Starajace sie w Stanach 2

Myslalam, ze jeszcze nikogo nie bedzie a tu Dunia z Reign juz wojuja z kafeteria od rana :D

Ha ha ha :-D Znowu tak samo, Reign :-)

Wow 15 funtow! To bardzo motywujace :) Z mojej diety pewnie nici, bo od jutra zero fajek, a ja nie dam rady rzucac wszystkiego na raz :O Ale dla zrowia lepsze chyba niepalenie niz niejedzenie w moim przypadku.

Annik a moze facet pomyslal, ze niedawno wyszlas za maz i jeszcze nie przyswoilas swojego nowego nazwiska :p

Kurde wrzesniowki sie wyniosly z kafeterii i teraz nie moge ich podczytywac, bo nie wiem gdzie sa :( Lubilam sobie poczytac jak rozwijaja sie ich dzieci i porownac z Zuza. Cholercia a wszystko przez jakiegos debila, ktory sobie zabawe urzadzil kasujac najlepsze topiki :O Ja juz zwatpilam w odzyskanie tych utraconych topikow. Zeby chociaz nasz odzyskali, to bym sobie poczytala o naszej Hani jak byla taka malutka jak Zuzia.

rowniez zauwazylam, ze niektore tematy zostaly przywrocone widzialam ten topik do Surfetka wspominala o jajnikach Reign ale Lauren schudla! 15 funtow?! Prosze jej pogratulowac i pozdrowic od tlustej filipki Hm.. Teatr ostatnio bylam o jeju to juz chyba ponad 2 lata temu na \"balu u Wolnada\" i wiecie co szatana gral Malenczuk, co mi akurat nie przypadlo do gustu. Odkad znam T probowalam go wyciaganc na cos ciekawego tutaj i co? NIC. On ma to gdzies. Na Broadway zagladal czesto ze swoimi laseczkami a mi podsunal DVD do obejrzenia. Duren! Annik ERica dostala 4 za jednym razem, po 2 w nozke. Zuzia Juchci chyba tez tak miala. W POlsce daja jakies szczepionki skojarzone 4in1 6in1 a tu pediatra powiedzial, ze musi byc tak. Balam sie tego, ale powiem Ci, ze wcale tak strasznie to nie wyglada.Zanim wyszlam z gabinetu ERica juz nie plakala tylko dlugo ja nozki bolaly i plakala przy przewijaniu przez 3 dni jeszcze i ogolnie byla markotna po tym. Pozdrawiam cala reszte

Moze bedzie nasz topik wieczorem :-) Kupilam M bluze w Kholu, fajna, nei za gruba nie za cienka. Mam nadzieje, ze bedzie dobra, bo na przymiarke wozelam T-shirt i bluza jest nieco wieksza, jak byc powinno. Zobaczymy. Ciasta nie pieke, bo tez ograniczylam slodycze jak M nie bylo w domu. I mam nadzieje taki stan rzeczy utrzymac troche dluzej. M dzis do prezentu dostanie wedlowska gorzaka i szlaban na inne :-) Skoro was tak wzielo na diety to ja postanowilam sprawdzic jak to u mnie jest z tym co jem i jak sie zachowuje moj \"kochany\" stan zapalny. No i wychodzi mi po tygodniu na to, ze troche podraznia nabial i pieczywo. Chyba, jeszcze sie poobserwuje. Annik_____ niezly dalas popis :-D :-D Ale i tak podziwiam, ze poejchalas olej wymienic. U nas od aut jest M i tyle. Ja twierdze, ze czyms musi sie w domu zajmowac, nie? Co do szczepionek, Malutka dostanie 4 strzaly na raz. U mnie bylo po dwa w kazda nozke, ale pielegniarka robila to takim ekspresem ze Hania sie malo co zorientowala. No i my przy takiej dawce szczepien na raz prosimy o Tylenol na zas. Juchcia_____ja tez trzymam kciuki za puszczenie w trabe fajorkow! Juz wam pisalam, ze u mnie oboje rodzice palili, pala i szlag mnie trafial jak wszystko smierdzialo. Nie mowiac o skutkach dla zdrowia ogolu. Super, mam nadzieje, ze wytrzymasz, trzymam kciuki bardzo mocno. A tutaj tez chyba gdzies byl topik dla rzucajacych palenie, ale nie wiem czy tez poki co nie czeka na odtworzenie :-0 Skoro wrzesniowki sie wyniosly z kafe to popatrz sobie co i jak bylo z hAnia zanim do was przyszlam tutaj: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1869034&id_f=10 To na szczescie poki co ocalao, choc ruch tam nieduzy :-) Ide skunksika przebrac, bo rozsiewa po chacie zabojcze zapachy ;-)

