Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Naczelnamiasteczka

Po czym rozpoznac OWULACJE???

Polecane posty

Gość ania1502
ja nie bede juz szczegolowo odpisywac, bo kolezanki sie popisaly;) ja miałam ze 3 torby lacznie, bo w jedną nie dalam rady- osobno mialam rzeczy dla dziecka a osobno moje- maz to wszystko przenosil z sali przedporodowej na poporodową wiec ja sie o nic nie martwilam a rodzilam w koszuli nocnej i szlafroku, bo jak niby chcialabys rodzic w swoich ciuchach? ponadto ta koszulka jest brudna po porodzie wiec mąż od razu zabral ją do prania;) lewatywe polecam- nie jest przyjemna ale tez nic czego nie da sie przezyc- a komfort rodzenia duuuzo wiekszy;) ktos napisal, że podpaski bella sie kupuje takie specjalne w aptece- nie w drogerii- to sie nazywa podkłady higieniczne, ale oprócz tego są też takie podkłady ceratki- do kupienia w aptece (ale są też takie w rossmanie), ale to nie potrzebne jest na poród bo w szpitalach są takie za darmo na wyposazeniu, wiec tego na pewno nie musisz kupowac na porod, a potem sobie kupisz, do polożenia na przewijak itp mozesz kupic sobie tez teraz zeby podlożyć pod przescieradlo na materac tam gdzie masz pupę, żeby w razie odejscia wod plodowych w nocy w czasie snu nie zalało ci materaca- moje wody odeszly po 7-8 godzinach rodzenia, wiec nie zastały mnie w domu, ale było tego sporo;) jak sobie doczytam to moze jeszcze cos poradze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania1502
z reszta zgadzam się z wute, bo bardzo ładnie opisała co sie robi i jak z ciuchami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania1502
teraz doczytalam, że jednak sa różnice, bo ja torbę z rzeczami dla dziecka miałam od razu ze sobą, bo jak tylko dziecko się urodziło to mąż dał ubranka dziecka pielęgniarkom- zreszta ja popakowałam je w takich kompletach w osobnych reklamówkach, żeby wszystkiego nie pomieszał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczynki ale sie rozpisałyscie :) Ja juz mam torbe spakowana :) od mies. tylko jakos nie moge sobie klapków pod prysznic kupic jak myslicie japonki beda dobre czy odradzacie ????? Dla dziecka nie musze szykowac torby bo rodze w prywatnej klinice wiec tam wszystko mam tylko przy wypisie kocyk badz spiworek :) Dzies w szkole rodzenia połozna powiedziała ze mam juz skurcze przepowiadajace !!!! a ja w szoku !!!! popatrzyła na moj brzuch pomacała i wiedziała :) ... Co do tych podkładów to tez jeszcze nie mam ale juz wiem jakie kupic :) dzieki wam :) a co do lewatywy to z tego co wiem to przyspiesza poród i nie mozna jej robic jak juz wody odejda!!! Ja kupiłam czopki glicerynowe na wszelki wypadek jakos nie moge sie przemóc do lewatywy w domu!! TO milej nocki zycze :) buziaki dla dzieciaczków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1wute1
co do torby dla dziecka - to właśnie zależy od szpitala... ja też miałam spakowaną i wzięłam ją od razu ze swoją torbą jak szłam rodzić.. ale tam pielęgniarki powiedziały, że mam ją oddać mężowi, bo mi się nie przyda, aż do wypisu. u mnie w szpitalu wszystkie noworodki były ubierane w szpitalne rzeczy i nawet nie można było ich przebierać samemu... wyjątkiem były dziewczyny, które sobie zastrzegły opiekę nad dzieckiem 24h/dobe - bo też jest taka możliwość. polega na tym, że po urodzeniu dziecka ono cały czas z Tobą przebywa i Ty wszystko koło niego robisz aż do wyjścia... tak więc ja nie musiałam mieć żadnych ubrań ani kosmetyków dla dzieciaczka, ale warto wcześniej się zorientować jaka jest sytuacja w szpitalu, w którym się będzie rodziło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super dziewczyny:) Tyle informacji:) Szkoda, że żadna z Was nie jest z trójmiasta:) bym jeszcze miała pytania dot konkretnych spziatli:) J asobie kupiłam wczoraj