Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

śliwka w kompocie

Niech sobie mowia...

Polecane posty

Moja tesciowa jak wczoraj uslyszala ze chce sukienke na swoj slub za ok 3000 to jej mina zrzedla. Wkurza mnie to jak hej. Ta pani tak pieknie szyje moglabys sobie u niej uszyc.. Suknia mojej corki kosztowala tylko 600 zl....przeciez to jest tylko jeden dzien.... i co z tego ze jeden dzien! Marze o tym dniu o dawna. I chce w nim wygladac wyjatkowo pieknie. nie przezylabym gdyby pani krawcowej cos nie wyszlo \" nie dalo sie inaczej\" . Oj duzo mnie jeszcze takich rozmow czeka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanneczkka
3000 za suknie to zwyczajne marnotrawstwo, wcale się nie dziwie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aallbboo
pojebało was (kobiety) z tymi ślubami !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g_b
fakt faktem duzo kasy, ale jezeli spokojnie wyrobisz z forsą to czemu nie. jeden z wazniejszych dni w Twoim zyciu. tesciową bym sie nie przejmowala, powiedz jej, ze zawsze mozesz ją sprzedac za 2400 i wyjdzie na to, ze suknia kosztowała 600 zł :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________LOL_________________
Hmmm moim zdaniem to w koncu Twoja impreza i Ty decydujesz o niej , o ile oczywiscie tesciowie nie pokrywaja kosztow....wtedy moga niestety miec prawo veta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanneczkka
małą? kompletnie cie pogieło :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se pisze
a na jakim punkcie należy mieć obsesję jeśli nie ślubu właśnie? :D gdyby mnie było stać na taką sukienkę, kupiłabym, o ile by mi się podobała nie daj sobie wciskać czyichś mądrości, to twój ślub a nie teściowej, masz go potem wspominać cudownie! :) chociaż kto wie czy nie wolałabym zaprojektowaną specjalnie dla mnie i uszytą na miarę ale mam wątpliwości czy w Polsce dostanie się piękne materiały i czy wykończenie lub detale będą najwyższej jakości ech... czasem myślę że problem z sukienka mnie nie dotyczy :((((((, ale to już inna historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróżnik
durne babska :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak se pisze---> Mysle podobne jak Ty. Tez marze o zaprojektowanej sukni , ale zbyt obawiam sie, ze jednak cos by nie wyszlo a chce miec pewnosc. Dziekuje za mile slowa 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeep
Przypomina mi to casus jednych moich znajomych. Wpierdzielili z 50k w slub, wesele i przydatki zamiast zainwestowac to we wspolne lokum. Po dwoch latach sie rozlecialo ... ciekawe dlaczego ... pewnie miedzy innymi dlatego ze mieszkali z tesciami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxl
gdybyś była vipem, ale nie miałabyś co z kasą robić to mogłabyś sobie na coś takiego pozwolić, ale jeśli jesteś "jedną z nas", to faktycznie troche przegięcie. bo tyle kasy można przeznaczyć na coś praktyczniejszego, a tak... co ci po tym że masz suknie za 3000zł? żeby wszyscy ci zazdroscili? albo żebyś mogła za jakiś czas wspominać jaką miałaś drogą suknie? nie zawsze co drogie jest ładne. a poza tym, już teraz widać jakie robisz zamieszanie wśród swoich. a to oznacza że mają głowe na karku. jestem facetem jak by co ;) do ślubu mogłbym iść w jeansach, bo podczas ślubu liczy się duchowość, a nie jak kto wygląda. słowem marnotrawstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowa polka
ale o czym wy mowicie drodzy moi jakby sie ktos zorientował w cenach to byscie wiedzieli ze suknie z salony zaczynaja sie od 1600 zl wiec 3000 to wcale nie tak duzo choc gorna półka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja za swoja suknie 5 lat temu
dałaam 2000 zł, sprzedałam za 800 zła:D:D ale nie załuje, warto było dać tyle kasy nawet na jeden dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________LOL_________________
