POMOZCIE zrozumiec jej stosunek do kolegow i do mnie....

Witam, Sprawa wyglada tak: Wczoraj bylem umowiony o okreslonej godzinie z moja dziewczyna i 2 moimi znajomymi na maly koncert. o tej godzinie ona przyszla do mnie (mieszkamy tuz odok siebie) i mowi ze przyszly do nich (mieszka za wspollokatorka) kolezanki, przyniosly jakies piwka, miale je wypic i przyjsc za pol godziny. Przyszly po poltorej godziny:/ Moje dzieczyna znalazla mnie tam (zdzwonilismy sie). Gdy jednak chcialem zebysmy poszli do jej kolezanek na chwile to baaardzoooo usilowala mnie opdwiesc od tego pomyslu. Ja wyczulem ze co sjest nie tak i nalegalem :D Po jakims czasie powiedziala mi ze to nie byly kolezanki tylko jak sie okazalo przyszli do nich" koledzy" i z nimi przyszly we dwie na koncert. Pozniej jeszcze powiedziala mi ze jeden z nich wzial ja na barana ( chciala podobnmo mnie znalezc w tlumie). Jak mam to rozumiec. Dlazcego mnie oklamala,powiedziala ze kolezanki przyszly do nich, dlazcego nie chchala pojsc ze mna ? Zpaytalem ją o to - poiwedziala ze zrobila to dlatego ze ja nie lubie jej kolegow (aczkolwiek to nie jets prawda, a ci koledzy to byli znajomi jej wspollokatorki, a nie jej). Co myslec??

może po prostu bała się, że będziesz miał do niej pretensje i dlatego Cię okłamała? to wrsja light.. a inna to to, że coś kombinuje...

szczeniacki wzbudzic w tobie zazdrosc inaczej nigdy nie dowiedzialbys sie ze to byli koledzy i o tym ze jednemu wlazła na plecy bada cie i sprawdza na ile moze sobie pozwolic jest nie w porzadku jak sie kogos kocha to nawet tak nie chce sie go ranic i przynosic smutku gówniara jakaś

ma 21 lat -studiuje, aczkolwiek w tych sparwach zcesto zachowuje sie dziecinie.

? powinienes z góry strzelic focha i powiedziec jej ze nie zyczysz sobie takiego zachowania ze ma cie szanowac albo niech zostanie singlem zwiazek zobowiązuje do pewnych zasad ona czuje sie ciebie pewna dlatego tak robi albo zrób jej dokladnie to samo powiedz ze przyjdziesz za pol godziny , przyjdz później z kobietą na plecach:D ciekawe jak sie poczuje

czy naprawde nie da sie tego inaczej zinterpretowac?

napisalem jej co o tym wszytkim mysle. Odpisala ze przeprasza, ze dobzre ze sie nie obrazilem bo wtedy i on aby sie obrazila, a tak zrozumiala i chce sie poprawic:] nastepnym razem jesli sie powtorzy to juz chyba nie bede sklonny tego wybaczyc.....teraz to zrobie. dobrze robie?

ale musisz byc czujny na takie " akcje" z jej strony i naprawde nie pozwalac na to zeby cie tak traktowala

dobrze:) zwiazek sie buduje to jets wlasnie budowanie:) a w malzenstwie to co zrobisz? cos bedzie nie tak i co? zienisz nika? nie, trzeba bedzie umiec ze soba o tym porozmawiac:) i jelsi juz teraz swietnie wam idzie, nnie marnujcie tego:) dialog, to podstawa nie tylko o tym co radosne ale o tym co smutne, lub wlasnie zl zrozumiane. jak to mowia do 3 razy sztuka, a jak sie kocha to do 7 rayz i wiecj:)

kocham cię bardzo->>>> bardzo madrze powiedziane, jak zreszta i powyzej :] Zrozumienie - jest dla mnie naprawde cenne:]

Zrozumienie - jest dla mnie naprawde cenne:] dla mnie tez, wiem co masz na mysli, chodiz tez o poecie zwiazku, o milosc, itp:)

A nie sadzicie, ze ona moza taka po porstu buc "latawica" i nie warto sobie dla kogos takiego psuc nerwow? zastanow sie kolego....

do facetow ale nie tylko: jak wy byscie zareagowali jak obcy facet bierze na koncercie wasza dziewczyne na barana, jak byscie zareagowali w takiej sytuacji jak opisuje?

jak wy byscie zareagowali jak obcy facet bierze na koncercie wasza dziewczyne na barana, jak byscie zareagowali w takiej sytuacji jak opisuje? no wiesz jak kolega i od dawna sie koleguja, rozumiem, bo koncert, szla, czyli kolega. jak obcy facet no nie wiem, faceci lubia sie wyglupiac stad mogl ja wziac spontanicznie na barana. ale calowanie? tego nidgy nie zrozumiem, nawet z kolega:O moze zauwaz jakie sa ih relacje, moze to on jets na tak ona na nie. choc ja bym nie chciala aby ktos obcy bral mnie nawet na rece, nie wiem musisz z ni pogadac i przyuwazyc jego. nie pozostaje nic innego. taka prawda. w akademiku jedna miala pierscionek zareczynowy jak se popila calowala sie z kolegami. ale wiem jedno: robila to aby pokazac jaka to ona wyluzowana na imorach:O bezsens

przeczytaj uważnie a potem raz jeszcze: NA PRZYSZŁOŚĆ WYBIERAJ SIĘ NA KONCERT TYLKO ZE SWOJĄ DZIEWCZYNĄ, Z NIKIM INNYM Z JEDNEJ I DRUGIEJ STRONY (no chyba że na pewno tego chcecie OBOJE) (podejrzewam że było jej przykro że idziesz też z kumplami i postanowiła dobrać sobie jakieś towarzystwo żebyś zrozumiał jak to jest łazić gdzieś grupą a nie z nią sam na sam)

daj sobie z nia spokuj. poszukaj sobie dziewczyny prezz ktora nie bedziesz musial pisac na takich forach!

chetnie zapoznam sie z jeszce jakas opinia.....

??