Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość Jezabel
aniutka72 Jeżeli nie pograjdałam czegoś w obliczeniach twoje procenty przedstawiają sie następująco: fT3 = 76% fT4 = 36% Jeżeli fT3 > fT4 oznacza to, ze CHYBA nadal jesteś w niedoczynności i przydałoby się przynajmniej drobne zwiększenie dawki leku. Celowo napisałam chyba bo starałam sie jak mogałam zeby CI dobrze odpowiedzieć, ale głowy za to nie daje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezabel
Przerażona85 Myśle, ze to Twoje TSH wcale nie jest takie najgorsze, na przyszłość przydałoby sie zrobić poza TSH również badanie fT3 i fT4. Jeżeli tylko czujesz sie dobrze to wydaje mi sie, ze wszystko powinno być ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezabel: Bardzo dziękuje za odpowiedź:) oj napewno zrobie sobie w przyszłym tyg te badania!Widzisz ja mam taką endo że żadnych badań mi nie każe robić tylko ja sama się doszukuje i robie na własną rekę:) Teraz wybieram się do innej endo tylko że ta za pierwszym razem za wizytę bierze 200zł:/ a później już po 100zł więc się ceni... no ale obiecał że na zdrowiu nie będę oszczędzać choćbym miała robić 24h na dobę:pp heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezabel
Mam nadzieję, że za bardzo CI nie nakłamałam, badania zrób sobie przed wizytą u lekarza, bo skoro taki jest jej koszt szkoda by było, gdbybyś w krótkim odstępie czasu musiała iść tam jeszcze raz. Ciekawa jestem czy ten lekarz będzie brał pod uwagę fT3 i fT4, po wizycie napisz jak było, proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Marka Dzięki za odpowiedź. mam jeszcze jedno pytanie związane z hotelem. Z hotelu chce skorzystać przed wizytą, czy muszę mieć to zaświadczenie w momencie meldowania się w hotelu, czy jak będę się wymeldowywać? Co z rodzinę pacjentów ich tez obowiązuje zniżka? Pewnie nie, a szkoda. Ewcia, co uCiebie? Wróciłaś już z Gliwic? Czekam na wieści co ci powiedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz 1984 gg
Witam wszystkich serdecznie. Moja dziewczyna miała wyciętą tarczyce z guzem( ok.20mm) 14.08.08. Dren był wyjęty 16.08.08. Dzisiaj zdjęła plaster z rany. I ukazała się spora opuchlizna, dziewczyna sie cały czas źle czuje, śpiąca, słaba, bardzo szybko sie męczy, boli ja cała szyja, bardzo często głowa. Wiem że po operacji trzeba trochę dochodzić do siebie ale niepokoi mnie ta opuchlizna i złe samopoczucie. Coś stosować na opuchliznę? Czy czekać na wizytę na za 2tyg. w Gliwicach? Proszę o jakąś pomoc, w miarę możliwości będę odpisywał. pozdrawiam... i Życzę wszystkim powrotu do zdrowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przrażona85
Do Łukasza: opuchlizna będzie troszkę się utrzymywać więc czekajcie cierpliwie a zejdzie!!!Ja miałam jeszcze krwiaka który utrzymywał się przez miesiąc ale teraz ani po spuchniętej szyji ani po krwiaku nie ma śladu:)Szyja kilka razy bd zmieniać wygląd, wyjdą jej pewnie sińce (jednym słowem wygląda jak po porządnym biciu:p)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz 1984 gg
dzięki przrażona85 jeszcze jedno pytanie, rana była klejona czytałem wcześniejsze wypowiedzi że w środku szyją nićmi rozpuszczalnymi. Rana wygląda bardzo dobrze, tylko wystaje w miejscu przecięcia kawałek 4mm nitki, czy to nić ze środka, czy możliwe że również szyli ranę? jeszcze jedno :) a co z złym samopoczuciem? osłabienie, zawroty, b. szybkie męczenie sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aankaa1981
witajcie, wróciłam po operacji z Bytomia, tak jak pisałam wczesniej Gliwice w tym roku już nie operuja nie zdiagnozowanych raków, więc mój pęcherzykowiec miał czekac do stycznia 2009, głównie dzieki Wam, forum zdecydowałam sie nie czekac tak długo i wybrałam inną najlepsza zastepcza opcje którą znalazłam - Bytom na ul Batorego i polecony przez Gliwice i innych lekarzy chirurg, najbardziej ciesze sie z tego, ze wyk hist pat robia w Gliwicach:) teraz zostaje mi tyllko czekac na wynik, trzymam kciuki za wszystkich którzy czekają na operacje, wyniki lub dalsze leczenie, musi być dobrze:) mam zapisany letrox 50 i ma go brac dopiero za tydzien, czyli dwa tyg po operacji, zobaczymy jak bedzie z samopoczuciem na razie jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koczelada zaświadczenie musisz miec w chwili płacenia za hotel czyli na końcu. Nistety bliscy nie mają szans na zniżkę i musza płacić całą kwote. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Łukasza: Ta nitka dobrze że wystaje:) Ona trzyma szwy wewnętrzne:) Powinna sama wylecieć a jak nie to jej wyciągną:) (ja miałam wyciąganą nic nie poczułam:)) Więc wszystko jest ok:) Samopoczucie to pewno też z osłabienia pooperacyjnego:) Niech dużo wypoczywa i ćwiczy szyjkę próbuje kręcić w górę dół prawo lewo:) Blizna będzie zmieniać swój wygląd kilka razy:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaga
Prawy płat prawie w całości zajmuje u mnie guzek normoechogeniczny wielkości ponad 5 cm. Nie leczyłam się nigdy na tarczyce, wyniki TSH mam dobre. Czy konieczne jest operacyjne usunięcie tego guzka? Mam 27 lat i planuje mieć dzieci, czy operacja może wpłynąć na płodność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agaga trafiłaś na forum o guzkach na tarczycy, wystarczy cofnąć się parę stron do tyłu by zobaczyć jakie mogą być konsekwencje z czekania, tak może wpłynąć na ciąże, ale możesz je mieć. co gdyby ci się z guzka zrobiła jakaś paskuda? Nie chce cie straszyć, ale wg. mnie nie ma na co czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz 1984 gg
przerażona85 dzięki za odpowiedź, mam kolejne pytanie. Dzisiaj w nocy zniknęła opuchlizna, wyleciało sporo ropy w miejscu szwy. Czy to też jest normalne, czy jutro muszę jechać do Gliwic, bo robi sie ropa? Może dren był za wcześnie wyciągnięty? Zobaczymy co sie będzie dziać do wieczora, bo jak znowu opuchnie to chyba znowu sie ropa zbiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaga
eleonora771 dziękuję za odpowiedz. U mnie to dopiero początek tego wszystkiego. Przede mną te wszystkie badania itd. A czy może ktoś mi polecić szpital lub dobrego chirurga w Warszawie lub w Lublinie? Gdzie najlepiej zrobić operacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubartik
Witam, z tego co wiem prof. Kozicki ze szpitala na Czerniakowskiej jest bardzo dobry w swoim fachu-przyjmuje w szpitalnej przychodni, a także prywatnie gdzieś koło ronda Babki, a także jest jakiś chirurg na Banacha, tylko nie pamiętam nazwiska. Ja nadal nie mogę się zdecydować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Profesior Kozicki przyjmuje prywatnie w lecznicy, ktora miesci sie w centrum handlowym Arkadia w Warszawie przy rondzie Babka. Niestety tylko raz w tygodniu i tylko pare godzin. Trzeba zadzwonic i zapisac sie na wizyte. Podobno dr Gornicki z Wołomina tez jest polecany. Ja mam byc operowana w Szpitalu na Banacha. Tokra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
ŁUKASZ-;)nie chcem cie straszyc ale ta ropa dla mnie jest niepokojaca...ja tez jestem po operacji ale nic takiego mi sie nie robiło i nawet za bardzo nie miałam opuchlizny..moze niech twoja dziewczyna uda sie do lekarza rodzinnego niech to zobaczy..moze ktos bardziej doswiadczony jeszcze ci udzieli informacj..pozdrawiam ciebie i twoja dziewczyne i zycze duzo zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
czy moze ktos wie co dzieje sie z nasza ILMAR nie ma jej na forum ani na gg telefonów nie odbiera zaczynam sie niepokoic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Timonka ja też się niepokoję o Ilmar a także o Ewę. Z tego co wiem ewa miała jechać w piątek do Gliwic na wizytę. Jak na razie jeszcze sie nie odezwała. Ilmar pewnie gdzieś w te ostatnie dni wakacji wyjechała. nie wiem jeszcze co sie dzieje z Hime. Ostatnio jak była tu na forum to była nieco przybita perspektywa drugiej operacji. Dziewczyny odzywajcie się bo my tu umieramy z niepokoju o was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja tez od niedawna z tym walcze. Calkiem przypadkiem wykryto u mnie guzka wielkosc 1,7cm. Wyniki TSH mialam w normie, a wiec a zadnej niedoczynnosci czy nadczynnosci nie bylo mowy no i zaczelo sie, bowiem jak od rauz wiedzialam, ze to oznacza, iz guzek powstal z innego powodu... Endokrynolog od razu zapisala mi Eythyrox 50 2xdziennie, Magne B6, oraz Merz Spezial (do tego jestem strasznie nierwowa, mam wysokie tetno, oraz wlosy mi wypadaja niemilosiernie) i wyslala na biopsje, mowiac, iz tak czy owak, guzek jest do wyciecia, poniewaz juz za duzy jest- kwestia tylko kiedy. Biopsji nie zycze nikomu- nie dlatego ze boli- nie boli wogole, ale uczucie jest nieprzyjemne, troche potem boli w tej okolicy- jakby nie bylo cos Ci tam zabieraja- najgorsze jest, iz z etapu oczekiwania i delikatnego stresu przed biopsja- przechodzisz w etap oczekiwania na wyniki... To o wiele gorsze anizeli sama biopsja. Wynik mialam w te sobote, powiem, iz nigdy czegos takiego nie przezylam- to jakby egzamin, ale ten najwazniejszy na wynik ktorego nie masz wplywu i od ktorego zalezy cale Twoje zycie- jednym slowem naprawde duzy stres! Na szczescie wynik nie wykazal nic zlego, jest to torbiel (jak w wiekszosci przypadkow), wiec poki co tabletki, obserwacja i przygotowania do zabiegu. Wzielam juz pierwsza szczepionke, za miesiac druga i potem bede sie starac o termin zabiegu- tez troche sie boje. Mam do Was pytanie, czy taki guzek, mimo iz hormony mam w normie- mimo wszystko moze mi hamowac jakby docieranie tych hormonow do ogranizmu? Pytam, poniewaz nadal mam te problemy z wlosami, oraz jestem wiecznie zmeczona wszystkim i zawsze. Po tabletkach Euthyrox od poczatku troche krecilo mi sie w glowie, nadal czasem, ale sadze, ze takie sa poczatki, niedlugo zmniejszam dawke, wiec mam nadzieje, iz bede czuc sie lepiej. Zdaje sobie sprawe, iz to nie koniec, ze biopsja czasem nie wykrywa wszystkiego, ze okaze sie dopiero na zabiegu, ale jestem juz lepszej mysli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Dzidzia, może Twoje złe samopoczucie wynika z dosyć dużejmoim zdaniem dawki eutyroxu. TSH miałaś w normie, a dostałaś dawkę jak przy niedoczynnośi - tak mi się zdaje. Ja miałam podobną sytuację, przez kilka lat tylko guzek, TSH w normie. Mnie wtedy endo przepisała eutyrox 50 raz dziennie. Potem w ciąży brałam jodid tylko. Od kilku misięcy przyplątała się nadczynność - guzek zrobił się ciepły i to produkuje nadmiar hormonów. Też przygotowuję się do operacji, na razie biorę leki, muszę uzyskać stan eutyrozy, wtedy zabieg. Zaszczepiłam się już dawno, nie wiem tylko czy nie trzeba będzie dawki przypominającej. Może ktoś wie coś na ten temat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, ja bym na Twoim miejscu zrobiła kontrolne TSH, może leki wywołały nadczynność, objawy masz - nerwowość, wypadanie włosów, szybkie męczenie się, przyspieszone tętno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oginka
dzidzia_1979, może lekarka specjalnie dała Ci taką dawkę i musisz być w stanie lekkiej nadczynności. Ja mam tsh 0,01 i na razie muszę się z tym męczyć. Specjalnie mam wysoką dawkę, żeby przyblokować przysadkę i żeby nie produkowała tsh, bo to z kolei przy historiach typu guzy, raki itd. może powodować dalszy rozwój choroby, a tego przecież nikt nie chce ;-) Ja po całkowitym usunieciu tarczycy z powodu raka mam ciagle w zaleceniach pokontrolnych z Gliwic pisane, że tsh mama mutrzymywać na poziomie nie wyższym niż 0,05, czyli na normy dla ludzi zdrowych sie w ogóle nie łapię..:-(( Ale na wszelki wypadek poproś swojego lekarza o wyjaśnienie, bo wiesz, każdy przypadek jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz 1984 gg
timonkawd wszystko jest dobrze, dziś byliśmy w Gliwicach, za kilka dni przestanie wyciekać, i to nie ropa tylko płyn surowiczny(o ile dobrze pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
łukasz-;)to bardzo dobrze ze nic zlego sie nie dzieje...mojej kolezance sie zbierała ropa i zrobił jej sie stan zapalny wiec z stad moja uwaga ..ale lepiej sie upewnic niz byc cały czas w strachu..pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
koczelada-;)odnosnie ILMAR to naprawde nie wiem co sie dzieje.. miałam z nia dobry codzienny kontakt...kurde mam nadzieje ze u niej wszystko o.k-;)pozdrowionka dla ciebie-;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubartik
Do Tokry Jeśli możesz to podaj mi nazwisko lekarza, który będzie Cię operował na Banacha. Ja byłam dziś u endo i tak naprawdę to nie mam wyjścia i wcześniej czy później będę zmuszona... Co do lekarza z Wołomina to ja tez słyszałam, że jest ok, nawet byłam się z nim umówić na operację i ...nie dojechałam. Bardzo sympatyczny, ponoć dobry w chirurgii tarczycowej i krótkie terminy-nie to co w Warszawie. Życzę powodzenia tym co po i tym co przed, a także tym co nie mogą się zdecydować jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×