Sliwka- jezeli Twoi Tesciowie(przyszli) nie doklkadaja sie do Twojej sukni to zwyczajnie ich olej - to Twoj dzien i Ty decydujesz o nim ...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sliwka to jest Twoja impreza a pozatym jesli tesciowa nie placi za kiecke to chyba raczej nie powinna sie wtracac:) takie moje male zdanie na ten temat:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowa polka
a pozatym tu nie o cene chodzi to jest jedyny taki dzien i wiem ze jak ja sobie upatrze jak mnie cos trafi to jakas rzecz to byłabym nieszczesliwa nie majac tej jednej jedynej upatrzonej . a w koncu to nie jest dzienjak codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowa polka
a pozatym tu nie o cene chodzi to jest jedyny taki dzien i wiem ze jak ja sobie upatrze jak mnie cos trafi to jakas rzecz to byłabym nieszczesliwa nie majac tej jednej jedynej upatrzonej . a w koncu to nie jest dzienjak codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli tylko masz na to pieniadze, to kupuj. mi osobiscie chyba szkoda by troche bylo takiej sumy... ale kto wie.. do slubu mam jeszcze daleko. a nuż zaszaleje w podobny sposob ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________LOL_________________
xxxxxxxxl - absolutnie sie nie zgadzam, w koncu "za maz" wychodzi sie raz w zyciu czego serdecznie zycze zalozycielce topiku :-) To,ze ma ochote na oryginalnosc uwazam za normalny obiaw...a nie marnotrawnosc..zyci jest jedno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie robie zamieszania wokol moich bliskich. Moj facet wie ze suknia i sam slub sa dla mnie bardzo wazne i dlatego wspiera mnie w tym. To nie chodzi o to ze suknia kosztuje 3000!!!!! Bo najpierw jak sie latwo domyslic ja zobaczylam a pozniej cene. I jak ktos to wczesniej napisal to wcale nie jest jakas wygorowana cena. Do xxxxxxxxl--> Czlowieku uwierz ze nie chodzilabym po miescie i nie mowilabym ze mam suknie za 3000 :P Do eeep --> wspolne lokum juz mamy urzadzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxl
Autorko, to jaki masz problem? stać cie to idziesz i kupujesz. a teraz mam smaka na pączka, ide na zakupy, pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________LOL_________________
Śliwka w kompocie -to nie zastanawiaj sie tylko kupuj te suknie...i badz szczesliwa!!!!! To jest Twoj dzien ...i drugiego takiego nie bedzie. Masz byc w tym dniu szczesliwa, wygladac slicznie i juz..to Twoj dzien..nie tesciowej i nie daj sobie popsuc..w koncu 3 tysiace to wcale nie majatek..zycze wszystkiego NAJ NAJ na nowej drodze zycia!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz sobie prawo wydac tyle il chcesz na tą suknię, w końcu, jak piszesz to Ty za to płacisz. Zrozum też jednak tesciową, dla niej to pewnie ogromna suma jak za suknię. Dlatego takie rzeczy mówi. Powiedz jej z usmiechem, ze wiesz, ze to dużo ale tak bardzo Ci sie spodobala, ze chcesz tyle wydać, a ... (imie Twojego przyszlego meża) tez w tym nic złego nie widzi. A w ostateczności nie musisz mowic tesciowej ile tak naprawde kosztowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanneczkka
lepiej bys zrobila kupujac suknie za 1000, a reszte przeznaczyla np. na szczepionki dla dzieci w Afryce!!!!! za zaoszczedzone 2000 zł mogłabyś "podarować" ŻYCIE około 5000(!!!!!!!!!!) chorym dzieciom!!!! ale to pewnie nic dla Ciebie nie znaczy, bo co Cie obchodzi czyjes zycie?? wazne ze bedziesz miala kawalek ladnej szmaty na dupie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________LOL_________________
hanneczkka - powiedz tak szczerze ile uratowalas tych biednych dzieci potrzebujacych szczepionki..podejrzewam,ze 0 (slownie zero), ale cie zazdrosc zrzera,ze ktos moze miec lepiej od Ciebie ....heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanneczkka
troche juz ich uratowalam, tyle ile moglam ale wy po prostu nie macie serc, wiec nie ma o czym gadac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×