magda.r 0 Napisano Maj 9, 2007 kasik dobrze ze juz w domku jesteście, macie silnego syna i siebie z mężem, więc poradzicie sobie ze wszystkim. Trzymam za was kciuki. Wszystko co najgorsze juz za Wami, teraz będzie już tylko lepiej. Bartuś cudowny :D i kawał chłopa :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Maj 9, 2007 Kasiu Skarbie----->najserdeczniejsze GRATULACJE dużo dla Was Super ze już jest OK!!! (te ubytki zarastaja) :) maluch przecudny!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Maj 9, 2007 Kasiu!!! Witaj!! Ale przeszłaś kochana, ale najważniejsze, że już ok, dawaj znać jak znajdziesz chwilę co tam u Was, najważniejsze, że jesteście już razem. Gratuluję z całego serca!! Bartuś śliczny:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Maj 9, 2007 a ja u rodziców - czekało na mnie awizo, bo przyszły pieniądze z zusu, kwota porażająca, ale wszystko dlatego, ze zatrudniona byłam na najniższą z możliwych stawek i teraz za 20 kilka dni dostałam niecałe 500 zł....po prostu śmiech na sali........ale co zrobić, tak jest z prywatnymi przedsiębiorcami, którzy zatrudniają tak, albo mają kogoś innego na Twoje miejsce, może i lepiej, że mnie zwolnili i nie będę musiała tam wrócić...obym tylko coś znalazła.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Maj 9, 2007 Aniaania-----> na pewno znajdziesz (tej wersji się trzymajmy) :D :D :D będzie dobrze, bo musi BYC!!! Poza tym teraz dla ciebie Maleństwo najważniejsze :D Poz atym nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Maj 9, 2007 Dokładnie Dorotko! Miejmy nadzieję, ze te zmiany wyjdą mi tylko na dobre i znajdę jakąś normalną pracę, a cała reszta się poukłada... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Maj 9, 2007 http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,79332.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Maj 9, 2007 kasik26____________O Matrko Boska: skad takie wady? na USG przeciez widac wczesniej takie cuda!!!!!!!!!!!SZOK!!!! Najwazniejsze ze jest juz wszystko ok:) A SYnek cudowny Ja spalam popoludnie, w pracy malo nie usnelam na biurku; ta pogoda mnie zabija...... Milego dnia Ps.OLI________odpisalam maila;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Maj 9, 2007 Kasik witamy Ciebie i maleństwo- jest bombowy :))) Faktycznie poczatek trudny, ale macie to za soba :) Kochana a kiedy Bartosz sie urodzil?? Ania dobrze ze tak sie stalo, bo nie bylas zadowolona z pracy a jej brak motywuje do szukania cala para innej /znam to z autopsji/. Dorotka ma racje, opychajcie sie dziewczyny, bo pozniej wielki post, o matko jak ja tesknie za jedzonkiem :)) Joannaz ty moze bys tak wiecej czasu spedzala na odpoczynku. Cześc Martuś, trzymam kciuki, zeby ci sie udalo. Odzywaj sie i dawaj znac co tam u ciebie. magda coz za dorodny brzuszek, schudlabys juz :-) U mnie narazie z goscmi spokoj, dzis jeszcze byly koezanki z pracy. Dzis moj chlopak zostal zarejestrowany i oficjanie jest Konradem Benjaminem. I odpadl mu pepek. U mnie narazie spokoj, maly grzeczny. Budzi sie tylko na cycusia i jak ma niewygode w pieluszce. Zauwaylam, ze coraz wiecej go interesuje i po jedzonku zawsze sobie rozmaiwamy. Dzis zwymiotowal, ale dlatego, ze je jak szalony, bez wytchnienia- tak jakbym miala uciec zabierajac ze soba jego jedzenie :)) Pranie, prasowanie, jakies sprzatanko, obiad, poki co dajemy sobie rade. Oby tak dalej :-) najbardziej mnie wkurza brzuch, ktory wyglada tak, jakbym miala tam blizniaka Konradka. Niestety narazie nie wolno mi nic z tym robic, zadnych cwiczeń, nie wszystkie kremy. No ale tak to juz jest, brzusio odrazu nie znika- niestety. Pozdrawiam Was i przesylam buziaczki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Maj 10, 2007 WItajcie!!! ale cudna pogoda... słoneczko :D :D :D aż chce się żyć :D :D :D pozdrowienia gorące Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda.r 0 Napisano Maj 10, 2007 wica :D Konradek nie dość że cudnej urody, to jeszcze grzeczniutki :D, mam nadzieje, ze jak juz urodze to tez bede miala spokoj.. a wierz mi ze bardzo chcialabym juz urodzic... a z wczorajszej mojej wizyty u gina nie za wiele sie dowiedziałam... tylko tyle ze Oleńka jak się urodzi do gigantów należeć nie bedzie... i ze jak nie urodze do 20 maja to mam sie zgłosić do gina do szpitala. Na USG wszystko wyszło na miejscu i w porządku, więc przynajmniej tym się nie przejmuję... całuski i uściski dla Ciebie i Konradka :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anniaania Napisano Maj 10, 2007 