guz tarczycy

hala46 przyomnij mi gdzie byłaś operowana bo to wiecej światła rzuci.

ja mialam zabieg w malej miescinie na mazurach w piszu. w tej chwili jestem pod opieka onkologa -endokrynologa w gliwicach.

MAREKGD DOBRZE CI MÓWIĆ SŁUCHAJ LEKARZY.W MOJEJ MIEJSCOWOŚCI-NIBY MIASTO POWIATOWE 70 TYS.MIESZKAŃCÓW,PIĘKNY,NOWOCZESNY SZPITAL,ALE LEKARZE,ZWŁASZCZA CHIRURDZY TKWIĄ W EPOCE GŁĘBOKIEGO KOMUNIZMU.MIAŁAM PROBLEMY,ŻEBY USUNĄĆ NIĆ, KTÓRA ZOSTAŁA PO DRENIE.CHIRURG KAZAŁ MI Z TYM JECHAĆ DO GLIWIC.CZYSTE KPINY. A SZYJĘ KLEJONĄ WIDZIAŁ PIERWSZY RAZ.GDZIE ON STUDIOWAŁ? ENDOKRYNOLOG NIBY W PORZĄDKU.ALE WIZYTA CO 3 MIES.MAGNEZ I POTAS BIORĘ NA WŁASNĄ RĘKĘ.JEŚLI CHODZI O WAPNO,TO PRÓBOWAŁAM ZMNIEJSZYĆ DAWKĘ,ALE PEWNIE ZBYT SZYBKO. 3 RAZY1000 TO SPORO. TROCHĘ MAM OBAWY,BO MAM TYLKO JEDNĄ NERKĘ{WADA WRODZONA},A TO SPORE OBCIĄŻENIE.DLATEGO TAK KOMBINUJĘ.WAPNO ZJONIZOWANE MIAŁAM 1,06 WIĘC MYŚLAŁAM, ŻE BĘDZIE OK. DOŚĆ PRZYNUDZANIA.JUTRO KIBICUJEMY NASZYM. SZKODA,ALE MUSIMY OSZCZĘDZAĆ GARDŁA. POZDRAWIAM SERDECZNIE I DZIĘKUJĘ.

Do jakiegoś rozmiaru mówi sie mikroraku i wiem że wtedy nawet jodowanie nie jest potrzebne. Odczynowe węzły chłonne tzn. że były powiekszone w reakji na coś, na jakiś odczyn, jaki tego niestety nie wiemy. Zazwyczaj gdy mamy do czynienia z rakiem w czasie operacji wykonuje się tzw. śródoperacyjne badanie węzłów chłonnych szyji i sprawdza czy w nich znajdują się komórki rakowe, jeżeli tak to aby zaoszczędzić pacjentowi drugiego zabiegu wycina się je od razu. Badania izotopowe mają zapewne odpowiedziec na pytanie czy w węzłach i pozostałej częsci tarczycy coś siedzi. Widzisz rak brodawkowaty charakteryzuje się tym że ma powolny przyrost jednak prawie zawsze się rozsiewa co prawda tylko w okolicach szyji z uwzglednieniem węzłów bocznych i środkowych ale zawsze. Teorii dlaczego w twoim przypadku postąpiono tak a nie inacej może być wiele i ta dyskusja toczy się nieco po omacku. Najważniejsze jednak jest to że obecnie jesteś pod dobrą opieka lekarza z najlepszej placówki.