dwie koszule nocne i szlafrok, pod prysznic będę miała japonki, Monika myślę, że to chyba nie przeszkadza i tak oprócz tego będę miała zwykle klapki do chodzenia po szpitalu. Kupiłam te nieszczęsne podkłady i sól fizjologinczą dla dzieciaczka i nie mogłam się oprzeć i jeszcze nakupowałam trochę ubranek:D Już postanowiłam do końca ciąży nie kupować żadnych ciuszkow dla dziecka bo wydame na to fortune:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dobrze ze napisałyście,że bierzecie japonki bo ja tez biorę...choć miałam watpliwosci ale teraz juz mi raźniej,ze wy tez bierzecie. Amerrka, wiem jak trudno sie oprzec,żeby nie kupic ubranek...mam ten sam problem hihi, ale one są takie słodkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja to juz przynajmniej staram sie kupowac te wieksze rozmiary, jak juz mam taki napad kupowania malych ciuszkow, zeby sei nei zmarnowaly. Kupilam sobie tez stanik do karmienia ale stwierdzialm ze jeden na razie, bo mi piersi nie wiele urosly, bardziej obwod mi sie zwiekszyl i z tego powodu sie nie mieszcze w moich zwyklych stanikach i sobei mysle ze jak urodze to obwod pewnie mi wroci do dawnego a jak miseczki pasuja te same co zawsze to bede w soich stanikach normalnie karmila dzidzie, podniose mieseczke albo osune i juz. A te specjalne do karmienia jak dla mnie sa beznadziejne. Dziewczyny powiedzcie mi co myslicie o znieczulenie zzo? Bo u nas jest mozliwosc, ze mozna je dostac i ja sie zastanawiam czy ono nie ma jakichs skutkow ubocznych, bo slyszlaam ze przez nie moze porod dluzej trwac, ze skurcze sa slabsze. No i nie wiem czy warto bo moze to az tak strasznei nie boli i da sie przezyc a po co narazac sie na jakies ewentualne skutki uboczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1wute1
ja najpierw napisze o staniku do karmienia - jeśli masz Amerrka takie bawełniane zwykłe te swoje, to mogą być, ale jeśli już są usztywniane, zdobione czy coś, to mogą Ci podrażniać piersi... ja sobie kupiłam na czas po porodzie stanik, ale nie był on typowy do karmienia (nie taki z odpinaną miseczką) tylko zwykły stanik bawełniany nie usztywniany, jak pierwsze staniczki dla małych dziewczynek :)) był on super wygodny, w ogóle go nie czułam i bez problemu właśnie mogłam go opuszczać, żeby nakarmić.... także takie coś jak najbardziej polecam :))) a co do znieczulenia - ja niby miałam tą cesarkę, jednak najpierw przez te kilkanaście godz. rodziłam normalnie.. ból okropny - jednak żyję:)) podobno najgorzej jak dziecku główka przechodzi ale to trwa tylko chwile, 2 pchnięcia i już.. najgorsze są te skurcze i kiedy musisz przeć... ja po tylu godz. byłam tak wymęczona, że dawali mi maseczkę z tlenem - nie miałam już nawet siły przeć... ale jeśli wszystko idzie tak jak ma być, to wydaje mi się, że można to przeżyć.... .. też słyszałam, że zzo spowalnia poród i kobieta nie czuje parcia i jest gorzej wtedy, jednak ból mniejszy, choć nie zanika całkowicie.. nie wiem w sumie co bym zrobiła....;/ musiałaby się wypowiedzieć dziewczyna która rodziła przy zzo - wtedy będzie porównanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do staników to jak kupiłam dwa biały i czarny taki do karmienia ale dokupiłam sobie jeszcze dwa takie sportowe jak !wute1:) bo nawet teraz jak siedze w domu to mam taki sportowy bo mi tak piersi urosły od poczatku ciazy ze w swoje sie nie mieszcze ! no i kupiłam jeden biały usztywniany taki piekniusi :) z przodu rozpinany :) gdzies na wyjscie :) hihihi zeby w takim babcinym nie isc :) Jeju dziewczyny jak ja bym juz chciała urodzic !!! jestem taka zmeczona rozdrazniona i wogóle nic mi sie nie chce robic!!! a jeszcze remontujemy pokój bo bedziemy robic chrzciny w domu i robota stoi bo taki kolor farby co wybralismy to nie mozemy teraz dostac