Annik pytalas o termin cesarki terazniejsze opcje to 1) 28 luty czyli juz tuz tuz 2) 5 marca. Nie zdziwie sie jak malenstwa przyjda na swiat 1 kwietnia gdzies :P Ale ona grzecznie lezy w szpitalu i nie marudzi ;-) A z tym nazwiskiem to NIEZLE! HEHE Juchcia ja tez mysle, ze Dunia chetnie Ci opowie o Hani ;-)

Hej Filipka usmialam sie z tego zakonczenia mysli - duren :D Dunia dzieki za linka, poczytam sobie :)

Jakis len we mnie wstapil, nic mi sie nie chce :( Dajcie mi kopa na rozped. Musze zrobic golabki, bo obiecalam R. On dzis bardzo pozno wroci, bo ma fuche po pracy i w sumie bedzie dopiero poznym wieczorem w domu :O

Zaczelam czytac, mialam napiasac, odswiezylam, a tutaj kolejna strona do przeczytania :) Ale macie tempo :P Mam nadzieje ze wieczorem bedzie topic :) Dopiero wstalam, R. pojechacl na jakas strzelnice czy cos. Pije kawke :) Zaraz musze jechac do Home Depot lub cos takiego, a pozniej spedzamy z R. mily dzien (taki jest plan :D) Ide zadzwonic do Mamy, odezwee sie pozniej.

Karola____ a co bedziesz kupowac w Home Depot? Jakis maly remoncik sie szykuje i maz znowu ci bedzi e\"poamagal\" :-P Reign___ to mialo byc gorzka wedlowksa czekolada, ulubiona mojego M :-) Sorki za te literowki. Za szybko mysle, za wolno pisze.

Znowu pomieszalam literki :-0

Annik z mojej ksiazeczki wynika, ze Zuza miala 3 szczepienia na 2 miesiace (Poliovirus, Diphtheria i Hib1). Reign to fajowo, ze idziecie na kolacje :) Zycze milego wieczoru we dwoje. U mnie dzis kolacja w domciu, ale za to bardzo smaczna :) Cos sie mialam Karoli zapytac i zapomnialam :O

A mnie zaraz krew zaleje! No zesz k...wa mac, odwolali M samolot do domu i siedzi poki co w San Diego i kombinuje co tu zrobic :-0 Odwolali, bo tutaj wieje w porywach nawet do 50 mil na godzine. Wyglada to, ze to za duzo dla samolotow?! Nie moge znalezc zadnych infoelamcji nawet na stronie lotniska. I to niby ma tak byc do 6pm, a M mial ladowac o 5pm... Wrrr, moze cos wykombinuje. Jak nie to moze jutro wroci, bo jutro juz ma byc ladnie :-0 I co z tego?! Wiecie, mam dosyc tego jego wyjazdu. Od poczatku pod gorke, jeszcze wczoraj podobno cos wyskoczylo, ale M nawet nie chcial mi przez telefon opowiadac. Poprosil tylko szefa o \"wypisanie\" z tego projektu i wcale sie nie dziwie :-0

