skargi Giertycha

czują sie ale nie są.

a ja się czuje obywatelką świata i mam nadzieję, że gdy pojadę na stypendium do przesympatycznych skądinąd Finów, to mi nie powiedzą, że to oni są na swoim, a ja won :P takie rzeczy tylko w Polsce.

a Ty jestes slicznym, wręcz idealnym obrazkiem do ilustrowania tej postawy. co zdanie to lepiej ;)

Jesli maja nadane obywatelstwo to są :O

Kick, do Finów powiadasz :D, no to pewnie z dachu się znamy ;)

Znam - sama jestem po ślubie kościelnym, miałam białą suknię i po 5 latach jak na razie jesteśmy razem i współnie wychowujemy nasze dzieci....Tylko, że widzisz, ja nie wymagam od innych, by lecieli i ślubowali sobie w kościele. To, że ja to zrobiłam to jedno - przemyślałam sprawę i tak mi było lepiej, ale nikogo nie będę poniżać, bo tego nie zrobił. Zresztą - zauważ i kościół już w nieco inny sposób zaczyna podchodzić do par, które żyją w nieformalnych związkach.... Czasem, droga dobrusiko, okazuje się, że Ci nie-Polacy są sto razy lepszymi obywatelami niż Ci Polacy....

taaaa obywatelstwo polskie moze zdobyc nawet eskimos prawda...ale krew.......a jaka polka jest z wietnamki czy murzynki ?moze i ma obywatekstwo ale patrząc na czarna polke cięzko uwierzyc ze to juz Polka z krwi i kości:D

a jednak zalezało ci na kościelnym i tej sukience więc musisz zrozumiec inne.

az boje sie oberwac bo na ciebie naskakują. Powiem tylko ze jestem za Tobą bo tak samo uwazam, jednak jestem tchórzem i nie odezwę się. Trzymaj sie - pół Polski tak samo mysli jak Ty .A drugie pół to ateiści, murzyni, zydzi i cyganie z obywatelstwem polskim:D

jakby Ciebie przeskanować, to by się okazało że tu krew tatarska, tam ukraińska, tudzież niemiecka. :P uwierz. Kraj, który leży w środku Europy, po którym przeszli (po kilka razy zresztą) tatarzy, Rosjanie, Niemcy, Austriacy nie ma prawa mieć \'czystego\' pod każdym względem genotypu. :P Carrie- z jakiego dachu? :)

ale głupia byłam, myslałam że slub kościelny bierze sie dla Boga , a nie sukienki :O

Nie, nie zależało mi na sukience, zależało mi na kościelnym ślubie - ale Ty zdaje się nie rozumiesz tego. To było dopełnienie miłości mojej i męża...Jeśli chodzi o mnie - nie musiałoby być sukienki. Sukienka była tylko li i jedyynie ukłonem w stronę tradycji...I wyobraź sobie, nie kupowałam jej, bo właśnie jakoś nieszczególeni mi zależało na niej - wypożyczyłam , oddałam i koniec. Liczyl sie dla mnie sam fakt - ślubowanie bylo dla mnie najważniejsze, a w czym ja to będę robić - nie było ważne...

Z dachu na , którym MRK do piorunochronu przywiązany stał :D

wypozyczyc to i ja wypozyczę.

wiecie co jest smutne ja była wychowywana w wierze katolickiej i ciekawe jest to że nigdy nie usłyszałam że jestem głupia itd. od wyznawców innych religii niż katolickiej. Od nich też nigdy nie słysząłam że inny kolor skóry jest zły, że powinnam się wstydzić tego żę jestem tolerancyjna. A potem się dziwią że odeszłam od "jedynej poprawnej wiary"

No , ale sęk w tym, że ja nie brałam ślubu dla sukienki, czy z sukienką, nie robiłam rewii mody - było skromnie i tyle.

no to teraz mam zagwozdkę ;) Carrie- a może nakreślisz sytuację :D

Jesli to nie Ty chciałaś z niego czekoladę zlizywac to niestety wiecej szczegółów nie zdradze :D

uff... nie ja :D a szkoda...

Anulka :D milo poznac Twoje inne wcielenie :)

zdemaskowałam sie, auuuu :P kto mnie sledzi na litość? ja tu przy kawie dyskusje prowadze ze zwolennikami Romana, a Ty mnie tak dekonspirujesz? a jak mnie znajda? rewizje zrobia? internet przeszukaja? :D

Anulka , a gdzie Ty jeszcze bywasz? Chyba w takim razie nie miałam jeszcze przyjemności z Toba rozmawiac :)

Nikt nie powiedział, że koniecznie mam mieć jedno ;) Są tacy na kafe, co mają i 20 wcieleń :D:D:D:D

kick :P ja mowiem do Anulki :P pozdro, sliczna kobieto :)

News !!! http://wiadomosci.o2.pl/?s=261&t=222497

Carrie, nie miałyśmy okazji wcześniej - a bywam sobie na ciążach :D:D:D:D z wiadomego powodu. A na ogólnej mam inny nick, bo tamtej stopki nie chce mi się zmieniać...a tam najeżona stopka suwaczkami - zaraz by było - Matka Polka do garów...muachacha - poza tym - podoba mi się ten nick :D

uff... ;) problem w tym, że ja tez mam tak na imie ;) do tego wszyscy znajomi wiedzą, że jade do Finlandii i dlatego tak jakoś sie mi skojzrayło, że ktoś mnie znalazł... a bywam na kafe rzadko, jak kawę pijam to przeglądam wiadomości, potem forum i jakoś naszło mnie by cos napisać. ;)

OOOO no dziękuję pięknie, tylko nie wiada kim jesteś :D Jakoś nie mogę skojarzyć stylu pisania z nikim... Ale odpozdrawiam serdeczniasto :D

Anulko wiesz po czym Cie latwo poznac? :)

Po blogu w stopce ?:D:D:D:D:D