nigdzie!!! a musimy drugi raz pokryc bo gdzie niegdzie nie pokryło nam! jej... i mam taki bałagan w domu !!! mam nadzieje ze do nastepnego tyg jakos sie uporamy bo musze cały dom wysprzatac przed przyjsciem naszego szkraba :) firanki okna łazienka kuchnia !!! :) .... o matko..... A wczoraj tesciowa była - oczywiscie musiała przyjechac zeby zobaczyc pokoik małego i wózek. No i co ... jak myslicie zazdrosna była ..jak... nie powiem co ..... A po co tyle kasy zapłaciliscie za wózek mozna było tanszy kupic a po co takie firanki drogie a po co tyle ciuszków dla dziecka .... itd.....wiedziałam ze tak bedzie... A na koniec powiedziała a masz pieluchy tetrowe??? bo na poczatku to nakładaj tylko pieluchy tetrowe !!!! a nie jakies tam pampersy!!! Rozumiecie wrecz mi kazała nakładac tetrowe i juz !!!! to moja mama tak sie nie wtranca jak ona ! ale powiem wam ze ja olewam:) mam swoje zdanie i jego nie zmienie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korina 2983
Monikkddd współczuję Ci z powodu tesciowej, moja na razie się nie wtrąca, wręcz na odwrót jej zainteresowanie jest bliskie 0, co jest niestety smutne bo razem mieszkamy....ale za to moja mama nadrabia z nawiązką :), kupiła mi prawie całą wyprake dla małego, ja dokupiłam niewiele. My juz mamy gotowy pokoik dla małego ale na poczatku bedzie z nami w sypialni spał. W ten weekend juz sie biore za pranie ubranek, bo mam dziwne przeczucie,ze moze chciec wyjsc wczesniej:)) Amerrka mi tez się prawie w ogóle piersi nie powiększyły, tylko własnie pod biustem mam za ciasne staniki. Nawet zaczynam się martwić czy będę miec pokarm w ogóle...hmmm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Korina - poarmem nie ma cos sie na zapas martwic :) moja kolezanka ma rocznego chłopca i karmi go piersia a te jej piersi to sa tak małe ze szok !!!!! zeby nie sutki to by tam nic nie odstawało a mały sie najada :) My tez mamy zamiar małego trzymac w sypialni a jak podrosnie to bedzie w swoim pokoju :) co do ubranek to u mnie juz tylko czekaja na komode :) juz mam posortowane wyprane :) Fajnie tobie ze cos tam mama pomaga bo u mnie ani mama ani tesciowa nic nie pomogły! tylko siostry jedna dała co mogła po swoim synku ( ale duzo nie wybrałam bo rodziła ponad 8 lat temu i to wszystko takie nie modne juz jest ) a druga siedzi w Irlandii wiec zawsze jak przyjezdza to ma dla małego mnustwo ciuszków a tak to sami musimy radzic sobie. A jeszcze mi sie przypomniało tesciowa wczoraj powiedziała ze ona nie ma pieniedzy i ze nie wie czy na chrzciny przyjdzie bo ona nie bedzie miała co dac! nie moge zrozumiec tej kobiety o tym ze zostanie babcia juz wiedziała 8 mies. temu przeciez mogła odkładac jakas tam symboliczna sume i by sie nazbierało !nie ??? a ona mi z takim tekstem wyjezdza ! i co ja mam powiedziec ! Tak samo było z weselem ona nie zrobi dla mojego meza wesela bo kasy nie ma a o weselu wiedziała 2 lata wczesniej tez mozna by było cos tam odłozyc i by sie nazbierało ale po co ..... Aj troszke sie wam wyzaliła :) :) juz mi ulzyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania1502
No to ja sie włączę w kwestii małych piersi- pokarmu bedzie ze ho ho tylko w swoim czasie- jak sie dzieciaczki urodzą, wiec staniki nie beda na was pasowac, bo mi piersi powiekszyly sie na laktacje dopiero w dniu porodu, a tak w ciąży to tylko proporcjonalnie trochę do brzucha;) staniki są okropne jak sie ma male piersi, wiec nie kupujcie przed porodem tylko po, bo różnica w rozmiarze piersi może być duuuza;) ja polecam staniki z H&M- takie pakowane po 2 sztuki- są ładne i wyglądają jak normalny stanik, a nie są tak strasznie zabudowane- a przed porodem kupiłam w H&M takie podkoszulki do karmienia, bo skoro nie miałam jeszcze powiekszonych piersi, to nie mogłam przewidzieć