kącik kobiet zgwałconych

Lena90 - masz przyjaciółki, takie dobre, które bardzo lubisz?

mam, ale one nic nie wiedzą o tym co się stało

NIe wiem, czy to może Ci pomóc. To zalezy indywidualnie od osobowości kobiety. Podami Ci 2 rodzaje zdarzeń: 1. MOja przyjaciółka z koleżanką nocowały u jakiegoś chłopaka, którego jako tako znały. Wyrzucił je z domu i kiedy szły chodnikiem podjechali jego koledzy samochodem proponując dziewczynom podwózkę. Wywieźli je na działkę w lesie do jakiegoś namiotu. Grozili im gwałtem, ale na ich szczęście do niczego nie doszło, bo zdołały uciec. Moja przyjaciółka była w szoku i nie chciała zgłosic na policję. Teraz ważne. Powiedziała mi o tym po jakimś tygodniu. Jej postawa była taka, że nie załamała się. Po pierwsze pomogło odrobinę, że przestawiła się z ofiary na chęć zemsty, po drugie i dlatego pytałem Cię o przyjaciółki. Razem ze mną i swoją drugą przyjaciółką spędzała czas, ale nie rozmawiając o tym zdarzeniu, tylko wychodzxąc na spacer do parku, na wesołe miasteczko, itd. Jaki to miało efekt psychologiczny? Podwójny. Po pierwsze w tym czasie kiedy z nami normalnie spedzała czas, nie myślała o tym co się stało, po drugie, widziała, ze życie biegnie niezmienione dalej, tak jak było przedtem. Czas leczy rany, ale tylko wtedy jeśli się ich nie rozdrapuje. Pierwsze dni sa szokiem, potem jeśli bedziesz silna, zaczniesz przechodzic do normalnego zycia i nie roztrzasania tego przykrego zdarzenia. Tu dochodzimy do drugiej pomocnej rzeczy. Jak dają sobie radę mężczyźni? Raczej nie są gwałceni, ale nie raz zdarza się, że zostaną napadnięci na ulicy. Są różne okoliczności, czasem są upokorzeni przy swojej dziewczynie, czasem sami, czasem wydaje im się po fakcie, ze mogli się obronić. Zawsze jest to poczucie upokorzenia, podobnie jak u kobiet. Ale sposób myślenia mężczyzn jest inny... cd

cd.... taki napadnięty, okradziony i ewentualnie pobity mężczyzna, czy inaczej upokorzony przychodzi do domu i jest załamany, ale już po woli zaczyna snuć wizje zemsty. Wyobraża sobie, że z ofiary staje się mścicielem i równa z ziemia napastnika/ków. Na drugi dzień zaczyna kombinować bardziej na zimno, jak mógłby sięzemścić. Po jakimś czasie muprzechodzi i na ogół nie dochodzi do zemsty, bo nawet nie wie gdzie ich szukać. ale to nie istotne. Ważne aby nie czuć się cały czas bezbronną, zastraszoną ofiarą. Przestawienie psychiki na obmyslanie zemsty, dodaje siły i ma dobre działanie terapeutyczne. Drugą rzecza jest spotykać się ze znajomymi i robić i rozmawiać o wszyskim co odrywa myśli od gwałtu. Mojej przyjaciółce to pomogło. Od tamtej pory miała kilku chłopaków, normalnie uprawia seks. Owszem przez jakiś czas bała się zaufać mężczyznom, ale kobiety wiele razy porzucane, czy zdradzane tez boją się komus zaufać. Taka kobieca psychika. Kobiety są bardzo emocjonalne, mężczyźni są bardziej racjonalni. To wszystko co napisałem wyzej pomaga mężczyznom po napadzie szybko do siebie dojść. Nie wiem, czy którejś z was pomoże, ale słyszałem ze 3 historie, kiedy kobiety właśnie w taki sposób wróciły do normalnego życia. Pamietaj, że dzisiejszy świat jest bardzo łagodny w porównaniu z czasami dawniejszymi, czy wojny. W czasie drugiej wojny światowej sami tylko Rosjanie zgwałcili wiele tysięcy kobiet. Niektóre były gwałcone po kilka razy. Ale wiele z nich było zahartowanych wojną. Dziś rodzice za bardzo się dziećmi opiekują i kobiety nie sa przystosowane do brutalnej rzeczywistości. Okazuje się, ze kobiety ze środowisk, takich jak np. pankowskie gdzie sa częste zadymy i walki nieco lepiej znoszą gwałt. Po prostu przyjmij, ze bvyło to przykre wydarzenie, zdarza się, tak jak napady, wypadki i niespodziewana śmierć. Nie uzalaj się nad sobą i nie myśl w kółko o tym będąc sama, bo się zatracisz i pogrążysz. Najlepiej właśnie nie być samą i o tym nie mysleć. Wychodzić gdzieś. Oczywiście możesz i powinnaś o tym porozmawiać z bliską osobą, wyrzucić to z siebie. ale ta osoba nie moze być histeryczka i wmawiać Ci, ze stało się coś potwornego i pogrążać cię, albo męczyć. Najlepiej porozmawiać z kimś silnym i racjonalnym, kto cię dobrze zna i lubi.