Witajcie!! Co do pogody u mnie przeciwnie - od samego rana barowa pogoda!! Pognałam na badania krwi by dziś mieć do gina świeże wyniki. Ciekawe ile dziś Maluch będzie ważył. Pojawił się u mnie dodatkowy problem - trochę wstyd mi pisać, no ale cóż nie moja wina - chyba mam hemoroidy.....zauważyłam, a właściwie przypadkowo wyczułam jakiś guzek przy odbycie. Podobno to nic aż tak dziwnego i w ciąży zdarza się dość często..tylko dlaczego akurat mnie?? Muszę dziś pokazać to mojej Pani doktor i poprosić o jakieś leki, nawet nie wiem kiedy to paskudztwo wyszło....w dodatku mówię o tym tylko Wam, jakoś głupio mi przed mężem, a nawet mamą...... Jestem ciekawa co z dalszym zwolnieniem, mam nadzieję, że dostanę kolejne i Pani doktor nie będzie chciała mnie wysłać na wcześniejszy macierzyński, tym bardziej, że teraz gdy jestem bez pracy każdy dzień jest ważny.......same problemy........w dodatku dostałam świadectwo pracy, w którym są błędy......a najlepsze jest to, że napisali "wypłacono ekwiwalent za 11 dni urlopu" - pieniędzy oczywiście na oczy nie widziałam. Na szczęście mama powiedziała, że to wyjaśni, widzi, ze jak ja o tym pomyślę to zaraz się denerwuję.kurde głupia robota.......... Wica! Jak ja Ci zazdroszczę, masz już Maleństwo przy sobie, z tego co piszesz to w dodatku trafił Ci się anioł. Ukochaj Go mocno od przyszywanej ciotki. Kończę, bo Was pewnie zanudzam, ale humor mam taki, że szkoda gadać............ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Maj 10, 2007 oczywiście to wyżej to ja tylko mi się literówka zrobiła w nicku:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda.r 0 Napisano Maj 10, 2007 aniaania - ja tez mam problem z hemoroidami... ale u mnie tez przed ciaza byly... teraz jak bylam u gina zapisal mi tabletki jakies na zylaki, wiec zobaczymy co ponich bedzie... ja tez przed mezem sie wstydze... :P :) nie martw sie... nic co ludzkie nie jest nam obce... :) ;) pewnie zapisze ci jakas masc, albo czopki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Maj 10, 2007 Magda! Tylko ja nawet nie wiem do końca czy to jest to. Nie mam żadnych zaparć, wypróżniam się codziennie. Po prostu wyskoczyła mi taka poduszeczka na zewnątrz, nawet nie wiem kiedy, jest dosyć duża.....wcześniej nie miałam takich problemów i teraz się martwię strasznie........w dodatku to jest dla mnie tak masakrycznie krępujące, że aż chce mi się ryczeć........już mam wizję jak w czasie porodu lekarz mówi o tych hemoroidach, a mój mąż robi wielkie oczy - chyba zapadnę się pod ziemię...........zobaczymy co dziś powie ginekolog, zauważyłam to jakieś dwa dni temu, więc wczesniej nawet nie działałam......szlag by trafił.....i ten deszcz za oknem, jestem zdolinowana:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Maj 10, 2007 w dodatku oglądam w necie zdjęcia, czytam zwierzenia innych i widzę, że to nie jest łatwe do wyleczenia.......za tydzień termin porodu, a tu taki dodatkowy problem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Maj 10, 2007 i przepraszam, że zaśmiecam nasz topik, ale nie mam komu o tym powiedzieć, a dręczy mnie ten problem...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda.r 0 Napisano Maj 10, 2007 aniaania - jeżeli sa to hemoroidy to można je zaleczyc i łagodzić objawy, ale w ciąży to normalne, wiele kobiet ma ten problem, nie martw sie, poczekaj co powie twoj gin. nie ma co się zamartwiac.. :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Maj 10, 2007 Magda! Dzięki za wsparcie:) a jak Twoje samopoczucie - czujesz kiedy to będzie? Ja nie mogę uwierzyć, że za tydzień w piatek już termin...ale mam takie wrażenie, że Małemu wcale się nie śpieszy... Dziś jestem u rodziców, mają kota. Przed chwilą zadzwoniła Mama i pyta: \" jak tam Misiu?\", a ja na to, że dobrze, że czytam, a on leży obok........a mama do mnie, że pyta o Michasia. Ale się uśmiałam......Michaś też grzeczny:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Maj 10, 2007 Stasznie szybko ten czas leci... dopiero początek ciąży a Wy już szykujecie się do porodu... :D Wiem ze dla Was ten czas pewnie tak szybko nie biegł, ale dla mnie szybko (za szybko) Aniaania----> nie martw się. Bedzie ok. Buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda.r 0 Napisano Maj 10, 2007 aniaania wiesz co sama nie wiem, niby mam jeszcze 10 dni, ale ja jak zaczełam być w ciąży to dała bym sobie reke uciąć, ze urodze wcześniej i nie podejzewałam ze w 38 tygodniu jeszcze bede w ciazy...... chciała bym juz urodzic, zwłaszcza ze 25 maja mam bronic licencjata... :P wiec zdażyła bym odpocząć jeszcze... :) ale z majowego topiku wiem ze nie ma co sie nastawiac i szukac objawów, bo nam dziewczyny z nienacka łapie... :D wiec mniej lub bardziej spokojnie czekam na swoją kolej.. a właśnie Ola ma czkawke... :) dorotkam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Maj 10, 2007 Magdar.