rozmiaru, a przydały się bardzo w szpitalu. Amerka nawet nie mysl o zwyklym staniku do karmienia, bo tak się nie da- umeczysz sie a przy małych piersiach to bedzie ci sie wiecznie zsuwał...wiec h&m napewno znajdziesz i najpierw kup sobie takie podkoszulki (też są pakowane po 2 sztuki- biała i czarna)- kosztuja ok 80 zł (za 2 sztuki) a po porodzie jak sie ogarniesz i piersi beda juz duze to kuposz sobie stanik (tez ok 70-80 zł za 2 sztuki białą i czarną)- polecam gorąco, bo dla mnie okazało sie to wybawieniem;) a co do ciuszków maleństwa to w wiekszości szpitali trzeba miec własne ciuszki- no i wute ja właśnie miałam tak, że sie opiekowałam swoim dzieckiem od porodu 24 h na dobę- jakoś przeżyłam no i cenie sobie, bo po wyjsciu ze szpitala nie balam sie juz niczego;) a co do klapek to przydadza sie klapki (czy japonki czy jakiekolwiek inne_ pod prysznic- zupełnie obok kapci, które się bedzie miałlo do chodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania1502
a jezeli chodzi o znieczulenie- to kazdy ma swoj próg wytrzymałości bólu, wiec każdy odczuwa to inaczej- jak wody odejdą to moim zdaniem już nie warto brac znieczulenia, ale jak poród bedzie trwal dlugo zanim odejdą to sama poczujesz że bez znieczulenia sie nie da- ja po 8 godz kazałam sobie podac, ale po godzinie znieczulenie przestalo działac i za pozno podano mi kolejna dawkę i koniec konców rodziłam bez znieczulenia i powiem że parcie to już pikus, bo od momentu kiedy oddeszly mi wody to już wszystko idzie szybko i sprawnie- najgorzej jest do odejscia, a przeciez w wiekszości przypadkow wody odchodza bez jakichkolwiek skurczow i wtedy to chyba jest duuuzo łatwiej i szybciej, wiec da sie bez znieczulenia urodzic. Trzeba się nastawic na duzy ból i zastrzec sobie mozliwość wzięcia znieczulenia w trakcie porodu, ale nie ma sensu brać go za wcześnie, kiedy bóli prawie nie ma, bo to bez sensu. A Monikk - moja mama zachowuje sie podobnie do twojej tesciowej- olej to bo one i tak pewnych rzeczy nie zrocumieją i zawsze bedą wiedziały "lepiej" a z kolei nie ma co narzekać że ktos jest obojętny Korina, bo to chyba lepiej niż jakby sie wcinała i zresztą uwazam, że nie jest to objaw obojętności, tylko pewnej rozwagi, wiec potraktuj to jako pomoc, bo wscibska mama lub tesciowa może naprawde napsuc humor strasznie;)pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale Ci się nie dziwię, że już jesteś rozdrażniona Monikka! Ja już powoli zaczynam miec dość bycia w ciąży a myślę, że jak już bedzie sama końcówka to już w ogóle nie będę mogła się doczkeać! Jeśli chodzi o teściową to sie wcale nie dziwię, że Cię wkurza! Jeeeny jakby mnie takie gadania wkurzało. |Ja jestem bardzo wyczulona nna punkcie wtrącania się a już teściowej to w ogole. Na szczęści moja teściowa się nie wtrąca. Prędzej moi rodzice czasami swoje zdanie powiedzą ale delikatnie. Moja mama też keidyś zaczęłam mówić, że pampersy są na pewno nie zdrowe bo to sztuczne itd almi sie wydaje, ze to tak mysla takie osoby ktorym dziecko kojarzy sie z praniem pieluch. Ja mam zawsze na to odpowiedz, ze w takim razie mozna podpasek tez nie uzywac bo nie zdrowe. A swoja droga poczytalam troche o tym to pampersy sa zdrowsze niz zwykle pieluchy tetrowe bo jednak mocz nie przylega do golej pupy dziecka, a w takiej pieluszce to nawet jak sie bedzie chcialo co chwile zmeiniac to sie nie upilnuje i troche zawsze takie dzeicko pochodzi z mokra pupą. Jedynie peiluszki tetrowe sa dobre jak chce sie sprawdzic ile siusiu dzidzius robi, bo w takim pampersie nie widac za bardzo bo to wsiaka wszytsko. Tyle z teori wiem ale wydaje mi sie to przekonujące więc sie nie przejmuje gadaniem starszych osob o pampersach:) A swoją drogą to mają one jedną wadę: są strasznie drogie!!!!! masakra!!! \Kupilam paczke zeby