tylko nie wiem kto mógł by tak ze mną porozmawiać. masz rację, przez całe życie byłam pod kloszem i nie stykałam się z brutalną rzeczywistością, ale nie zmienia to faktu jak strasznie źle się teraz czuje. mam ochotę się za to ukarać.

Nie siebie ukarać, tylko sprawcę. Tak myśl. Siebie nie masz za co. Pamietaj! każdy gwałciciel jest bandytą popełniającym ciężkie przestępstwo. Nie ma co go załować. Taki człowiek jest nieprzydatny dla społeczeństwa, jest zdemoralizowany i zepsuty. nalezy takiego posłac za kraty, żeby nie zagrazał innym. To jego trzeba ukarać. Ty jesteś normalną osoba przydatną w społeczeństwie. spróbuj przestwić myslenie, tak jak napisałem wyżej. To Ci moze doda siły. Siebie nie masz za co obwiniać. Pamietaj, ze dla gwałciciela nie istnieją zadne okoliczności łagodzące. Jestem mężczyzną bardzo lubie kobiety i seks. Nie raz jak widzę śliczne nogi mysle o seksie z ta dziewczyną. ale nigdy, przenigdy nie zrobiłbym nic wbrew woli tej osoby i w pełni panuję nad porządaniem. Jesli mysle o seksie, to o zabraniu dziewczyny gdzies na kolacje, stworzeniu nastroju, pieszczotach. Tak żeby czuła się bezpiecznie, wyjatkowa i zeby było jej dobrze psychicznie. Gwałciciel, to dewiant. jak mozesz czuć się winna z powodu, że ktoś jest zdegenerowany. Jeżeli mnie napadnie jakiś zwyrodniały dres wychowany na melinie, ktory uciekł z poprawczaka, przystawi mi nóż i zarząda portfela, zegarka i telefonu, a moze i butów i kurtki, to ja mam się czuć winny? A niby dlaczego? To ja zrobiłem z niego degenerata? Takich trzeba eleminowac ze społeczeństwa, choćby odizolowujac ich w więzieniu. Wymień choc jedną rzecz, którą uważasz, że zawiniłaś? Łatwo Ci pokażę, że to bezpodstawne obwinianie się.

Lena wiadomo, ze teraz źle się czujesz, własnie dlatego ze znajomymi robi sie różne rzeczy, zeby swoje mysli skierować z dala od zdarzenia, potem bedzie Ci przechodziło. jesli bedziesz wciąż o tym mysleć, to nie bedziesz mogła zapomniec i będziesz sama sobie wmawiała, że jesteś ofiarą, bezużyteczną, nic nie wartą i winną. Ta droga prowadzi w dół. Zbiezr siłę i zyj. Po prostu. Gwałt jest już przesłością i niezdarza się codziennie. staraj się go nie roztrząsac. Po miesiącu juz będziesz mniej i słabiej o tym mysleć. Moze to niefortunny przykład, ale po rozstaniu z chłopakiem kobiety nie moga sobie znaleźć miejsca, płacza nie mają chęci do zycia i działania. Po miesiącu biora się w garść i trochę zapominają. a jeszcze szybciej przechodza do porządku dziennego, kiedy poznają innego interesującego chłopaka. Dlatego wychodź i gadaj ze znajomymi. Wyobrazaj sobie jak bijesz, czy torturujesz sprawcę, strach zanmień w złość. Przestaniesz czuć się jak ofiara. Jak już Ci napisałem u mężczyzn to działa.