O kurcze Dunia wspolczuje. Wiem jak sie teraz czujesz, czlowiek sie napali, narobi planow a tu nagle wszystko w leb :( Rzeczywiscie ten wyjazd Twojego M jakis wyjatkowo pechowy, wszystko pod gorke. Trzymam kciuki zeby jednak dzis jeszcze wrocil do swojej stesknionej zoneczki :) Reign i u Ciebie klapa? No co jest? Moze jednak Ed skonczy ten program i sie uda wyjscie. Dzieki za link, ale to nie te wrzesniowki. Tamte tez podaly adres do moderatora, moze przywroca. Dziewczyny ja mam skleroze. No za cholere nie moge sobie przypomniec co chcialam znalezc na necie :O Jesooooo 35 lat i skleroza, ja juz trupem zalatuje :O

aaa Victoria to Helenka powiedziala swoje pierwsze zdanie. Gratulacje!!!

Juchcia_____no smieje sie w glos, az Hanka mi w oczy zaglada, co ta mama robi. \"ja juz trupem zalatuje\", no nie moge z twoich powiedzonek dziewczyno, nie moge :-D :-D buhahaha. W kazdym raze tutaj nie zalatuje, slowo ;-P No chybaze ja bo moja skleroza dotyczaca sprawdzania w sieci to juz nawet na \"truposzka\" sie nie kwalifikuje :-)

ja sie tyllko szybciutko melduje, bo jedziemy do zoo. Sprawdzimy czy tam tak samo jak w wild animal parku sa tylko krowy i gesi. Bo tak mozna bylo wniosokwac z dzwiekow wydawanych tam przez Korine. Mam nadzieje, ze porobie troche zdjec (jak nie zapomne aparatu) Juchcia ja 34 idzie i tez gorzej z pamiecia :-) Wpadne wieczorkiem a na razie milego dnia zycze A Dunia Wszystkiego Najlepszego dla M

Spadam na urodziny numer 1. Za okenm doslownie ZOLTO - takie dziwne swiatlo, calkiem ograniczona widoczanosc, ale nie widac jakiegos pylu na ulicy. Tylko w powietrzu cos wisi. Widze takie cos po raz pierwszy i wyglada to na lekka pisakowa zadymke?! Szok, przy tym wietrze, aTexas to zasadniczo piach.... papa

To coz milego imprezowania wszystkim :) Ja jeszcze sama z dziecmi, golabki zrobione i czekam na R.

Przed chwila dzwonila Magda, wiec pisze zeby nie zapomniec :p macie pozdrowienia!!! uff nie zapomnialam

Dunia wlasnie poczytalam sobie ten topik co mi dalas linka i az sie poryczalam z wzruszenia oczywiscie :) Znalazlam ten moment kiedy opisywalas pierwsze odczucia po narodzeniu Hani, jej wyglad i przede wszystkim piekne czarne oczka, ktore do dzis sa czarne jak wegle i sliczniusie :) Byliscie wtedy tacy szczesliwi z mezem. Musimy odzyskac nasz topik, to cala historia. Jak tylko odzyskamy to sobie skopiuje najwajniejsze momenty naszego forumowo-domowego zycia :) Ide dalej poczytac.

Cześc, dziewczyny ja po prostu za wami nie nadążam :) Póki co pomału chcę was poznać. Ale pewnie ejszcze trochę minie. Gratulacje ze słodkiego \"a co to?\" Do teatru tez bym poszła , ale mój mężuś nie jest melomoanem a mi się marzy jakiś musical na Broadway\'u, zwłaszcza, że na tej samej ulicy pracuję ;) Też dziś byłam u mechanika, ale on chyba mówił po angielsku gorzej niż ja;) Kochany NY! Ale też narozrabiałam, bo mi wymienili nie to co mężuś chciał. Ja nie rozróżniam filtrów - oleju, paliwa czy powietrza, co to za różnica. No i wymienili o jeden za dużo, a podobno miał jakiś specjalny, z dożywotnią gwarancją, już jest w koszu :) No i muszę mu odkupić ;) Ale dobre to było z tym nazwiskiem...:) No i też bym chciała być w końcu DONE z dziećmi, ale najpierw to muszą mnie FIX zanim powiem THE END :)

Hej Surfitka A ja dzis wymylam samochodzik bo jutro jade na lunch do kolezanki ze starej pracy wiec nie chce brudnym jechac. Bedzie tez inna kobieta co z Nami tam pracowala :) Juz zrobilam salatke z kurczaka, bo nie chce isc z pustymi rekoma. Ugotowalam tez zupke pieczarkowa, zrobilam Rybke zapiekana w warzywach z ryzem. Kuchnia na dzis zamknieta :P A i jeszcze myslac o Duni poprasowalam :D Dragonka,milej wycieczki i czekamy na zdjecia. Juchcia, pamietam jak przezywalysmy jak sie Zuzinka urodzila, ona byla pierwszym Maluszkiem ktory przyszedla na Swiat po tym jak sie poznalysmy. Pamietam jak latalysmy od nas do Chicago :D Mam nadzieje ze przywraca nasz topic, czekam cierpliwie, bo skoro inne przywrocili to dlaczego nie nasz? Dunia, przykro mi ze M. nie doleci :O Co to za pogoda u Was? Reign,milego wieczorku z mezem :) Ja czekam na mojego R. Juz jedzie do domku :) Dziewczyny, czy ktoras ma w swoim otoczeniu osobe po operacji wymiany biodra?? Annik, Allla, Perfumeryjka, Magda, Zmieniam, Filipka Zajrze jeszcze pozniej, ale wiem ze jest weekend, wiec raczej pusto :(

Chciałabym żeby topik wrócił. Mogłabym coś więcej was poczytać. Chociaz te 350 stron to trochę jak książka. Ale pomalutku do przodu... Właśnie o policystycznych jajnikach znalazł się, chyba przywrócili. To może ten też wróci. Bądźmy dobrej myśli. Zmykam pod prysznic, po ciężkim dniu. Apropo sprzątania samochodu, niestety też mnie to dziś spotkało. Mechanik tak upapalał, że wszystko czego się dotknął było czarne. A mój T jest ogromnym estetą. Nawet dywaniki czyścił, bo mu smarem zajechał i wcale się nie dziwię. Zawsze jak oddamy samochód nawet na głupia wymianę oleju wraca taki brudny w środku, że szok. Wystarczy jak na jasnej skórze rozłoży się taki kocmołuch. Nawet sobie nic nie podłożą pod tyłek. A ty konserwuj sobie, żeby miec ładne coś człowieku. Taki dziś dzień. Jutro chyba odwiedzę jakiś shopping. Ostatnio po kuracjach uzdrawiających me jajniki schudłam 20 funtów i wszystko na mnie wisi. A przydałoby się co najmniej następne 20. Ale pomalutku do wiosny :)

Reign widze ze masz swietny nastroj. Ciesze sie, ze wieczorek Wam sie udal! Karola TY zapewne tez sie swietnie bawisz! Dunia niezle u twojego M. Najpierw cyrk z wojakami a teraz samolot :o Jak sie dzieje to na calego. Mam nadzieje, ze na urodzinkach troche sie choc odstresowalas! Juchcia super, ze Zuzia i Annik znalazly wspolny jezyk. Jak mi tu brakuje mamy z dzidziusiem :( U mnie spalenizna capi - doslownie! Zorfajtlaczylam sie na calego. TYm razem to nie czajnik ale sterylizator wraz z buteleczkami, smokami i grzechotka poszedl sie kochac. To juz trzeba byc wybitnie yntelygentnym by zasmrodzic w ten sposob chalupe! Chcialam wysterylizowac grzechotke ktora Szekspir wzial w gebe ale nie pomyslalam, ze to z innego plastiku niz buteleczki i grzechotka sie stopila fuj jaki smrod bylam pewna ze to ogrzewanie nawalilo 3x bum bum wale glowa w drzwi ( bo sciany nie tak mocne jak w Polsce ) co sie ze mna dzieje? :o

Zorfajtlaczylam - kurde a co znaczy to nie wiem :o

i jeszcze ja Surfetka - pozwole sobie dodac, ze Reign to bardzoo ciekawa osobka. To taki Aniol co do kazdego z sercem na dloni ....

Ja znowu oglaszam fajrant! Z powodu braku meza nawet nie mam zadnego % coby opic samotnie jego imieniny. Stwierdzilam, ze wizyta w alkoszopie z Hania na reku moglaby zostac dziwnie odebrana. Takze pozostaje herbatka, no to zdrowko :-) Na szczescie pogode zapowiadaja na jutro u nas juz normalna, wiec jest szansa ze M doleci (bo dzis odwolali wszystkie loty z San Diego do Dallas, do Chicago polecial jeden, a wszystko przez pogode). Podroz bedzie mial 12 godzin (jakby cholera z Syberii wracal, czy jak :-) ) z 2 przesiadkami. Ale babka proponowala mu najwczesniejszy bilet bezposredni na poniedzialek rano, a kilkadziesiat metrow dalej w kolejce - juz tylko na wtorek (stal jakis znajomy). Takze kolomyja na calego :-0 Juchcia_____ chyba sobie odgrzebie te moje zapiski pourodzinowe, dla odswiezenia i moze do zarchiwizowania? Dragonka_____ powiedz mi, jak zrzucalas to do pdf, calosc, czy po kolei? Po tych calych jazdach chyba zaczne jakos to zachowywac, a najlepiej jakby byla metoda niekoniecznie strona po stronie :-0 Reign____fajnie, ze kolacyjka sie udala No, Hanka wagowo nadal gora nad Oscariuszem :-) Ale niekoniecznie w porownaniu z jedna z kolezanek. Mala skonczyla wlasnie 7 miesiecy i wazy cos w okolicach mojej kochanej \"glizdy\". Fakt, ze spore dziecko, ale juz sie zastanawiam jak Hania wypadnie na przegladzie u pediatry jakos za tydzien, dwa. Bo na wadze lazienkowej wazy cos kolo 11,5kg (sama wchodzi i czeka az sie pokaza cyferki - no prawdziwa kobieta :-)). Annik___ a jak tam z tym znamieniem? Bylas juz u kogos zeby pokazac? A z miesiaczka to nie schizuj. No, chociaz jelsi wczenisej mialam regularna i wogole, to mozna sie nieco zakolowac. Moja @ zawsze robila co chciala, albo nie robila nic przez dlugosc dwoch cykli. Az sie czasami zastanawiam jak nam sie udalo Haniutka zmajstrowac :-) Victoria____ Widze, ze dalas rade wczorajszemu przedszkolu. Fajnie, ze macie namiary na sprawdzona babysiterke, to zawsze dobra wiadomosc, nawet jakos wyjscie awaryjne, jakby co. Ja tez sie zastanawiam co bedzie jak stwierdzimy ze z dzieciakami jestesmy done. Ja nie chcialabym byc na pigulkach cale zycie, moze zdecyduje sie na spirale, choc to dziala nieco jak dla mnie bardziej ryzykownie. To tabletki nie dopuszczaja do owulacji, a to krwawienie to taka pseudomiesiaczka. Natomiast tradycyjne spirale z zalozeniw powstrzymuja ew zaplodnione jajeczko przed zagniezdzeniem, a to juz mi pachnie wiekszym ryzykiem niz brak jajeczek :-) Ale teraz moze cos sie w tych metodach pozmienialo... Coz, temat bede rozgryzac po kolejnym dziecku chyba :-) Cos jeszcze chcialam napisac, ale co?! :-0