--------->podobno niesamote uczucie jak niunia ma czkawkę :D :D :D a z planowaniem to masz rację - tego się nie przewidzi :P Ola najlepiej wie kiedy ma przyjść na ten świat :) :) :) ale rzeczywiście fajnie by było gdybyś złapała chwilę oddechu przed obroną... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Maj 10, 2007 Może masz rację, nie warto za duzo gdybać kiedy to będzie. W końcu to Małe wie najlepiej kiedy ma wyjść.... Co do czkawki to podobno jak dzieci maja często czkawkę, gdy są jeszcze w brzuchu to potem maja ja też często, gdy są malutkie. Mój Malutki nigdy nie miał, albo ja po prostu nie czułam.....za to często mi się odbija. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda.r 0 Napisano Maj 10, 2007 Olk aczęsto ma czkawke, i rzeczywiście, fajne to uczucie, tym lepsze im Ola jest większa... mi też sie często odbija, ale przed ciążą też nie miałam z tym problemu wiec sie nie przejmuje.. :P a co do czkania przez dziecko po porodzie to nie słyszałam.. czytałam teraz czerwcówki, bo wpadły do nas na majowy topik dwie i przykro mi się zrobiło, bo zjechały nasz topik ( majowy) ze piją dziewczyny herbatke z liści malin i ze wogole my w 38 tygodniu juz chcemy rodzic i ze \"aż piszczymy, żeby urodzić.. \" i tak jakoś mi się smutno zrobiło.. :( i wam się wyżalam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Maj 10, 2007 Magda! Nie przejmuj się, niech sobie każdy myśli co chce. Duża buźka:) Ja pomału szykuję się do wizyty u gina, staram się myśleć tylko pozytywnie, w końcu przecież mój nastrój wpływa bezpośrednio na moje dziecko, a nie chcę by Mu było źle...i nawet jak czeka mnie walka z hemoroidami czy innym paskudztwem to dam sobie radę, muszę!!!! Trzymajcie kciuki!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Maj 10, 2007 Magdusiu----> nie przjmuj się głupim gadaniem...po to jest się w ciąży by urodzić i wcale się wam nie dziwie że chcecie miec maleństwa już przy sobie i urodzić... NIe przejmujcie się!!!! jestem w domu bez kompa więc pozdrawiam i do jutra!!! :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Maj 10, 2007 kasik serdeczne gratulacje! dzidzia jak ta lala! pozdrawiam wszystkie panie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Maj 10, 2007 i po wizycie:) Ale mnie wymęczyła, wydusiła, mówiła, ze musi wymasować szyjkę i zobaczyć - cała jestem obolała...Wyniki wszystkie mam dobre, jest rozwarcie - 1 cm, ale co nie oznacza, że zaraz urodzę, oznacza natomiast, że wszystko jest w porządku i Mały szykuje się do wyjścia. No właśnie - Mały - wg obwodu brzuszka wychodzi, że waży 2500-2600, dwa razy robiła pomiar. Co prawda powiedziała, że w tym tygodniu usg może być niedokładne i może być tak, że jest troszkę większy, ale zaleciła, że mam teraz więcej leżeć, by Go troszkę utuczyć - niby gdy się leży jest lepszy przepływ krwi i dziecko więcej przybiera na wadze. Mam więc nowy cel - choć 200-300g dla mojego Maluszka:) Co do hemoroidów to tak jak przypuszczałam ta zmiana jest właśnie spowodowana tą dolegliwością. Lekarka powiedziała, zę to wskutek ciąży i najprawdopodobniej w czasie porodu jeszcze się powiększy, ale jest prawdopodobieństwo, że po się wchłonie. Na razie mam smarować i się nie martwić, tak więc zrobię... co tu dziś tak pusto????Miłego wieczorku!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Maj 11, 2007 Witajcie!!! Oj puuustki rzeczywiście tu wczoraj zapanowały... i nie wiele miałam z rana do poczytania ( a szkoda) Aniaania----> rzeczywiście musiała Cię wymęczyć :P współczuję Ale szczerze nie spotkałam się jeszcze z opinią ze leżenie ma wpływ na przybieranie na wadze dziecka (ale cóż człowiek uczy się całe życie) miłego dnia dziewczynki!!!! Dużo słonka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda.r 0 Napisano Maj 11, 2007 aniaania a jaki dzidzia ma wymiar brzuszka??? i jak jest oznaczony ?? to sobie porównam.. :P dobrze ze u was wszystko w porządku, tylko ten masarz szyjki pewnie nie przyjemny... ale czego się dla dzieci nie robi :D i dobrze ze z tym żylakiem sie kazało, ze moze sie wchłonąć, mam nadzieje ze maść Ci pomoże... dorotkaM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach