MarekMarek 0 Napisano Sierpień 12, 2008 Majka napisz jeszcze jaki miałaś poziom wychwytu, ile % Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MarekMarek 0 Napisano Sierpień 12, 2008 Majka napisz jeszcze jaki miałaś poziom wychwytu, ile % Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAJKA60 0 Napisano Sierpień 12, 2008 DO MARKAGD Przepraszam ,ale dopiero teraz mogłam dorwać siędo kompa .Nic nie pokręciłam.Cytowałam epikryzę pododdziału terapii izotopowej ,i to mnie martwi.Jodochwytność 0,7%.CZYTAŁAM WSZYSTKIE PROCEDURY ZA KOLEJĄ. Podanie 101mCi 131J Pisze w scyntygrafii poterapeutycznej,więc pewnie po dużym jodzie.podany jest pomiar mocy dawki po 72h-9 coś tam.nie wiem tylko ,czy oni coś przeoczyli ,wyznaczając mi kontrolę za pół roku,czy ja niepotrzebnie panikuję Reszta ciałA POZA SZYJĄ OK. POZDR. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MarekMarek 0 Napisano Sierpień 13, 2008 Majka wszystko ok. Ja miałem jodowanie w kwietniu a kontrole mam w październiku. Więc pół roku to standard. Jodochwytność też masz bardzo małą więc tylko się cieszyć. pozdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NOWANEF Napisano Sierpień 13, 2008 marekgd tarczycę miałam wycinaną z powodu wola guzkowatego, okazało się, że guzków było tak dużo, że trzeba było wyciąć prawie w całości, badanie wykazało, że nie były one groźne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAJKA60 0 Napisano Sierpień 13, 2008 DO MARKAGD Dziękuję Ci bardzo za odzew.Mam ograniczone możliwości dostępu do kompa,tylko wtedy gdy syn jest w pracy.Mam trochę namieszane w dokumentacji,więc trochę byłam skołowana.W obrazie scyntygrafii i opisie w procedurach piszą,że nie stwierdzono gromadzenia znacznika.To na jakiej podstawie zakwalifikowali na duży jod.A po dużym jodzie na obrazie widać skupiska\"czerwonych kropek\",a w epikryzie opis jak wczoraj cytowałam.Doszłam do wniosku,że skoro sa tylko w szyji,to do lutego mnie nie zabiją.Na wizycie kontrolnej na miejscu wyjaśnię wątpliwości.NA DZIEŃ DZISIEJSZY ZAMYKAM TA NUDNĄ KSIĄZKĘ I ŻYJĘ NORMALNIE. Pozdrawiam i życzę wszystkim i Tobie MARKU miłego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asia-966 Napisano Sierpień 13, 2008 Brawo, Majka 60- nie ma się czym dołować! Napiszę co mnie napisali po 2 pobytach w Kielcach w ŚCO. Po pierwszym- w lutym: "Leczenie uzupełniające I-131 w dawce 2700 MBq " Po scyntygrafii wtedy: "W badaniu scyntygraficznym szyi i loży pooperacyjnej wyk. po 24 h od inkorporacji znacznika obserwuje się pojedyncze, niewielkich rozmiarów ognisko jodochwytne o bardzo dobrym gromadzeniu znacznika, zlokalizowane w linii pośrodkowej na wysokości chrząstki tarczowej (odrost płata piramidowego?) Innych ognisk ani obszarów....nie stwierdzono. Jodochwytność po 24h =3,19% Scyntygrafia poterapeutyczna całego ciała (po dużej dawce) : Na scyntygramie widoczne ognisko wzmożonego gromadzenia radiojodu w rzucie szyi"...tyle w lutym. Termin nast. diagnostyki izotopowej za pół roku. A teraz w sierpniu mam w karcie: "Scyntygrafia szyi: W badaniu scyntygraficznym szyi i loży pooperacyjnej wyk. po 24h i 48h od inkorporacji znacznika- nie stwierdzono występowania ognisk jodochwytnych ani obszarów podwyższonego gromadzenia radioizotopu. Jodochwytność po 24h=0,30% Scyntygrafia całego ciała (nie miałam dużej dawki!): Na scyntygramie (badanie po 96 i 120h) nie stwierdza się patologicznego gromadzenia znacznika." no i...kolejna diagnostyka izotopowa za 2 lata. Teraz kontrole poziomu TSH, wapnia i tyreoglobuliny. Pozdrawiam, może komuś do porównania sie przyda....Pa, pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAJKA60 0 Napisano Sierpień 13, 2008 ASIA-966 WIELKIE DZIĘKI-utwierdziłaś mnie w przekonaniu,że nie ma potrzeby robić zamieszanie i dołować innych na forum.Super!!!!!!!!!!!! TO w takim razie ,może czasami jeszcze tu zawitam. WIELKIE BUZIACZKI. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAJKA60 0 Napisano Sierpień 13, 2008 ASIA-966 WIELKIE DZIĘKI!!!!!!!!!! Utwierdziłaś mnie w przekonaniu,że nie ma czym się dołować.W takim razie zmieniam plany i od czasu do czasu tu do WAS zawitam,jeśli nie macie nic przeciwko temu. BUZIACZKI. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAJKA60 0 Napisano Sierpień 13, 2008 Przepraszam,że się powtarzam.Jak nie szło,to nie szło.................. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NOWANEF Napisano Sierpień 13, 2008 do majka ja uważam, że po to jest to forum, by dzielić się swoimi wątpliwościami i problemami, aby nie zwariować. Zawsze znajdzie się Ktoś na tym forum, kto miał podobne doświadczenia i to pomaga przeżyć ten ciężki czas. Super, że jest to forum, a na nim tak świetni ludzie:))))) przekonałam się kilka razy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gepi 0 Napisano Sierpień 13, 2008 Niewiem czemu ale jakos nie cierpie tego slowa \'\'nakrecac\'\' --- zle mi sie kojarzy... Majka60: bedziemy wspierac mame ile tyle wlezie,z tego co sie dowiedzialam to wynik ma taki sam,a skoro pan Marek mowi ze to normalne wiec musimy wierzyc mu na slowo (w koncu to wszytsko juz przeszedl) i cierpliwie czekac,az sytuacja zdrowotna sie unormuje i bedzie wszytko OK! pozdrawiam serdecznie i dziekuje wszytskim ktorzy pomagali mi na tym forum dobrym slowem i informacja:) Zycze WAM wszytkim duzo zdrowia!!!!!!!!!Wszak ono jest najwazniejsze!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ksssennna Napisano Sierpień 13, 2008 jaka jest norma dla antycial przy tarczycy tzw. Anty-TPO?Bo u mnie wynik wykazal 20.000 i nie wiem co mam robic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jezabel Napisano Sierpień 13, 2008 ksssennna Różne laboratoria mają różne normy, powinnaś miec to podane na wyniku - sprawdz. Tam gdzie ja robie badania norma jest do 34 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ksssenna Napisano Sierpień 13, 2008 Jezabel:Niestety nie dostala wyniku do reki tylko moja lekarka powiedziala, ze Anty-TPO wynosi u mnie 20.000 a w tamtym roku mialam1000 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jezabel Napisano Sierpień 13, 2008 ksssenna Wiesz co? Wejdz sobie na www.gazeta.pl i wpisz w wyszukiwarce hasło 'choroby tarczyc' lub 'hashimoto' myśle, ze znajdziesz tam sporo interesujących Cie tematów, ja za mało wiem i nie chciałabym Ci nakłamać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MarekMarek 0 Napisano Sierpień 13, 2008 gepi przeczytałem posty w których pisałaś o swojej mamie i wydaje mi się że przejawia ona symptomy zaawansowanej nerwicy. Jeśli chcesz pomóc mamie w chorobie namów ją na wizytę u psychiatry i jakąś terapę lekową. W przeciwnym razie może być różnie. Takie jest moje zdanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MarekMarek 0 Napisano Sierpień 13, 2008 Majka Troche rozczarował mnie Twój ostatni post:(. Mam rozumieć że nas opuszczasz??? Niestety myslę że twoje pożegnanie z nami jest przedwczesne i wrócisz do nas szybciej niż ci się wydaje :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAJKA60 0 Napisano Sierpień 13, 2008 DO MARKAGD Może żle mnie mnie zrozumiałes,albo niezbyt jasno sie wyraziłam.Nie miałam zamiaru opuszczać forum.Zawsze bedę Was czytać,a także w ramach swoich skromnych możliwości służyć pomocą,zwłaszcza tym,którzy są na początku drogi.Zbyt wiele Wam zawdzięczam i byłoby nieładnie gdybym teraz zniknęła.Doszłam do wniosku,że dopiero jak moja sytuacja się wyjasni,będę się wypowiadać na swój temat.Jeszcze nieraz tu namieszam. POZDRAWIAM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAJKA60 0 Napisano Sierpień 13, 2008 DO GEPI Przepraszam za słowo nakrecać.Nie miałam niczego złego na myśli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MarekMarek 0 Napisano Sierpień 13, 2008 No to się cieszę:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koczelada 0 Napisano Sierpień 14, 2008 Witam wszystkich! Wczoraj byłam w Gliwicach. Zawiozłam preparaty i teraz czekam 2 tygodnie na nastepną wizytę. W zależności jaki będzie wynik badań histo-pat bedzie to konsultacja z chirurgiem lub ( jezeli wynik sie nie potwierdzi)diagnostyka izotopowa. Pani doktor która mnie przyjmowała stwierdziła ze ten mój raczek jezeli się potwierdzi to jest brodawkowy. trochę mi to nie pasuje bo guz był pęcherzykowy, ale nie martwię się tym, przecież jeszcze raz będą to badać i wszysktko się okaże. Nastepna wizyta 1 września. Na poczatku nie pomyślałam co to za data i teraz zastanawiam czy nie dałoby się jej przełożyć o parę dni. Mój syn idzie do pierwszej klasy i chciałabym być z nim w tym waznym dla niego dniu. Ogólnie to jestem zadowolona z wizyty