslec? jak juz jest dobrze, zgodnosc upodoban, trudno uwierzyc ze trafilo sie na siebie skoro wkolo rozwod za rozwodem... i jest pieknie... do odcinka "prawdziwa kobieta..."

uświadom go że nie wie nic o prawdziwych kobietach - ma prawo, w koncu nią nie jest. Wazne jest tylko zeby to zrozumial i nie nalegał wiecej przy takich głupich kwestiach.

ale on twierdzi ze to ja za mocno sie upieram przy takiej glupocie, bo gdybym to ja go poprosila o cos to by to po prostu zmienil, a mi nawet ciezko dla porownania znalezc jakas taka rzecz, ktora molglby zmienic, a ktora bylaby rownie idiotyczna co wloski... do prof: dziekuje z pozdrowienia, nie chce juz Cie meczyc taka glupota, ja nie wierze wrecz ze w ogole o tym pisze, musialam sie tylko upewnic ze mysle normalnie dzieki!

moge Cie zapewnić ze myslisz normalnie!!! Tylko rób tak, jak uważasz - możesz mu powiedzieć nie, to chodzi o Twój wygląd. A jesli nie ulegniesz mu to co? to bedzie sie wstydzil z Toba pokazywac? Dotykać Cie? Przestanie mu na Tobie zależeć? Skoro jesteście razem to znaczy sie ze akceptuje Cie, i ze zwrócił na Ciebie uwage przez to jaka jesteś. Wydaje mi sie że jeśli troche sie na niego poobrażasz to zrozumie o co chodzi i przestanie nalegać ;)

nasze dyskusje na ten temat nie wnosily nic nowego, wiec odeszlam nie chce sie zastanawiac cale zycie czy sie mnie wtydzi, albo czy jestem dosc kobieca dla faceta ktory ma mnie kochac kiedy mam grype, jestem w ciazy albo np. uczulenie na wosk:)