kącik kobiet zgwałconych

I nie zdziwil bym sie bys wzbudzal tutaj zaufanie by wyludzic na privie szczególy historii. Bdsm to twoj fetysz. a dla mnie zainteresowanie tym a jednoczesnie pomoc osoba zgwalconym to tak wilekie sprzecznosci wrecz nie do pogodzenia. chodzi o postawe.

I tu się mylisz mnie usprawiedliwiam ich, jedynie usiłowałem Jej pokazać czemu oni się tak zachowali. Pogadałem z meel i wyjaśniliśmy sobie wiele spraw... Ja ich nie usprawiedliwiam, właśnie pokazałem, że jest to przykład bezmyślności, znikomej wiedzy na ten temat i braku wyobraźni. Po co ja się tłumaczę, nic złego nie zrobiłem. Pisałem z meel, wyjaśniłem Jej sytuację. Czy uważasz, że ja tym postem usprawiedliwiam gwałt, chyba Cię pogięło. Nigdy i nigdzie nie usprawiedliwiam gwałtu. Opisałem tylko dlaczego tak się stało i dlaczego tak się zachowywali, nigdzie nie powiedziałem, że takie zachowanie popieram. Rozumiem robienie to z osobami, które tego chcą, podkreślam chcą, czyli chcą tego obie strony, ale takiej przemocy wobec kobiet nie będę popierał. Koniec tematu. A jeśli odczytujesz to inaczej to przykro mi, ale nie znasz mnie, więc nie oceniaj po postach.

To nie jest mój fetysz... czytaj żesz ze zrozumieniem, interesowałem się tym tylko. Myślisz, że jestem takim człowiekiem bez uczuć, że wyciągam z kobiet ich opowieści, po co? Dlaczego ludzie nie umieją czytać ze zrozumieniem, to fetysz moich znajomych, którzy jedynie mi to pokazywali, mnie się aż tak to nie podoba. Czy coś jeszcze? Znam to jedynie ze stron www i nigdy nie eksperymentowałem w ten sposób. Pomagam jak mogę. A tu chodziło o to by Jej pokazać, że osoby, które naprawdę się tym interesują, nie robią takich rzeczy. Mam inne fetysze, ale to nie na temat tego wątku. Ale i tak tu będę. Jak widzisz meel broniła mnie, więc raczej nie jest na mnie zła.

"pokaz mi swoich przyjaciól a powiem ci kim jestes"- tak mowi stare przyslowie, czesto ono sie sprawdza. Chodzi o podobienstwo postaw zyciowych, postaw wobec przemocy, ofiary, oprawcy etc.przy czym waro poczytac definicje postawy.

monat to ściema wiecie o tym?

To nie moi przyjaciele a znajomi... Przyjacielem nazywam ludzi, którzy potrafią mnie zrozumieć, którzy potrafią mnie wesprzeć kiedy jest dobrze. Nie znasz moich postaw więc nie wiesz co myślę. Postawę mam taką, że nienawidzę gwałcicieli. Pamiętaj znajomi to nie przyjaciele, a koledzy, więc twój cytat nijak się ma do mojej osoby, tam faktycznie użyłem niefortunnego słowa. A i skończmy tę dyskusję, bo ja swoje a Ty swoje. Przemoc dla mnie jest czymś złym jakakolwiek przemoc wobec kogokolwiek, co do ofiar współczuję im naprawdę, zresztą wiem, jak moja dziewczyna się zachowuje. Oprawców w żadnym wypadku nie popieram, nie usprawiedliwiam, ani nie pochwalam. Znajomi to para i ona sobie robią różne rzeczy, ale absolutnie nie popierają wykorzystywania tego, by upodlić inną osobę, robią tylko to za zgodą partnera. Powiedz mi według Ciebie jaką mam postawę? Bo jakoś nie rozumiem Twojego twierdzenia co do mojej postawy. Widzisz jak byłem z moją kobietą w knajpie, jakiś mocno napity koleś przystawiał się do dziewczyny, która najwyraźniej nie miała ochoty na znajomość z nim, próbował Ją obejmować, kładł Jej rękę na udzie. Interweniowałem wtedy, dając Mu delikatnie do zrozumienia, że kobieta nie chce z nim znajomości. Gdybym był taki, jakiego mnie sobie wyobrażasz to czy myślisz, że chciałbym Jej pomóc, przecież według Twojego toku myślenia to powinienem Ją jeszcze przytrzymać temu bydlakowi i może jeszcze Ją związać. A zresztą po co ja Ci się do cholery tłumaczę, myśl sobie o mnie co chcesz. Nie znasz mnie... możesz sobie myśleć co Ci się żywnie podoba. Mnie to wisi i powiewa. Widzisz mam tylko trójkę przyjaciół, a znajomych całe mnóstwo, w tym także i tych. Mam się z nimi nie kolegować, bo mają nietypowe zainteresowania, no nie bądź śmieszny, oprócz tych zainteresowań to całkiem sensowni z nich ludzie, gdyby nie zaczęli o tym mówić nie wiedziałbyś, że się tym interesują. To tylko znajomi a od czytania do czynów daleka droga. Zresztą wieloma rzeczami się interesuję. Jako młody dzieciak grałem w te tzw brutalne gry, gdzie trup ściele się gęsto, ale czy to znaczy, że latam po ulicy i zabijam każdego, kto mi wejdzie w drogę? Chyba nie. Przeczytaj definicję przyjaciel i znajomy i wtedy wyjeżdżaj ze swoimi przysłowiami. Jest też takie powiedzenie "nie osądzaj książki po okładce". Nie znasz mnie, a z postów wyczytujesz jaki jestem? Znasz mnie osobiście, żeby pisać jaki to jestem. Na podstawie kilku postów nie da się poznać intencji człowieka.

