Śmieszne , wstydliwe , ale nie tragicznne wpadki na porodówce .

gość dziś >"Bo póki co, to co Ty napisałaś, odbieram to jako surrealizm porodowy." Wiadomo, że dopóki Polską rządzą idioci, to nie ma co oczekiwać takich zmian odnośnie porodów, jakie powinny nastąpić. Ale zarazem nie należy mówić, że jest dobrze i akceptować obecny stan rzeczy, zgadzając się na wszystko. MamaGóralka >"Kilka lat temu podczas domowego porodu zmarła moja kuzynka wraz z synkiem" Zawsze mogą się zdarzyć jakieś skrajne, nieprzewidziane sytuacje (i to nie tylko odnośnie porodów, ale dosłownie wszystkiego), lecz ich prawdopodobieństwo jest minimalne. To w żadnym razie nie znaczy, że porody domowe są bardziej niebezpieczne. Jeśli ktoś tak uważa, to po prostu mało wie o temacie. Najlepiej spojrzeć na statystyki, z których jasno wynika, że nie są bardziej niebezpieczne niż szpitalne (już nie mówiąc o komforcie, który podczas porodu w domu jest o wiele większy). W szpitalu to lekarze często sami tworzą komplikacje porodowe, których nie byłoby przy porodzie naturalnym. Czy wiesz co to jest "kaskada interwencji medycznych"? Jeśli nie to radzę o tym poczytać. To właśnie w dużej mierze za ich przyczyną jest tak dużo cesarskich cięć (pomijam te na życzenie kobiety), czy innych trudności z urodzeniem drogami natury.

learaa jesteś dziewica ?

Tak jestem dziewica a co to wspólnego z tematem ?

Learaa znasz ten cytat:" kończ waść, wstydu oszczędź"? Więc ja o to proszę. Osoba, która wyzywa wszystkich od idiotów, to nie jest rozmówca. Twojego pierwszego wpisu, który wyżej został zacytowany, nie czytałam dotychczas. Jestem zaszokowana poziomem Twojej "kultury". :O

>>learaa dziś To głupi podszyw. Liczę na rozum użytkowniczek, że rozpoznają takie debilstwo, co używa tego samego nicku.

learaa dziś >>learaa dziś To głupi podszyw. Liczę na rozum użytkowniczek, że rozpoznają takie debilstwo, co używa tego samego nicku. xxx Aaaaaaaaaaaa! Ha ha ha ha! Przecież tu same głupie baby siedzą i piszą. Przeca my idiotki, kretynki i tępe baby. Jak możesz od nas durnot wymagać, abyśmy rozróżniły autentyczną Learęę od podszywa, skoro ty, światła, doinformowana kobieta nie rozróżniasz kilku "gości", które z tobą piszą i masz je za jedną osobę? Ups przepraszam. Jedną głupią babę. :)

Zawsze mogą się zdarzyć jakieś skrajne, nieprzewidziane sytuacje (i to nie tylko odnośnie porodów, ale dosłownie wszystkiego), lecz ich prawdopodobieństwo jest minimalne. To w żadnym razie nie znaczy, że porody domowe są bardziej niebezpieczne. x I właśnie to ci ainteligentna istoto piszemy cały czas. Nie wiesz, czy czasem nie jesteś skrajnością. Tego się nie da przewidzieć! Ty krzyczysz tutaj, wręcz wrzeszczysz, że porody naturalne w domu nie mają absolutnie żadnego ryzyka i nie dociera do ciebie, że się mylisz. I to jak jasna cholera się mylisz. Każdy poród jest nieprzewidywalny, a przez to niebezpieczny. A to co piszesz o zredukowaniu limitu cc jeszcze o połowę, to jest skrajny debilizm z twojej strony. Cc na życzenie w szpitalach państwowych jest jakim jest kosztem? Kosztem tych co potrzebują cc. Bo sprzedawane pod stołem, a w karcie ciąży wpisywane wskazania wzięte z kosmosu. Jak jeszcze obetniesz o połowę, to będzie 2 razy więcej porodów sn z komplikacjami. Będzie jeszcze więcej połamanych obojczyków u dużych noworodków i jeszcze więcej skakania po brzuchach rodzących, a to przecież uważasz za debilizm lekarzy. Weź się ku/rwa zastanów najpierw co wypisujesz, a dopiero potem zatwierdzaj. Już dawno zapędziłaś się w kozi róg i nie wiesz jak z niego wyjść wstrętna trolico.