miec do szpitala i ponad 50 zl zaplacilam. Jeśli chodzi o staniki to ja dlatego wlasnie kupilam jeden w h&m na teraz i na szpityal a najwyzej reszte potem kupie, bo nei wiem jaki bede rozmiar potrzebowala. Jesli chodzi o pomoc to i jedni i drudzy rodzice pomagaja w maire swoich mozliwosci, moi troche wiecej ale tesciowie juz tez wiem ze trzymaja pieniazki dla nas na chrzest a za bogaci nie są więc jestem bardo wdzięczna. Generalnie nie mogę narzekać. A nawet jak czasami coś tam tesciowa mnie zdenerwuje to maz jest zawsze po mojej stronie i zawsze jej wprost powie więc jak dla mnie to jest wszystko ok. Wiadomo, ze czasami jakies tam zgrzyty będą ale najwazniejsze zebysmy my byli razem, a nie ze np mąż przy mamusi nic by nie powiedzial albo nie daj Boze ja poparł:) Mi sie tez wydaje Korina, ze moze Twoja tesciowa specjalnei sie nie wtraca i nie interesuej bo nie chce byc nachalna i moze przy tym troche przesadza w druga strone ale na to to nie ma co narzekać, ZWLASZCZA, ze mieszkacie razem. Ania ale Ty poprosilas o to znieczulenie zewnatrz oponowe tak? Bo ja slyszlaam ze nie mozna go za pozno ani za wczesnie podac. Ale skoro jest tak jak mowisz to bede rodzila w tym szpitalu gdzie znieczulenie jest i jakby co to poprosze o nie. Zawsze to latwiej ze swiadomoscia, ze jest taka mozliwosc. Jeszcze sie dopytam mojeg gina co na ten temat mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1wute1
co do ciuszków w spzitalu dla dzieciaczka:) i opieki:)) to wszystko zależy od podejścia:)) ja np. nie wyobrażam sobie, abym zaraz po porodzie dostała dzieciaczka i miała się nim opiekować.. po prostu nie... te 3-5 dni które spędzam po porodzie w szpitalu mają być dla mnie... mam dojść do siebie, odpocząć w miarę, a na opiekę przyjdzie czas w domu...i nie jestem wyrodną matką:) często chodziłam popatrzeć na swoje Maleństwo, przytuliłam je, ale cieszyłam się, że wszelkie zabiegi nie są teraz na mojej głowie, kiedy chciałam mogłam się zdrzemnąć i właśnie dojść pomału do siebie... a po przyjściu do domu jakoś tak samo instynktownie wiedziałam co mam robić, jak przebierać Małą, jak ją kąpać - może też przez to, że w ciąży oglądałam dużo filmików na necie odnośnie pielęgnacji noworodków, czytałam porady młodych rodziców itd., a także fakt, że moja mama była wtedy w domu i jak czegoś nawet nie widziałam to mi pomogła.. Ale jak już pisałam wszytsko zależy osobno od każdej z nas:) i jedne dziewczyny będą myślały jak ja, a inne jak ania:))) a co do znieczulenia amerrka - to ja też słyszałam, że można je podać w jakiś tam momencie, ani za późno, ani za wcześnie... no ale nie mam w tej kwestii doświadczenia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1wute1
zapomniałam napisać o ciuszkach :) mi się wydaję, że właśnie w szpitalach, gdzie pielęgniarki się zajmują dziećmi, jest po prostu wygodniej dla nich, kiedy wszystkie są ubierane w to samo.. nie trzeba się martwić, że coś zginie, że jakieś dziecko dostanie 'nasz' ciuszek itp... ja dostawałam do karmienia zawsze zawiniętę dzieciątko w szpitalny 'uniform' i było dobrze :)) wiedziałam, że jest zawsze wykąpane, pachnące, czyściutkie i to mi wystarczało:)) ale rozumiem sytuacje, gdzie tak jak ania, trzeba się zajmować od początku Maleństwem - wtedy wiadomo, że lepiej Ci ubrać dziecko w 'Twoje' rzeczy a nie w te szpitalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania1502