Majka60 To prawda co piszesz. jak znajdę to wkleję Wam artykuł pani profesor Jarząb z Gliwic w którym opisuje dlaczego operacje wycięcia tarczycy nalezy robić nie w przypadkowym a w przystosowanym do tego ośrodku z szkoloną na bieżąco kadrą. Obecnie postęp w onkologii jest ogromny. Internet to świetna sprawa ale niestety w tym przypadku się nie sprawdza. Znajdziesz tu tylko przestarzałe artykuły sprzed 2-5 lat a to w tej dziedzinie lata świetlne!Dlatego nie czytajcie ich i nie dołujcie się. Majka skoro jesteś niezadowolona ze swojego obecnego endo i czujesz że coś jest nie tak to się nie zastanawiaj i szybko szukaj nowego nawet jesliby to miało być prywatnie i 100 kilometrów od domu. Znam wiele osób które tak jeżdżą. Jeśli chodzi o odsyłanie cię do Gliwic to niestety mamy tu do czynienia z urażoną dumą pana chirurga i zakompleksieniem. Skoro ją tam cieli to niech tam jeździ i marudzi. Słyszałem od ludzi o takich zachowaniach. Jest to naganne i trzeba z tym walczyć ale póki co... Co do ilości branego wapna to na razie niczego się nie obawiaj.Po pierwsze bierzesz je stosunkowo krótko, po drugie pamietaj że twój organizm teraz go sam nie produkuje w związku z czym to co otrzymuje zużywa na bieżąco. Co do lekarzy endo to udało mi się wkręcić do takiego jednego na NFZ co u mnie w Gdańsku graniczy z cudem ale cynizm faceta (przecież musi pan na coś umrzeć, a co spodziewał się pan że jest z innej gliny itp) połączony z wizytą co 3 miesiące a trwającą niecałe 5 minut spowodował że zacząłem się leczyć prywatnie u kogoś innego. I co? I rewelka! Wizyta 40 minut, gadka o wszystkim co z chorobą związane przed, po i w trakcie. Wiele rad i dobre słowo. Uważam że 100 zł raz na 1,5-2 miesiące to wydatek do przełknięcia a w zamian dobre samopoczucie. Warto!

MAREKGD DZIĘKUJĘ ZA DOBRE RADY. WŁAŚNIE ZASTANAWIAŁAM SIĘ NAD ZMIANĄ ENDO,POMIMO TEGO,ŻE TO ON SKIEROWAŁ MNIE DO GLIWIC. MASZ RACJĘ.LEPIEJ POJECHAĆ DALEJ I BYĆ ZADOWOLONYM. ŻYCZĘ SŁONECZNEJ NIEDZIELI IWIELU WRAŻEŃ SPORTOWYCH.OCZYWIŚCIE DAMY ŁUPNIA NIEMCOM.

u mnie najwiekszy problem stworzyl guz o wym 2,5x3,5 ktory to hodowalam ok 7 lat. podczas wizyt u endokrynologa niesmialo pytalam ze moze bo go wyrzucuc ale zbywano mnie ze jeszcze nie czas. dopiero jak doszlo do powiekszenia tarczycy i pojawieniu sie ok 10 dodatkowych guzkow no i perforacji /nie wiem czy dobrze napisalam/ tego najwiekszego skierowano mnie na zabieg.wtedy nic nie wskazywalo na to ze zaplatal sie tam jakis raczek. dopiero w badaniu histop wykryto komorki. no i ruszyla machina. w naszej malej miescinie bylam pierwszym przypadkiem z takim rozpoznaniem. otrzymalam skierowanie do centrum w w-wie a tam odeslano mnie z kwitkiem i wyzaczono wizyte za 9 m-cy. tylko przez przypadek trafilam do gliwic i tam juz wszystko potoczylo sie jak pisalam wczesniej. z tego co sie orientuje to ten typ nowotworu daje przerzuty do wezlow,pluc,piersi i do kosci. jestem juz po wszystkich badaniach pod tym katem i wszystko jest w porzadku tylko te wezly mnie nie pokoja. wiem ze moglo byc gorzej ze trafil mi sie najmniej zlosliwy rak ale zawsze to rak i chyba musze o tym pamietac

Oj żeby dał przerzuty do płuc i dalej to trzeba mieć już napawdę pecha no i bardzo zaniedbać spawę ale sam po sobie wiem że takie mysli chodzą po głowie. Jak czytałem to z tarczycą jest tak że do jakiegoś czasu mimo choroby wszystko się jakoś turla tzn. jest sobie tam jakiś guz albo i kilka, które to raz rosną by potem znowu trochę zmaleć. Człowiek przez lata przyzwyczaja się do złego samopoczucia i zapominając jak było kiedyś przyjmuje taki stan rzeczy za standard. Jednak w pewnym momencie dochodzi do przełomu i wszystko zaczyna się dziać kilka razy szybciej, następuje ekspansja choroby i wtedy mamy do czynienia z przypadkiem hali46. Dziwne że w XXI wieku pokutuje jeszcze wśród wielu lekarzy opinia, że lepiej obswerwować i czekać. Może oni po prostu nie potrafią wypisać kwitów kierujących na zabieg albo nie chce im się ich wypełniać? Owszem cuda się zdarzają (chociażby w Irlandii :))i raz na kilka tysięcy przypadków guzy takie nawet znikną. Reszta to jednak czysta matematyka i statystyki mówią za siebie. Nie zapominajmy również o wieku. Matka Natura jest bezwzgledna i im człowiek starszy tym gorsze rokowania na wyleczenie i dłuższy okres rekonwalescencji. Po co więc igrać z losem skoro wcześniej czy później guzy te i tak trafiają pod nóż. No chyba że dacie sobie w nie wstrzykiwać etanol hehehe. Wobec powyższego zasadnym jest zadanie pytania prowadzącemu was lekarzowi czemu ma służyć czekanie i odwlekanie zabiegu? Czy być może ma zdarzyć się jakiś cud? Jeśli tak to jaki i kiedy? pozdr

Polska gola!!! Patrząc na godzine mojego ostatniego wpisu chyba już wiem jaki będzie wynik :(

wygramy wygramy, musimy utrzec nosa tym wrednym Niemcom :)

Marekgd dzieki za konstruktywna polemike, jestes tego samego zdania co moj lekarz twierdzac ze zachorowac na raka tarczyczy i jeszcze pozniej miec przeruzty to trzeba miec wyjatkowego pecha to jak trafic 6 w totka. moze dlatego ze nie gralam w totka trafilo mi sie to drugie/ no ale jeszcze bez przerzutow mam nadzieje/. co do reszty masz zupelna racje. wszelkie paskudztwa trzeba jaknajszybciej usuwac i pozbywac sie tego tylko niestetytyto takie trudne. masz racje ze w dzisiejszych czasach panuje przkonanie ze jak rak to nie ruszac wrecz lekarz powiedzial mi wie pani rak nie lubi noza wiec lepiej nie ruszac . na szczescie to nie byl lekarz u ktorego leczylam sie bo trafic do takiego to masakra. Dzis historyczne wydarzenie przycmiewa nasze problemy i serce sie raduje jak widac ze jeszcze potrafimy zjednoczyc sily i wszyscy byc grac w jednej druzynie. Ja tez bede kibicowac chociaz nie bardzo rozumiem co sie dzieje na boisku ale krzyczec umiem nie bede sie oszczedzac. oby tylko byla okazja do wzoszenia radosnych okrzykow, tego zycze wszystkim pozdrawiam

Panie jestem pod wrażeniem. nie znacie się na piłce nożnej ale kibicować będziecie. Jest mało prawdopodobne że wygramy, ale jakby to było świetnie Jakby się Grunwald powtórzył. Marku a gdzie przyjmuje ten twój endo. Co prawda ja swojego nie narzekam od razu jak moja pani doktor zobaczyła moje usg mówiła o usunięciu tego. Ironią losu jest to że moja teściwa też ma jakieś guzy na tarczycy, prawdopodobnie torbiele i jest obserwowana. Nie ma zaufania do endo no i chętnie by zmieniła. Jeżeli chodzi o mnie mi do tej pory zależało na badaniach i skierowaniu na operację. Zobaczymy jak będzie później, może razem z teściową będę szukać nowego endo. Marku jakbyś mógł podać jakieś namiary. Do Gdańska nie mam daleko. Ja też jestem zdania żeby zawczasu usuwać zmiany, które potem i tak skończą pod nożem. ważne jest to zeby zrobić to zanim guz się zezłośliwi. Moja endo powiedziała mi że mój guz to nie rak ale jest jak bomba z opóźnionym zapłonem. Może zmienić się w raka za miesiąc. za 5 lat rownie dobrze wcale , ale po co ryzykować? od razu wyciąć , wywalić i zapomiec. Fakt że będą te wszystkie pigułki i będzie się trzeba pilnować, ale będziemy normalnie funkcjonować. Cukrzycy też sobie jakoś radzą i nie narzekają. Jak się okaże że jutro znowu z jakiegoś powodu np. lekarz popadnie w depresję po meczu i nie będzie w stanie operować, przełożą mi operację to się wścieknę. Gdyby nie ta przesuwa jutro pewnie byłabym w domku z pięknym uśmiechem na szyi. Pozdrawiam was idę szykować się do szpitala. PA PA PA.....