I oczywiście wesprzeć kiedy jest źle, a nie ludzi z którymi od czasu do czasu rozmawiam.

moglbym pokazac jeszcze kilka kwestii w twoich wypowiedzi ale to powinno wystarczyc, jak dla mnie usprawiedliwiales oprawcow i nie moglem milczec gdy prawda ( czyis ból) jest zaklamywana.

Boże, i ta cała kłutnia przeze mnie. Proszę Was dajcie sobie spokój, bo ja już naprawdę nie chcę czytać o tym całym BDSM.

Tak samo nie wiedziałam,że jakaś koleżanka w szkole będzie znęcać się nade mną, była rok młodsza , na początku normalnie byłyśmy koleżankami, po jakimś czasie odkryła te złe oblicze, szturchała mnie, zachowywała się nieobliczalnie, nie dawała mi spokoju, też bałam się, powiedziałam rodzicom, bo na dłuższą metę nie mogłam tego znieść.:(

I jeszcze raz powtarzam, nie usprawiedliwiałem sprawców, tłumaczyłem, może takie rozmowy to konradm na priva co? meel to nie przez Ciebie, tylko konradm przyczepił się do mnie, bo nie może zrozumieć, że nie usprawiedliwiam sprawców, a jedynie tłumaczę, co mogło być przyczyną. Może to nie złagodzi to Jej bólu, ale może będzie w stanie złożyć takie zeznania by tamci ponieśli karę, na jaką zasłużyli... Kiedyś znałem zgwałconą dziewczynę... Złożyła zeznania a panowie sprawcy dostali wyroki w zawiasach. I co, gdzie tu sprawiedliwość i wcale nie zamierzałem stosować metody kanapki, nie znam się na tym. To było jedynie tłumaczenie, może niepotrzebnie tutaj...Koniec tematu.

Saberus Dawid 27 lat Gdynia - sprawdzimy Cię.

macie jakieś obiekcje, mnie się to podobało nawet na policje z tym nie poszłam :D było ciemno, nie miałam szansy na obrone więc postanowiłam cos z tego miec Mojej koleżance to samo się przytrafiło a ona płacze, ja jej zazdroszcze bo nie dosc ze ma męza, kochanka na boku to jeszcze ją zgwałcili.

" SŁOWICZKA Czytając niektóry posty, myślę, że ktoś podszywa się pod steve. . Boli mnie,że niektórzy kpią z cierpienia ofiar. Steve jak będziesz chciał porozmawiać ze mną to na gg 9369903. " Zwykle się zachowujesz gorzej od kolesia co mnie obmacywał:P. A tak w ogóle cieszcie się ze alfonsi was nie dorwali:P.Tam to by was gwałcili:P. A wy tu marudzicie w kółko jakby nie mogło być gorzej:O.Tylko głupia może twierdzić ze gwałt jest najgorszy:O.Ale na tym forum jest pełno alfonsów:O.