Z drugiej strony, moze masz kolegę, który mógłby tamtemu wtłuc, zniszczyc lakier nasamochodzie itd. To by ci dało trochę ulgę.

nie chcę nikogo krzywdzić, nawet jeśli on skrzywdził mnie tak nie można

jeden orgazm za drugim, cała seria...

acha to nick kolezanki nic o tym nie wie pierwszy raz jestem na kafeteri ale bardzo mnie to bawi smieszne sa te wasze przezycia.gwalt to nic wiecej jak zwykly seks tylko ze brutalny powinys cie sie cieszyc ze ktos sie wami zainteresowal od lat faceci brali kobiety sila i nigdy nie bylo z tego halo dopiero w naszych czasach ludziom odbilo malzenstwa teletubisiow itd. gdybym zyl w 15 wieku napewno mialbym niejedna branke.

O jeszcze jeden do podrapania moim pazurkiem po kakaowym oczku. We wiezniu jednemu frajerowi tylek musieli zszywac po mojej akcji :) Pod cela bylbys moj i to wiele razy az odbyt rozkalibrowalbym ci kotu :)

wiesz brzydze sie gejami takimi jak ty panienko kazdy gej to podczlowiek.a kazdy facet ktory interesuje sie innym facetem niewazne w wiezieniu czy na wolnosci to gej teletubis czy jak was tam zwac pedalki nie przeszkadzacie mi panienki poki nie jestescie natarczywe wtedy fajnie sie was tucze po ryju

VB możemy porozmawiać na priv?

nie po to nie moje konto weszlem tylko dla zabawy i juz myklam z forum wyrazilem tylko swoje poglady ze gwalt jako przestepstwo istnieje dopiero od 20 wieku wczesniej nie bylo to przestepstwem i ludzie tez zyli i byli nawet szczesliwsi niz dzisiaj.

z pedalami nie rozmawiam

za gwałt powinnyscie jescze podziekowac facetowi tepe lochy!!!!!!!!same dajecie dupy puszczacie sie na lewo i prawo a potem beczycie dziwki

big meat ty pojebany geju pierdolono cioto cieszysz sie ze mozgu nie masz czy co naprwde powod do doscci ze jestes glupi jestes taki glupi ze szok w zyciu z takim durniem nie rozmawialem

VB 10263454 napisz proszę

Wiesz, czytajac to co pisalas w obronie Kamila to albo jestes Kamilem, albo jego kolego. Widzisz rzadko tu reaguje, w zasadzie reaguje tylko wtedy gdy komus sie dzieje krzywda. Ale twoje wypowiedzi NINO czy jak tam masz na imie mnie oburzyly tak samo jak oburzyly mnie wypowiedzi Kamila. Chlopak nie tylko okazal sie nieudolnym pomagajacym ale takze wszystko na to wskazuje ze zachowywal sie jak zboczony sliniacy sie facet z reklamy o szkodliwosci rozmow na internecie. Wszelka obrona go i tlumaczenie dziala tylko na jego niekorzysc. Stawiam ze ty Kamil sie kryjesz pod pseldonimem nina1822 wiec posluchaj jesli mozesz. Kazdy , wiekszosc ludzi ma zdolnosc refleksji i empatii to swidczy o naszym rozwoju i dojrzalosci. Droga dedukcji jesli po takim czyms probujesz sie tlumaczyc to albo nie masz za grosz empatii i samorefleksji czyli twoja dojrzalosc jest pod znakiem zapytania albo co gorsze robiles to wszystko bardzo swiadomie tzn. szukales chorej podniety. Nino-Kamilu, na twoje usprawiedliwienie nic nie ma, twoje proby usprawiedliwiania swiadcza bardzo zle o tobie, o twojej niedojrzalosci i zupelnym nie liczeniu sie z uczuciami innych osob a byc moze najprawdopodobniej o wyjatkowo zboczonej osobowosci. Sadzac z rozmow ktore zostaly opublikowane to zupelnie nie liczyles sie z uczuciami dziewczyn i dalej sie nie liczysz. Dziewczyny maja pelne prawo a napisze wiecej powinnosc publikacji twoich prob pomagania po to by ostrzec inne dziewczyny i pokazac, zakreslic granice co jest dobre a co zle.co szkodliwe a co pomocne Granica ta jest o tyle wazna bo pomaga powrocic do swiata ludzi. Twoje zachowanie w trakcie pomagania i po ujawnieniu twoich zachowan stawia ci na rownej lini z oprawcami, ten sam egoizm, i nie liczenie sie z nikim. I nie probuj wmowiac wine dziewczynom ze rozmawialy z toba bo to jest juz obrzydliwe. Odczucia dziewczyna sa jak najbardziej prawdziwe, i trzymam za nie kciuki by kazdego dnia ufaly swoim uczucia by coraz lepiej reagowac na takich jak ty.