w Gliwicach. nawet pytan nie musiałam zadawać bo wszystko i od razu wyjaśniono. Jest szansa ze nie będę drugi raz cieta. Maleńkie światełko w tunelu. Nie liczę na nie, ale dobrze jest mieć nadzieję. wdług mojej endo miałam tsh dobre 4,48 a wczoraj miałam coś około 2 i w Gliwicach stwierdzono że jest jeszcze za wysokie,przy rozpoznaniu raka tsh nie powinno być większe niż 0,5. Węzły chłonne niepowiekszone a prawy płat który ponoć był prawie cały wyciety jest prawie cały. Tylko mały kawałeczek był usuniety. Od wczoraj walczę z nałogiem papierosowym. Mąż postawił mi ultimatum ze nie bedzie się ze mną tłuc przez całą Polskę po to żeby mnie wyleczyli z raka tarczycy aby potem patrzec jak umieram na raka płuc. wiem ze ma racje i wczoraj jak wracaliśmy z Gliwic spaliłam ostatniego papierosa. oby mi sie tylko udało. POZDRAWIAM WSZYSTKICH Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martuszka26 Napisano Sierpień 14, 2008 witam wszystkich! mam 2 guzy na każdym płacie po jednym. dostałam skierowanie na biopsje czy ktoś z was może mi opisać jak to wygląda i czy boli to nakłucie. bardzo się boję ,proszę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przrażona85 Napisano Sierpień 14, 2008 Koczelada super, że wszytsko narazie się udaje:) A jednak nie obróciliście się w góry:) No ale brzydka pogoda u nas więc chyba nie było po co:p Co do papierosów to Twój mąż ma świętą rację i kobieto walcz z nałogiem dasz radę:)Co do wizyty w Gliwicach to zadzwońsobie jak najszybciej i się dopytaj:) Trzymaj się cieplutko:* P.S ja dopiero idę na TSH w poniedziałek i już się boję żeby mi tragicznie nie wyszło:) i odrazu zmieniam endo:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magjol 0 Napisano Sierpień 14, 2008 martuszka nic się nie bój, mialam biopsje 25.07. zero bólu...naprawde . Osoby, które robily biopsje przede mną też to potwierdzały:) Bądź dobrej myśli, Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gepi 0 Napisano Sierpień 14, 2008 Marku obawiam sie ze masz racje...niedlugo bede sie widziala z mama wiec zobacze jak ona sie czuje i w ogole... Majka60-alez nie ma za co przepraszac...powiedzialam tylko ogolem ze to slowo strasznie zle mi sie kojarzy...tak ogolnie...moze dlatego ze wlasnie jest takie wlasciwie?!pozdrowienia moi mili!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sindy Napisano Sierpień 14, 2008 Do martuszka26 Ja też miałam niedawno biopsję powiem Ci że więcej strachu niż co warte jak tu nawet na forum czytałam jaki to co niektórzy straszny ból mieli i wogóle ja miałam biopsję razem z usg i tak sobie wkręciłam że to ten lekarz od usg tak mocno przyciska bo to nie jest tak bardzo bolesne, ukłócie jak każde inne ale lekarz musi ściągnąć materiał do badania więc chwilę trzeba wytrzymać powodzenia zdrowie i życie jest najważniejsze każdy się boji idź z kimś to napewno Ci pomoże... Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa----- 0 Napisano Sierpień 15, 2008 Witam wszystkich cieplutko :-) Właśnie wróciłam z nad morza...wypoczęta i w ogóle w dobrym humorze :-D We wtorek będzie mój wynik...oby był pozytywny...mam taka nadzieje. Koczelada ciesze się że tak sprawnie wszystko poszło w Gliwicach :-) Dużo zdrówka wszystkim życze :-) Pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa----- 0 Napisano Sierpień 15, 2008 Do Jezabel Dopiero teraz doczytałam :-) Dziękuje za trzymanie kciuków ale jeszcze do wtorku pocierpisz :-D Pozdrawiam cieplusio :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość krychag Napisano Sierpień 15, 2008 Witam . Jestem tu nowa,bo własnie niedawno dowiedziałam się,że ostatnio wykryty u mnie guz jest guzem pęcherzykowym.Moja endo powiedziala,ze konieczna jest operacja gdyż takie guzy maja tendencje do przekształcenia się w nowotwór.Powiedziała ,ze nie dzieje się to szybko i zasugerowała operacje po nowym roku.W zwiazku z tym mam pytanie,czy tak odlegly termin operacji nie wynika z braku pieniedzy w NFZ pod koniec roku.(moze trzeba starać się przyspieszyć ten termin) I druga prośba.Jestem z Katowic i mam byc operowana w Katowicach w Klinice na ul.Francuskiej.Może ktoś mi poleci jakiegos dobrego chirurga z tej Kliniki ew. jakiegoś innego niekoniecznie z Katowic.Pozdrawiam i przepraszam za długi wywód. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach