Po czym rozpoznac OWULACJE???

ashia wiem że nie można pić za bardzo ale ja piję jedną dziennie i to małą i więcej mleka niż tej kawy :) ale nie śsie mnie :(

czuję że nam się nie udało :( w tym ctklu :( jak juz wcześniej pisałam nie mam zadnych objawów tylko od wczoraj mnie piersi zaczeły boleć i to wszystko ale tak też mam przed okresem :(

jedna to może byc :D kurtcze gotowałam teraz jajka, ugotowały sie, wszystko fajnie... stawiam wode na makaron, zapalam, płomień jest ale cos śmierdzi, patrze pod garnek a tam ... BRAK GAZU :D ihahaha nie robie obiadu :D

mówia żeby sie nie nakręcac na ciążę, ale nie nakręcaj sie tez na jej brak :D może po prostu tak ją "przechodzisz" bez oznak :D trzeba wierzyc do kńca :D

no widzisz dzisiaj ci się upiekło :) aj trż własnie jajka wstawiłam :)

powiem szczeże ze zrobiłam test ale to było 9 dni od przytulania :) i widziałam 2 kreskę ale bardzo ale to bardzo mało widoczną trzeba było sie przyjżeć ale kiedyś też tak miałam jak okres mi się spóżniał to tez tak było i nie wiem biję sie zrobić następny bo może bedzie negatywny :( a wspomnę jeszcze ze to nie było z porannego moczu więc może .... nie ma co zapeszać

upiekło upiekło :D i to jeszcze jak :D ihahaha :D

Witam Was dziewczyny. Ja też jestem w trakcie staranek. Trochę może opowiem jak one przebiegają. Starać z mężem zaczęliśmy sie w czerwcu tamtego roku. Po 3 miesiącach bezoowocnych byłam juz trochę zaniepokojona więc zaczęłam kupować testy owulacyjne. Dalsze 3 miesiące i nadal nic sie nie działo. Porozmawiałam o swoich obawach z bardzo fajnym ginem i on mnie tak nakierował psychicznie że zluzowałam, powiedziałam sobie "co będzie to będzie, nic na sile, nie bede o tym tak ciągle myśleć" i co? i zaszłam w 7 cyklu starań. Pierwszy test ciążowy zrobiłam 24 grudnia rano, a wieczorem podłożyłam go mężowi pod choinkę (jak juz goście wyszli :) ) To był najpiękniejszy prezent dla nas. Z uwagi na okres świąteczny, potem sylwestrowy, do gina na pierwsze usg mogłam pójść dopiero ok 7 tygodnia ciąży. Przez ten czas byłam najszczęśliwszą osobą pod słońcem. Bardzo dbałam o siebie, i byłam happy ze nie mam żadnych złych objawów typu mdłości, wymioty, wstręt do zapachów i jedzenia. Przez ten czas dla pewności zrobiłam jeszcze 2 testy w parodniowych odstępach czasu. Potem nadszedl dzień pierwszego usg. Diagnoza: Jest ciąża, jest jajeczko ale .... puste. Brak echa, brak rozwijającego się zarodka, obumarł w bardzo wszesnej fazie ciąży. Potem szpital, zabieg czyszczenia. Byłam bardzo dzielna, nie chciałam się załamać, płakałam tylko tego jednego dnia gdy się dowiedziałam. Lekarz w szpitalu powiedzial ze tak mialo być, widocznie zarodek byl wadliwy, przyjęłam to tak jak powiedział i starałam sie więcej o tym nie myśleć. Jestem 2 miesiące po zabiegu i po pierwszej @ i czuje ze moje cialo i psychika są już gotowe na nowe strania :). Mieliśmy z mężem poczekać jeszcze ok 2 miesięcy ale nie wytrzymaliśmy. Ostani seks wypadł chyba w sni płodne, mam nadzieje ze coś z tego będzie ale nauczona doświadczeniem wiem ze nie warto obsesyjnie o tym myśleć czyli "chciałabym aby juz coś wyszło ale nic sie nie stanie jak wyjdzie za 2,3 czy 4 razem" :). Tak jak powiedział mój gin "najważniejszy jest seks z miłości i taki który przynosi przyjemność, z takiego seksu biorą się dzieci, nie z takiego gdzie kobieta w głowie ma tylko ciąża, ciąża, ciąża i nawet nie zauważy gdy mąż już skończy, nie czerpiąc sama przyjemności ze zbliżenia". Dziewczyny zyczę wam i sobie udanego pożycia małżeńskiego :) oraz jego efektów. :)

monik mówie ci żebys poczekała jeszcze troszeczke :D anaczka to nam lekturę dałaś do czytania :D ja mam nadzieje, że wszystkim nam sie uda zafasolkowac :D

aneczka bardzo ładnie napisałaś :) szkoda mi ciebie musiałaś bardzo cierpieć :( ale wszystkiego dobrego tobie i twojemu mężowi :) i niech staranka będą owocne :) dzieki za radę :)

równo za tydzień już powinnam wiedzieć :) co i jak

mój mężuś właśnie oddał PITa do biura rachunkowego i jedzie po obiadek :D:D:D ciekawe c dzisiaj bedzie? :D a ja juz zmykam... do juterka dziewczynki :*:*

a wieczorkiem ciebie nie będzie ????

wiecie czo dziewczyny włończyłam teraz tv i mie mogę oglądać idą rozmowy w toku o tym że " kobiety usówają ciążę " !!!!! normalnie nie mogę

Witajcie znowu Cieszę się,żepojawiają się nowe kobietki - staraczki Wtajcie :D !!! Ashia - ale ty jesteś aparatka z tym odkurzaczem :D. Oj ja też bywam bardzo roztrzepana ;) Baaaasia- podpisuję się pod tym co napisała Ashia. No i z tą cierpliwością też niestety :) monikkk - a jak ci powiem inaczej, skoro pojawiła ci się jakaś bladzinka to może zrób test jutro rano bo jak jest ciaża to powinna być znowu chociaż blada kreseczka :) Ja bym chyba tak zrobiła anaczka- straczka - podziwiam cię bardzo za ten spokój. Jesteś bardzo dzielna !!!! Również życzę ci owocnych stranek :)

tiko ja wiem ale boję sie :) że juz nie zobacze tej kreseczki a po za tym nie ma zadnych objawów tylko piersi mnie bolą ale tak tez mam przed okresem jej jestem w kropce

monikkkk - ja bym tak zrobiła ale ty zrób jak uważasz. Nie namawiam cię :)

może zebym miała test to bym zrobiła ale tak jak pisałam mieszkam na wiosce a po test to bym musiała jechać bo miasta a mój mąż jezdzi samochodem do pracy mogłam bym jego poprosić żeby kupił ale nie chcem za bardzo bo już tak wiele razy się rozczarowałam a on nie chce żebym sie znowu zawiodła bo wie jak ja bardzo bym chciała zobaczyć te dwie kreski :) .... oj piszę bzdury tylko wam ....

Hejka:) ale jestem podenerwowana za dwa dni dowiem sie prawdy:) czy jestem zaciazona czy nie;) pewnie jak nie bede to lekko sie rozczaruje Nastawiam sie juz na to Nie chce sie załamywac CHCE WALCZYC:)

cze julita ja się dowiem za tydzień :)

trzymam kciuki za ciebie;) ale nerwowka jest :)

Wszystkie chcemy bego samego pięknego małego bobaska :) kazda myśli może w tym cyklu sie udało!!!! :):):) może już nie długo będę kupować ubrańtk :):):itd. Ale jak się okazuje że nie jesteśmy BŁOGOSŁAWIONE .... :(:( jest chwila złości, cierpienia :(:( ale potem .... myślimy jak nie teraz to możę za miesiąć jak nie za miesiąc

julita ja za ciebie też :)

ejjjjjjjj.... ucieło moją wypowiedz !! ze str. 26 nie ma konca

hehhe czarna magia;) Masz racje tak jest Jak nie ten miesiac to nastepny nastepny az wrescie przyjdzie na nas czas:)

:):):):):):):):):):):

I bardzo dobrze mówicie : jak nie ten miesiąc to może w następny :) Tak trzymać kobietki :D

monikkk - tydzień jakoś zleci. Ja poprostu jestem niecierpliwa i już chciałabym mieć bardziej jasna sytuację - nawet gdyby miała być negatywna. Ale pewnie nic na siłe - skoro i tak nie masz testu to zrób poźniej. I życzę oczywiście upragnionych dwóch kreseczek :) Tobie Jolita również życze dwóch kreseczek :) No i bajka się skończyła czas do zabawy wracać hehe Mówie wam kobitki cieszcie się wolnością bo ja zniewolona jestem :D Później znów będę :)

DZIEWUSZKI GDZIE WY !!!!

DZIEWUSZKI GDZIE WY !!!!