gość wczoraj >>"skoro ty, światła, doinformowana kobieta nie rozróżniasz kilku "gości", które z tobą piszą i masz je za jedną osobę? " Nie chodzi o to, że nie rozróżniam, ale idiotycznie się pisze do nicków "gość" skoro ja nie używam nicku "gość". Tyle powinnaś wiedzieć. Więc mowa tutaj o wrażeniu, jakby pisało się do jednej osoby. gość wczoraj >>"Ty krzyczysz tutaj, wręcz wrzeszczysz, że porody naturalne w domu nie mają absolutnie żadnego ryzyka" No i znowu te głupoty wypisujesz. Nigdy nie napisałam, że nie ma żadnego ryzyka. Pomyśl choć trochę. Równie dobrze możesz się przewrócić na ulicy (albo w domu), walnąć o coś głową i będzie tragedia. Podobnie możesz pojechać samochodem, a ktoś w ciebie walnie i będzie tragedia. Podobnie z porodami. Zawsze jest minimalne ryzyko, że coś pójdzie nie tak. Ty w ogóle wiesz, że kobiety również umierają podczas porodu w szpitalach? A tam przecież mają ten super sprzęt i mogą zrobić operacje, czyli wyjąć dziecko z brzucha. Zresztą nawet u dentysty niektórzy ludzie umierają. Dlatego krytykowanie porodów w domu jest idiotyczne, bo to nie jest żadne większe ryzyko, niż prawie wszystko co robisz. Na 1000 porodów to raczej na pewno któryś przebiegnie z komplikacjami, ale to nie powód żeby bezmyślnie bać się tego i uważać, że w szpitalu wszystko będzie super, bo tam ci zawsze pomogą. Dlatego właśnie pisałam o tych bezmyślnych postępowaniach lekarzy i położnych żebyście zrozumiały, że mimo zalet to jednak porody w szpitalach, mają również wiele wad i tak naprawdę komplikacji jest tam więcej, niż gdyby te same kobiety rodziły w domu. >>"A to co piszesz o zredukowaniu limitu cc jeszcze o połowę, to jest skrajny debilizm z twojej strony. " Nie idiotko. Cesarskie cięcia to obecnie metoda porodu, co samo w sobie brzmi debilnie. To powinny być operacje ratujące życia/zdrowe matki i dziecka. Dlatego 10 procent to powinno być maksimum, a nie kilkadziesiąt jak obecnie. >>"Będzie jeszcze więcej połamanych obojczyków u dużych noworodków i jeszcze więcej skakania po brzuchach rodzących" To jest całkiem inna kwestia, a ty bezmyślnie je łączysz. Patologia porodów szpitalnych to właśnie temat, który poruszam od początku. Te wszystkie problemy o których piszesz, to wynikają z porodów sztucznie przyśpieszanych i w pozycjach horyzontalnych. Jeszcze nie spotkałam naturalnego porodu w pozycji wertykalnej, gdzie kobieta nie mogła urodzić dziecka, czyli było trzeba stosować kleszcze, próżnociąg lub robić cesarkę. Kobieta podczas porodu to nie może być leżąca krowa z rozłożonymi nogami (jak niestety większość), bo wtedy to właśnie jest tyle problemów z urodzeniem dziecka.

A jeśli powiesz dla położnej w szpitalu "ja chcę rodzić naturalnie w pozycji wertykalnej", to ciekawe co ci odpowie. :D Właśnie brakuje edukacji lekarzy i położnych w kwestii porodu. Oni nie potrafią (a zarazem nie chcą) przyjmować porodów w innych pozycjach niż horyzontalnych. Jednym słowem oni robią co chcą i zazwyczaj nie liczą się ze zdaniem rodzącej. Co prawda są te Plany Porodu, ale często są nieprzestrzegane, a wiele szpitali nawet wyraźnie zaznacza, że pozwala na pozycje wertykalne tylko w I fazie porodu. A idioci z PiSu zachęcają do robienia dzieci, ale w kwestii samych porodów, to nie zmieniają dosłownie nic na plus. Gdyby tylko chcieli to w ciągu jednego roku wszystko mogłoby się diametralnie zmienić na korzyść rodzących.