Lena90 nie mam GG i nie używam. Jesli chcesz możesz napisać na mój e-mail: administrator.sieci@o2.pl Nie patrz na nazwę e-maila. Nie jestem administratorem o2.

jebac was stare korwy!!!! dziewczyny oczekuja wsparcia a wy je dobijacie. ja przezylam to samo:(:( wiem co o znaczy lecz nie bede sie wypowiadac bo mi pedaly beda tylko nerwy szarpac!! trzymajcie sie dziewczyny wiem jakie to jest straszne ale jakos sobie adze, nie poddaje sie choc nie da sie o tym zapomniec:(:((:(:(:

Wiecie ja.... ja po tym wszystkim...........czułam się jak \"tania dziwka\" :\'((

Czesc dziewczyny wspolczuje.... codziennie mysle o gwalcie jak swinie gwalca piekne kobiety powinnyscie porozmawiac z kims o tym z zaufanym czlowiekiem nie zycze to sobie i innym kobieta

wampirzyca222 dlaczego przeciez to nie Twoja wina :((Ty nie chcialas tego :(

tak sobie czytałam to forum i mam dość. zostałam trzykrotnie zgwałcona prawie trzy lata temu i dopiero po roku odważyłam się o tym powiedzieć głośno. nie odważyłam się zgłosić do ginekologa na policję i do psychologa od razu, bo się wstydziłam tego wszystkiego, kochała sprawcę i nie chciałam brnąć w bagno dalej. chciałam po prostu zapomnieć. teraz już wiem, że do końca życia nie zapomnę i przed oczyma będę miała sceny z gwałtu. od razu popelnilam blad, ze nie poszlam na policje, bo teraz wnioslam oskarzenie a nie mam zadnego dowodu, ale przynajmniej sprawca gwałtu naje się trochę strachu w sądzie na rozprawie i tylko to zostało mi zeby go ukarac za to ze zrojnowal mi zycie. kolejnym bledem bylo nie zgloszenie sie do psychologa tylko zamykanie sie w sobie. gdybym odrazu powiedziala, nie ladowala bym ani na toksykologii ani na chirurgii tylko bym pracowala z osobami kompetentnymi nad tym. sprawa kamila. gowniarz ktory nic nie rozumie i ze skrzywdzonych dziewczyn robi sobie radoche. dobrze dla tych dziewczyn bylo to, ze sie otwarly przed kims, a do kitu, ze przed takim gowniarzem. i do wiedzy tych co uważają, że na gwałt dziewczyny same sobie zasłużyły. gwałt jest to przymuszenie do czynnosci seksualnej, wiec nawet jak sprowokowaly do stosunku, to facet mial przestac jak kobieta mowi nie. do tych wszystkich madrych oskarzajacych zgwalcone kobiety... poczytajcie najpierw o gwalcie a pozniej sie madrzcie.

Przeczytałam kilkadziesiąt stron od rana ale nie mam już siły czytać dalej... Za bardzo mi się to przypomina! Zostałąm zgwałcona 16 miesięcy temu i mam pytanie bo nie wiem czy to jest normalne... Dziewictwo straciłam z chłopakiem! po po kilku miesiącach od mojego 1 razu zostałam zgwłcona... Wczesniej bylo wszystko ok! A teraz po 16 miesiacach od gwałtu zdalam sobie sprawe ze jest ze mna cos nie tak! Gdy mam ciezki dzien w sensie dołka wole isc odreagowac w luzku z ukochanym ale nie tak normalnie... ;(((( od pewnego czasu tak mam wole brutalnie sie kochac sprawiac sobie ten sam bol co wtedy.... czy ktoras tak miala.... nie wiem czy dobrze to opisalam co chcialam powiedziec

Podobasz mi sie kochanie

???

Nie jest tak nienormalne jak sądzisz.