''Ale na tym forum jest pełno alfonsów'' między innymi Amant :D :D :D

śmieszy aniołku:-o

no jak chcecie to ja wam zafunduje te wspomnienia znowu tylko napiszcie gdzie mieszkacie to zaraz zafunduje wam jeszzce lepsze wspomnienia

"anioł i diabeł w jednym (intrygantbarteeek@o2.pl) ''Ale na tym forum jest pełno alfonsów'' między innymi Amant " Ciesz się że piszesz bzdury bo byś mógl też wylądować w burdelu gdzie lubią młodych chłopów:P.

Amant... a co pracujesz tam? :D :D nie to że bawi, ale Amant fajnie zrobił sobie reklame :)

Amant to idiota:-o

To wraca ! Staram się z tym walczyć ale.....mi nie wychodzi.

Dla mnie ktos kto zartuje sobie z takiego tematu jest chory psychicznie ( choroby psychicznej nie traktuje jako cos obrazliwego ale fakt- stan wymagajacy szczegolnej pomocy). Kazda zdrowa osoba nawet z zaburzeniami emocjonalnymi ma jakis cien empatii, wyczucia, odrobine kultury i poszanowania. W przypadku osob chorych psychicznie czesto takiego czegos nie ma. Maja swoj wlasny odizolowany swiat do ktorego rzeczywistosc zewnetrzna nie dociera, dlatego tak trudno rozmawiac, dyskutowac czy prosic osoby psychicznie chore o jakas zmiane.

dlatego wydaje mi sie z osobami ktore tu zartuja nie mozna wchodzic w normalny dialog , w dyskusje, prosic o zmiane zachowania etc. Sa to osoby szczególnej troski, dlatego nalezy albo nie zwracac na nie uwagi ( bo one w zwiazku z odizolowaniem tez nie zwracja uwagi na innych) albo probowac w jakis sposob pomodz- spytac sie o jakis problem, moze podac jakis adres placowki w ktorej beda mogli uzyskac pomoc.

"anioł i diabeł w jednym Amant... a co pracujesz tam? nie to że bawi, ale Amant fajnie zrobił sobie reklame " Oczywiście ze nie ale piszesz jakbyś zazdrościł mnie tej posady :P. "aniołku Amant to idiota " W żadnym sensownym sądzie tego nie udowodnisz:P.Do tego nie sądzę aby tu wielu autentycznych idiotów pisało:P.Natomiast chamów takich jak ty jest pełno:P.

Oczywiście chodzi o posadę w chorej wyobraźni anioła i diabła w jednym :P. I jestem pewien że jest on osobnikiem zdecydowanie nieempatycznym i wręcz bym podejrzewał że ma kwalifikację na oszusta matrymonialnego:P.

Nie mogę pozbierać się po tym co mi się przytrafiło . Tym gorzej że zrobili mi to ludzie których uważałam za przyjaciół :"(

Witam czy sa tu moze kobiety skrzywdzone z gorlic lub okolic? Moze dziwne pytanie ale po prostu musze znalezc Sk*rwiela, ktory skrzywdzil moja zone 13 lat temu. przez tyle czasu zylem z tym nie odzywajac sie - ale zdalem sobie sprawe, ze nie umiem tak !!!! Musze H*ja zabic i wtedy bedzie mi lzej. Apel do mezow kobiet zgwalconych - moze zaczniemy wspolprace i wykonczymy kilku ???!!! Potraktujce to powaznie - bo ja dluzej tak nie wytrzymam,,,,

Sam bym to zrobił ,ale nie wiem czy to dobry pomysł . Nic by jej to nie pomogło ,a ja zabije g....na a pójdę do paki jak za ludzi.

Obserwatorze masz rację, normalny człowiek szanuje pokrzywdzone osoby, amant to człowiek pzbawiony ludzkich uczuć i w dodatku chory,lepiej nie wchodzić w dyskusje z takim osobnikem, który ma gdzieś uczucia ludzi, wydaje mi się sam potrzebuje pomocy, bo zachowuje się jak socjopata.