Zepsuty temat. Nie możecie stąd spadać? SKoda, że kafe nie jest moderowana, normalnie na forach usuwa się posty nie dotyczące tematu. A tak, musimy znosić te bzdury. Dziewczyny, piszcie swoje śmieszne wpadki i IGNORUJCIE posty nie na temat!

Zepsuty temat. Nie możecie stąd spadać? SKoda, że kafe nie jest moderowana, normalnie na forach usuwa się posty nie dotyczące tematu. A tak, musimy znosić te bzdury. Dziewczyny, piszcie swoje śmieszne wpadki i IGNORUJCIE posty nie na temat!

"Nie chodzi o to, że nie rozróżniam, ale idiotycznie się pisze do nicków "gość" skoro ja nie używam nicku "gość"." Wszystko jasne. "JA" :O Egocentyczka, zauważyłam już dawno, a z takimi dyskusja nie ma sensu. Kobieta nie rozumie też jednej rzeczy. Każdy ma prawo do własnego zdania i tylko prób przekonania rozmówców do niego. Ale nie do obrażania. Tym to się różni. Rodzę drugie dziecko za trzy miesiące i nie przekonałaś mnie. Twoja harda, nieustępliwa, wulgarna, z brakiem empatii i jakiegokolwiek szacunku postawa przeraża. Nigdy takiej położnej. A szkoda, bo jako osoba otwarta, z chęcią poczytałabym o doświadczeniach kobiet rodzących w domu. Jednak zdecydowanie nie w takim stylu. Mam uczulenie na chamstwo. Czekam na fajne opowieść z porodówki. :)

Polki to są jednak głupie :( same idiotki tu siedzą.

A kiedys to byl taki fajny dzial , lubilam go czytac posmiac sie szczegolnie że za kilka tyg. bede pierwszy raz mama . To mnie odrobine odstresowywalo. A teraz ciagle kłótnia ech szkoda. Dziekuje za te wczesniejsze opowiesci byly naprawde fajne . Pozdrawiam te mamy

learaa dziś Polki to są jednak głupie smutas.gif same idiotki tu siedzą. x To wypi/erda/laj z tematu. Jednak rację miała jedna z koleżanek, nie mieszkasz w Polsce. Co by powiedziała położna, kiedy chciałabym rodzić w pozycji wertykalnej? Ok spróbujemy. Tyle razy miałaś napisane, że padały propozycje rodzenia w innej pozycji niż na plecach, ze strony położnej, a ty dalej swoje. Dziewczyny też c***isały, ze rodziły inaczej niż horyzontalnie, ty dalej swoje. I kto tu jest głupi. Idiotycznie się pisze do gościa. Sorry, ale to już nie nasza wina, że inteligencją nie grzeszysz i nas nie rozróżniasz.

learaa dziś Polki to są jednak głupie same idiotki tu siedzą. xxx Ty za to mądrzejsza od wszystkich, w tym lekarzy, położnych, pielęgniarek i farmaceutów. Po wuj studia i szkolenia ciągłe, skoro można swoją wiedzę zdobyć z internetowych wywiadów, podrzędnych artykułów i o zgroza z for internetowych, na których piszą przecież takie idiotki jak my. Szkoda, że jak zjadałaś wszystkie rozumy, to nie zostawiłaś sobie nawet jednego.

learaa dziś Polki to są jednak głupie same idiotki tu siedzą. xxx Ty za to mądrzejsza od wszystkich, w tym lekarzy, położnych, pielęgniarek i farmaceutów. Po wuj studia i szkolenia ciągłe, skoro można swoją wiedzę zdobyć z internetowych wywiadów, podrzędnych artykułów i o zgroza z for internetowych, na których piszą przecież takie idiotki jak my. Szkoda, że jak zjadałaś wszystkie rozumy, to nie zostawiłaś sobie nawet jednego.

Zarejestrowałam nick, bo nie miałam innego wyjścia. learaa dziś >>"Polki to są jednak głupie smutas.gif same idiotki tu siedzą." Ty tępy podszywie. Chyba faktycznie powinnam było go zarejestrować wcześniej,żeby takie imbecyle jak ty nie używały tego samego. Zabawne że użytkowniczki nabierają się na to. Poniżej przykłady. gość dziś >>"To wypi/erda/laj z tematu. " Odpowiedziałaś na post debilnego podszywa. Nick specjalnie dla kretynki >>"Ty za to mądrzejsza od wszystkich, w tym lekarzy, położnych, pielęgniarek i farmaceutów." Odpowiedziałaś na post debilnego podszywa. KOBIETY myślcie trochę i rozpoznajcie, jeśli jakiś debil/debilka podszywa się pode mnie. Ta osoba pisze bez argumentów i nie posiada żadnej wiedzy o porodzie, więc jedynie chce mi zaszkodzić. Jej jedynym celem jest obrazić czy napisać jakąś głupotę. Dlatego musiałam zarejestrować nick (powinnam tak pisać od początku). gość dziś >>"Co by powiedziała położna, kiedy chciałabym rodzić w pozycji wertykalnej? Ok spróbujemy." Chyba w przypadku 5 kobiet na 100, bo w pozostałych przypadkach to wątpię. Ale prawdą jest to, że same kobiety tego nie rozumieją i nie chcą. Wolą rodzić horyzontalnie i same sobie szkodzą. PS; Każdy mój następny post będzie wyłącznie z niebieskiego nicku.

Dziwne Learaa, bo ja się nie nabrałam, ale nadal dla mnie jesteś chamskim trollem. Dlatego jeśli już zarejestrowałas nick to proszę Cię żebyś opuscilat ten temat i założyła własny. Dopóki tego nie zrobisz jesteś hejterka, która ten temat rozwala. Jeśli ktoś będzie miał ochotę, porozmawia z Tobą na temacie, który założysz, o porodach naturalnych, napew no tam wpadnie. Z góry dzięki.

W************e stąd z postami nie na temat!

gość dziś >>"Dlatego jeśli już zarejestrowałas nick to proszę Cię żebyś opuscilat ten temat i założyła własny" Ja tu głównie odpisywałam na komentarze. Owszem ten temat służy do innych rozmów, ale wybrałam go bo cieszył się sporą popularnością (istnieje od 2006 roku), jak na kefeterię, a nie chciałam zakładać innego, bo zapewne nie byłoby z kim porozmawiać.

learaa nie potrafisz założyć swojego tematu ?

Ja tu głównie odpisywałam na komentarze. x Ha ha ha ha... Oh, Lercia, ty to potrafisz rozbawić człowieka. Wybacz, nie będę odpisywać na kolejny debilny odpis do mnie, ponieważ chciałabym, abyś stąd sobie poszła. Zapewniam cię, na ten komentarz odpisywać nie musisz.

leaaraa dziś KOBIETY myślcie trochę i rozpoznajcie, jeśli jakiś debil/debilka podszywa się pode mnie. Ta osoba pisze bez argumentów i nie posiada żadnej wiedzy o porodzie, więc jedynie chce mi zaszkodzić. xxx Ale to tak jak ty. Ty też nie masz argumentów, więc wyzywasz osoby, które mają w materii porodu więcej doświadczenia od ciebie (bo same rodziły) od idiotek czy kretynek. Twoje argumenty to niepotwierdzone żadnym dyplomem "mam dużą wiedzę" (wyłącznie teoretyczną z wątpliwych źródeł), "ty jesteś głupsza i nic nie wiesz" (nawet jeśli twój rozmówca ma wykształcenie medyczne w przeciwieństwie do ciebie), "jesteście kretynki, idiotki, oślice, głupie baby, debilki" (tu wykazujesz dużą kreatywność). W miarę sensowne argumenty to może 5% tego, co piszesz. Reszta to totalne bzdury nie mające pokrycia w praktyce, obrażanie innych i lanie wody od d**y strony (np. uczepienie się nicków).