Wute- zrozum mnie- ja nie osadzam ktory system jest lepszy;) ja po prostu nawet nie miałam wyboru- dostałam malucha i tyle;) szczerze mówiąc to nawet sie tego nie spodziewałam, ale wyszło wszystko ok i w sumie to podobało mi sie to;) chociaż byłam w 3 osobowym pokoju i byly takie noce że miałam wrazenie ze mam trojkę dzieci bo budzilam się na kazde zakwilenie;/ ale to efekt tego, że ja w szpitalu spedzilam 8 dni po porodzie wiec troche się wymęczyłam;/ a co do pieniążków od rodziców czy teściów, to ja wam powiem, że to nie o to chodzi- kto powiedział że w chrzcinach chodzi o to żeby dostac pieniądze- szczerze- to ja się żadnych nie spodziewam- nawet mi to do głowy nie przyszlo- dopiero Wy mi przypomniałyście, że niektórzy mają taki zwyczaj- Monikk pogadaj z teściową, że no trudno- jak nie ma to przecież już nie wyczaruje, ale że chrzciny muszą być, bo to uroczystość o charakterze duchowym i chodzi o to, żeby je zrobić a nie żeby dostac pieniądze, wiec może to być zwykły niedzielny obiad w domu dla rodziny i tyle. Ja wychodzę z takiego zalożenia- nie rezerwuje żadnej restauracji- robię sama zaproszenia, planuje menu na obiad, który sama zrobię- oczywiście bedzie wykwintny, ale mój, no i kupię winko fajne, bo ostatnio znalazłam wino "Julia", wiec bedzie fajnie i naprawde ostatnie o czym pomyslalam to pieniądze;/ a co do teściów i rodziców, to u mie nikt głodem nie przymiera, a jakoś tak nie zauważyłam,żeby od urodzenia moi rodzice albo tesciowie kupili cokolwiek dla małej spontanicznie- w zasadzie chyba oprócz kocyka, o który poprosiłam na gwiazdkę i kilku pierdół przywiezionych przez moją mamę z podróży zagranicznych, to nic nie dostałam, a wręcz cały czas mam wrażenie, że patrzą mi na ręce i oceniają, że za dużo ma moja Jula, ale jakbym miała sie tym przejmować to byłoby mi bardzo smutno, wiec nie dbam o to;) a teściowie spedzają z mała tyle czasu, że wynagradza mi to wszystko, a moi rodzice tez wariują jak ją widzą, wiec w sumie to to jest najwazniejesze;)pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu- moze zle cos napisałam ja nie licze na zadne pieniadze od tesciów czy mojej mamy. Ale jak przez 9 mies. chodziłam w ciazy to zawsze przy kazdej wizycie u tesciowej słyszałam ze ona nie ma pieniedzy i nie wiem co chciała i chce tym udowodnic nie mam to nie... ja jej kasy nie potrzebuje ! nie kupiła jeszcze nic dosłownie nic... dla swojego PIERWSZEGO wnuka i ja nie potrzebuje bo to co musiałam kupic to juz mam i tyle. Ale jak ona była pare dni temu to mowi znowu mi o tej kasie ze nie ma i przyjezdza z bratem meza ktory własnie sie zareczył i mowi ile ona gosci zaprosi gdzie bedzie wesele jak bedzie wygladac itd. a dla wnuka nie da kasy bo nie ma to cos jest nie tak ???? A co do chrzcin to my sami tez robimy i nawet nie myslimy zeby ktos nam zrobił. Dobrze ze mam siostry to juz sie zadeklarowały ze przygotuja i pomoga mi w miare mozliwosci bo niestety bedzie ponad 25 osób wiec sama bym nie dała rady. Moj M tez ma siostry ale czy ktoras pomyslała zeby mi pomóc przed narodzinami dziecka czy okna pomyc albo firanki zawiesic ???? a po co tymbardziej ze jedna nie pracuje wiec ma czasu a czasu...... aj .....szkoda gadac..... powiem tak nikt nam nie pomagał i nie pomaga i my tez nie bedziemy sie angazowac w ich wesela czy chrzciny ..... bo po co... :):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania1502
rozumiem Cie doskonale, bo nam tez nikt zbytnio nie pomaga finansowo- az sie troche dziwie, ale nic nie mowie, bo przeciez oprócz tego jednego elementu to mam wsparcie- chodzę na zajecia w srody na 7 godzin i wtedy tesciowie siedza z Julką i za to im jestem bardzo wdzieczna, no i w ogóle oni chyba sie nią będą zajmować jak wróce zza jakis czas do pracy, wiec wiele od nich nie oczekuję;) a moi starsi to juz inna historia, no ale oni mieszkają w innym mieście, wiec mają utrudnione zadanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK...........WIEK.....CYKL.....I-II@.......MIASTO(WOJ).. ...DZIECI xxxasiaxxx....24.........28.......06.03.......Łódzkie. . ................0 ANULKA........23.........15........10.11.......Śląskie .. . .................0 Anica..........35..........3.........15.09........Dolno l ąskie............0 Dzastina222..25.........9.........02.12..........Dolnoś l ąskie............ BRZUCHATKI NICK........WIEK....TYDZ...ilosc star...TERM .POR....dzieci..brzuszek MONIKKK......23..........37........18........25 marzec.....0....Ksawery Olga55.........27..........25........10.. ....14kwiecień.............. Korin...........26..........33.........2........15 kwietnia.....0.....syn Amerrka.......27..........34.........2........19 kwietnia............Piotruś becia86........23..........25.........3.... ...17 maj.........0.....coreczka edi573.........31...........7..........6.........5 wrzesien . ..1.....? Pola ...........27..........10.........5.........20 wrzesnia.... ... 1wute1.......26............5............................ .........1.............. DZIECIACZKI.....data ur...........waga..........wzrost.......imie TIKO.................................................... ..................... ANIA............2 STYCZEN.........3640g..........53cm........Julcia Jolita84.........6 luty...............2570............50...........Adaś Tesciara.......17 luty..............2650.............50..........Igunia Falbanaa......2 marzec............3250.............57 ..........Maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falbannna :) GRATULACJE w koncu sie doczekałas :) jak sie czujesz i mała ???? pisz jak bedziesz miała czas :) buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania1502
Falbana gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale długa ta twoja Maja;) pozdrawiamy z Julką i czekamy na jakąś relację;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falbanka!!!! Gratulacje ogromne:)))))) Faktycznie dluga:) długo siedziała w brzuszku u mamusi to zdążyła urosnąć:D Pisz koniecznie jak będziesz miała chwilke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1wute1
ja rowniez dołączam się do gratulacji!!! :))) super, że masz malutką już ze sobą :)) a długa to faktycznie, moja też taka była i ważyła 3300g ;)) ale i tak to Okruszki malutkie są :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falbana GRATILACJE :) Moje malenstwo ma jak na razie 5,5 cm :) jego serduszko bije mocno !!!! wszystko dobrze za wyjatkiem meczacych mnie mdlosci i ... ale mala cena za nadchodzace szczescie ;) Pozdrawiam Was wszystkie ! NICK...........WIEK.....CYKL.....I-II@.......MIASTO(WOJ).. ...DZIECI xxxasiaxxx....24.........28.......06.03.......Łódzkie. . ................0 ANULKA........23.........15........10.11.......Śląskie .. . .................0 Anica..........35..........3.........15.09........Dolno l ąskie............0 Dzastina222..25.........9.........02.12..........Dolnoś l ąskie............ BRZUCHATKI NICK........WIEK....TYDZ...ilosc star...TERM .POR....dzieci..brzuszek MONIKKK......23..........37........18........25 marzec.....0....Ksawery Olga55.........27..........25........10.. ....14kwiecień.............. Korin...........26..........33.........2........15 kwietnia.....0.....syn Amerrka.......27..........34.........2........19 kwietnia............Piotruś becia86........23..........25.........3.... ...17 maj.........0.....coreczka edi573.........31...........7..........6.........5 wrzesien . ..1.....? Pola ...........28..........13.........5.........20 wrzesnia.... ... 1wute1.......26............5............................ .........1.............. DZIECIACZKI.....data ur...........waga..........wzrost.......imie TIKO.................................................... ..................... ANIA............2 STYCZEN.........3640g..........53cm........Julcia Jolita84.........6 luty...............2570............50...........Adaś Tesciara.......17 luty..............2650.............50..........Igunia Falbanaa......2 marzec............3250.............57 ..........Maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny! Jestem przeszczesliwa matka mojej slodkiej coreczki, jest taka mala i smieszne minki lapie, wzdycha jak spi, moja romantyczna niunia hehe. Urodzilam w 10 dniu po terminie a 12 dnia mialam zglosic sie na patologie, uff ominelo mnie to. Na a porod, porod trwal raczej krotko bo 4 godziny, z czego bolalo jak diabli przez 2. Za to bol byl taki mocny, nigdy nie myslalam ze cos moze az tak bolec. Parte byly jakby ulga bo ten wielki bol minal i przyszla chec na kupe hehe. Przec trzeba tak mocno ze nie da rady kontrolowac zwieraczy, zreszta naprawde ma sie to gdzies czy sie czlowiek posra, tak przezywalam cala ciaze ta kwestie ale serio ma sie to gdzies po tym bolu. Mala urodzila sie, polozyli mi ja na brzuchu, takie cieple mokre cialko, super sprawa ale psychicznie to nie moglam uwierzyc ze mam dziecko ;) Lozysko to pikus, szycie tez, po bolu ostatnich cm skurczy nic juz mi nie robilo. Potem przewiezli mnie na poporodowy z mala, maz ciagle byl z nami ale nie patrzyl mi w krocze bo nie chcialam tego, uprzedzilam polozna. Polozna mialam oplacona, dala jakis czopek, jakis zastrzyk, moze dlatego tak szybko poszlo, nie wiem, mama rodzila w 3 godziny wiec moze to genetyczne. Byla strasznie mila, wspierala, radzila, chwalila, nawet jesli dzieki kasie to sie oplacalo, dzieki niej nie balam sie tak porodu. Polog byl okropny, tyle krwi i 2 garscie skrzepow w kilka godzin po porodzie, potem juz lepiej ale nic fajnego tak lezec z wiecznie mokrym dupskiem. Mam nadzieje ze opis was nie wystaszy, bo na poczatku myslalam ze przezylam koszmar przez ten bol ale teraz widze ze nie bylo zle. Pozdrawiam i niech fasolski w waszych brzuchach zdrowo rosna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściarka
Falbana - gratulacje!! FAKTYCZNIE MAJECZKA DOŚĆ DŁUGA :) W PORÓWNANIU Z MOIM ,MALEŃSTWEM:) SŁODKICH CHWIL I SPOKOJNYCH NOCY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edi573
Falbana gratuluje :)Moja dzidzia ma okoo 10 cm i nie moge sie doczekac kiedy bedzie z nami:).Pierwsze 3 miesiace czuam sie fatalnie ciage mdosci i sennosc ale teraz czuje sie duzo lepiej wiec bede tu czesciej zagladac pozdrawiam wszystkich:) NICK...........WIEK.....CYKL.....I-II@.......MIASTO(WOJ).. ...DZIECI xxxasiaxxx....24.........28.......06.03.......Łódzkie. . ................0 ANULKA........23.........15........10.11.......Śląskie .. . .................0 Anica..........35..........3.........15.09........Dolno l ąskie............0 Dzastina222..25.........9.........02.12..........Dolnoś l ąskie............ BRZUCHATKI NICK........WIEK....TYDZ...ilosc star...TERM .POR....dzieci..brzuszek MONIKKK......23..........37........18........25 marzec.....0....Ksawery Olga55.........27..........25........10.. ....14kwiecień.............. Korin...........26..........33.........2........15 kwietnia.....0.....syn Amerrka.......27..........34.........2........19 kwietnia............Piotruś becia86........23..........25.........3.... ...17 maj.........0.....coreczka edi573.........31...........15.........6.........5 wrzesien . ..1.....? Pola ...........28..........13.........5.........20 wrzesnia.... ... 1wute1.......26............5............................ .........1.............. DZIECIACZKI.....data ur...........waga..........wzrost.......imie TIKO.................................................... ..................... ANIA............2 STYCZEN.........3640g..........53cm........Julcia Jolita84.........6 luty...............2570............50...........Adaś Tesciara.......17 luty..............2650.............50..........Igunia Falbanaa......2 marzec............3250.............57 ..........Maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×