natalia22: a skad przekonanie ze Niemcy sa wredni?ja mieszkam w Niemczech i znam samych bardzo sympatycznych:-P

chciałabym wam podziękować za ten wątek, za wszystkie odpowiedzi i za to ze czytając zauważyłam światełko w tunelu. Dzieki PS Jest tu ktoś z trójmiasta?

eleonora771 czemu jesteś taka zdołowana? Ja jestem z trójmiasta a koczelada chyba z Lęborka. O rany ten mecz przeżywam chyba bardziej niż operację :) Polska!!!! Biało-Czerwoni!!!! Dziewczyny trzymać kciuki i dzisiaj wieczorem nie marudzić mężom że nie możecie obejrzeć swojego ulubionego serialu!!!

Ja już pomalowałam twarz na biało-czerwono,wywiesiłam flagę za oknem mam trąbkę i szalik.No i oczywiscie browarka:)

I tak trzymać papudron, tak trzymać!!!!

HEJKA-;)MY TEZ JUZ POMALOWNI CAŁE OSIEDLE SZALEJE...POLSKA GOLAAA!!!!!ALE NIKT NIC NIE WSPOMINA O ROBERCIE KUBICA A CHLOPAK SOBIE DZIS SWIETNIE RADZI-;)))ROBERT JA CIE DOPINGUJEEE!!!!!POZDRO MIŁEGO OGLADANIA I ZAPOMNIJMY CHODZ DZIS O CHOROBIE-;))

Witajcie Kochani :):):):):) To już, już za chwilunię się zacznie!!!! Oj dzieje się, dzieje u nas na granicy polsko - niemieckiej. Siwy dym, dziki jazz, maniana, sajgon. Nasi i tak górą!!! :):):):):):)

Witam, W sierpniu 2007 usunięto mi tarczyce; w październiku dostałam duży jod i miałam scyntygrafię, na której w miejscu po tarczycy było 1 ognisko wychwytu jodu. Na USG nic nie widać. Teraz po kontrolnej scyntygrafii okazuje się, że ognisko nadal jest, ale mniejsze i mam dostać 2 raz duży jod. Czy ktoś był w takiej sytuacji?

doLlilu91 dzisisaj wszyscy zyja meczem. graja nasi. muisz uzbroic sie w cierpliwosc w oczekiwaniu na odpowiedz. ja niestety jestem przed jodem i niewiele wiem na ten temat takze cierpliwosci a ktos napewno odezwie sie do Ciebie. pozdrowiam. POLSKA GOLA!!!!!!!!!!!!!!!!

timonkawd no i Kuica wygrał! lilu91 odszukaj i przeczytaj posty aisab. Jej mąż był w takiej sytuacji jak ty. Niczym się nie przejmuj, to nic wielkiego!

No i KUBICA GÓRA-;)))tak sie dzis darłam nawet nic mnie nie bolało i dusilo hehehehe-:)a ty MAREK nie ogladasz kubicy??ja za pilka tak bardzo nie przepadam ale bym napewno chciala zeby wygrali ale chyba nie maja szans bo juz 2;0-(((Pozdrawiam...

dzis byłam na zakupach przed szpitalnych pizamka bielizna itp i wrociłam z niczym zalapalam dola i pojechalam do domu chyba juz mnie dopada strach i lek staram sie nie myslec bo jeszcze miesiac ale te dni tak mijaja ze nawet sie nie obejrze a bedzie juz 6 lipca-;((MAREK a powiedz mi czy jak bym przed operacja pofaszerowala sie troszke wapnem i jakimis witaminkami by to pomogło????

Łeeeeeeeeeeeeeeeee, miało być tak pięknie a wyszło jak zwykle :( Timonkawd nie ma sensu byś brała na zapas bo nadmiar pierwiastków nie jest magazynowany i organizm je wydala.

Witam ponownie!!! Powiedzcie mi, czy magnez i wapno zleccają tylko \"rakowcom\"? Moje guzy były zimne, a nikt po operacji nie kontrolował mi tych pierwiastków. Od operacji biorę tylko Letrox!!!

:-(

O...jej...to...działą...!!!!! A jak mu dodać jęzorek???

Juz wiem, już wiem - dzięki, doczytałam !!!

pytanie do Marekgd: jaka jest zależność między wapniem zjonizowanym, a wapniem całkowitym?