leaaraa dziś Owszem ten temat służy do innych rozmów, ale wybrałam go bo cieszył się sporą popularnością (istnieje od 2006 roku), jak na kefeterię, a nie chciałam zakładać innego, bo zapewne nie byłoby z kim porozmawiać. xxxxx Właśnie przyznałaś, że jesteś totalną chamówą, złodziejką i pasożytem. Gratuluję. Jesteś miszczynią trollingu.

gość wczoraj >>"Wybacz, nie będę odpisywać na kolejny debilny odpis do mnie, ponieważ chciałabym, abyś stąd sobie poszła" Krowo, jak ty się wyrażasz? Napisałam prawdę, a ty tak niemiło odpisujesz. Debilko. gość wczoraj oślico nie jestem gościem >>"Ty też nie masz argumentów, więc wyzywasz osoby, które mają w materii porodu więcej doświadczenia od ciebie (bo same rodziły) od idiotek czy kretynek" Spójrz na to w taki sposób, że każdy człowiek musi jeść, ale tylko niektórzy mają dużą wiedzę na temat jedzenia (chociażby tego co jest zdrowe, a co nie). To, że jakaś baba rodziła, nie znaczy że wie więcej o porodzie, od tej która nie rodziła, jeśli ta co nie rodziła interesuje się tym tematem od dawna i posiada wiedzę równą, a nawet większą od wielu położnych. >>"Reszta to totalne bzdury nie mające pokrycia w praktyce, obrażanie innych i lanie wody od d**y strony" Nie masz racji, debilko. Wszystko co napisałam o porodzie to była prawda. Pamiętam, że nawet proponowałam zacytować fragment wypowiedzi w którym napisałam nieprawdę, ale żadna tego nie zrobiła, co znaczy że ten kto zaprzecza temu co piszę to jedynie na złość, lub po prostu jest głupi.

Chyba po temacie. Pani Learaa nie rozumie. :O

learaaaa ciiiiii ciiiiii wypij melisę :)

leaaraa dziś gość wczoraj >>"Wybacz, nie będę odpisywać na kolejny debilny odpis do mnie, ponieważ chciałabym, abyś stąd sobie poszła" Krowo, jak ty się wyrażasz? Napisałam prawdę, a ty tak niemiło odpisujesz. Debilko. x "krowo"- czekaj, popatrzę czy mam poroże, ogon, wymiona... Nie, nie mam. Mam jakieś cycki, ale to nie wymię niestety. " jak ty się wyrażasz?"" debilko". Normalnie, jak kulturalny człowiek. O żesz! Co za głupia ci/pa ze mnie! Teraz się dopiero zorientowałam, że Lercia trochę inaczej rozumie kulturę wypowiedzi, kulturę wobec drugiego człowieka i kulturę dyskusji. Learaa durna pało, amebo z jedną komórką mózgową, "blondi" ze sznurkiem trzymającym uszy... Nie, to za mało kulturalnie ... Lercia, czy tak będzie dobrze? Learaa kretynko do kwadratu, debilko z jednym punktem IQ, gdzie ty napisałaś prawdę? Szmato z przerośniętym ego. Odstaw to co bierzesz wywłoko z usuniętym mózgiem, może ci się we łbie rozjaśni. Twoja ainteligencja po prostu powala.

Pamiętam, że nawet proponowałam zacytować fragment wypowiedzi w którym napisałam nieprawdę, ale żadna tego nie zrobiła, co znaczy że ten kto zaprzecza temu co piszę to jedynie na złość, lub po prostu jest głupi. x Jak to nie? Nika ci tak odpowiadała i jeszcze jedna użytkowniczka. Rzucałaś się o to, to wklejała ci cytat i odpowiadała. Tego nie pamiętasz :) Reszta z nas również miała konkretne kontry na twoje bzdury, tylko nie wklejała w swoje odpowiedzi do ciebie "cytatów". Największa prawda Learyy: Poród nie boli. Chcesz dowodu, że boli? Proszę bardzo! Zobacz jak cierpi. Poród w pełni naturalny. http://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/kobieta-urodzila-w-dziczy-reality-show-kobiety-rodza-w-lesie/3xlkdj8 Tylko szkoda, że łożysko pewnie wydaliła dopiero pół godziny później i niekoniecznie całe, a na drugi dzień siedziała na koźle u gina. I o zgrozo, położyła się, a mąż jej pomógł, bo sił miała mało.